Skocz do zawartości

[Grupa SLX] Czy w ogóle ma ona sens?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na 36t trzeba czekać 2/3 tygodnie. Zastanawia mnie dlaczego z uporem maniaka ludzie i producenci ładują 32t, czy wy tam wszyscy robicie 20 maratonów rocznie po górach? 😉

  • Mod Team
Napisano

Dla mnie bez sensu ten nowy system mocowania zębatki. Stary był ok, a zębatki były tanie. Nowy też zapewne jest ok, ale, jak widać zębatki sporo droższe. Dla producenta na plus.

Napisano

Swoją drogą takie wytrzymałościowe porównanie mecha Deorki z SLXem. SLX ma wewnętrzny wózek z gównolitu, który da się skręcić w rękach jak plastelina, właściwie to da się odkręcić w rękach, bo nawet coś takiego jak poniżej udało mi się poodginać i dało się jakoś jechać dalej choć zmienianie upośledzone 😉. Potem zrobiłem ten element z grubszej blachy alu i służyła jeszcze długo. A Deorka ma tą samą grubość blachy, ale ten element jest ze stali.  

SLX_Gównolit (2).jpg

SLX_Gównolit (1).jpg

Napisano

@Mentos z przerzutkami klasy Deore/XT/SLX/XTR czy GX/X01/XX1 to one są na tyle solidne, że to zależy wyłącznie od farta/niefarta jak je uszkodzisz bo są pancerne, więc bym nie generalizował tego wcale. 

Napisano
39 minut temu, Sobek82 napisał:

Na 36t trzeba czekać 2/3 tygodnie. Zastanawia mnie dlaczego z uporem maniaka ludzie i producenci ładują 32t, czy wy tam wszyscy robicie 20 maratonów rocznie po górach? 😉

Wiekszość współczesnych ram nie zmieści większego blatu.

Napisano
1 godzinę temu, Sobek82 napisał:

Tak się robi piniondz, tak jak chcesz kupić gniazdko elektryczne, ale ramkę musisz kupić osobno. 😉

Ostatnio coraz częściej widzę mtb na 28t/30t. W połączeniu z 51t w Shimano i 52t w Sram to musi być dopiero młynek. 🙄Tez nie wiem dla kogo to i po co...

17 minut temu, Dokumosa napisał:

Wiekszość współczesnych ram nie zmieści większego blatu.

36t to już jest trochę za sztywno. Za sprawa stopniowania kaset 12rz.

Napisano
Cytat

Tez nie wiem dla kogo to i po co...

Dla mnie.

Ja na stromych podjazdach lubię sobie kręcić z kadencją 110-120 rpm, co korbą 30t i kasetą 51t daje mi sensowne okolice 9-10km/h.
Prędkości maksymalnej przy 30t też mi nie brakuje, przy 90rpm i biegu 30/10 jest okolice 37km/h, w terenie i tak nie utrzymam takiej prędkości przez długi czas.

Z górki nie dokręcam, z górki wybieram linię i punkty wybicia.

Napisano

Ciebie @sznibrozumiem, ale rowery idą w świat, wszędzie, pamiętam swój początek konwersji z 3na1 gdzie kaseta 11/34 z korbą 36, umordowałem się na maratonie w puszczy bukowej po kokardy, ale było fajnie, po lasach też, później się pojawiać zaczęły kasety z rozpiętością do tych 51t.

Przyczynę 30t i tego stanu rzeczy widzę w coraz leniwszym społeczeństwie, można się jeszcze rozpisać...

Napisano
1 godzinę temu, KSikorski napisał:

Dla mnie.

Ja na stromych podjazdach lubię sobie kręcić z kadencją 110-120 rpm, co korbą 30t i kasetą 51t daje mi sensowne okolice 9-10km/h.
Prędkości maksymalnej przy 30t też mi nie brakuje, przy 90rpm i biegu 30/10 jest okolice 37km/h, w terenie i tak nie utrzymam takiej prędkości przez długi czas.

Z górki nie dokręcam, z górki wybieram linię i punkty wybicia.

 Ja też lubię i mam tak mięciutko w karbo ścieżkowcu - jajo 28 (czyli takie pewnie 31 w mocniejszym pychu) x GX 50 na tyle, i wszelkie ścianki nawet w tępie pieszego, ale jednak się podjeżdża super, a z góry nie ma co dokrencać bo zprzecież z góry. Płaskopolanie nie zrozumieją i już 😉

Napisano
3 godziny temu, Sobek82 napisał:

Na 36t trzeba czekać 2/3 tygodnie. Zastanawia mnie dlaczego z uporem maniaka ludzie i producenci ładują 32t, czy wy tam wszyscy robicie 20 maratonów rocznie po górach? 😉

Na bo niektórzy kupują rowery MTB aby jeździć po górach a, że nie każdy jest koniem.... 🙂

Napisano

Na podjazdach w beskidzkich kamulcach i głazach, na małej tarczy 30T, często przy dużym zmęczeniu, depnę w korby i bez problemu przetoczę się przez kamień/korzeń/głaz korzystając z większego momentu obrotowego. To samo gdy pojawi się krótka stroma ścianka.

Młynki 22T były bardzo popularne w erze 26" i nawet przy wejściu 650B. Gdyby policzyć z kasetą 11-36 to różnicy nie widzę. 

Amatorzy pchają się do zabawy, mam nadzieję że przejdzie ta nowelizacja ustawy i będzie tylko łogiń z czterech liter na 36T dozwolony :D  

Napisano

@Kipcior - weź pod uwagę przejście z kół 26 na 29 - to trzeba skompensować przełożeniem.

W temacie - mam rower na SLX - jedną rzecz bym zmienił na XT - manetkę z uwagi na zrzucanie o dwie tarcze. Ale jak bym połamał przerzutkę, czy gdy zużyjeę kasetę to wejdzie Deore. Czyli ostatecznie mieszanka Deore/XT może dać lepszą optymalizację koszt/jakość.

Napisano
21 godzin temu, Dokumosa napisał:

Obecnie mają. Poprzednie gen na zawleczkach.

Moje M675 mają gwint, po prostu Shimano nie daje standardowo śrub do klocków.
Inna sprawa, że te śruby i tak mają zawleczkę.

Napisano

Dokładnie, tam chyba gwint był zawsze tylko w tańszych od XT wkładali zawleczkę, a od XT szła śrubę. Niemniej jednak ta śruba z tą maluteńką zawleczką jest bez sensu jak dla mnie, ciągle mi gdzieś spadnie i szukać trzeba 😉 

Napisano

Mam częściowo rower na slx, np kasetę. Fabrycznie była Sunrace, slx jest dużo lepszy, płynniej wchodzą biegi i dużo szybciej się reguluje. Mam rozpiętość 11-46 i w tym rozmiarze nic lepszego nie widzę. Jest XT, prawda,  ale stówę trzeba dopłacić.

Napisano

Ale tu dyskutujemy nad sensem istnienia SLXa w ofercie Shimano w odniesieniu do tego co nam daje Deore i XT a nie względem Sunrace czy inszych firm. 

Napisano

Jak widać nie wszyscy tak uważają 😉, ale mi to przecież nie preszkadza że jest SLX.

 

Ciekawe swoją drogą czy piasty XT i XTR (tak zakładam bo konstrukcja chyba identyczna) są tak samo do dooopy jak SLX. Mam taką SLX,  rozbierałem z ciekawości zanim się pojawiły niepochlebne komentarze, bezsensownie pokomplikowany patent DT, na dodatek gównianie uszczelniony. Koło wprawdzie na zapas, ale i tak sobie przeplotłem na jedyną Shimano na maszynach jak w filmiku.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...