Skocz do zawartości

Ranking

  1. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      26

    • Liczba zawartości

      2 022


  2. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      19

    • Liczba zawartości

      11 147


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      4 758


  4. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      8 020


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.06.2024 w Odpowiedzi

  1. Jedni uwielbiają zapach napalmu o poranku, a ja tam wolę zapach lasu po deszczu.
    16 punktów
  2. 11 punktów
  3. 10 punktów
  4. Bo poniedziałki trudne i wyboiste są, zwłaszcza po długim weekendzie
    9 punktów
  5. Bo gps uparcie pokazywał strzałkę na właściwym szlaku, który był po drugiej stronie "fosy" (zdjęcie nie oddaje głębokości i stromizny zboczy), trzeba było się cofać:
    8 punktów
  6. 6 punktów
  7. 6 punktów
  8. Stojem, paczę, czekam co przyniesie nowy dzień.
    4 punkty
  9. Bo Piekielny Szlak. Była taka piosenka Dog Eat Dog - Expect the Unexpected. Ten tytuł dobrze go opisuje. Senne wioski na końcu świata, szutry premium, gravelduro, momenty WTF, piaski, błota, bagna, rzeki, jeziora, single, plaże, nadmorskie klimaty. A przejechałem tylko niecałą połowę. To jest szlak pieszy więc nikt nie obiecuje, że odcinki specjalne będą przejezdne
    4 punkty
  10. ...Burzy jednak dziś nie będzie... A zdjęcie z wczoraj:)
    4 punkty
  11. Ciemno wszędzie, głucho wszędzie.
    4 punkty
  12. Spokojnie, wszystko jest jak ma być, nie należę do tych co na chińskie ramy naklejają napis "S-Works".
    3 punkty
  13. Plik gpx jest textowy. Można go połączyć w Notepad.
    3 punkty
  14. Bo przeprawa przez tą wodę była ciekawa, ale komary chciały żywcem zeżreć, więc foto już po drugiej stronie:
    3 punkty
  15. Bo o 5 rano do roboty też można jechać rowerem!
    3 punkty
  16. 3 punkty
  17. 3 punkty
  18. Hej, W temacie roweru nie będę Tobie doradzał, bo aktualnie nie śledzę tego co oferuje rynek. Natomiast odpowiadając na Twoje pytanie, to warto znaleźć coś z widelcem amortyzowanym, który wyposażony jest w sprężynę powietrzną.
    2 punkty
  19. 2 punkty
  20. Bo nas goniła, lecz nie dogoniła.
    2 punkty
  21. Bo w menu było napisane, gofry z mozzarellą i oliwkami
    2 punkty
  22. Miałem sobie ostatnio szlaban na rowerowy shopping zrobić (świnia żre na nową ramę/nowy rower), ale że trafiła się kumulacja (-20% nawet na graty z wyprzedaży), to jakoś tak uległem Nowe trampki plus zestaw sznurówek:
    2 punkty
  23. Bo na tym wzgórzu jest fort i fajny singielek do zjeżdżania
    2 punkty
  24. 2 punkty
  25. Prawie 1,4 bara przy tak nikłej wadze to na tyle moim zdaniem mało na bardzo agresywną jazdę ale już spoko jak idzie o taką typową turystykę po górach. A co do tematu wkładki nie są remedium na nazwijmy to sypanie się opony a ich główną rolą jest ochrona obręczy. Tutaj trzeba sobie dać w takim razie twardszą mieszankę. Tłuczesz rower na singlach koło domu czy masz blisko auto to wsadzaj cushcor'a, flatouta. Jak enduro szlakowe i masz zamiar dalej tak dewastować opony to lepiej zdecydowanie coś typu Rockstop'a. I pamiętaj, że pewne typy wkładek kijowo się zachowują w sensie jest tego sporo w oponie. Jak lubisz czuć "dużo powietrza" na przeszkodach w oponie to ponownie wygrywa Rockstop.
    1 punkt
  26. - customowe naklejki na widelec od Slik Graphics (prawie)pod kolor ramy, bo fabryczne nie wytrzymały nawet roku i wyglądają, jakby je psu co najmniej z gardła wyciągnął... - najtańsze linki, pancerze, klocki, fajki i spinka łańcucha do gruza
    1 punkt
  27. 1 punkt
  28. Piją ale mało, jakieś 50-70ml. Montują się też łatwo. No a co do tematu, to wyrywane klocki i nacięcia to no cóż... taki ten sport już jest Na klocki to głównie mieszanka ma wpływ, maxx grip to w oczach się odrywa. możesz spróbować jeszcze DH casing.
    1 punkt
  29. Wybaczcie długą nieobecność. Niebawem może mi się uda więcej pokręcić wraz z pstrykaniem. Fotki sprzed kilku dni, pozdrower!
    1 punkt
  30. Mężowi te pedały kupiłam jakieś 2 lata temu. W drugim rowerze ma Sainty. Jedne i drugie są pancerne. Chłop około 100kg.
    1 punkt
  31. Do chorego pomysła 🫠Merida Miami Pozdrow'er😘
    1 punkt
  32. Gr-500 to chyba stare Sainty pod zmienioną nazwą? Sainty miałem i uważam, że są pancerne.
    1 punkt
  33. Nie wiem na czym o ile jeździłeś, ale ja w swoim czasie jeździłem na wyjazdy grupowe na kilkunasto kilogramowych rowerach z napędem 1 x 4 ( 48 z przodu, z tyłu 14 - 16 - 18- 20 )z 35 kilogramowym bagażem i zdarzały nam się przebiegi dzienne 120 - 130 kg więc raczej na 27 kg elektryku że wspomaganiem i dzisiejszym napędem bez większego obciążenia na bagażniku spokojnie da się przez dzień zrobić 150 km. Mi obecnie zdarza się na elektryku zrobić ponad 100 km w ciągu dnia i największym problemem jest wytrzymałość siedzenia - po pięciu godzinach na siodełku mam dość, gdyby nie to to spokojnie bym zrobił drugie tyle - w końcu dzień latem ma kilkanaście godzin.
    1 punkt
  34. Rower z silnikiem centralnym po wyłączeniu systemu lub wyłączeniu wspomagania, silnik nie przeszkadza jechać a tylko musimy pokonać wagę roweru. Rower z silnikiem w kole po j.w. podczas jazdy musimy pokonać wyłączony silnik bo on cały czas się obraca. No i jak w pierwszym przypadku waga systemu jest do pokonania. Czyli „bez prądu „ łatwiej jechać rowerem z silnikiem centralnym. Tak ?
    1 punkt
  35. @nikbar1, czytam Twoje wypowiedzi i za pierona nie mogę załapać o co Ci chodzi... Autor szuka lekkiego wsparcia dla żony, więc w czym problem zrobić 150 km w ciągu dnia? Zakładając, że średnia wyniesie 20 km/h to 150 km zrobi w 7,5 h czystej jazdy. Jaka średnia wyjdzie przeciętnemu rowerzyście na analogowym trekkingu?
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...