Przecież nikt od Ciebie tego nie wymaga, ale w wielu wypadkach piszesz tak, że można zrozumieć, że robisz zakupy w PL, używasz sprzętu kupionego w PL lub choćby w Europie, a tak naprawdę mowa o Azji i azjatyckim kraju. Jest to po prostu mylące, ja też dwa razy szukałem tego o czym pisałeś, a okazało się, że kupiłeś to na taobao, czy gdzieś poza zasięgiem europejczyka. Chyba warto to podkreślać przy takich okazjach.