Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 13.11.2024 w Odpowiedzi
-
9 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
@marvelo, przyznam szczerze, że już raz kiedyś tam zgłosiłem twój post do moderacji, ponieważ nawet dla mnie baaardzo tolerancyjnego gościa, odleciałeś z religijnym dowcipem. Kusi mnie znowu klawiatura i mycha, żeby klikać zgłoszonka twoich postów, nie za twoje poglądy - masz prawo wierzyć w co tam chcesz, o ile mi do łóżka nie włazisz, ale za totalny odlot względem tematu tego wątku. Załóż sobie nowego "zielonego", kliknij temat o wolności słowa i tam prowadź dyskusję. Tutaj po prostu śmiecisz. Złapało się kilku na haczyk, poczułeś "krew" i... poszło. Wzór: Pytanie: [Durne tematy] jak zapatrujecie się na ich funkcjonowanie na forum? -ankieta Odpowiedź: Uważam, że durne tematy mogą/nie mogą pojawiać się na FR, ponieważ... np. Dlaczego nie, zawsze to chwila ucieczki od tego rowerowego kieratu. / Zdecydowanie nie powinny się pojawiać - mija się to zdecydowanie z tematyką/założeniem FR. Następnie można sobie kliknąć ankietkę. Dyskusja, czy temat, taki siaki czy owaki jest ok/ważny/mniej ważny/ujowy/czadowy jest zdecydowanie nie na temat w tym konkretnym wątku. Koniec i kropka. Prosta rzecz, a później dziwy ludzi biorą, że się naród nie może dogadać, jak podstawowej sprawy jaką jest rozmowa na zadany temat nie ogarnia.4 punkty
-
Śledziłem (jeszcze śledzę) ten temat z ciekawości zajadając się popcornem, a co;) Moment kulminacyjny - tobo wziął się zniknął z forum. Trochę sobie w tym pomógł. Szkoda, wiedzę miał, ale koni swoich nie potrafił powstrzymać. Life! Powoli szykuję kolejną porcję i czekam na rozwój sytuacji. Kiedyś już gdzieś pisałem o tym na forum - Praca nie zgodna z tematem, upraszczając = 0 pkt bez dyskusji. Oj, cierpliwy imho jest adminoautor wątku. Jak już chcemy/chcecie pozwalać sobie na "durne tematy", to w "durnych tematach", a nie gdzie popadnie. Taką mam wizję. Wstrzymuję się od głosu w ankiecie, której uzasadnienie/dyskusja zaczęła odjeżdźać. I wara wam od mojego wyboru. To jest moja "wolność słowa".4 punkty
-
Wczoraj przejechałem się z nawigacją ok. 4 godzin. Bateria spadła z 42% do 18%. Jeździłem w temperaturze od -1 do 0 stopni. Nawigowanie po śladzie na rowerze szosowym po drogach utwardzonych przebiegało bardzo sprawnie. Jak byłem na ekranie nawigowania to wszystko bardzo czytelne (nie da się zabłądzić), może jest lekkie opóźnienie przed skrętem, ale nie ma to wpływu na prawidłowe skręty. Na ekranie z innymi danymi sporadycznie ostrzeżenie przed skrętem albo się nie pojawiało albo było wyświetlane bardzo krótko. Ogólnie pierwszy raz informuje na 300m przed skrętem a później na ok. 100m przed skrętem. Trasa 102km wrzucała się z telefonu na licznik ok. 45 sekund. Podczas całej jazdy nie zauważyłem jakichkolwiek problemów z działaniem licznika. Bez problemu działało nawigowanie, miernik mocy, kadencji i pulsometr. Bateria zadowalająca, w niskich temperaturach wytrzymuje do 15-17h (z tym że jeździłem głownie w nocy lub w pochmurny dzień - niskie podświetlenie ekranu).4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
@KrissDeValnor, komp/ tablet i po kablu C. Mapa Polandii waży jakieś pół kloca ( Giba). Można wygenerować sobie aktualny plik MAP z dość popularnego pod Garminy OSM-a( musiałbym poszukać dokładnie który to), a i są gotowce w necie ( tych też musiałbym poszukać). Xoss ma wyświetlacz mono, więc wiele zwłaszcza kolorowych detali jest zbędna i mapa jest uproszczona, ale drogi i single w miejscach w których byłem pokazywało wszystkie, nawet te których zarys w lesie, czy na polu był ledwo widoczny.Rzecza do której trzeba się przyzwyczaić to to , że nie obraca mapy w kierunku jazdy tylko pokazuje ślad z południa na północ( chwila i się o tym zapomina zwłaszcza, że pokazuje skręty we właściwym kierunku). Latałem na tym wyścigi i oblatywałem trasy w lesie pod imprezy organizowane wspólnie z chłopakami (wyścigi) . Dobrze jest mieć ciasny uchwyt w którym urządzenie nie będzie miało luzu, bo mnie z tego powodu udało się urwać mocowanie na dość wymagającej sekcji brukowej w gazie, no ale tam ręcę wyrywało to trudno by nie wywało urządzenia.2 punkty
-
Ten gość ma coś z głową, czy płacone od kliknięć w linki? 🤔2 punkty
-
Parkiet, psa, a jak mi majster ponownie taki kijowy parkiet postawi co przyciąga srające psy to i majstra wywalę.2 punkty
-
Bo nie ma tam ani grama dyskusji, są tylko wrzutki filmów. Dal mnie to nie jest dyskusja na forum, tylko forma agitacji, a do takich staram się nie wchodzić. No i temat nie jest o wolności słowa, tylko jak już to o konkretnej sprawie, o jednej osobie. Tylko nawet nie zagaiłeś kto to jest, o co się rozchodzi. Generalnie mam uczulenie na prowadzenie tematów za pomocą filmów z YT. Po prostu szkoda mi czasu na oglądanie tych dziesiątek minut, godzin materiałów tendencyjnych, często zmanipulowanych, jednostronnych, a takie niestety w większości są przy tego typie dyskusjach. Sporo widziałem już takich podejść w internecie i wiem czym to pachnie. Kolejna sprawa, to już sprawa jak to forum wygląda, jaką ma historię, jak je postrzegam. Tematy polityczne generalnie się tutaj nie pojawiały lub były szybko gaszone. Cenię to sobie, bo mam inne miejsce gdzie o polityce i świecie się dyskutuje. Tutaj wolę uszanować tą historię, dać sobie też luz od polityki i skupić bardziej na rowerach, sprawach z nimi związanymi. Wow, jeden post na ile wrzuconych? Proponuję skończyć, bo nie przekonasz, a przejrzeć czyjeś tematy i wyrobić sobie opinię, statystykę nie problem. Nie wiem ile czasu siedzisz w internecie i na forach, kto bardziej doświadczony, ten czuje, że temat jest toksyczny, jak działają trolle itp. Za pierwszym razem można uznać, że ludzie przegięli. Jednak jak kilka kolejnych tematów tej samej osoby prowadzi do kłótni, to chyba coś jest nie tak z zakładającym. Są ludzie, którzy celowo zakładają takie tematy, żeby wywoływać kłótnie, bo to ich bawi, bo mają z tego adrenalinę itp. A jak taki dostanie ostrzeżenie, czasowego bana, to oczywiście wielkie pretensje, wolność słowa, że on tylko zapytał. A takie zapalne tematy się zamyka, bo po prostu łatwiej tak zgasić niż się bawić przez tydzień, czy banować połowę aktywnych użytkowników.2 punkty
-
…a pół-stalowe proto od Treka widzieli? Bo ja się zaśliniłem. https://m.pinkbike.com/news/trek-teases-steel-top-fuel.html2 punkty
-
Mnie @marvelo rozcentrowuje w trzech tematach, politycznym, religijym i muzycznym. 🫠😉 Tak poza tym mam wszystko głęboko w piaście i kocham Was bezgraniczną cyklomiłością. 😘 Każdemu żółwik i kij w szprychy. Pozdrow'er 🙃2 punkty
-
Bo bunkry jakieś - (schron bojowy ze stanowiskiem obserwacyjnym Gru.N.8 - obecnie miejsce bytowania nietoperzy w DPN)2 punkty
-
Bo to już chyba ostatni wypad gravelowy w tym sezonie... Po drodze zmroziła mnie lekka mżawka z drobnym śniegiem przy 0°C... Czas Gruza przeserwisować zimowo 😉2 punkty
-
Bo w weekend udało mi się wyskoczyć w Góry Orlickie w Czechach, mieliśmy tam spotkanie z kilkoma znajomymi, wziąłem rower bo wcześniej zrobiłem rekonesans, pogoda dopisała wyśmienita, widoki wspaniałe, udało mi się wjechać na najwyższy szczyt tego pasma. Polecam bo miejsce urokliwe, świetne trasy, kilka singli i bike park w okolicy, no i pyszne piwo lokalne Polecam2 punkty
-
2 punkty
-
Bo strach się bać 🤣 - Grupa Warowna Wału Pomorskiego (rezerwat Strzaliny koło Tuczna)2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Orzeł 🦅 wylądował - tzn. miał być orzeł (Lapierre Prorace CF 7.9 na GX/XO1, z ładną korbą z fajnymi zębami), ale nie pykło, i jest : Nie wiem, dobrze to, czy źle - czas pokaże... O Lapierre myślałem ze względu na ramę, a ta mnie zaskoczyła wizualnie w dwóch punktach, i nie chodzi tu o lakier (w słońcu mieni się jakimś rubinowym burakiem ), a o duuużą szerokość dolnej rury przy korbie (lekki szok ) + niesymetryczne górne rurki tylnego trójkąta (gięcie przy zacisku), ale teraz sporo ram tak ma - tak, pocieszam się PS to zdjęcie przed pierwszą jazdą (mieszane odczucia), na której nie zrobiłem zdjęcia, może innym razem...2 punkty
-
Najpierw Zielony Książe, teraz Doda Elektroda. To się nazywa merytoryka rowerowa 😅. Kolego @marvelo, zdecydowanie bardziej podchodzi mi Twój temat o budżetowym mtb. Myśle że powinienes produkować więcej treści tym właśnie temacie.1 punkt
-
Posprzątałem, a Marvelo dorobił się warna za spamowanie w tym temacie, bo przegiął pałkę za bardzo.1 punkt
-
...bo za mocno go przypalił1 punkt
-
W sumie jakby ktoś się dowalał do mnie i głupio pisał pod każdym postem , też by mi bezpieczniki wywaliło . Mi to wygląda na typowy przypadek " cygan zawinił , kowala powiesili " .1 punkt
-
Na Mazurach... Pod Warszawą, gdzie wydawać by się mogło przecież - syfilizacja! - Garmin wyświetla w lasach ścieżki i drogi, które od lat nie istnieją (zupełnie jak Komoot ;)), za to te regularnie uczęszczane, wyjeżdżone, na Heatmapie świecące tak, że można przy tym książkę czytać, w ogóle nie są widoczne. No i porównywanie Garmina za 2k do chińczyka za 150 zł...no trochę mija się z celem. Zresztą w przypadku wątku o Geoidzie chyba od razu było zaznaczone, że nie chodzi o zaawansowaną nawigację, bo od początku było wiadomo, że to urządzenie takiej nie oferuje. Jednak dla kogoś kto chce wrzucić np. jedną konkretną trasę na dany dzień i po prostu jechać, to zupełnie wystarczy.1 punkt
-
Ale z czego to wynika? Ano z tego, że użytkownicy zaciskają koło za lekko, bo albo siły brak, albo tłumaczenia " bo mi się pokrzywi, czy porysuje" Klasyka tematu z którą spotykam się dość często Natomiast w całej swoje karierze, a kilometrów nabiłem już sporo na różnych rowerach w różnych warunkach i terenie, nie miałem nigdy sytuacji, z wymienionymi sytuacjami odnośnie zacisków jak i od niedawna tez sztywnych osi. Jak słyszę akcję " bo ja ważę i i jak stanę w korby na podjeździe, to mi koło z tyłu wyjedzie i dlatego mam sztywne osie" to nie wiem czy się śmiać, czy płakać Niestety, ale przez powielane brednie na wielu jutubach, ludzie potem mają taki pogląd na szybkozamykacz, który dla mnie akurat jest zdecydowanie praktyczniejszy. A jaka jest prawda? Ano taka, że trzeba myśleć co się robi i miec przy tym pewne wyczucie, bo tak jak na szybkozamykaczu tak samo na sztywnej osi można się przejechać, bo przecież można zbyt lekko zacisnąć, skręcić, czy tak jak w przypadku stricte sztywnych osi gwint przekręcić, czy nawet może się zerwać podczas naparzanki po korzeniach, czy kamiorach. Nie ma bezpieczniejszej opcji, jest tylko właściwe podejście do tematu.1 punkt
-
Na 99,9% masz typowy suport BSA czyli z prawej strony (napędowej) jest lewy gwint czyli odkręcasz w prawo/zgodnie z ruchem wskazówek zegara(jeśli masz "analogowy" zegarek)/zgodnie z kierunkiem obrotu korby. Z lewej strony jest normalny gwint czyli odkręcasz w lewo/przeciwnie do ruchu wskazówek zegara/zgodnie z ruchem obrotu korby. Do odkręcania tej bieżni ze zdjęcia służy klucz kołkowy: Ten Park Tool który wcześniej linkowałem ma po drugiej stronie kołki: Pytanie, czy będą pasowały (rozstaw, średnica kołków) do każdego suportu. Albo młotek + punktak. Otwory trochę poharatasz, ale sugerowałbym, aby i tak wymienić ten suport na typowy kompaktowy. Wtedy oczywiście potrzebujesz też klucz do suportów😁 P.S. Tu masz pokazane jak rozebrać i złożyć taki suport (zamiast otworów pod kołki lewa bieżnia ma akurat sześciokąt, ale zasada jest ta sama) https://mslonik.pl/rowery/technika/1030-budowa-starego-suportu-cz-41 punkt
-
Samo rozkręcenie się szpilki QR wydaje się niemożliwe, jednak zdarza się statystycznie często. Ja znam 2 przypadki: 1) Znalazłem na ścieżce tą przeciw nakrętkę szpilki. Zastanawiałem się jak jeszcze daleko mógł pechowiec dojechać? Ale przypadek następny pokazuje, że bardzo daleko😄.. 2) Autentyczna, całkiem niedawna, relacja koleżanki. Zauważyła że z osi przedniego koła wystaje właśnie ta gwintowana szpilka, to ją wyjęła aby zupełnie nie zgubić. To że zgubiła wcześniej przeciw nakrętkę zupełnie nie rozumiała, jak działają mechanizmy roweru, to nie jej bajka. Pojechała do "swojego" serwisu aby to poskładali i dopiero tam się dowiedziała...😲😵💫🥴, jakie to zagrożenie. Swoją drogą to właśnie ci serwisanci powinni ją przepraszać na kolanach. Ja tłumaczę to takimi okolicznościami: słabo zaciśnięty mimośród zamykacza i dźwignia ustawiona pod prąd jazdy, wystarczy, że jakaś gałąź zahaczy i otworzy.1 punkt
-
W życiu nie widziałem by komuś QR się poluzował lub wypadł. Natomiast spotkałem się z sytuacja jak sztywna oś się potrafiła poluzować, jak nie była dobrze przykręcona.1 punkt
-
Trochę szkoda, że wykorzystali tylne zawieszenie z seryjnego Fuela, zamiast też wyspawać je na nowo z okrągłych rurek o małym przekroju, ale i tak sam projekt robi robotę. Patrzcie i uczcie się, jak pięknie może wyglądać klasyczny minimalizm, a nie te nowomodne wynalazki "dej wincyj wszyskiego, poczucie estetyki wyczyma"1 punkt
-
1 punkt
-
Rower elektryczny wspomaga pedałowanie do prędkości 25 kmh i max moc silnika 250W Silniki w zestawach z ali mają większą moc i nie wspomagają pedałowania a mają po prostu manetkę gazu. Jeśli zamontujesz takie coś otrzymujesz nie rower elektryczny a skuter elektryczny, który zgodnie z prawem powinien mieć tablicę rejestracyjną, aktualny przegląd, OC i poruszać się po ulicach (pomijając już nawet brak homologacji). Ludzie poruszający się czymś takim są patologią, nie chciałbym również być na ich miejscu kiedy doszłoby do jakiejś kolizji1 punkt
-
A mnie nie dziwi i tu nie chodzi o to, że ludziom oczy zarosło, tylko po prostu ludzie tu przychodzą w zupełnie innym celu i tematyce. Obawiam się, że większości takie tematy g interesują, a jeżeli ktoś jest zainteresowany, to uda się w odpowiednie miejsce, gdzie fachowców w takiej dziedzinie wiedzy i życia nie brakuje1 punkt
-
No właśnie bardzo mnie to dziwi i zaczynam się obawiać, że ludziom już nie zależy na wolności słowa. Albo może nie widzą, że ta wolność jest małymi kroczkami odbierana. Doskonale widać to było w trakcie tak zwanej pandemii C19, gdzie nawet lekarzom zabraniano kwestionować pewne aspekty podejścia do walki z tym problemem. Wspominałem tam o przypadku doktora Martyki, któremu odebrano prawo wykonywania zawodu na rok. Nawet Ty, skupiasz się tutaj na krytyce mojej osoby, że to zrobiłem źle i tamto nie tak zakładając temat o wolności słowa, niczym nauczyciel oceniający ucznia, zamiast wykorzystać okazję i wypowiedzieć własne zdanie tam. Nie ma tam ani jednego Twojego wpisu. Napisałem "marudzisz", bo widzisz szklankę w połowie pustą, zamiast w połowie pełną. Nie jestem dziennikarzem, pisarzem czy innym mistrzem słowa i sztuki oratorskiej, robię to tak, jak potrafię. Mimo wszystko, czego zdajesz się nie zauważać, niektóre moje wypowiedzi i tak są dość długie i rozbudowane, co zajmuje naprawdę sporo czasu (wypracowania w szkole też pisałem w ostatniej chwili, nocami do rana, bo powoli mi to szło). A jeśli chodzi o clikbait to przyznaję, też to wykorzystuję, bo żyjemy w czasach, gdy wszyscy walczą o choć kilka sekund czyjejś uwagi, bo jesteśmy zewsząd atakowani informacją i reklamą i bez tego trudno się przebić.1 punkt
-
1 punkt
-
Miałem się już nie odzywać ale... Kolega na "L" poleciał u mnie jakiś czas temu do ignorowanych, do wątków zakładanych przez Kolegę na "M" w Nierowerowych nie zaglądam (i nie oceniam tym wpisem osoby, tylko ten zakres działalności), natomiast jeśli ktoś tu ma obsesję, to najprędzej Kolega na "T"...1 punkt
-
Nikt nie jest Alfą i Omegą. Jeden x nie ma wiedzy ani jej głodu ale ma kulturę wypowiedzi. Inny x ma wiedzę i chęć doświadczania nowego ale z kulturą wypowiedzi u niego na bakier. Jeden x generuje jakieś przychody dla FR, drugi x nie generuje. Dziwi mnie, że niektórzy zapominają jak funkcjonuje świat i że pieniądze, niestety, czy to wpłacane w formie datków czy też przychodów z kliknięć pozwalają na egzystencję takich miejsc jak to. A irytuje mocno, że niektórzy z premedytacją nie wspierają dochodów z reklam, nie chcą zajmować się MODeracją ale wymagania mają i jeszcze pojękują jak to "onegdaj było". A w dodatku podróżują osobiście do interlokutorów, zbyt często na poziomie buraka pospolitego. Tak, do Ciebie, @tobo. Szanuję Twoją wiedzę ale wolę czytać bzdury Leona niż Twoje rajdy na innych. Mnie uwiera pierdyliard dublujących się postów "jaki rower do XYZ plnów", "jaki grawel", "jakie ciśnienie w oponach"...ale na szczęście mam na tyle rozumu, że omijam te tematy i się nie uruchamiam. W przeciwnym razie, byłbym idiotą, kretynem, debilem czy kim tam jeszcze. Inna sprawa, że moc dyskusji przenosi / przeniosła się do fejsbuka zatem usuwanie osób tutaj kontrowersyjnych sprawia, że fora padają jeszcze szybciej. Zakładam, że tego Właściciel nie chce. Stawiam prawe ramię korby, że część osób specjalnie wracała w pewne odmęty Forum aby przeczytać co jeszcze ciekawego napisał kontrowers jeden czy drugi, nabijając słupki klikalności pozwalające na dalsze funkcjonowanie tego miejsca. Usuwanie osób / blokowanie im dostępu nie sprawi, że przestaną szerzyć swoje racje. Po prostu wykorzystają inną przestrzeń, zabierając lub znajdując followersów. Dlatego też jeśli komuś naprawdę zależy na uniknięciu pierdół a promocji wartościowych treści powinien stanowczo i kulturalnie przedstawić swoje argumenty i zostawić je do przetrawienia dla czytających. Tyle. Nie ma co się odpalać, że ktoś głąb a jego pupa kapusta. Co do ankiety - w przypadku wygranej opcji "usuwamy od razu" - kto będzie w komisji decydującej czy dany temat się nadaje czy nadaje się na śmietnik? Będą ankiety? Przyszłościowo - może system oceniania tematów (gwiazdki w górnym prawym rogu) na coś się przyda? Nie wiem jak wygląda to ze strony MODzenia ale jeśli to nie jest wyznacznikiem merytoryki danego wątku to po co ten teatrzyk? A jeżeli nie chcecie tutaj pogadać na tematy inne niż rowerowe to może warto też wypierdzielić całą sekcję "nieRowerowe forum na maxa". Po co ten twór, skoro ekipa nie jest w stanie w kulturalny sposób podzielić się swoimi spostrzeżeniami, akceptując odmienny punkt widzenia. Jeśli to ma być forum stricte rowerowe to won z całą resztą. Widocznie nie dorośliśmy do tego aby dyskutować na tematy polityczne, religijne czy światopoglądowe. Przykre jest to, że zbyt często nie umiemy jako naród / społeczność powymieniać się swoimi punktami widzenia bez osobistych wycieczek, chamstwa, obrażania itp itd. Świadczy to niestety o pewnej zamkniętości umysłu, egocentryźmie czy ignorancji.1 punkt
-
1 punkt
-
Ankieta jest zbyt ogólna. Co innego tematy czysto polityczne, które moim zdaniem nie powinny tutaj się pojawiać, a co innego tematy prowadzące do kontrowersji. Tematów drażliwych się nie uniknie, bo nawet dyskutując na temat czysto rowerowy ludzie potrafią się wziąć za łby (patrz np. temat o zamiennikach płynów/olei do hamulców). Są tematy podwyższonego ryzyka jak o kulturze jazdy, przepisach itp. To jest część rowerowego życia i niestety kłótni się w takich tematach nie uniknie. Trzeba po prostu z wyczuciem temperować zbyt pobudliwych, a nie ciąć wszystko równo i wylewać dziecko z kąpielą. W ankiecie nie zagłosuję, ale ja bym nie ciął wszystkiego jak leci, bo to też nie jest rozwiązanie. @sznib No to mam pytanie czy regulamin zakazuje wklejania odpowiedzi wygenerowanych przez SI. Zdecyduj się czy zasłaniasz się ścisłą literą regulaminu, czy jednak działasz też w ramach wyczucia, norm społecznych itp. Jeżeli ktoś co i raz zakłada tematy prowadzące do kłótni, jeżeli sam w innych tematach doprowadza do kłótni, to przecież nie pierwszy i nie ostatni. Nie jeden z forum poleciał za takie rzeczy, dlaczego tym razem miałby być większy problem. Druga sprawa, to administracja forum chyba się od moderatorów nie odcina i można temat obgadać. Podobnie nie jesteś jedynym moderatorem, pogadajcie w swoim gronie, nie trzeba podejmować decyzji jednoosobowo. Inna sprawa, że widzę sporo "martwych dusz" w zespole, może warto przewietrzyć, poszukać nowych aktywnych?1 punkt
-
1 punkt
-
Eee, tak się zastanawiam, czy ja już za stary na internety czy o co chodzi. Panowie, zapytałem o pewną funkcję. Rozumiem, że wszyscy tutaj jeździcie samochodem w terenie zabudowanym zawsze 50km/h i nie zdarzy wam prędkości przekroczyć? Bo nieładnie by to o Was świadczyło. Będąc w serwisie Cuba usłyszałem, że co 3cia osoba ma speedboxa / alternatywę. Jeśli mieszkacie w dużym mieście to pewnie zauważyliście, że dostawcy wolta/glovo jeżdżą chodnikami 50km/h na przerobionych szrotach, bez hamulców tarczowych. Spokojnie, mam prawie 4dychy na karku, nie będę szalał. Jeśli jesteście w stanie coś doradzić to chętnie posłucham i podziękuję, jeśli nie to młotki/motorki/pluszaki też mile widziane jeśli wam to lepiej zrobi, a może nawet ktoś Wam lajka da.1 punkt
-
"chcę zdjąć limit 25km/h. Co wybrać" Forum motorowerowe.1 punkt
-
Oryginalnie Marin Bobcat Trail 3. Po jednym sezonie w miarę bezproblemowej jazdy postanowiłem trochę podpimpować sprzęt i wymieniłem cały napęd na Deore 1x10 plus dodatkowo blat z przodu z 32 na 36 Deckass za namową kolegi z forum. Dodatkowo włożyłem opony Maxxisa, nowe siodło, alarm Knog Scout, zacisk sztycy i zmieniłem kolor napisów na jednolity czerwony za pomocą folii polimerowej i programu graficznego. Hamulce mam względnie dobre, więc zostawiam do zarżnięcia, tak samo jak amor i obręcze kół. Rowerek zacny do moich potrzeb, czyli do eksplorowania równiny warszawskiej.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00