Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem zadowolony, nawet bardzo :D

Mam wrażenie że poprzednia opona, XR2 Bontragera, choć węższa to lepiej trzymała na zakrętach, Kroniki trochę uciekają na "masełku" jakie jest na polnych drogach po odmarznięciu, ale może przy niższym ciśnieniu się poprawi. Na pewno na większym spokojnie można lecieć po asfalcie i czuć tylko że siedzi się wyżej. Także czuję że z trzema calami nawet na dłuższych trasach się nie rozstaniemy. 

Martwi mnie jedynie że opona mija się z łańcuchem w odległości kilku, może pięciu milimetrów na największej zębatce. Na sucho jest okej ale już jak trochę oblepiła się błotem to obijała się o łańcuch i zarzucała go błotem. Jest sens się tym przejmować czy raczej nie ma szans że w konkretnym terenie, jak będzie to latać odczuję jakieś problemy? Przerzutka to GX ze sprzęgłem, I póki co zębatka NW na "środku" korby 3x. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie singlujesz to możesz szczerbatkę wypchnąć na zewnątrz, sznurek i tak pracuje pod kątem, zasadniczo masz wybór pomiędzy szybszym wycieraniem łańcucha albo możliwością bliskich kontaktów trzeciego stopnia na linii Kronika - łańcuch.  Ewentualna opcja, skoro i tak śmigasz w takim ustawieniu, to korba 1x z zębatką BOOSTowa bez offsetu.  Czekaj, właśnie, masz tam biust z tyłu*?  No bo jeśli tak to i tak trzech zębatek z przyzwoitą oponą nie upchniesz, więc ja bym zmienił korbsona.   

A jeszcze z ciekawości zapytam - jak według Ciebie ma się Kronika do XR2 vel Chupacabry na ubitym terenie?  Sam nie posiadłem Kroniki nigdy gdyż testowe pojażdżki u kolesi sugerowały że to ciężka opona do rozpędzenia i jakaś taka...mułowata.  Ale, podkreślam, sam jej uczciwie nie wyciurałem jak należy...

*to nie jest pytanie o sprawy intymne 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mój Unit jeszcze bez biusta, stareńkie 135mm. I taka też korba, stare XT. Obawiam się że przełożenie zębatki na zewnątrz byłoby przegięciem, więc pomyślę nad jakimiś modyfikacjami. 

Z singlowania niestety nici, jeśli 3" byłyby tylko na zimę to jeszcze, ale czuję że zostaną na stałe. Nawet jak będę musiał unowocześnić ramę :D 

Po pierwszej trasie mam wrażenie że Kronika lepiej się toczy po twardym niż XR2, rozpędza się łatwo, jest ciszej. Ale przesiadłem się z 2.6 na 3.0 więc wielkość balonu też może mieć znaczenie. Na pewno to co od razu zauważyłem to że na podjeździe czuć że rower jakby zwalnia, ale to chyba jest efekt balonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W szczecińskiem tak wieje, że barany to norma, barany na falach w zalewie cofka gotowa :) ale najlepsze  - morskie  koło sterowe czy ktoś widział takie koło sterowe, w pionie, na rowerze ?   By była igraszka dla zmysłów nauczyć się równowagi na takim bicyklu... Nie będę zdradzać co to za zdjęcie mnie natchnęło :D

 

W Bredzie In  miałem przecież pół tłusto,  z baranem i na ostro ... i lubiłem,

do Krampusi barana nie dopuszczam, aby mi rogów nie dostawił, mam jaskółkę flegaminkę, biało pasuje pod czerwoną szminkę

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie i Pany!  Zdrowia, spokoju, szczęścia i radości, wynalazków nietypowych i wypraw bajkowych oraz aby się przygodziło zrobić spotkanie różnorakich frankenbajków w 2021!

Serdeczny POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj kusi mnie kiedyś się takiej mobilnej kawiarki dorobić, i liczę że się uda! 

Co to za bagażnik? Chyba że gdzieś już pisałeś? Planuję miejski rower który dopiero w drodze doposażyć w takowy wynalazek, ale ceny są całkiem spore, i myślałem czy by tzw. własnym sumptem coś nie podziałać z koszykiem i rurkami alu. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zawsze miarkuję tą kawiarkę, raz nawet dali się nią karnąć.  Ja bym z takiego zrobił mobilny warsztat i po rozsypaniu pinezek na rowerówce czaił się za rogiem  :whistling:  Kawa i EPO opcjonalnie.

Bagażnik to Bazyl Portlandzki, znalazłem na jUKejskim ibaju za niecałe 50 łabędzi ale teraz wolałbym iść w stronę druciarstwa i przerabiał kosz z Biedry czy inszego Lirojamerla.

@RafalxM: oko Twe wprawne znakomicie rozpoznało skład chemiczny nawierzchni grawelopodobnej występującej na szczecińskich Jasnych Błoniach.  Piona!  :thumbsup:

A błotołapy to jakieś tanie bezmarkowce z ibaja wyspowego za równowartość stu ziłków.  Czaję się na dłuższe więc jeśli masz na nie smaka to zaraz je podpiszę Twym imieniem. 

@MikeSkywalker: dzięki za wspólną przejażdżkę  :icon_lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie takie pytanie ktoś może używał rower w którym na baranku hamulce były na normalnych klamkach przy mostku a biegi na szosowych manetkach ? nie widzi mi się płacić za hydrauliczne szosowe manetki a mam komplet hamulców z mtb można by użyć do zimówki ;p 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej klamki nie wsuniesz w to miejsce w większości baranków dostępnych pod ręką, są najczęściej szersze od mocowania klamek...

hamowanie przy mostku jest tak samo praktyczne jak z prostą kierownicą, ale węziej, w trudnych momentach czyli bardziej niebezpiecznie. Jak będziesz się czuć bez hamulców pod palcami w innych chwytach? Trzeba praktycznie i wygodnie rozwiązać problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większy sens według mnie mają zaciski BB7 lub TRP Spyre ciągnięte zwykłą linką zamiast nerwowe szukanie klamy hebla gdy nagle czarnykot przebiegnie drogę. 

Też kombinować lubię ale w przełajce mam hamulki na linki, tak samo jak w góralach.  Hmm...zasadniczo nie mam hydrauliki na żadnym rowerze, dwa zestawy leżą w szpejowni i nawet Magury HS ale linka nadal daje radę zatrzymać moją trzycyfrową wagę mniej więcej kiedy zechcę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, przy rosnącej popularności rowerów ubaranowionych w terenie, ciekawe że jeszcze nikt nie spopularyzował jakiegoś problemorozwiązywacza który robiłby konwersję ciągu linkowego na dowolny zacisk MTB. Jest niby TRP HYRD, ale to nie do końca to samo.  

EDIT: no dobra, jest Giantowy conduct, ale nie wydaje mi się aby był specjalnie popularny ;) 

Edytowane przez akkwlsk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe dlaczego?  :sick:

Swoją drogą sama bulwa to nie wszystko - trzeba to żenić z ichnim mostkiem, pytanie czy tam nie było jakiegoś głupiego rozmiaru sterówki który trzeba było podkładkować?  Kiedyś się naciąłem chyba na FOXa z durną sterówką, na szczęście przyszło to-to z mostkiem właśnie ale jeszcze szybciej wyleciało wpiczu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kazafaza napisał:

trzeba to żenić z ichnim mostkiem

W zasadzie tylko z tego powodu, sama konstrukcja jest fajna, ma minimalną ilość linki, reszta to układ hydrauliczny. przymierzałem się do tego - ale znaleźć odpowiedni mostek to duże wyzwanie, do tego mają jakieś 2 rodzaje , można znaleźć nieprecyzyjne tylko informacje czy do obu pasuje.

Pozostaje dobry hebel mechaniczny i manetka przerzutki oddzielnie  - albo zachować klamkomanetki , ale wtedy  heble w wersji Road (moim zdaniem to spowalniacze co najwyżej) albo konwersja ciągu linki -   https://www.sjscycles.co.uk/cables/travel-agent-br0411-black-each/

Tyle że co do samej konwersji to mam lekkie wątpliwości , czy siła ciągu nie spadnie na tyle że wrócimy to efektu z wersji Road (śmiem twierdzić że na zaciskach mtb uzyskuję dużo większą siłę docisku).  Jakby to kosztowało 30zł a nie 30funtów  to bym spróbował, ale zarzuciłem testy ze względu na cenę kawałka aluminum.

Ja na razie osiągnąłem efekt dobrego hamowania na zaciskach mtb i klamkach szosowych przerobionych na ciąg mtb, okupiony tym że oddzielnie mam manetkę mtb.

Trochę na tym pojeździłem w terenie i na upartego się da - mi to odpowiada na tyle że na razie nie myślę o zmianie (a do tej pory byłem przyzwyczajony do klamkomanetek szosowych Shimano).

Nie namawiam, ale myślę że na zimówkę może to być nie najgorszy pomysł - poza tym dla mnie ważniejsze jest dobrze hamować od wygodnej zmiany przełożeń ;)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście kupiłem ten wynalazek - którego ktoś się pozbył z roweru, z mostkiem :D

Oby długość pasowała bo może być wesoło. Ale leży to z rok albo dwa w pudle (teraz w sumie na rowerze) i jakoś mnie nie ciągnie do poskładania i sprawdzenia jak działa. 

Ale zacisk hydro plus linka w całym układzie jest chyba mniej problematycznym rozwiązaniem. Pytanie tylko czy czuć zysk z HYRD w porównaniu z zaciskami z oboma klockami ruchomymi, jak Spyre. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz sobie żenić z czym tylko chcesz (moim zdaniem) przy zachowaniu  dedykowanego rodzaju oleju , z moich badań wynika ze tylko ten durny rozstaw śrub w mostku niszczy cały system - strzelili sobie w stopę, bo gdyby to ustandaryzowali to by mieli teraz nadal na to duży zbyt.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...