Skocz do zawartości

JakubMarcisz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    49
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Jakub
  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

238 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika JakubMarcisz

Odkrywca

Odkrywca (3/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Sprzedam opony WTB Riddler 700x37c. Zmieniam opony w nowym rowerze, preferuję bardziej szosowe niż gravelowe. Mają 1074km przebiegu. Cena: 120zł za dwie sztuki, nowe kosztują 200zł za jedną. Odbiór osobisty na Targówku, bardzo blisko stacji metra Targówek Mieszkaniowy. Ogłoszenie wisi też na OLX: https://www.olx.pl/d/oferta/opony-gravel-wtb-riddler-700x37c-light-fast-rolling-2-szt-CID767-IDZok8Z.html?bs=olx_pro_listing
  2. Dzięki za odpowiedź, czyli odpadają. Dzisiaj chcę coś zamówić, żeby przyszły jak najszybciej. Jestem najbliżej wyboru SCHWALBE Green Marathon 28x1.4: Rolling Resistance: 21.3 Watts Puncture Resistance: 124 Points Wygląda to dość dobrze
  3. Ok, druga guma w ciągu dwóch miesięcy - WTB idą do kosza.. tzn. na sprzedaż (mają 1074 km) 😜 Nie mam czasu na takie zabawy. Co sądzicie jeszcze o SCHWALBE G-One Allround Performance? Nie mogę ich znaleźć na tej Waszej stronce z oporami. Mają niby ochronę przed przebiciem i są bardzo lekkie..
  4. No i co Cię moja krzywda obchodzi, czym tu się wkurzać? A ja w nią wątpię - jeżdżę od ponad 10 lat (?) treningowo (amatorsko) i trenując nie wywróciłem się ani razu. Tak tak, zawsze może być ten pierwszy raz Jeżdżąc do pracy wywróciłem się kilka razy, ale z małą prędkością, bo było ślisko/mokro i byłem na to przygotowany, a głowa była cały czas w górze. Nie jestem kolarzem szosowym, ledwie 30km/h staram się utrzymywać, w peaku dojdzie do 45 i to wszystko. Z jednej górki w moich rodzinnych stronach (okolice Częstochowy) rozpędzam się do 65 km/h, ale jeżdżę tam kilka razy w roku. Powtarzam - niektóre zdarzenia są tak mało prawdopodobne, że nie warto sobie nimi głowy zawracać. Meteoryty, pioruny, lasery - te sprawy
  5. Cześć ..ale czym tu się wkurzać, że ktoś nie ma kasku? przecież to krzywdy Tobie nie zrobi.. a jazdę ze słuchawkami kolega wyżej ładnie opisał. Może jeszcze w samochodach zabronimy słuchać radia? Ja po mieście nie jeżdżę w słuchawkach. Natomiast nie wyobrażam sobie siedzieć na rowerze 1,5h i słuchać wiatru.
  6. Wisłostrada to nie tylko bulwary koło syrenki Jeżdżę od mostu Gdańskiego dalej w kierunku lasu bielańskiego, mostu Marii Skłodowskiej-Curie - tam już ruch mniejszy W ul się nie pcham, bo jak tam trenować? Nigdy nie noszę luzem pieniędzy a co dopiero idąc na rower. Karta siedzi z telefonem na ramie. Jak jadę rekreacyjnie z kimś, albo do pracy to nie mam słuchawek.
  7. Jakie jest prawdopodobieństwo takiego zdarzenia? Czy jakiś samotny kolarz zginął/został warzywem w ten sposób jeżdżąc w większości mało ruchliwymi ulicami, albo wręcz niedostępnymi dla samochodów (rowerowa Wisłostrada)? Pewnie, że wszystko jest możliwe.. tylko czy warto sobie zawracać głowę tym, że być może spadnie na mnie dzisiaj meteoryt? 😜
  8. nie nie, żadnych takich, nóg golić nie będę W kasku nie jeżdżę bo gryzą się ze słuchawkami nausznymi a dousznych nie lubię (pot do nich wpływa i zatyka uszy/słuchawki).
  9. Okazało się, że do lemondki jestem bardzo przyzwyczajony, bo na trekkingu tak jeździłem. Ta pozycja jest dla mnie wygodna - jak wjeżdżam na długą prostą (czyli większość mojej trasy) to odruchowo chcę się wyłożyć na rowerze...a tu trzeba się podkurczyć Ale na gravelu będzie niżej jednak, więc pewnie inaczej. Muszę się przyzwyczaić, na razie zrobiłem swoją trasę (38km) ok. 10 razy. Ręce trochę jeszcze cierpną od baranka 😜 ale już mniej.
  10. O właśnie, właśnie - skoro już się taki offtop zrobił - lemondka do szosy/gravela ma sens? Bo jedzie się wtedy wyżej niż w dolnym chwycie.. Chodzi o to, że jest się bardziej zwartym, ręce są bardziej przy tułowiu, tak?
  11. Te Riddlery to jak patrzę to jakaś porażka - tragiczna odporność na przebicia, duże opory toczenia (prawie 23W)... Czemu to montują seryjnie w Krossach, czemu one kosztują 200zł? Bo mają ładny brązowy pasek z boku?
  12. Marathon plus miały max prawie 5 barów, więc tyle waliłem To nie zależy od opony? Prawie tylko asfalt, mniejsze opory też chyba dzięki temu? 70-72kg. Może w moim przypadku w ogóle nie jest szybszy dzięki areodynamice, bo w trekkingu mam lemondkę na której leżałem cały czas prawie No ale i tak dużo wyżej niż w dolnym chwycie na gravelu. Bardziej liczyłem na magię GRX, choć regularnie serwisowany Deore jak widać dawał radę Wyraźnie lżejszy też gravel, choć już domontowałem błotniki i bagażnik. Dzięki za propozycję opon - ale mają słabą odporność na przebicie - 40 punktów...
  13. No fakt taka różnica, to w idealnych warunkach. Ale po kupnie nowego gravela też się dowiedziałem, że nowy sprzęt aż tak nie waży. Wyniki przyzwoite, lepsze od ostatnich jazd we wrześniu (kiedy zmieniłem rower), ale do rekordów na mojej trasie daleko. Ale to też pewnie inne czynniki - inna pozycja, mniejsza pewność na rowerze, sprzęt niedotarty
  14. No właśnie te WTB każą pompować tylko do 4 barów, czy jakoś tak i wydaje mi się to strasznie mało. Ale może faktycznie miałem za mało, to przebicie było po świętach, rower stał z długo nieużywany. Jak to nie robi - to jest potężna różnica Ścigając się ze samym sobą jak mam średnią prędkość w szczycie sezonu większą o 2-3km/h to jest to duży postęp w moich realiach Ja to wszystko rozumiem, ale jednak złapanie gumy to lekki dramat - odzwyczaiłem się od tego. Muszę to jakoś wypośrodkować. Może faktycznie te Marathony Plus są zbyt ciężkie i odbierają radość z jazdy... Dzięki za podpowiedź! ..ale te Almotion mają dużo mniejsze opory, mimo że są sporo szersze (40) od moich Marathon Plus (35)? I lepsze opory od tych nieszczęsnych WTB Riddler (37), które mam w nowym gravelu? Bardzo to nieintuicyjne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...