Skocz do zawartości

MikeSkywalker

Organizator
  • Liczba zawartości

    10 529
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    8

Zawartość dodana przez MikeSkywalker

  1. No tak było, nie zmyślam. Troszkę mi geometria/pozycja nie pasuje, L-ka jest za duża, M-ka była za mała. A dwa - wkręciłem się, okazało się że na elektryku mogę śmiało jeździć więc uznałem że fajnie byłoby przeskoczyć na fulla, bo jednak sztywny rower 25 kilogramowy to coś innego niż lekki hardtail.
  2. Rada jest dobra jak pracuje się 5 dni w tygodniu a w weekendy można sobie swobodnie planować wyjazdy. Na razie to tylko jednodniowe wycieczki do innych miast cokolwiek pozwalają zobaczyć. Rzeszów za biedny albo za mało górzysty na elektryki. Warszawa czy Bielsko-Biała - inny świat. Tak czy inaczej - nie wiem jak trwałość Yamahy, jeździ się super. Ale, wcześniej tego aspektu nie brałem pod uwagę a teraz jednak biorę pod uwagę możliwości serwisowania napędu elektrycznego, stąd chyba najbardziej polecany pod tym względem jest Bosch. I z jakichś powodów Bosch trafia do tańszych konstrukcji (Yamaha w sumie też, jak popatrzymy na R-Raymon czy Haibike). A mnie, jak już znajdę rower z wygodną geometrią na wodotryskach nie zależy, byle jeździć w ramach rehabilitacji.
  3. Stąd - kupujesz nasadkę ze średniej półki, czyli np. "CrV" marki własnej marketu, Neo, EPM itd. i szlifujesz na płasko, najtańsza opcja. Ja chyba na szlifierce stołowej to robiłem i poprawiałem papierem.
  4. Nic nie czuć, nawet bez rękawiczek jeździ się bardzo wygodnie, choć jest takie odczucie "lepienia się" - ot urok miękkiej gumy. Ale w rękawiczkach tego problemu nie ma.
  5. A jakbyś miał porównać Boscha i Yamahę? Chciałbym zmienić swojego Talona E+ (na którym jeździ mi się źle, ale za to silnik uwielbiam) na jakiegoś fulla. Jest Stance E+ Gianta - ale z drugiej strony podlinkowany wyżej Radon, z silnikiem Boscha. Nie wiem tylko czy Radona gdzieś pomierzę a głównie o pozycję na rowerze mi chodzi, nie licząc trwałości silnika.
  6. No właśnie to dokładnie mam na myśli, oczywiście nie pisząc, mea culpa. Czy jak wsiądę do samolotu z nowiutkim (małym) rowerem spakowanym w walizkę kupionym kilka godzin wcześniej to już problem importu do UE odpada, ot tak po prostu? Albo jak w firmie kurierskiej będzie to jechało (nawet z jakiejś korzystaliśmy w tym temacie) to wystarczy że nadawcą byłaby osoba prywatna a nie sklep internetowy żeby obeszło się bez dodatkowych kosztów/
  7. Szanowni, zamawiał ktoś w ostatnim czasie rower w UK? Idzie to jakoś "przez pośrednika" zrobić, żeby kupił na miejscu, a potem wysłał do Polski? Albo wrócić z nim samolotem z bagażem rejestrowanym, nawet po rozczłonkowaniu na miejscu?
  8. Nie wiem jak się żyje na Śląsku - ale jeszcze się nie spotkałem żeby ktoś "dla żartu" spuszczał powietrze z damperów Bo, jak wspomniał @KSikorski - jak stracisz ciśnienie to samą pompką go nie odzyskasz.
  9. Najłatwiej znaleźć przyczynę wieszając rower na stojaku, i wtedy pedałując, zmieniając przerzutki i obserwując co może wydać dźwięk. Podczas jazdy diagnostyka jest trudniejsza. Może masz gdzieś jakieś miejsce - np. stojak serwisowy, punkt do mycia rowerów itd. gdzie dałoby się powiesić rower za ramę? Można to zrobić i na trzepaku, za siodełko, ale wtedy pasowałoby mieć drugą osobę do pomocy, żeby nie spadł. Bo trudno mi wymyśleć co może stukać, z reguły jeśli przerzutki są rozregulowane to coś ociera, przeskakuje, itd. Może łańcuch jest za długi, masz z przodu ustawiony pierwszy bieg a z tyłu 4/5/6 i wózek przerzutki się obija?
  10. Mało macie we Wrocławiu serwisów żeby podjechać i oddać do diagnostyki? To lepsza niż "teleporada". A jak rower kupiłeś nowy to masz 2lata gwarancji, bez potrzeby wykupywania czegokolwiek.
  11. No i to jest zasadniczy błąd. Owszem, przymiarka pod sklepem czy przejechanie paru metrów nie jest bardzo miarodajnym wskaźnikiem tego czy rower długoterminowo będzie dobry ale kurde, nie podjechać do jakiegoś sklepu Treka i pomierzyć jakiekolwiek Emondy? To nie jest zakup roweru za 3 stówki na dojazdy do pracy. Nie wiem czy coś się zmieniło, kiedyś Trek miał testówki, żeby dobrać rozmiar wystarczało. Ale, z doświadczenia ze sprzedażą (m.in. Treków) - lepiej wziąć za mały, niż potem żałować. Zresztą sam się przekonałeś, a mamy - przynajmniej w Polsce trend kupowania za dużych rowerów. Także celowałbym w 54. W najgorszym wypadku dasz minimalnie dłuższy mostek. Łatwiej kijek podcienkować niż go potem pogrubasić.
  12. Chłopie, święta się nie skończyły a już krokusy gdzieś widzisz? Ale postaram się zdobyć te dane jak najszybciej i wycenić.
  13. MikeSkywalker

    [koła] szprychy

    Wsiadaj i jedź, jechać na pewno się da, tylko będą padać kolejny szprychy i z tym należy się liczyć, skoro już kilku brakuje. Ale, nie wiem jak rozumieć ten fragment. Co oznacza że szprycha jest wyciągnięta w kilku miejscach? Wyciągnięte, tj. wypadnięta to ona może być tylko z nypla, no albo piasty jak główka się urwała.
  14. https://sklep.tubes-international.pl/obejmy-p-clip?strona=1&typKategorii=obejma-do-mocowania-rur-wezy bardzo uniwersalne narzędzie, do rur o różnej średnicy, jedyne co trzeba kombinować jak zamocować te obejmy, a potem do nich błotniki. Ale, różne konstrukcje z nich tworzyłem, nawet łącząc dwie obejmy długą śrubą i montując na niej trzecią obejmę żeby mieć mocowania na środku
  15. Najchętniej to frameset+koła+cała Sora, mogę to nawet niezłożone sprzedać. Nie pamiętam dokładnie jak to wygląda, stoi odkąd mi kolano siadło. Końcem miesiąca planuję parę dni urlopu żeby przejrzeć klamoty.
  16. Nie pamiętam panowie który, kilka lat będzie miał, ten starszy https://www.cotic.co.uk/product/original_escapade#gunmetal w kolorze Gunmetal. Rozmiar to właśnie 56, chciałem to sprzedać na Sorze 2x9, nowej grupie. A rama ma przebieg niewielki, już nie pamiętam, ale w stanie idealnym. Chwilę jeździłem na niej z Alfine 8 biegowym, potem na singlu. Potem, wiadomo.
  17. Gravela? Mój Cotic Escapade, ale dopiero na wiosnę. Chciałem sprzedać cały rower, ale możemy coś ponegocjować.
  18. Było kiepsko przez kilka miesięcy. Serce wracało do normy pół roku. Robiłem badania, ale wszystko wychodziło w normie. A ja miałem problem wejść po schodach na drugie piętro przez tego "pożal się wirusa" - chociaż nawet szkoda komentować tak ignoranckie wypowiedzi. Dopiero później, przypadkiem, dowiedziałem się od kompletnie niezwiązanego z neurologią/kardiologią lekarza (ale po godzinach POZ) że to paskudztwo jakoś degraduje zakończenia połączeń nerwowych, czy coś takiego. I kilka miesięcy trwa rekonwalescencja. U mnie pomogła witamina B Complex, na początku brałem największą dawkę na receptę, potem i do dziś wspomagam się lekiem OTC właśnie z witaminami z grupy B, bo dobrze działają na układ nerwowy. Ludzie w firmie mieli problemy z koncentracją, pamięcią, ja też wielu rzeczy zapomniałem, czasem tak oczywistych jak nazwiska kolegi z pracy. Sam rower wspominam trudno - pierwszy wyjazd po chorobie, godzinka po płaskim, bulwarem - ledwo wróciłem, tak opadłem z sił. Długofalowo - nie potrafię odpowiedzieć, bo jakiś czas później wyszły problemy z kolanem. Kto wie, może i to paskudztwo coś dołożyło do siebie. I od tego czasu rower poszedł mocno w odstawkę. Ale jeśli chodzi o ogólne samopoczucie wróciło do normy, wytrzymałość też, także byle znów nic nie złapać. Jestem w grupie ryzyka, z racji zażywania immunosupresantów, więc mam nadzieję że będzie dobrze.
  19. Napisz do @ACTIVIA może ma coś fajnego w dobrej cenie. Bo w tańsze RockShox nie warto się pchać. Niemniej - warto. Też się wzbraniałem przed drogim amorkiem, dlatego że w reszcie rowerów mam sztywny widelec i uważałem że szkoda kasy. Ale 2 tysiące wydane na Rebę to dobrze wydane pieniądze, działa to rewelacyjnie.
  20. Nie bardzo rozumiem, co ma dystans do amortyzatora?
  21. Sapim Leader, jak wyżej. Tanie i dobre.
  22. Przypomniał mi się śmieszny obrazek - Eskimos, który ma niedziałający grzejnik, i pyta się czy byłoby cieplej jakby dorzucić żeberek Nie skok jest problemem a widelec z niskiej półki. Potrzebujesz czegoś solidniejszego, lżejszego, powietrznego i z dobrym tłumieniem. Najlepiej nie bawić się w półśrodki tylko kupić coś solidnego, np. RockShox Judy Gold. Ale, i Suntour Raidon dałby odczuwalną różnicę.
  23. https://www.decathlon.pl/p/rower-gorski-mtb-rockrider-st-120-27-5/_/R-p-305496?mc=8602020&c=Czarny niestety, z nowych nie ma nic poniżej tej kwoty. Najtańszy Rockrider ma wolnobieg zamiast kasety, czyli znacznie gorsze rozwiązanie. Czasy, kiedy za 1500zł można było kupić przeciętny rower niestety, ale minęły. Wszystko drożeje. Za 1500zł myślę że idzie znaleźć używanego Unibike Mission, Fusion, Shadow. To solidne rowery, i często można trafić używki w dobrej cenie.
  24. Nie idź w rękawiczki rowerowe, zwłaszcza tak krótkie jak Accent. Ja od lat korzystam z rękawiczek narciarskich, właśnie takich z okolic "do stówki". I w tym budżecie zapewne Decathlon będzie miał najlepszy produkt. Rowerowe, czy nawet motocyklowe (bo też mam osobny model na zimę) często nie mają mankietu, albo mają za krótki. A potem podczas jazdy wieje po nadgarstkach. Z kolei z narciarskimi nigdy nie miałem problemu. Grunt to pomierzyć dobrze i dobrać rozmiar deczko większy - bo łapiąc za kierownicę, i pochylając się na rowerze palce tak jakby mocniej wciskają się w rękawiczki - i dopasowane idealnie mogą nieco cisnąć. Albo to ja mam długie palce Ale, co do nieprzemakalności to przyznaję że nie pamiętam jak się sprawdzają, raczej kiepsko. Dawno nie jeździłem w zimowym deszczu.
  25. Więc kup, ale zleć zaplecenie koła komuś kto ma doświadczenie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...