Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

Tia, ja wiem że połowa z was to ma średnią przez miasto 45mk/h, przelotowa 68km/h, hamują tylko barany co się boją.🫠 Ale na szczęście jest jakaś bo jakaś infrastruktura w mieście.

Rowerzysta winien być  ponad to, nie spinać się, z kulturą mijać się ze wszystkimi użytkownikami dróg, ścieżek, chodników. Nie ma co drzeć kotów z "samochodziarzami", "madkami" i każdym kogo mijamy. To my jesteśmy w danym miejscu, nagle, niespodziewanie. Mamy obowiązek,  przewidywać, dostosowywać prędkość, oceniać możliwości. 

Pozdrow'er 😘

  • +1 pomógł 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, leon7877 napisał:

No pięknie, jadę sobie z górki, 45 km/h i muszę hamować i skręcać pod kątem prostym.

I właśnie po to ten przejazd jest tak zrobiony, żeby rowerzyści na pełnej bombie z górki nie wpadali prosto na ulicę. Dodatkowo auta oczekujące przy krawędzi na wyjazd z podporządkowanej nie blokują przejazdu. Same plusy takiego rozwiązania :)

  • +1 pomógł 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Sobek82 napisał:

Tia, ja wiem że połowa z was to ma średnią przez miasto 45mk/h,

Trochę podkoloryzowałeś moją wypowiedź, nie średnia 45 km/h, a ten odcinek z górki z taką prędkością

 

48 minut temu, Sobek82 napisał:

Nie ma co drzeć kotów z "samochodziarzami", "madkami" i każdym kogo mijamy.

Chyba nikt tego nie robi? Problem jest wtedy, gdy ”madki” traktują pas rowerowy jak taki lepszy, równy chodnik. A przecież mają chodnik do chodzenia tuż obok.

Godzinę temu, KNKS napisał:

Jezuuu, w Katowicach, w strefie centrum, mamy ograniczenie do 30km/h.

Nigdy nie widziałem policjanta z fotoradarem, który celuje w rowerzystę czy kolarza. Ale o ile mi wiadomo, to dozwolona prędkość na pasie rowerowym jest taka sama, jak dozwolona prędkość na ulicy w terenie zabudowanym. Chyba że gdzieś jest ograniczenie wprost do 30 km/h, ale wątpię że to takie miejsce gdzie łatwo się rozpędzić rowerem do 45 km/h.

Prędzej już można by się przyczepić do prędkości rowerzysty jadącego chodnikiem, bo kodeks drogowy stanowi że w przypadkach gdy rowerzysta może jechać chodnikiem, to musi jechać z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego a prędkość pieszego do 5 km/h. Czyli wszyscy przekraczają tu prędkość kilkukrotnie.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, bo to że nie masz miernika prędkości nie zwalnia cię z przestrzegania przepisów. Tyle że w mieście prawie zawsze dozwolona prędkość do 50 km/h więc rowerzysta bardzo rzadko może to przekroczyć - co najwyżej gdzieś z górki przy dobrych warunkach a i tak jeśli przekroczy to niewiele i będzie to jakiś bardzo mały odsetek wszystkich jeżdżących rowerem bo pewnie z 90% nie przekracza nawet 20 km/h

Tak jak pisałem, chcąc się czepiać rowerzystów to lepiej już by bylo sprawdzić kiedy jadą chodnikiem i czy jest to prędkość bliska prędkości pieszego. Wtedy prawie wszystkim rowerzystom spotkanym na chodniku można by z miejsca wlepiać mandaty bo po pierwsze okaże się że nikt nie jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości 5 km/h a jeszcze dodatkowo nie powinien jechać chodnikiem tylko ulicą.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ogólna uwaga, wklejajcie linki zamiast zrzutów ze StreetView. Będzie łatwiej zorientować się jak dane miejsce wygląda.

W dniu 29.02.2024 o 08:21, leon7877 napisał:

Rozumiem że to pewnie jakieś kwestie związane z tym, żeby przejście i przejazd nie były za blisko ulicy, bo kierowcy skręcając mogliby nie zdążyć się zatrzymać.

W dniu 29.02.2024 o 09:16, Sobek82 napisał:

Pięknie to zrobione, po bożemu, wincyj takich skrzyżowań.

Ani pięknie, ani po bożemu, to tylko niedorozwój zamawiającego i projektanta.
Pięknie i po bożemu, to ścieżka szła by dalej prosto wzdłuż głównej drogi.
Tak to robią np. w Lipsku (minus taki, że siłą rzeczy ścieżki są jednokierunkowe): https://www.google.pl/maps/@51.339487,12.3952576,3a,75y,210.57h,68.87t/data=!3m6!1e1!3m4!1srB16TUb7fHVSJTBvMaq2yA!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu

Przykład ze zdjęcia wprowadza dodatkowe niebezpieczne elementy:
- dodatkowy punkt kolizyjny z wyjazdem z osiedla
- niejednoznaczność pierwszeństwa
- niejasność w jakim kierunku jedzie rowerzysta, więc ciężej określić jego intencje
Dodatkowo piesi zamiast mieć niecałe 10m skrzyżowania do pokonania, mają 30-40m bo muszą iść na około.

W sumie, to z tej osiedlowej nie można skręcić na główną, bo ktoś wymalował podwójną ciągłą :teehee:

Jakby przejazd i przejście były poprowadzone po prostej:
- intencje rowerzystów będą jasne, jadą wzdłuż głównej
- kierowcy skręcający z głównej muszą ustąpić rowerzystom jadącym drogą dla rowerów, nie tylko będącym na przejeździe
- nie ma dodatkowego krzyżowania z osiedlówką

23 godziny temu, leon7877 napisał:

gdyby to było na prosto przy samej ulicy, to kierowcy skręcając wjeżdżaliby od razu na przejście nie widząc czy tam ktoś jest czy nie

To kierowcy są ślepi i nie widzą co jest przed nim na drodze? Przed skrętem nie obserwują czy ktoś nie znajduje się na przejściu lub w jego okolicy?

Niebezpieczny element, to przejazd dla rowerów, gdzie faktycznie ciężko o dobrą widoczność. Tutaj trzeba też dobrej woli samych rowerzystów, wyczucia czy kierowca ich widzi, czy lepiej jednak zwolnić i przepuścić.
To co jest na zdjęciu tego problemu jednak nie rozwiązuje, nadal widoczność jest kiepska, dochodzi niejasność pierwszeństwa.

23 godziny temu, some1 napisał:

I właśnie po to ten przejazd jest tak zrobiony, żeby rowerzyści na pełnej bombie z górki nie wpadali prosto na ulicę. Dodatkowo auta oczekujące przy krawędzi na wyjazd z podporządkowanej nie blokują przejazdu. Same plusy takiego rozwiązania :)

Ludzie nauczcie się w końcu pisać poprawnie.

Ulica, aleja, plac, skwer, rondo itp. to są nazwane drogi, miejsca w miejscowościach.
Droga, jezdnia, chodnik, droga dla rowerów, to są elementy związane z ruchem, z przepisami. Jeżeli jest dyskusja o prawie, to warto używać tych ścisłych określeń, a nie potocznych.

Odnośnie drugiej części, taaa jasne nie blokują.

Babka stanęła na przejściu tylko dlatego, że w końcu mnie zauważyła, tak by zatarasowała również przejazd.

shot0995.thumb.jpg.a6a3d56c69d962145212426e690cc421.jpg

Zielona strzałka, co z tego że na głównej ciągle jadą i nie da się skręcić, wjadę i zablokuję.

shot0994.thumb.jpg.0bb65c9a5729e7a4934d115deee0f763.jpg

Miejsca tyle, że nawet dostawczak się zmieści, ale po co dojechać do krawędzi i nie wystawać tyłkiem na przejeździe.
Kolejny też nie może poczekać przed przejściem (owszem obecnie już mocno wytarte).

shot0993.thumb.jpg.f29cadad86f280937d7cf48c5e605179.jpg

22 godziny temu, leon7877 napisał:

Ale o ile mi wiadomo, to dozwolona prędkość na pasie rowerowym jest taka sama, jak dozwolona prędkość na ulicy w terenie zabudowanym.

Jeżeli to faktycznie pas rowerowy, to tak. Tyle że nie na ulicy, a jezdni.
Na zdjęciu jednak pokazałeś drogę dla rowerów, a nie pas rowerowy. Tutaj przepisy jasno nie określają prędkości, więc jak nie ma znaku przy tej drodze, to można przyjąć standardowe 50 w zabudowanym.

Cytat

Wtedy prawie wszystkim rowerzystom spotkanym na chodniku można by z miejsca wlepiać mandaty bo po pierwsze okaże się że nikt nie jedzie z prędkością zbliżoną do prędkości 5 km/h

Z tego co wiem, to przepisy nie precyzują co oznacza prędkość zbliżona do pieszego, czy to wartość bezwzględna w okolicach tych 5km/h, czy to prędkość pieszych, którzy się obecnie na chodniku znajdują.

22 godziny temu, uzurpator napisał:

Formalnie, to rower nie posiada miernika prędkości jako obowiązkowe wyposażenie, więc możesz i z prędkością dźwięku jechać.

Brak licznika nie zwalnia z przestrzegania prędkości. Był nawet kiedyś wyrok w takiej sprawie jak fotoradar złapał rowerzystę, a policjant/strażnik miejski rozpoznał sąsiada.
Sąd uznał winę przekroczenia prędkości, ale odstąpił od ukarania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Na zdjęciu jednak pokazałeś drogę dla rowerów, a nie pas rowerowy. Tutaj przepisy jasno nie określają prędkości, więc jak nie ma znaku przy tej drodze, to można przyjąć standardowe 50 w zabudowanym.

No to właśnie miałem na myśli. Prawo tego nie określa i większość ekspertów przychyla się do opinii, że obowiązuje limit taki, jak ogólnie w terenie zabudowanym. Pewnie nie taki, jak na jezdni obok, bo tam może być wyższy jeśli będzie odpowiedni znak, ale nie ma sensu tego rozpatrywać w kontekście rowerów, które nie poruszają się nawet ponad 50 km/h prawie nigdy, a co  dopiero jeszcze szybciej.

Cytat

Z tego co wiem, to przepisy nie precyzują co oznacza prędkość zbliżona do pieszego, czy to wartość bezwzględna w okolicach tych 5km/h, czy to prędkość pieszych, którzy się obecnie na chodniku znajdują.

Prędkość zbliżona do prędkości pieszego to prędkość zbliżona do 5 km/h. Czyli jak jedziesz 25 km/h to już nie jest prędkość zbliżona do prędkości pieszego, bo to jest 5 razy szybciej.

Cytat

To kierowcy są ślepi i nie widzą co jest przed nim na drodze? Przed skrętem nie obserwują czy ktoś nie znajduje się na przejściu lub w jego okolicy?

Niektórzy się tak zachowują, jakby byli ślepi. Na tym zdjęciu widać, że gdy kierowca skręci to nie ma przed sobą od razu przejazdu rowerowego, więc ma szansę przynajmniej teoretyczne zobaczyć rowerzystę przed sobą. To jedyny plus jaki tu widzę i pewnie to przyświecało projektantom.

Godzinę temu, zekker napisał:

W sumie, to z tej osiedlowej nie można skręcić na główną, bo ktoś wymalował podwójną ciągłą :teehee:

Gdzie tam widzisz ciągłą podwójną? Z osiedlowej można skręcić w prawo przecież. Nie można w lewo, bo tam są dwa pasy tylko w kierunku od lewej do prawej. wyjeżdżając z osiedla.

Ta sama ulica, tu gdzie jest rondo jest już lepiej:

image.thumb.png.f376ef0406b6c05085e432fae0f38345.png

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, zekker napisał:

Droga, jezdnia, chodnik, droga dla rowerów, to są elementy związane z ruchem, z przepisami. Jeżeli jest dyskusja o prawie, to warto używać tych ścisłych określeń, a nie potocznych.

To nie jest dyskusja o prawie. Luźna rozmowa bo kogoś wkurza, że nie może jechać 45 km/h po ścieżce rowerowej chociaż fizyka mu pozwala.

46 minut temu, zekker napisał:

Odnośnie drugiej części, taaa jasne nie blokują.

Nic co pokazałeś nie stoi w sprzeczności z tym co napisałem. Gdyby ścieżka szła przy samej jezdni, to każdy samochód oczekujący na wyjazd z podporządkowanej blokowałby przejazd dla rowerów. A tak blokują tylko ofermy ignorujące przepisy. Zamiast wkurzać się na babkę w Subaru, stałbyś czekając aż BMW zjedzie, albo omijał je po przejściu dla pieszych.

Sam często przejeżdżam samochodem przez taki przejazd blisko jezdni. Jak nie dojadę do krawędzi, nie widzę samochodów na drodze z pierwszeństwem, a jak już dojadę, mogę tam stać i kilkadziesiąt sekund blokując ścieżkę rowerom.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, zekker napisał:

Brak licznika nie zwalnia z przestrzegania prędkości. Był nawet kiedyś wyrok w takiej sprawie jak fotoradar złapał rowerzystę, a policjant/strażnik miejski rozpoznał sąsiada.
Sąd uznał winę przekroczenia prędkości, ale odstąpił od ukarania.

No to nie fakap, ale dwa fakapy. Po pierwsze, nie można wymagać przestrzegania przepisów, jeżeli aby to wykonać potrzebujesz osprzęt którego się od Ciebie nie wymaga. Po drugie - fotoradar średnio się sprawdza przy pomiarze prędkości rowerzystów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, uzurpator napisał:

No to nie fakap, ale dwa fakapy. Po pierwsze, nie można wymagać przestrzegania przepisów, jeżeli aby to wykonać potrzebujesz osprzęt którego się od Ciebie nie wymaga. Po drugie - fotoradar średnio się sprawdza przy pomiarze prędkości rowerzystów.

Eee, ja tam mam górkę w pobliżu domu z ograniczeniem 40 gdzie stoi taki ostrzegaczo/radar podający prędkość i ile PLNów niby mandat, i tam normalnie mi pokazuje 50 i więcej bo lubię z przekory tam dokręcić jeszcze, więc jak nikt za tobą nie jedzie to chyba da się ustrzelić rowerzystę radarem.

 

No i rowerzysta może dostać mandat za przekroczenie prędkości, policja ma na to chyba nawet jakieś blankieciki 😉

Mandaty. Kara dla rowerzystów za przekroczenie prędkości | Motofakty

Choć to absurd i też bym nie przyjął takiego mandatu, na zasadzie sorry nie mam obowiązku licznika i nie wiem ile jechałem, na słuch czy wiatr nie będę tego oceniał i tak samo do nadgorliwych policjantów podchodzą chyba sądy. 

Mandaty za prędkość na rowerze to groteska. Policja powinna wlepiać je za coś innego - WP Moto

I taka ciekawostka z KRK, jak na tym rondzie ma jechać rowerzysta, rozumiem pod prąd? Tam nie ma żadnych ścieżek w obrębie tego ronda czy cuś dodam. I już abstrachując od tabliczki rowerowej, chyba mało kto na tak oznaczonym rondzie umie się zachować poprawnie, ja już tam 2 matołów obtrąbiłem jak mi się jadąc w rondzie wpieprzali pod koło. Jeszcze idioci filozofowli. To rondo to nie jakiś mały naleśnik.

 

Screenshot_20240301_094324_Firefox.jpg

Edytowane przez Mentos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, leon7877 napisał:

Prędkość zbliżona do prędkości pieszego to prędkość zbliżona do 5 km/h.

Jaka jest podstawa prawna?

Piesi poruszają się od 2-3km/h do kilkunastu czy nawet okolic 20km/h jak biegną.
Według mnie intencją piszących przepis była jazda z prędkością dostosowana do takich pieszych jakich się aktualnie spotyka, a nie jakiejś ogólnej średniej. W przeciwnym wypadku byłoby jasno zapisane np. te 5km/h.

22 godziny temu, leon7877 napisał:

Niektórzy się tak zachowują, jakby byli ślepi. Na tym zdjęciu widać, że gdy kierowca skręci to nie ma przed sobą od razu przejazdu rowerowego, więc ma szansę przynajmniej teoretyczne zobaczyć rowerzystę przed sobą.

Jeżeli rowerzysta jest przed samochodem, to w obu przypadkach kierowca ma możliwość jego zauważenia.
Jeżeli rowerzysta jest nieco z tyłu, dogania zwalniający i skręcający samochód, to w obu przypadkach kierowca ma duży problem z jego zauważeniem.

22 godziny temu, leon7877 napisał:

Gdzie tam widzisz ciągłą podwójną? Z osiedlowej można skręcić w prawo przecież. Nie można w lewo, bo tam są dwa pasy tylko w kierunku od lewej do prawej. wyjeżdżając z osiedla.

Na samym środku zdjęcia.
Od dołu masz jedną drogę, po lewej masz wylot innej i o tej pisałem. Żeby z niej skręcić w lewo i potem w prawo na główną, to trzeba przeciąć podwójną ciągłą.

22 godziny temu, some1 napisał:

To nie jest dyskusja o prawie.

Ależ jest o prawie, skoro są dywagacje o dozwolonej prędkości, o geometrii drogi, o pierwszeństwie.
Ta uwaga nie była tylko do ciebie, bo wiele razy się takie błędy przewijają.

22 godziny temu, some1 napisał:

Nic co pokazałeś nie stoi w sprzeczności z tym co napisałem. Gdyby ścieżka szła przy samej jezdni, to każdy samochód oczekujący na wyjazd z podporządkowanej blokowałby przejazd dla rowerów. A tak blokują tylko ofermy ignorujące przepisy. Zamiast wkurzać się na babkę w Subaru, stałbyś czekając aż BMW zjedzie, albo omijał je po przejściu dla pieszych.

Miałbyś rację, gdyby większość kierowców nie była tymi ofermami.
Mijam codziennie wiele skrzyżowań gdzie jest odstęp od krawędzi jezdni, większość kierowców nie potrafi dojechać do końca i blokuje przejazd lub przejście.
Ba, większość nie rozgląda się czy ktoś nie jedzie drogą dla rowerów i się pcha mimo, że ma widoczność na główną, gdzie jedzie sznur samochodów. W tym jest głównie problem, że w zasadzie to klasyczne wymuszenia, bo kierowca zamiast najpierw popatrzeć na chodnik i drogę dla rowerów, to tylko wgapia się w jezdnię.

Wiem, że są trudne wyjazdy i nie mam problemu jeżeli taki samochód stoi już od jakiegoś czasu.
Mam problem jeżeli kierowca mógł mnie widzieć, a mimo to zablokował przejazd.

22 godziny temu, hulk14 napisał:

To akurat zdecydowany plus.

Kwestia danego miejsca. Jak da się łatwo przejechać na drugą stronę i dotrze do wybranego miejsca, to ok.
Jak są długie odcinki bez możliwości skrętu, to nadkłada się niepotrzebnie drogi.

22 godziny temu, uzurpator napisał:

No to nie fakap, ale dwa fakapy. Po pierwsze, nie można wymagać przestrzegania przepisów, jeżeli aby to wykonać potrzebujesz osprzęt którego się od Ciebie nie wymaga. Po drugie - fotoradar średnio się sprawdza przy pomiarze prędkości rowerzystów.

Przepis jest przepis, nie ma zwolnienia z ograniczeń prędkości dla rowerzystów.
No i nie czarujmy się, w większości miejsc przekroczyć prędkość rowerem jest trudno. Zostają bardziej strome górki lub strefy zamieszkania. W obu przypadkach dosyć dobrze czuć nadmiar prędkości. Trzeba by być totalną ofermą lub intencjonalnie cisnąć.

Nie testowałem fotoradarów. Te tablice przy przejściach jak jestem sam na drodze, to przeważnie dosyć dobrze pokazują, choć nie wszystkie łapią.

@Mentos & rondo

Ciężko po samym znaku dojść co ustalający znaki miał na myśli.
Swoją drogą ciekawe ile osób poprawnie takie rondo pokonuje, ile pamięta o prawej wolnej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe. No podjarka i Euforia jest jak u dziecka. Czuje się trochę tak jak kiedyś kupiłem nowe auto. Widzę też ,że przy tej prędkości i przyśpieszeniu muszę zakładać kask, bo przy wywrotce może być nieciekawie. Dzisiaj mało co nie wpadłem na jednego gościa przede mną który jechał bez trzymanki i pisał coś na telefonie ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Sobek82 napisał:

Ostoja dzikich worków pod ochroną lasów państwowych i ministra środowiska 🫠

Jadę sobie betonówką a na poboczu co kilkanaście metrów to flaszka, to oshee, to jakiś napoje. Po prostu masakra. Ale z tego co się czyta, u nas nie jest wcale tak źle że śmieciami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...