Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      33

    • Liczba zawartości

      7 662


  2. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      18

    • Liczba zawartości

      11 148


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      4 762


  4. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      6 042


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 17.05.2023 w Odpowiedzi

  1. Bo prosto z cook pitu. Pozdrow'er 😘
    10 punktów
  2. Bo było tak fajnie, że gdyby nie uszy, to miałbym uśmiech dookoła głowy 🚴‍♂️
    9 punktów
  3. Bo nic specjalnie ciekawego ale gdzieś zjeść musiałem
    9 punktów
  4. Bo niby 100 razy już było ale wciąż ładnie:
    7 punktów
  5. 6 punktów
  6. 3 punkty
  7. A mnie to już nawet zimno i deszcze nie irytują ale to, że jak w styczniu zaczęło wiać to wieje do dzisiaj...
    3 punkty
  8. Bo z rowerem nie ma miejsca na nudę.
    3 punkty
  9. Bo morza szum i gołębi śpiew Pozdrow'er 😘
    3 punkty
  10. Bo się młody zmęczył 🥹 Pozdrow'er 😘
    3 punkty
  11. A mnie denerwuje że cały czas jest zimno i ciągle pada 🙄
    2 punkty
  12. 2 punkty
  13. @florek92Na tym zdjęciu słabo widać kasetę ale myślę, że warto spróbować dać nowy łańcuch . Jeśli po 50-100km łańcuch się nie ułoży to kaseta do wymiany. @tamm90cTak prawdę powiedziawszy masz i wolnobieg i korbę do wymiany. Co się dzieje podczas jazdy? Strzela łańcuch podczas mocniejszego depnięcia, łańcuch "tańczy" na napędzie? Czemu pytam, bo się zastanawiam czy nie opłaca Ci się nic nie robić i dojechać napęd a potem dopiero wszystko wymienić. Dać nową korbę, wolnobieg i jeździć na 3 łańcuchy. Taki zestaw posłuży Ci na bardzo długo.
    2 punkty
  14. Kiedy myślimy gravel to od razu nasuwa nam się: GRX, hydraulika, sztywne osie. Jak się kiedyś głębiej nad tym zastanowiłem co NAPRAWDĘ jest mi potrzebne to doszedłem do wniosku że żadna z tych rzeczy. Mieszkam (podobnie jak kolega) na Mazowszu i wyszło mi że napęd 1x9 (40T + kaseta 13-26 Campy), wygodne siodełko i absolutnie najlepsze możliwe opony. Oczywiście przy nieograniczonym budżecie nawet za Di2 bym się nie obraził. Ale czy wszystko to jest mi niezbędne żeby czerpać radość z jazdy ? Warto sobie samemu odpowiedzieć na to pytanie.
    2 punkty
  15. Bo jakaś dziwna ta pszczółka, na jakichś dziwnych kwiatkach: Nic nie trzeba było krzyczeć, doskonale wiedział że jedzie z uszkodzonym i pedałował powoli tylko prawą stroną.
    2 punkty
  16. @itr Przesiekę robiłem tak🥹 A teraz bawię się tak Pozdrow'er 😘
    2 punkty
  17. Już w zeszłym roku planowałem się zabrać samemu za przegląd i ewentualną wymianę łożysk w zawieszeniu, ale z braku głównie odpowiedniego narzędzia przeciągnął się serwis o rok. Przez ten okres zebrałem garść informacji przeglądając poradniki serwisantów, skompletowałem smary, kleje i odpowiednie narzędzie do wyciągania/wciskania łożysk. Zrobiłem, działa i postanowiłem stworzyć ten poradnik. Wyciągnąć pojedyncze łożysko, do którego jest dostęp z dwóch stron to nie jest problem - można to zrobić za pomocą zwykłej śruby, odpowiedniej wielkości podkładek i nakrętki. Problem jest z łożyskami wewnętrznymi np. w przednim trójkącie oraz z tzw. "bliźniakami" - łożysko obok łożyska oddzielone podkładką o średnicy wewnętrznej niewiele większej od średnicy dolnej bieżni łożyska. W ofercie są dostępne dedykowane narzędzia do demontażu tego typu łożysk, np. Unior 689/2BI-US, ale cena dla domowego mechanika powala. Poza tym jakoś nie przekonywał mnie sposób wyciągania czy właściwie wyrywania łożysk z elementów wahacza. Musiałbym elementy mocować do imadła, by dobrze je oprzeć... wolałem poszukać czegoś co działa w oparciu o śrubę. Przeglądając Internet, trafiłem na ofertę firmy GOOD MOOD BIKE, która sprzedaje różnego rodzaju praski do zastosowań rowerowych. Ponieważ w moim rowerze Specialized Enduro wszystkie łożyska w zawieszeniu są takie same - 6802, zaopatrzyłem się w mini prasę do łożysk – BRM-1. Jak ją kupowałem, to nie było jeszcze dostępnego elementu do usuwania łożysk wewnętrznych i myślałem, że poradzę sobie za pomocą pierścienia Segera. Łożysko 6802 ma średnicę wewnętrzną 15mm, więc kupiłem pierścienie w rozmiarze W15 oraz W16. Po rozkręceniu zawieszenia zabrałem się za demontaż łożysk nad suportem. Za łożyskiem jest na tyle duży otwór, że bez problemu umieściłem pierścień Segera W16 i za pomocą prasy wyciągnąłem łożysko. Drugie to już formalność. Byłem trochę zdziwiony, bo w wielu serwisówkach Speca jest pokazane, że między tymi łożyskami jest tuleja, a u mnie nie było... ale przez to łatwo poszło. Większe zdziwienie za to przyszło gdy rozkręciłem link i okazało się, że zamontowano tutaj bliźniaki. Spodziewałem się ich tylko w górnych widełkach zawieszenia. Ponadto bliźniaki z lewej strony linku ledwo się obracały - były za mocno "ściśnięte". I tutaj pojawił się problem, ponieważ podkładka między łożyskami ma niewiele większą średnicę od dolnej bieżni łożyska. Podobnie to wygląda w górnych widełkach zawieszenia. Co prawda udało mi się tam umieścić pierścień Segera, ale nie miał na tyle miejsca by się rozprężyć i dobrze oprzeć o bieżnię łożyska - przy próbie wyciskania prasa przepchnęła go przez bieżnię. W trakcie moich bojów odezwał się do mnie Pan Maciej z GOOD MOOD BIKE z informacją, że jest w trakcie wprowadzania do sprzedaży elementu do usuwania łożysk wewnętrznych i może mi pokazać jego działanie i przy okazji przetestować swój produkt. Wygląda to tak: Nie ma jeszcze filmu jak to działa, ale działa bardzo dobrze co przedstawia post na Facebooku. Jak już się jedno wyciągnie, to jest dostęp do drugiego i prasą bez problemu je wyjąłem. W planie miałem wymienić wszystkie łożyska, bo przez cały poprzedni rok udało mi się w promocyjnych cenach zakupić komplet Enduro Abec 3 MAX 6802 LLU MAX dedykowane do zawieszeń z pełnym obsadzeniem kulek - nie mają koszyka. Niestety gdzieś je schowałem razem z zapasowym hakiem przerzutki i do tej pory nie odnalazłem... Zakupiłem więc kolejne sześć i postanowiłem wymienić te najgorsze - resztę wyczyściłem i nasmarowałem. W najgorszym stanie były dwa na suportem, z uwagi na ciągłe obrywanie błotem i wodą z tylnego koła. Nawet po wyczyszczeniu i nasmarowaniu czuć było skokową pracę i każdą kuleczkę w środku. Czyszczenie łożyska trzeba zacząć od demontażu uszczelnienia czymś płaskim i ostrym od wewnętrznej strony. Skalpel, nożyk do tapet albo w moim przypadku zakupiony w Jula zestaw narzędzi do lutowania. Po demontażu uszczelnień wrzuciłem do pojemnika z benzyną ekstrakcyjną i za pomocą pędzla dokładnie wymyłem stary smar. Po wyciągnięciu użyłem sprężonego powietrza by dokładnie osuszyć. W trakcie demontażu zdarzyło mi się, że trochę skrzywiłem uszczelnienie, ale za pomocą praski ścisnąłem je i wróciło do pierwotnego kształtu. Jako smar wybrałem Motorex White Grease. Mam też zielonego Motorexa 2000, ale skłoniłem się ku białemu z polecenia mechanika rowerowego - TUTAJ temat o tym. Przy wprasowywaniu łożysk miałem dylemat czy robić to na smar (tak zrobił serwis podczas poprzedniej wymiany łożysk) czy na Loctite 603 według zaleceń serwisówek Specialized. Ostatecznie postanowiłem zrobić to jak uznaje producent i kropelkę zielonego kleju zaaplikowałem na bieżnię rozprowadzając palcem po całym obwodzie. Zdemontowane śruby, podkładki, podkładki z uszczelkami wylądowały w pojemniku z benzyną i zostały dokładnie wymyte i wysuszone. Ponieważ tych elementów jest bardzo dużo, przy demontażu układałem sobie na kartkach i podpisywałem co jest z czego, żeby później się nie głowić gdzie co miało być. U mnie też jest tak, że część podkładek ma jedną stronę mniejszą - taperowaną i ona ma przylegać do łożyska, a szersza do ramy. Nawet uszczelki nie są symetryczne i trzeba to sobie dobrze obejrzeć/opisać by później nie było dylematu jak to złożyć! Kwestia smarowania - jak już pisałem użyłem White Grease na wszelkie powierzchnie między łożyskiem, a podkładką, między podkładką, a ramą, na śruby w odpowiednim miejscu. Między bliźniaki też dałem smar. Na gwinty poszedł niebieski Loctite 424. Dla zobrazowania wklejam zrzuty z serwisówki modelu Enduro 2020. Końcowy etap to składanie. I tutaj też ma znaczenie kolejność skręcania. U mnie to najpierw śruba nad suportem, link do rury podsiodłowej, górne widełki zawieszenia, ucho do dampera, damper z uchem do linku i na koniec oczko dampera do ramy. Wszystko to skręca sie z odpowiednim momentem - niestety nie posiadam na razie klucza dynamometrycznego i oparłem się na swoim doświadczeniu przykręcania różnych rzeczy Ogólnie przyjąłem zasadę, że mając klucz imbusowy w kształcie L przykręcam prawą stronę do pierwszego oporu, następnie lewą. Trzymając klucz za krótszą część maksymalnie ile mogę prawą stronę, następnie lewą. Biorę teraz za dłuższą część przekręcam o jakieś 45 stopni prawą stronę, następnie lewą. Jeżeli "potrzeba" każdą stronę jeszcze o ten sam kąt... trzeba mieć wyczucie, bo pracujemy z miękkim materiałem! I na sam koniec ważna rzecz - tego smaru nie walimy aż będzie kapać - chociaż jest on gęsty i o to raczej trudno, ale po skręceniu na pewno w każdym węźle zostanie jego nadmiar wypchnięty. Bierzemy czystą szmatkę i wycieramy to co wyszło, bo on ma chronić przed dostaniem się wody i ma być między skręconymi elementami, a nie stanowić lep na kurz, piasek, błoto, itp. I gdy do kompletu mamy przeserwisowane amory, sztycę, wszystko posmarowane i poskręcane, wyjeżdżamy naszym rumakiem i cieszymy się jak to wszystko pięknie i płynnie działa bez żadnych stuków, trzasków i pisków Edit: nowe linki do zdjęć w pierwotnej kolejności https://s20.directupload.net/images/user/240626/lodqm7k6.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/2jjks237.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/ejjqbymr.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/zpo4pb5r.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/dus8uwmf.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/bz5iijnt.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/nn6x9ub8.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/hsyyhjgx.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/etug9o6e.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/dp56plmy.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/w3u9xm78.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/mwlp3fhi.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/43pjrtd8.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/bstuq.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/u647x4jh.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/expkvyb2.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/rtqi4uvx.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/y98i8ouy.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/v66auck9.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/ym5vmi9k.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/burbc3nq.png https://s20.directupload.net/images/user/240626/szqko7gj.png https://s20.directupload.net/images/user/240626/v855s88d.png https://s20.directupload.net/images/user/240626/3lbmekc2.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/5s5fgp8d.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/iuoex59k.jpg https://s20.directupload.net/images/user/240626/lfos8trn.jpg
    1 punkt
  18. W każdym. Wystarczy szybciej pedałować.
    1 punkt
  19. Nie ma takiej opcji byś robił takie przebiegi całkowicie zgodnie z przepisami. I tu nie ma co dyskutować bo jak zaczniesz to zwyczajnie kłamiesz. Pytanie tylko jaka jest skala i czego dotyczy. Ja też robiłem spore przebiegi w tym po dużych miastach i do tej pory nie mam kolizji poza tym zaraz po zdaniu prawka ale świętoszkiem zwyczajnie nie da się być. Zawsze gdzieś coś wpadnie bo musi. A cały kłopot polega na tym, że u nas wyeliminowano rozmowę w formie pouczenia. Policjant musi walnąć 2 tys bo nie ma opcji na to by uznać jak trzeba, że ktoś zwyczajnie się pomylił i wystarczą 2 stówy. Z całego roku są dziesiątki nagrań "wpadek" tych co mają być krystaliczni. Ile jest takich co nie nagrali? Gdyby tak jak niektórzy chcą karać ich to za chwilę nie miał by kto robić w drogówce. Jestem prywatnie na drodze fest miły i pomocny a i tak wylądowałem na Stop Chamie bo co zrobić jak ktoś jest przewrażliwiony. Polskie remedium na drogi - miej kamerkę... W wielu krajach w tym naszych sąsiadów nie ma się prawa mieć takiego urządzenia. Kamerki obecnie to nie mała przyczyna problemów na naszych drogach. Nie wydaje mi się też byśmy byli narodem wybranym do mienia w tyłku w jaki sposób poruszamy się po drodze. To jest zbyt banalne by było prawdziwe.
    1 punkt
  20. Przetestowane przez około 2 lata: https://www.decathlon.pl/p/spodnie-do-biegania-w-terenie-przeciwdeszczowe-meskie-evadict/_/R-p-121366?mc=8393194&c=Czarny Polecam do kompletu stuptuty bo inaczej cała woda ze spodni będzie się wlewała do butów. Ale jakieś cienkie. Ja mam firmy Trekmates tylko że mój model jest już nieprodukowany. Podobne są do tych: https://8a.pl/stuptuty-trekmates-rannoch-dry-gaiter-black-black Jedna uwaga. Ubieranie się w takie rzeczy przy temperaturach wyższych niż 15 stopni nie ma sensu. A tak naprawdę dobrze się sprawdzają jak jest 12 stopni lub mniej.
    1 punkt
  21. Na plecach w warunkach karpackich plecak... a w kieszeniach na udzie telefon i dokumenty, czyli to co niezbędne w razie utraty kontaktu z rowerem i plecakiem.
    1 punkt
  22. Najlepiej będzie kiedy te przemyślenia zachowasz dla siebie.
    1 punkt
  23. 1 punkt
  24. Inbred dostał trzydziestodwuzębnego chińskiego niebieskiego ślimaka i tajwańskiego 9 biegowego Microshift'a. Oby wojny z tego nie było 🙈 @Sobek82dał mi inspirację 😉 12kg jeśli wierzyć wadze.
    1 punkt
  25. 1 punkt
  26. @Sobek82Przepraszam i obiecuję poprawę. A przynajmniej się postaram. Ostatnio mało czasu miałem. Do tego dzieci kolejny raz chore więc sam rozumiesz. A oto kilka fot odemnie. Rower "pedałowy", jak to moja córka mówi, dla młodszego. Jeśli ktoś wie jakiego klucza mam użyć żeby wolnobieg odkręcić będę wdzięczny. Kupiłem jeden ale niestety nie pasuje. A jest to jedyna recz w tym rowerze, której nie przesmarowałem. Nowe opony bo stare był w bardzo złym stanie. Kolejne części do Marino Wreszcze nowe koła dotarły. Niestety w trochę zmienionej specyfikacji. Nie chciałem już czekać Waga jak na taki komplet wyśmienita. Wtb zamleczone. Wszystko przebiegło beż najmniejszych problemów. Wcześniej @Sobek82pisałeś, że twoje WTB strasznie się poci i nie trzyma ciśnienia. Ja swoje kupiłem w Centrumrowerowym. Zarówno przód jak i tył wskoczył na rant idealnie, najmniejszej kropelki mleka na oponie nie zauważyłem. Przód i tył ciśnienie do dnia dzisiejszego trzymał super i cały czas trzyma. Szerokośc WTB na obręczy 45 mm wew. Idealne dopasowanie kolorów. Prześwit na tyle. Niestety ale dla Mariana najbardziej optymalna opona na tył to 2,6cala. Prześwit po bokach nie pozostawia złudzeń. 2-3mm miejsca po bokoch to trochę za mało, opona potrafiła ocierać o ramę. W całej okazałości Krótki wypad z córką jak jeszcze była zdrowa. A tu inny wyjazd. O Hultaju też nie zapominam. Na razie zmieniona kierownica na genetica i nowa owijka. Po walmerze uważam, że jest okrótnie wąska. Ponieważ tufo nie lubi się z mlekiem i mam dość ciągłego pompowania kół wjechały dętki. Dzisiejsza zmiana Maxxis Rekon 2,6cala. @Sobek82Jakich przewodów hydraulicznych użyłeś w tym niebieskim pomykaczy. Jagwire czy coś innego.
    1 punkt
  27. I bardzo dobrze. Nie dość, że pieszy oczekuje na możliwość bezpiecznego wejścia na przejście to jeszcze samochód jadący z naprzeciwka zdążył się zatrzymać. Chamskie zachowanie chądziarza (czy co to tam innego było) i tyle.
    1 punkt
  28. Ale o co chodzi, dlaczego zostałem zawezwany? Może być tak?
    1 punkt
  29. Wszedłem do deca z Młodym po nowe rękawiczki i kakakask i tak się to skończyło. Bez kitu, jak ja mu ojca zazdroszczę.
    1 punkt
  30. 1 punkt
  31. Trekuś na kołach 650b od @rambolbambol Pozdrow'er
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. Bo niewątpliwą atrakcją ci ona jest. Ta najstarsza zwyczajna sosna w Polsce.
    1 punkt
  34. Odnośnie cen i rynku rowerowego
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...