Skocz do zawartości

Ranking

  1. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      25

    • Liczba zawartości

      6 030


  2. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      22

    • Liczba zawartości

      1 037


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      20

    • Liczba zawartości

      4 757


  4. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      18

    • Liczba zawartości

      8 018


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.11.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Velká Deštná? Szalony wyczyn to nie jest, a asfalt prawie pod sam szczyt Dobrze poznaję na zdjęciu, że to czerwony szlak, gdzieś tutaj? https://pl.mapy.cz/zakladni?source=base&id=2081359&x=16.4359843&y=50.2673896&z=16 Bo też tam byłem, ale rok temu:
    16 punktów
  2. 16 punktów
  3. Bo wprawdzie asfalt jest równy ale profilaktycznie wziąłem fulla gdyby gdzieś jednak była dziura
    8 punktów
  4. 8 punktów
  5. Bo nowy nabytek Najświeższy wypust gravela z prosta kierownicą (prawie) Nieudostępniony jeszcze szerszej pubiczności model oxygen w najwyższej wersji 100. Dzięki niskiemu slopingowi rower w rozmiarze uniwersalnym od 150-200cm wzrostu. Najnowsze zerokomorowe obręcze z niskiej jakości miękkiej stali dla wiekszego komfortu podczas dłuższych wypraw i ultra wyscigów. Dodatkowo producent zadbał o mocowanie na bagażnik. W razie pytań od razu piszę,że nie jest na sprzedaż, to model inwestycyjny, nie będzie ich wiele.
    8 punktów
  6. 8 punktów
  7. Bo w matni 😲, a @pecio już tu był 🤣 (Góra Wisielcza)
    7 punktów
  8. Bo bunkry jakieś - (schron bojowy ze stanowiskiem obserwacyjnym Gru.N.8 - obecnie miejsce bytowania nietoperzy w DPN)
    5 punktów
  9. Bo to już chyba ostatni wypad gravelowy w tym sezonie... Po drodze zmroziła mnie lekka mżawka z drobnym śniegiem przy 0°C... Czas Gruza przeserwisować zimowo 😉
    5 punktów
  10. Bo w weekend udało mi się wyskoczyć w Góry Orlickie w Czechach, mieliśmy tam spotkanie z kilkoma znajomymi, wziąłem rower bo wcześniej zrobiłem rekonesans, pogoda dopisała wyśmienita, widoki wspaniałe, udało mi się wjechać na najwyższy szczyt tego pasma. Polecam bo miejsce urokliwe, świetne trasy, kilka singli i bike park w okolicy, no i pyszne piwo lokalne Polecam
    5 punktów
  11. 5 punktów
  12. Bo jakaś kula ognia spadała w kierunku Czech
    5 punktów
  13. @spidelli Ej kolego... Nie naumiałeś się jeszcze do czego statystyczny "kupywacz" graweła będzie go używał ? To przecież jest jasne jak słońce i od dawien dawna powszechnie wiadome. 1. W terenie ma zastąpić mtb xc. 2. Na szosie ma być równie szybki jak szosa aero żeby zacząć jeździc na szosowe ustawki z chłopakami. 3. Ze dwa razy w sezonie ma służyć do wygrywania Wisły 500 i RaceAroundPoland. 4. W weekendy bikepacking i wyprawy gdzie oczy poniosą. 5. Codziennie na dojazdy do roboty. 6. W weekendy do ciągnięcia przyczepki z dzieciakiem/ psem / kotem. 7. Na co dzień krótkie wycieczki po 120km w tempie 100km w 3 godziny. Jak w mordę wychodzi że tylko KROSS ESKER albo Sensa Romagna z oponą 700x32C. 😅
    3 punkty
  14. Bo inaczej niż zwykle, tylko w przeciwnym kierunku
    3 punkty
  15. To współczuję koledze ,że taki niezdecydowany i nie potrafił znaleźć w podpowiedziach umiaru i łykał wszystko jak pelikan ryby. No chyba że historyjka wymyślona na poczekaniu na forumowe potrzeby. no i te 10k na lekkie felgi do motorsportu.... Kupi rower na szczękach za 3k , za rok sprzeda za 1,5k jak się nie spodoba. Kupi coś na nowym standardzie i sprzeda jakby co z dużo mniejszą stratą. W tym przypadku rada zakupu uzywki na zwykłych hamplach albo nowego na nowszym standardzie jak najbardziej cenna. Tego dotyczyło pytanie autora , a wywody zaczynają się tu robić jakby podejmował życiową decyzję. Pod koniec ery mtb 26cali ścigałem się na dobrze dopchanym sprzęcie, wszedl nowy standard 29 cali i po 3 latach był już nic nie wart. Lekkie koła, dobry amor, pełna grupa xt...a wart tyle co nic bo nikt nie chce już 26cali.
    2 punkty
  16. Era dinozaurów wróciła 😉 wrzucę jeszcze z tej strony moją brykę i mnie przy okazji 😂 Z górki było to mieli mnie okazję sfotografować jak pędzę 😎😛
    2 punkty
  17. Wiesz, bo z założenia to ma być tylko i wyłącznie grupa gravelowa, gdzie cały czas się patrzy co się w tym światku dzieje i modyfikuje pod kątem ogółu, i większości. Większość nie rozkminia profilu trasy , doboru optymalnego napędu do własnych preferencji, tylko klika i jedzie. ten napęd ma pozwolić typowemu użytkownikowi pokonać większość tras. Osoba doświadczona znająca swoje możliwości , mająca pewne kryteria, po przejrzeniu profilu danej trasy, gravelem? Biorę skrojonego i skonfigurowanego pod to przełaja, albo nawet i szosę Dlatego pewne wyścigi gravelowe jadę właśnie na dostosowanej do tego szosówce, bez żadnych sprzęgieł i cudów na kiju , a odcinki przełajowe, cóż technicznie przełajowo i nawet po piachu Czyli już wiesz, ze sami profesjonaliści Ale, el priomero,- jest coś takiego jak żart sytuacyjny prowadzącego Wszystko dociera, bo nie tylko Ty jesteś zielony w temacie, ale każdy który pyta, a pyta tak naprawdę w tej kwestii o to samo, pojawiają się tylko różne modele różnych producentów, czy firm, ale pod kątem zastosowania w sumie takie same, dlatego zawsze to kończy się przysłowiowym "eskerem" Z drugiej zaś strony, gdy widzisz enty setny raz to samo, to nie ma co się dziwić , ze ktoś gdzieś może pęknąć, bo delikatnie mówiąc zjawisko pojawiających się miliardy razy tych samych w sumie tematów jest irytujące. Zdaje sobie sprawę, ze natłok info z jutubów zwłaszcza z materiałów " sponsorowanych" zrobi mentlik i siekę, jednak należy też sobie zadać pytania: Czy będę tym rowerem pchał się w sport w takich, czy takich warunkach? I czy 6 tysiecy oznacza drogi rower tak naprawde? No jasne, że nie, stąd? Kurde wszystko będzie w sumie takie samo dla mnie w tej sytuacji, więc biorę wygodny i ten który mi wizualnie odpowiada.
    2 punkty
  18. Bo strach się bać 🤣 - Grupa Warowna Wału Pomorskiego (rezerwat Strzaliny koło Tuczna)
    2 punkty
  19. Bo coś się pomyliło i się zieleni na jesieni
    2 punkty
  20. 2 punkty
  21. @spidelli 1055 dualpivot+acor i nie łap momentalnie z impetem za klamki w przekonaniu" bo to są szczęki i nie hamują" na zjeździe przy 75-80 km/h bo Cię wystrzeli z butów przez kierownicę jak z katapulty. Ludzie często myślą , że obręczówki nie hamują Nie jednokrotnie jednemu , czy drugiemu daję rower z podobnym tekstem co wyżej, czyli nie naciskaj momentalnie z przekonaniem. Nie jednego postawiło do pionu i było locurva. Nic dziwnego, że panuje pewne przekonanie, bo w większości budżetowych rowerów za "3 tysiące" w sklepie to zawsze były sh*ty, gdzie największa bolączką były okładziny. Druga rzecz, to naparzanie wszem i wobec, że tylko tarcze na hydraulice hamują. No nie tylko , szczególnie w szosie.Dobrze ustawione konkretne dualpivoty + konkretne okładziny = żylety. Oprócz wspomnianych drugi rower na Ultegrze i też do klamek lepiej podchodzić z pokorą. Tektro w innym, też wysokie modele, ale okładziny typowe Schimana( i tu jest słaby punkt), działa i po górach też można jednak to już wymaga pewnego doświadczenia I obręczówek nie trzymam się bo jestem jakimś fanem fanatykiem, tylko w górach interesuje mnie rower jak najlżejszy i najsztywniejszy w newralgicznych punktach jeżeli chodzi o szosę . Skoro dualpivoty tutaj dzualają, to po co dociążać się hydrauliką? Wożenie dodatkowego żelastwa jest tu niepożądane przynajmniej dla mnie
    1 punkt
  22. @nossyto nie kolega bardziej znajomy, serio oni tak jak kolarze patrzą na wagę felg, też się zdziwiłem. a czy cene mi podał prawdziwą to nie wiem, nie interesuje się mocno motoryzacją. Ja mu nie wpsółczuje, jak się słucha nie siebie a innych to jego problem. Sam mam taki rower 26 cali jak to piszesz na dopchanym sprzęcie i wiem,że jest mało warty na rynku ale dla mnie to nic nie zmienia i tak go nie sprzedam, nie mam zwyczaju swoich rowerów sprzedawać, raczej zbierać kolejne😆 A jezdzić czasem na nim też lubie.
    1 punkt
  23. ??? 🤔 Przecież to szosa a nie gravel... Każda współczesna szosa zmieści 700x30C . Jak ktoś potrzebuje jeszcze szerszej opony to nie potrzebuje szosy.
    1 punkt
  24. Szosa z definicji ma wąskie opony i wcale nie "powinna" mieć miejsca na ładowanie szerokich, od takich rzeczy są inne typy rowerów.
    1 punkt
  25. Problem nie leży w odpowiedziach, tylko w autorach zakładajacych tematy. Jakiej merytoryki oczekujesz po czymś takim ? gdzie: A to oznacza, że cokolwiek do takich zastosowań się nie kupi w tej cenie, przy amatorskiej jeździe zda egzamin. Większość będzie oparta na alu , z alu widłem, ew karbonowym, prosty napęd , bez wodotrysków nawet w przedziale wagowym, czyli w sumie jeden pies, brac co okazuje się wygodne i co sie podoba wizualnie Głebiej można rozmawiać gdy: " Będę się ścigał", " jazda po górach w terenie takim , a takim", + " bikepacking' , "ultra maratony takie, a takie" czyli konkrety I Wtedy wjeżdża dobieranie napędu, geo i całej reszty. Tu naprawdę nie siedzą lamusy i idioci
    1 punkt
  26. Rynek się całkiem szybko zmienia. Wg mnie na pewno istotne jest to, jak i gdzie ktoś chce jeździć - o czym pisałem wyżej. Pisałem też w innych wątkach kilkakrotnie (i może starszym stażem Kolegom się już flaki wywracają od moich wpisów), że ja np. mam dwa gravele do różnych zastosowań - jednym jeżdżę po szutrach i polach (chociaż to mnie naszło w tym roku, wcześniej gównie asfalty) i do turystyki sakwowej, drugi uszosowiłem i myślę zastąpić albo uzupełnić go w przyszłości szosą. Podsumowując - jak chcesz jeździć głównie szosą to GRX nie musi być koniecznie Twoim pierwszym wyborem, chociaż nie wiem czy trafiają się jeszcze gravele na grupach szosowych, kiedyś tak (moje oba takie są). Brak sprzęgła troszkę odczuwam odkąd zjechałem odważniej na wertepy. W drugim rowerze pasuje mi szosowa Tiagra 50/34, bo na szutry z zasady nim nie zjeżdżam, tym bardziej że opony mam tam szosowe. Generalnie trzeba mieć jakieś założenia wstępne, żeby wiedzieć czego szukać. A i tak z czasem może nam się odmienić - człowiek znudzi się asfaltem i chciałby rower na szutry..... W takim rowerze - wg mnie - GRX już jest zaletą, do tego szersze widełki, które pozwolą założyć szerszą oponę.
    1 punkt
  27. Predkosci jakie można osiągnąć na poszczególnych napędach. Zakładając , że mamy wystarczająco siły żeby na maksymalnych przełożeniach pedałować z tą samą kadencją (90). To na giant osiągniemy prędkość ok 50km/h (46/11). A na Ghost 42km/h (38/11). Ghost ma bdb trekkingowy amortyzator, (rs paragon gold).Giant kowadło na sprężynie , które z amortyzacją za dużo wspólnego nie ma. I to właśnie przez amortyzator rock shox, z tej dwójki wybierałbym ghosta.
    1 punkt
  28. Jak chcesz wygodnie pojeździć to giant revolt advanced. Wygodna pracująca rama I sztyca dfuse. Do tego wejdzie szerszy laczek. Spec diverge to też dopracowana rama I sprawdzina konstrukcja. Fajna opcja może być też scott addict np.ten https://www.scott.pl/produkt/1640/12120/Rower-Addict-Gravel-20 To jest bardzo dobra rama plus podzespoły. Mam akurat te wersje Scotta sprzed 3 lat i ta moja rama jest naprawdę dobra - a ta nowsza przyjmie szerszy laczek i ma kilka poprawionych elementów w geo. https://www.scott.pl/produkt/1037/6727/Rower-Addict-Gravel-10
    1 punkt
  29. Na 99,9% masz typowy suport BSA czyli z prawej strony (napędowej) jest lewy gwint czyli odkręcasz w prawo/zgodnie z ruchem wskazówek zegara(jeśli masz "analogowy" zegarek)/zgodnie z kierunkiem obrotu korby. Z lewej strony jest normalny gwint czyli odkręcasz w lewo/przeciwnie do ruchu wskazówek zegara/zgodnie z ruchem obrotu korby. Do odkręcania tej bieżni ze zdjęcia służy klucz kołkowy: Ten Park Tool który wcześniej linkowałem ma po drugiej stronie kołki: Pytanie, czy będą pasowały (rozstaw, średnica kołków) do każdego suportu. Albo młotek + punktak. Otwory trochę poharatasz, ale sugerowałbym, aby i tak wymienić ten suport na typowy kompaktowy. Wtedy oczywiście potrzebujesz też klucz do suportów😁 P.S. Tu masz pokazane jak rozebrać i złożyć taki suport (zamiast otworów pod kołki lewa bieżnia ma akurat sześciokąt, ale zasada jest ta sama) https://mslonik.pl/rowery/technika/1030-budowa-starego-suportu-cz-4
    1 punkt
  30. Parkiet, psa, a jak mi majster ponownie taki kijowy parkiet postawi co przyciąga srające psy to i majstra wywalę.
    1 punkt
  31. W życiu nie widziałem by komuś QR się poluzował lub wypadł. Natomiast spotkałem się z sytuacja jak sztywna oś się potrafiła poluzować, jak nie była dobrze przykręcona.
    1 punkt
  32. Mam znajomego w stołecznej drogówce. Wspominał ostatnio, że mają coraz większe ciśnienie na zwracanie uwagi na różnej maści jeździdła poruszające się po drogach publicznych. Czekam z niecierpliwością na jakieś pozytywne tego efekty.
    1 punkt
  33. 1 punkt
  34. 1 punkt
  35. Rower kradziony, więc zdjecia takie niedokładne by właściciel nie poznał 😉
    1 punkt
  36. Na leftym 8470g, na Sidzie nie zważyłem, ale za to na sztywnym widle i z oponami maxxlite 7300g - jak dobrze pamiętam 😏 PS. Żeby znowu guwnoburzy nie było jak przy poprzednim moim projekcie 😉
    1 punkt
  37. Nikt nie jest Alfą i Omegą. Jeden x nie ma wiedzy ani jej głodu ale ma kulturę wypowiedzi. Inny x ma wiedzę i chęć doświadczania nowego ale z kulturą wypowiedzi u niego na bakier. Jeden x generuje jakieś przychody dla FR, drugi x nie generuje. Dziwi mnie, że niektórzy zapominają jak funkcjonuje świat i że pieniądze, niestety, czy to wpłacane w formie datków czy też przychodów z kliknięć pozwalają na egzystencję takich miejsc jak to. A irytuje mocno, że niektórzy z premedytacją nie wspierają dochodów z reklam, nie chcą zajmować się MODeracją ale wymagania mają i jeszcze pojękują jak to "onegdaj było". A w dodatku podróżują osobiście do interlokutorów, zbyt często na poziomie buraka pospolitego. Tak, do Ciebie, @tobo. Szanuję Twoją wiedzę ale wolę czytać bzdury Leona niż Twoje rajdy na innych. Mnie uwiera pierdyliard dublujących się postów "jaki rower do XYZ plnów", "jaki grawel", "jakie ciśnienie w oponach"...ale na szczęście mam na tyle rozumu, że omijam te tematy i się nie uruchamiam. W przeciwnym razie, byłbym idiotą, kretynem, debilem czy kim tam jeszcze. Inna sprawa, że moc dyskusji przenosi / przeniosła się do fejsbuka zatem usuwanie osób tutaj kontrowersyjnych sprawia, że fora padają jeszcze szybciej. Zakładam, że tego Właściciel nie chce. Stawiam prawe ramię korby, że część osób specjalnie wracała w pewne odmęty Forum aby przeczytać co jeszcze ciekawego napisał kontrowers jeden czy drugi, nabijając słupki klikalności pozwalające na dalsze funkcjonowanie tego miejsca. Usuwanie osób / blokowanie im dostępu nie sprawi, że przestaną szerzyć swoje racje. Po prostu wykorzystają inną przestrzeń, zabierając lub znajdując followersów. Dlatego też jeśli komuś naprawdę zależy na uniknięciu pierdół a promocji wartościowych treści powinien stanowczo i kulturalnie przedstawić swoje argumenty i zostawić je do przetrawienia dla czytających. Tyle. Nie ma co się odpalać, że ktoś głąb a jego pupa kapusta. Co do ankiety - w przypadku wygranej opcji "usuwamy od razu" - kto będzie w komisji decydującej czy dany temat się nadaje czy nadaje się na śmietnik? Będą ankiety? Przyszłościowo - może system oceniania tematów (gwiazdki w górnym prawym rogu) na coś się przyda? Nie wiem jak wygląda to ze strony MODzenia ale jeśli to nie jest wyznacznikiem merytoryki danego wątku to po co ten teatrzyk? A jeżeli nie chcecie tutaj pogadać na tematy inne niż rowerowe to może warto też wypierdzielić całą sekcję "nieRowerowe forum na maxa". Po co ten twór, skoro ekipa nie jest w stanie w kulturalny sposób podzielić się swoimi spostrzeżeniami, akceptując odmienny punkt widzenia. Jeśli to ma być forum stricte rowerowe to won z całą resztą. Widocznie nie dorośliśmy do tego aby dyskutować na tematy polityczne, religijne czy światopoglądowe. Przykre jest to, że zbyt często nie umiemy jako naród / społeczność powymieniać się swoimi punktami widzenia bez osobistych wycieczek, chamstwa, obrażania itp itd. Świadczy to niestety o pewnej zamkniętości umysłu, egocentryźmie czy ignorancji.
    1 punkt
  38. Bo transzeje na Szklaku im. IV Dywizji Piechoty (DPN).
    1 punkt
  39. Bo listospad: @marvelo Z tym cytatem zawsze kojarzy mi się Grabarka (spoiler, bo to nie było na rowerze):
    1 punkt
  40. Nie komplikujmy. Chce, to jej kupię. Jak się gdzieś zgubi i nie wróci, to przestanie truć tyłek. 😂 Dla mnie win-win.
    1 punkt
  41. Hej Panowie Wypowiem się w temacie bo być może jestem osobą, która miała napęd Cuesa jako jedna z pierwszych albo pierwsza w Polsce i mam rozwiązanie problemu wolnej zmiany biegów :). W zeszłym roku w wakacje po niespecjalnym zachwycie gravelem Tribana wypożyczonym na kilka dni z Decathlonu postanowiłem złożyć sobie lekkiego crossa na cienkich oponach i wysokiej klasy napędzie, hamulcach XT na ramie Cannodale Quick CX. Po poszukiwaniach napędu padło na topowego Cuesa U8000 2x11 (46-32 11-45) ze względu na jego ogromną rozpiętość przełożeń nieosiągalną dla napędów szosowych, MTB czy GRX (w Tribanie był Sram 1x40 11-34 i w Pieninach na niektórych podjazdach męczyłem się, brakowało mi lekkich przełożeń). W Polsce nigdzie tego Cuesa jeszcze nie było w sprzedaży ani rowerów na tym osprzęcie więc zamówiłem go w Bike-Discount, pełną topową grupę 2x11 Cues 8000. Rower składał mi najlepszy magik w Zamościu. I to samo o czym piszecie, po złożeniu i wyregulowaniu nie było tak idealnie jak zakładaliśmy. Oglądali go chłopaki z drugiego serwisu i też nic nie polepszyli. Postanowiliśmy więc pokombinować. Podejrzewaliśmy przerzutkę, bo jakieś duże luzy boczne miała w porównaniu np. do przerzutki XT M8000 na długim wózku. Złożyłem nawet reklamację na tą przerzutkę Cuesa w Bike-Discount ale jej nie odesłałem na szczęście Podmieniliśmy ją z tą XT na długim wózku i dalej to samo. XT obsłużyła wszystkie przełożenia (chociaż z przeliczenia pojemności miało jej nieco brakować) ale dalej bez poprawy szybkości zmiany przełożeń. Wróciliśmy więc do przerzutki Cues i wpadliśmy na inny pomysł. Zmieniliśmy kasetę Cuesa 11-45 Linklide na XT M8000 11-46 bez Linklide. Niby Shimano pisze, że Linklid-y są kompatybilne tylko z Linklidami ale zmiana tej kasety to był strzał w dziesiątkę. Zmiana przełożeń natychmiastowa (tak jak w mojej Konie na pełnym trzyblatowym XT M8000). Ponieważ jestem detalistą próbowaliśmy jeszcze wyciszyć tego Cuesa do zera, tak jak moją Konę gdzie ten napęd XT pracuje bezgłośnie. A Cues na małym blacie 32 z przodu jest idealnie bezgłośny, natomiast na 46 z przodu jest minimalnie słyszalny . Ale to po prostu moje skrzywienie, mój magik mówi że dla niego pracuje idealnie kulturalnie . Podsumowując sprawę szybkości działania załatwiła kaseta XT. Napęd topowego dwublatowego Cuesa z kasetą XT M8000 11-46 pracuje znakomicie. Uważam, że napęd idelanie pasuje do tego roweru i opon Panaracer GravelKing SS o szer. 32mm. Toczy się lekko i łyka kilometry jak pelikan młode żabki. Zrobiłem Cannodalem przez zimę do teraz jakieś 1500-2000km, zacząłem jeździć trasy po 100-130km. Jestem bardzo zadowolony z tego Cuesa. Nie ma na rynku innych napędów, które mają blat 46 z przodu i na prostej jadą jak szosa, a na 32 z przodu współpracują z kasetą o takiej rozpiętości że jest mięko prawie jak w MTB i dojeżdżacie wszystkie podjazdy . Wkręciłem się tak w daleką jazdę, że zacząłem myśleć o kolejnym rowerze tym razem szosowym Pozdrawiam
    1 punkt
  42. Orzeł 🦅 wylądował - tzn. miał być orzeł (Lapierre Prorace CF 7.9 na GX/XO1, z ładną korbą z fajnymi zębami), ale nie pykło, i jest : Nie wiem, dobrze to, czy źle - czas pokaże... O Lapierre myślałem ze względu na ramę, a ta mnie zaskoczyła wizualnie w dwóch punktach, i nie chodzi tu o lakier (w słońcu mieni się jakimś rubinowym burakiem ), a o duuużą szerokość dolnej rury przy korbie (lekki szok ) + niesymetryczne górne rurki tylnego trójkąta (gięcie przy zacisku), ale teraz sporo ram tak ma - tak, pocieszam się PS to zdjęcie przed pierwszą jazdą (mieszane odczucia), na której nie zrobiłem zdjęcia, może innym razem...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...