Skocz do zawartości

[Strava] ograniczenie funkcjonalności dla nieposiadających subskrypcji Summit


Rekomendowane odpowiedzi

@aasterNavime było świetne.  Ale poprostu przestało być rozwijane przez autora.  Wielu osobą nie działa nie da się zarejestrować są problemy z logowaniem. Nowe androidy wywalają apkę. Od dwóch lat obiecuje nową wersję, że coś pracuje, że coś zrobi... Zasłania się brakiem czasu... chyba po prostu porzucił projekt.  Był nie komercyjny a takie coś jak ma działać zajmuje czas i zasoby.  jednoosobowy projekt o takim rozmachu i tak budzi respekt.  Szkoda, ale ten jak wiele innych znika wraz z autorem.  Może jak by autor go uwolnił znaleźli by sie zapaleńcy znający się natym i by ożyło.   
Navime było o wiele fajniejsze w moim odczuciu od stravy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Danuel napisał:

Powiedzmy sobie szczerze - bajki o wysokich kosztach utrzymania serwerów czy mitycznej "technologii" można sobie miedzy bajki włożyć.

Postaw apkę, która będzie miała tyle pobrań co strava i nie rób nic w kwestii zabezpieczeń.

Szybko odwołasz to co napisałeś.

Nawet apki mizernej wielkości sklepu internetowego mają dziesiątki prób włamów rocznie, a co dopiero strava.

A potem jak wyciekną dane będziesz płakał, że nic nie robili w kierunku zabezpieczenia danych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MaxCava napisał:

Nawet apki mizernej wielkości sklepu internetowego mają dziesiątki prób włamów rocznie, a co dopiero strava

Stawiasz router na randomowym ip i po 24h masz opasły log pokazujący niezliczona ilość "szturchnięć" i szukania podatności.  Ataki są w tym momencie mocno zautomatyzowane. 

 

Teraz, MaxCava napisał:

A potem jak wyciekną dane będziesz płakał, że nic nie robili w kierunku zabezpieczenia danych.

A niestety, ale są to dane dość wrażliwe. Pomijam, że świetnie profilują zachowania wielu osób to podają miejsce zamieszkania  i co tu dużo ukrywać pogląd na stan zdrowia.
Dla kogoś z pomysłem na te dane to spora kasa.

Też pytanie, czy Strava te dane sprzedaje.  Bo jeśli nie to cena przestaje być. tak wysoka. 
W końcu mają dokładną wiedze o zachowaniach treningowych, ale i codziennych milinów ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, od momentu wprowadzenia opłat widzę jakieś memy odnośnie Stravy, ludzie piszą na fb, tematy na forum. 
Ty tylko "głupia" aplikacja i strona www, ponadto chyba nikt nie oczekiwał, że będzie cały czas darmowa, a jej Twórcy to romantyczni buntownicy przeciw kapitalizmowi. 
Analogicznie jeśli ktoś zostaje przyjęty na 3 miesięczny staż i się na nim sprawdza to później oczekuje wynagrodzenia za swoją pracę. Chyba, że woli wolontariat ale w przypadku Stravy jest inaczej ;-)

Druga kwestia - czy 250 czy 300 zł rocznie to naprawdę tak dużo? Inna sprawa, że dla mnie osobiście Strava jest fajna tylko ze względu na segmenty i KOMy oraz porównywanie własnych czasów. Oczywiście na początku użytkowania miałem mega zajawkę - wgrywałem segmenty (tylko dwa, bo jak się okazało w Polarze to w sumie bez sensu mimo pełnej integracji), natłukłem KOMy na trasach, po których jeżdżę. W końcu poczułem się jak fanatyk wędkarstwa z popularnej pasty, bo siedziałem przed kompem i oglądałem KOMy z rodzinnego miasta z zamiarem wykoszenia wszystkich jak tylko tam pojadę (to akurat mi nie przeszło, haha ;-) ).

Chyba po tygodniu mi się znudziło mimo, że ściganie się mam we krwi. Zostały mi dwa KOMy do ogarnięcia pod samym domem. Ilekroć jeżdżę trasą, na której są nawet niespecjalnie mi się chce za nie brać. Ponadto męczy mnie sama społeczność - ciągle milion powiadomień (nawet jak wpadają do spamu) od znajomych, a mnie niekoniecznie interesuje gdzie kto pojechał, czy tym bardziej gdzie pojechałem ja. Póki mnie jeszcze czasem bawią jakieś segmenty to się tam trzymam ale inna sprawa, że oszustów tam sporo. 

Daleko lepiej korzysta mi się z programu Flow Polara. Bez ciągłego analizowania kto ile przejechał, ile dostał "kudosów", bez niepotrzebnych powiadomień. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam dla porównania z lepszymi od siebie i do obserwacji swoich historycznych danych na swoich trasach. I jeszcze jedno zastosowanie jest naprawdę świetne - możliwość ściągania trasek którymi inni jeżdżą. Teraz na przykład dzięki @mess - owi odkrywam MPK. Długo nie wiedziałem, że po prawej stronie Wisły od Siekierek do Świdra jest taka fajna ścieżka tuż nad rzeką. I ścieżka między mostem północnym a promem Turkawka na lewym brzegu Wisły. Człowiek tłucze cały czas te same trasy i nie wie, że kilkadziesiąt metrów obok jest coś naprawdę fajnego. Latami w Kabackim jeździłem tylko szerokimi traktami w środku  lasu. Lepiej późno niż wcale :D To jest moim zdaniem naprawdę wartość dodana. Ale tego chyba nie kasują.

PS:Jeszcze jedno - przed maratonem warto objechać trasę. Ile się namęczyłem wyklikując ją pracowicie zgodnie z opisem na stronie a i tak kicha - gubiłem się permanentnie. Teraz pyk - z zeszłego roku - MINI,MAX co kto lubi - szybko i dokładnie ; )

Natomiast wiele osób traciło głowę i tam sobie wirtualnie żyją - tak bywa :)

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko uważaj, bo na tej ścieżce w kier. Świdra można się natknąć na 70 latka bez odzieży i tego się już nie odzobaczy. W sumie na 4 jazdy 3 razy zawsze ktoś z krzaków szedł w stronę plaży. Nowe ścieżki to na pewno wartość dodana. Swoją drogą wybierz się koniecznie na trasę XC w Wesołej jeśli jeszcze nie byłeś i lubisz takie klimaty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Punkxtr napisał:

Druga kwestia - czy 250 czy 300 zł rocznie to naprawdę tak dużo?

Jeżdżę ja i lubię to świństwo...
Córka odkryła stravę i zaczyna coraz mniej jeździć, "bo tak" a bardziej podchodzi świadomie do tego. Szczególnie ze szosa się jej marzy.
Jeździ syn...

A abo rodzinnych nie widziałem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, MaxCava napisał:

Postaw apkę, która będzie miała tyle pobrań co strava i nie rób nic w kwestii zabezpieczeń. 

Albo pisanie o firmie "w piwnicy". Sorry chłopaki, ale o czym wy mi tu pierdzielicie? Jeśli strava faktycznie mieści się w piwnicy albo jest "postawiona" przez jednego janusza jak ja, to robi coś bardzo źle. To ludzie, którzy są w tym biznesie od DZIESIĘCIU lat. Jeśli przy takiej ilości userów nie stać ich na serwer i wykupienie wiadra mocy obliczeniowej od apple czy m$ to zasługują na to, żeby zniknąć z rynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jestem, a może byłem :whistling: nietypowym użytkownikiem - przez pierwsze 3 lata zafiksowanie na zapitalanie, średnią itd., a potem zluzowanie gumki, więc napinki bardziej interwałowe ( początkowo non stop ile fabryka dała ;) ), a potem odpuszczenia, ale raczej bez 100% plaży.
Z założenia chodziło o zapis trasy, a niektóre segmenty wciągnęły przy okazji, ale bez przesady - nigdy nie miałem fazy, żeby za wszelką cenę coś pobijać ( bardziej siebie niż innych ), a już na pewno nie działałem jak niektórzy : krótko po starcie celowy maximum attack :icon_wink:
Od dłuższego czasu nawet nie "publikowałem" swoich przejazdów, co nie zmienia faktu, że możliwość porównania własnych czasów na prywatnych segmentach nadal chciałbym mieć...
Ze stoperem nie zamierzam jednak jeździć :no:
Może da radę coś wykombinować - inna aplikacja, eksport danych...
Nie pali się, ale chciałbym mieć jeszcze wgląd we własne dane - jeszcze, bo za kilka lat może mi być już wszystko jedno ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, bez jaj, nie róbcie z siebie biedaków kiedy jeździcie na rowerach za kilka/kilkanaście tysięcy a kolejne grube pliki wydajecie co roku na części/ciuchy/akcesoria.

Właściciel prostej w obsłudze, intuicyjnej, przejrzystej, dopracowanej, stabilnej, najpopularniejszej na świecie aplikacji dla kolarzy, która ma masę funkcji chce na tym zarabiać. Hurrr, durrr, złodzieje, dwadzieścia złotych miesięcznie trza płacić. Zjecie jednego kebaba miesięcznie mniej, nawet wam to na dobre wyjdzie

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Mihau_ napisał:

Właściciel prostej w obsłudze, intuicyjnej, przejrzystej, dopracowanej, stabilnej, najpopularniejszej na świecie aplikacji dla kolarzy, która ma masę funkcji chce na tym zarabiać

A co to za aplikacja, o której piszesz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Danuel napisał:

Albo pisanie o firmie "w piwnicy". Sorry chłopaki, ale o czym wy mi tu pierdzielicie? Jeśli strava faktycznie mieści się w piwnicy albo jest "postawiona" przez jednego janusza jak ja, to robi coś bardzo źle. To ludzie, którzy są w tym biznesie od DZIESIĘCIU lat. Jeśli przy takiej ilości userów nie stać ich na serwer i wykupienie wiadra mocy obliczeniowej od apple czy m$ to zasługują na to, żeby zniknąć z rynku.

Widać, że nie masz pojęcia o czym piszesz.

O stronę internetową, sklep, aplikację trzeba nieustannie dbać, wdrażać poprawki kodu, zabezpieczać, czy w końcu uaktualniać do najnowszej wersji PHP. Przez 10 lat przeszło chyba z 8 wersji bazy danych, z czego ta sprzed 10 nie jest kompatybilna z tą sprzed 5, a ta z kolei z najnowszą. Efekt taki, że aby to działało, nie było podatne trzeba nanosić poprawki, a godzina pracy speca od bazy danych to koszt 80-100 usd ( stety, niestety okolice 20 godzin to mało na poprawki, weryfikację i testy ).

Dobra, koniec off top, denerwują mnie ludzie bez pojęcia w temacie, ale drący japkę w stylu: "Panie a co to tyle ma kosztować", a za pół roku po włamie Ci sami "Pewnie nic nie robili z softem, to się włamali".

Danuel, zrobienie apki to nie PYK i stoi odwiecznie, że nawet Twój prawnuk z niej będzie korzystał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Punkxtr napisał:

Kurcze, od momentu wprowadzenia opłat widzę jakieś memy odnośnie Stravy, ludzie piszą na fb, tematy na forum. 
Ty tylko "głupia" aplikacja i strona www, ponadto chyba nikt nie oczekiwał, że będzie cały czas darmowa, a jej Twórcy to romantyczni buntownicy przeciw kapitalizmowi. 
Analogicznie jeśli ktoś zostaje przyjęty na 3 miesięczny staż i się na nim sprawdza to później oczekuje wynagrodzenia za swoją pracę. Chyba, że woli wolontariat ale w przypadku Stravy jest inaczej ;-)

Druga kwestia - czy 250 czy 300 zł rocznie to naprawdę tak dużo?

To chyba nie do końca tak. Przynajmniej ja tego nie widzę tak czarno-biało. Używam stravy od 2013 r. Wtedy "wszyscy" byli na endomondo a pocztą pantoflową szło - przesiadaj się na stravę, bo segmenty. No i się przesiadłem. Genialne narzędzie do porównywania wyników. Tym sensowniejsze, im więcej ludzi się w to bawi. Zatem polecałem znajomym, aby było się z kim porównywać. Wytworzyła się społeczność. Społeczność stworzyła segmenty i wypełniła je wynikami. Doszliśmy do etapu "jak nie ma na stravie, to nie ma na świecie".

Teraz za oglądanie wyników tej pracy ktoś chce, żebym mu płacił (ja i reszta społeczności, która zbudowała zasób danych tego serwisu). A czy ja mogę ustanowić subskrypcję za korzystanie z danych, które na stravie stworzyłem? Mogę dostać jakieś wynagrodzenie, za osoby które do stravy ściągnąłem? Nie mogę. I to jest nieuczciwe.

Mogli robić płatne dodatki. Niektórzy moi znajomi korzystają. Mogli ostatecznie dodać odrobinę reklam, których subskrybenci by nie oglądali. Jednak zabranie rdzennej funkcjonalności z wersji darmowej to moich zdaniem agresywne monetyzowanie a nie prośba o godziwe wynagrodzenie za uczciwie wykonaną pracę.

Oczywiście nie powiem, że nigdy nie przyszło mi do głowy, że nie zrobią tego, co zrobili. Wcale nie jestem zdziwiony, choć mam nadzieję, że strzelą sobie w stopę tym ruchem. Dlaczego? Bo podjęli złą decyzję, którą odbieram jako chciwość. Chcą strzyc za blisko skóry.

To nie w tym rzecz czy 250-300 zł rocznie to dużo czy mało. Nie chodzi o to, żeby udowadniać, że mnie stać. Pytanie właściwie postawione brzmi: czy to uczciwa cena. Może jak ktoś zaczął kolarstwo wczoraj, to wskoczy w to i zapłaci bez zająknięcia. Ja czuję się w jakimś sensie współtwórcą tego co w stravie jest wartościowe, więc odbieram taką stawkę za wygórowaną.

Teraz, FigoiFago napisał:

Ciekawe ile segmentów w najbliższym czasie pojawi się w Garmin Connect :)

Ja stworzę przynajmniej kilka. Nie jestem hadkorowym łowcą KOMów, ale mam kilka miejsc, w których sprawdzam swoją formę. Tych kilka segmentów wyląduje w GC i będę miał porównanie swoich wyników. Nie będę płacił 250 zł rocznie, aby móc z kolegami sprawdzać, kto ma dłuższego. I tak widzę kto mi odjeżdża a kogo zostawiam z tyłu.

Już się przyjrzałem garminowym segmentom. Jest tam jakaś społeczność. Ludzi mniej, ale narzędzie funkcjonalne. Gdyby nie strava, to by się lepiej rozwinęło.

Obecnie wziąłem darmowe premium na dwa miesiące i to będzie czas na pobawienie się dodatkowymi funkcjami i zinwentaryzowanie ważnych dla mnie segmentów. Potem mówię stravie pa pa! Ze względu na znajomych będę tam jednak dalej eksportował jazdy. Pewnie ustawię prywatność, aby nie trafiały na tablice wyników. Nie będę ich karmił danymi, skoro oni nie dają mi w nie wglądu. Ciekawe jak po kilku miesiącach będzie to wyglądało. 

  • +1 pomógł 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, FigoiFago napisał:

Ciekawe ile segmentów w najbliższym czasie pojawi się w Garmin Connect :)

W sumie i tak nie ma szans. Ludzie jeżdżą z licznikami na kabelku za 50 złotych. Jest jeszcze Sigma, Polar masa innych. Garmin nie przejmie funkcji Stravy. To rejestrator i nawigacja + namiastka wsparcia treningów, jakieś algorytmy palcem na wodzie pisane.

54 minuty temu, marcinusz napisał:

Teraz za oglądanie wyników tej pracy ktoś chce, żebym mu płacił (ja i reszta społeczności, która zbudowała zasób danych tego serwisu). A czy ja mogę ustanowić subskrypcję za korzystanie z danych, które na stravie stworzyłem? Mogę dostać jakieś wynagrodzenie, za osoby które do stravy ściągnąłem? Nie mogę. I to jest nieuczciwe.

Trochę odpłynąłeś :D 

Ale jedno jest istotne - zdaje się, że dane o  topografii segmentów nie są własnością Stravy i każdy je może sobie pościągać. To i tak pieśń przyszłości. Problem w tym, że dla dużych firm typu FB czy google 55 mln klientów to wielkość w granicach błędu pomiaru i nikt się nie będzie w to bawił. 

54 minuty temu, marcinusz napisał:

Tych kilka segmentów wyląduje w GC i będę miał porównanie swoich wyników.

Nie będziesz miał bo innych tam nie będzie więc z kim się porównasz ?

No nic - pożyjemy - zobaczymy. Z kolegami już się raczej nie porównamy. To, że wreszcie chcą zacząć zarabiać to normalne ale dlaczego strzelili sobie w kolano ? 

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...