Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. baryłki nie każdy daje (szczególnie jak masz wewnętrzne prowadzenie), u mnie też nie było zawsze sam możesz zamontować, nie jest to skomplikowane, no ale z 50plnów w plecy ...
  3. Z krowimi czy końskimi kupami mam kilka razy w roku do czynienie ale nie są dla mnie problemem. Natomiast z psimi odchodami jest problem przez cały rok.
  4. Ciekawe czy to samo dotyczy miłośników końskich przejażdżek. Zapraszam w moje treningowe rejony tzn. trójkat Pszczyna-Oświęcim-Mysłowice, gdzie drogi są regularnie zasrane przez te przerośnięte szkodniki/ kabanosy... Problem ten tyczy się zarówno dróg asfaltowych jak i dróg gruntowych. Skoro po psie trzeba sprzątać, to po koniu nie trzeba? 🙄
  5. Niebanalny test na wodoszczelność toreb bikepackingowyvh: https://www.reddit.com/r/bikepacking/s/fU5gjS3TJA
  6. Co ciekawe w Polsce istnieje martwy przepis nakazujący rolnikowi w takich przypadkach uprzątnięcie drogi publicznej. No ale wiadomo - ta warstwa społeczna jest u nas uprzywilejowana.
  7. Dobra jednak nie ogarniam tych rowerów a to jest mój trzeci... Z 5 imbusów przetestowałem i tylko 1 pasuje.. Przód i tył odkręcam z lewej strony i wszystko jest git.. masakra Można usunąć ten temat bo wstyd
  8. Na ali patrz wyłacznie na komentarze 3* i niżej bo tylko te niosą jakąś wartość dodaną. Interesowałem się długo siodłami marki Ryet (koszt w okolicy 200-300zł) u generalnie potwierdzały się od różnych użytkowników ts same wnioski - za cienka warstwa drukowana, bardzo lichy materiał rwący się i odklejający od skorupy, krzywa skorupa carbonowa, krawędzie skorupy za małp przykryte pokryciem.
  9. Dzisiaj
  10. Dobra bo teraz zgłupiałem....
  11. Siema, mam pytanie do Was. Czy może zetknął się kto z takim siodelkiem? Jest ich pełno na Ali, komentarze mają pozytywne, ale zastanawia mnie czy one nadają się do roweru MTB oraz czy są wygodne ale bez użycia tzw pieluchy. Czy są po prostu sztywne i nie uginają się podczas jazdy, że tyłkiem się siedzi jak na desce... Czy może kto używa podobnego? Waga zachęca, wygląd również. Pozdrawiam Was 🙂
  12. Widać że nie jeździłeś po Alpach, tych Austriackich zwłaszcza 😉Co nie znaczy że lubię obsrane drogi czy to asfaltowe czy szutrowe 😉
  13. Rozwiązanie na przykładzie Edge 1000: Wchodzimy na stronę https://gotoes.org/strava/fitfileviewer.php (trzeba się zarejestrować) Wrzucamy plik Totals.fit i klikamy Następnie edytujemy te sekcje: 1. Czas przeliczony na sekundy 2. Dystans przeliczony na metry 3. Ilość "jazd" Po zakończeniu edycji klikamy Resetujemy aktualne dane w Historia>Podsumowanie Podłączamy edzia do komputera i wrzucamy ściągnięty plik do pamięci urządzenia do folderu NewFiles Efekt
  14. Tanie obręcze z jakimś tam stożkiem (32mm) jak na alu (nie znam się na szosach ale jak widać się wypowiadam..) https://www.bike-discount.de/en/detail/index/sArticle/287724
  15. Rozglądam się i rozglądam i wpadł mi Kross trans 7.0 cues. https://allegro.pl/oferta/rower-trekkingowy-kross-trans-7-0-rama-21-cali-kolo-28-czarny-17777545508 Myślicie, że byłby to dobry wybór?
  16. No właśnie dokładnie o tym pisałem. Kręcisz od złej strony, czyli gwintu, więc musisz w to robić przeciwnym kierunku niż normalnie. Masz normalny prawy gwint. Napisałem to tutaj, mając na myśli dokręcanie: Z tego co czytałem, to Merida ma głębokie gniazda, bo tam powinien wchodzić kluczyk do ręcznego odkręcenia osi. Jeżeli go nie masz, to możesz użyć imbusa ale musi być długi żeby sięgnął gniazda. U mnie tył jest od strony tarczy, przód od strony napędu. Nie zmienia to niczego, jeżeli kręci się od strony osi na której są oznaczenia, czyli bez gwintu.
  17. To jest drugi, a właściwie pierwszy powód dlaczego powiedziałem że mam dość. Wiecznie gniecione pancerze, bo w mojej szosie wychodzą przez mufę suportu i lecą pod dolnymi widełkami. Będzie ciężko. Kiedyś szukałem i w zasadzie wszystko jedno i to samo. Niektóre są gorsze niż inne, bo haki są słabo zabezpieczone i dosłownie drapią ramę
  18. Bo liście żółte zasypały singla.
  19. Dołóż amortyzację i problem zniknie. Amortyzowana sztyca pod tyłkiem zapewni wygodę na pojedynczych dziurach, a amortyzowany mostek (Redshift) też wystarczy by poczuć się komfortowo w takich warunkach. Baranek poprawia komfort ale nie od dziur tylko możliwości różnego ułożenia rąk na dłuższym dystansie. No i przez aerodynamikę jest minimalnie szybciej.
  20. Jeżeli jednak akceptujesz dwie pary(krótkie z wkładką i na to długie) to zobaczył bym na https://inoni.cc/produkt/zimowe-spodnie-kolarskie-690-zerowind-classic-black/ Ale nie testowałem
  21. Raczej nie takie samo:
  22. Nie spotkałem się z odwrotnym gwintem w ośkach. Zawsze w lewo . No chyba że masz insert w widelcu , który mozna zamontować obrócony o 180 stopni .
  23. Bo większość pastuchów u nas to flejtuchy jakich mało i z tego słyną. Szczotka czy łopata u nich w ręce a już gdzieś w kabinie to urąga godności. Sprawa druga to mienie wszystkiego i wszystkich w tyłku i byle im było wygonie. Co by nie pisać region fest turystyczny, ktoś kasę wyłożył na asfalty co i im również służy wiec logicznym by było by choć stwarzać pozory szanowania. Tym bardziej, że w większości przypadków nie trzeba nic robić poza trochę innym podejściem do orania pola. Znika w sumie wtedy cały problem.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...