Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 11.10.2024 w Odpowiedzi
-
Amerykanie mają Kanye West, my mamy Kanye Czubayky. I to są jedyne Kanye, które trawię.11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
Bo zmierzcha już szybko, nie cierpię tej pory roku, ale śmiganie na światłach w terenie ma swój urok7 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
A ja dziś nietypowo, jakiś czas temu kupiłem trochę nowych obręczy ceramicznych od starych Crossmaxów, ostatnio udało mi się kupić również nową, zieloną i kultową oponę Michelin w dobrych pieniądzach (starsi na pewno je pamiętają ;-)). A wszystko po to, aby zrobić stolik kawowy własnego pomysłu. Kolejne były kinkiety na ścianę z piast Tune i błotników Ass Saver. A na koniec upolowałem jeszcze podajnik na papier toaletowy od Park Toola, który zawsze chciałem mieć, ale niekoniecznie w domu 😉 Może komuś się spodoba i będzie chciał zrobić sobie coś podobnego. Śmiało można korzystać.4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
@wojtekdomus chyba masz zbyt wysoką ocenę miejskich rowerów systemowych. To nie są rowery niezniszczalne, ani wyposażone w jakieś super wytrzymałe komponenty. Owszem ramy i widelce są pancerne, ale to jest pancerność topornego kloca, żeby dać odpór różnych przejawom wandalizmu i ignorancji użytkowników. Co oczywiście ma cenę w wadze, nieporęczności tych rowerów. Tylko taki sam poziom wytrzymałości znajdziesz w dowolnym niewylajtowanym rowerze z rynku "cywilnego". Powiem więcej, im tańszą i bardziej toporną ramę nabędziesz, tym poziom odporności na warunki użytkowania będzie większy. Natomiast osprzęt w rowerach miejskich systemowych nie jest jakimś specjalnym rodzajem komponentów "spod lady". To są znów najprostsze i całkiem standardowe rzeczy, które możesz mieć w swoim prywatnym rowerze. To, że te rowery działają na ulicach, zawdzięczają bieżącej konserwacji, która w dodatku jest baaardzo wyrywkowa i pobieżna. Więc (przynajmniej moje doświadczenia - wprawdzie z systemu warszawskiego, ale innego nextbike'a - są takie) te rowery zazwyczaj pozostawiają wiele do życzenia i trudno znaleźć egzemplarz, którym jeździ się bez żadnych zarzutów.. Jedyne, co w tych rowerach może być nietypowego w osprzęcie i komponentach, co jednocześnie nie ma żadnego wpływu na trwałość - przynajmniej rozumianą przez zwykłego użytkownika, a nie operatora systemu, to rozmaite antykradzieżowe utrudniacze w stylu dziwnych nakrętek osi kół (żeby ich nie dało się łatwo odkręcić i ukraść) itp. Taki rower jesteś w stanie sam złożyć, wcześniej zastanawiając się dlaczego operatorzy decydują się na takie a nie inne rozwiązania - tanie 3-biegowe piasty zamiast wersji z większą ilością biegów albo przerzutek zewnętrznych, hamulce rolkowe itd. Możesz też po prostu szukać nowych lub używanych rowerów w stylu holenderskim (starsze, używane taniej, nowe na wypasie - ale nie w sensie wymyślnych komponentów - raczej drogo). Kupno roweru pochodzącego prosto z zasobów wypożyczalni/operatora niesie za sobą dwa problemy. Taki rower zawsze będzie bardziej kompromisowy niż chociażby analogiczna "cywilna" holenderka - bardziej klocowaty i toporny. A po drugie nigdy nie wiesz, czy to, co kupujesz, jest na sprzedaż, bo akurat likwidator masy upadłościowej wyprzedaje np. flotę zwijającego się operatora, czy po prostu masz do czynienia ze sprzętem ordynarnie temu operatorowi ukradzionym. Zwłaszcza dot. to rowerów, które "zniknęły" z ulic miast za naszą zachodnią granicą, które będą miały dalej na swoich ramach oznaczenie, do kogo należą... Nie bez powodu te rowery zawsze mają dosyć charakterystyczny wygląd, żeby nawet po usunięciu wszystkich naklejek, napisów, zmianie wszystkich komponentów, dalej z daleka dało się rozpoznać, że to np. nextbike.3 punkty
-
A mnie nachalna reklama Biedronki Ps. Sobek, motyl zjadł Ci linię na oponie. Po prawej jeszcze jest, po lewej zjedzona.3 punkty
-
3 punkty
-
Jeżeli wszystko poprawnie zamontowane, to raczej kwestia regulacji przerzutki.2 punkty
-
Kupiłem pastę do karbonu jak poniżej, dorzucałem coś do innej drobnicy bym miał przesyłkę gratis. Jakoś nie zwracałem na to uwagi, pasta jak pasta, się przyda to dorzuciłem, ale potem patrzę ropakowując a pasta o zapachu wiśniowym. Ja pierdziu, czy naprawdę ludzie są tak głupi jak Ci marketingowcy wymyślają by swą decyzję co do kupna czegoś takiego uzależniać od zapachu? Co za kretynizm, masakra.2 punkty
-
W związku z tym, że niektórym nie podobał się rozkład światła w Evo 1700 byłem zmuszony kupić Ray 2600B. Zasada działania i pilocik identyczne, tylko brak odcięcia i większa moc. A tak poważnie, to zmieniłem, bo mi się nie podobało jak mi się kłóci Evo 1700 z pancerzami. Chrobotało, tłukło, poszła w cholerę na OLXie z małą stratą.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Siodełko SPORTOURER FLX LADY Gel Flow - szer. 170 mm, dług. 265 mm. Siodełko ma dwie rzadko spotykane cechy dlatego je wklejam. Jest prawie całkowicie płaskie oraz pomimo dużej ilości wypełnienia jest BARDZO twarde. Do tej pory jedynymi twardymi siodełkami z dużą ilością wypełnienia jakie miałem okazję testować bądź oglądać były siodełka Ergon i SQLab. Sportourer jest podmarką Selle Italia. Podejrzewam że modele tej firmy zbliżone wyglądem do FLX, np. ST3, ST5 i określane jako siodełka turystyczne mogą też mieć tego rodzaju wypełnienie. Ten Sportourer ma tragicznie poprowadzone pręty montażowe. Żeby je wypoziomować musiałem jedną ze śrub regulacyjnych wykręcić tak bardzo że brakuje około 1 mm żeby w całości złapała gwint. Natomiast z tego co widziałem na zdjęciach to ST5 ma już pręty normalne ale ST3 Superflow ma niestety tak samo jak ten FLX. Jednak gdyby ktoś szukał twardego, wygodnego, siodełka do turystyki to można się przyjrzeć ofercie Selle Italia i Sportourer. Zwłaszcza że praktycznie nie ma na rynku twardych siodełek z dużą ilością wypełnienia, płaskich a do tego z dziurą.2 punkty
-
2 punkty
-
Tak, śmigam na sztywnym MyTyBy już od kilku lat / rowerów, znudziło mi się bujanie na froncie a nawet przerzutki. Mieszkam jednak w zach.-pom'ie a więc nie potrzebuję nie wiadomo jakiego skoku ani przełożeń, od KOMa wolę sroma 🤭1 punkt
-
Wow! Wybór jest niezły. Czuję się teraz jak przedszkolak pod wzgledem umiejętności szukania rzeczy w necie Jeździsz może sam na tego typu sprzęcie?1 punkt
-
@Spoconymanek Zobacz jak łańcuch się układa między kasetą a kółkiem przerzutki. To cykanie to często efekt tego, że jest tam przekos.1 punkt
-
Sprawdż czy masz dobrze złożoną kasetę (przy przekładce mogło się coś podziać) bo takie są objawy.1 punkt
-
"Nowa" Tiagra 4700 tak, stara 4600 to inna śpiewka. Może mało jasno to tam napisałem. Klamka 4600 nie podziała z przerzutką 4700 i GRX. 4700 i GRX są ze sobą kompatybilne1 punkt
-
Będzie działać z szosowymi (i gravelowymi) przerzutkami Shimano pod 10s. MTB mają inny ciąg linki.1 punkt
-
To nie jest kwestia liczby przełożeń, tylko wielkości zębatek. Patrząc na specyfikację twojego obecnego roweru, 22 na najmniejszej zębatce z przodu i 32 na największej zębatce z tyłu to jest naprawdę bardzo lekkie przełożenie, na takich to się często robi strome podjazdy po trudnych leśnych trasach. Dużo lżejsze przełożenia już w ogóle nie za bardzo istnieją. No niestety, żaden rodzaj roweru nie przykryje kiepskiej formy MTB czy gravel, naprawdę ciężko odpowiedzieć jednoznacznie, bo to odwieczny dylemat. Dobrze dobrany gravel, pod względem osprzętu i geometrii, z ogarniętym jeźdźcem, to na pewno będzie fajny rower, chociaż nigdy w 100% uniwersalny. Dobrze dobrany MTB pozwoli wjechać w większą liczbę miejsc, ale pewnie nigdy nie rozwinie w optymalnych asfaltowych warunkach takiej prędkości jak gravel. Na obu można się super bawić, miałem oba, zostałem przy MTB. Żaden nie pojedzie fajnie jak rowerzyście zabraknie siły https://www.gear-calculator.com/ Tu jest bardzo popularne i dość intuicyjne narzędzie do zabawy z liczeniem przełożeń, jeżeli chcesz sprawdzić jak lekko na każdym rowerze da się w teorii pojechać.1 punkt
-
To nawet zabawne, że rower kupiony w Niemczech podlega normalnej gwarancji Cannondale'a także w Polsce: Um Garantieansprüche geltend machen zu können, muss das Fahrrad zu einem autorisierten Cannondale-Händler auf demselben Kontinent gebracht werden, auf dem das Fahrrad gekauft wurde. A ten kupiony przez polskiego dystrybutora - co ciekawe jest nim czeska chyba firma Aspire - dystrybutor w Bośni, Chorwacji, Czechach, Estonii, Węgrzech, Łotwie, Litwie, Czarnogórze, Serbii, Słowacji oraz Słowenii - poza Polską już nie... W przypadku każdej reklamacji gwarancyjnej należy dostarczyć rower do sprzedawcy detalicznego gdzie został on zakupiony Zakładam też, że realizacja tej "kontynentalnej" gwarancji Cannondale'a w Polsce będzie utrudniona z racji odrębnych przyzwyczajeń dystrybutora, ale pewnie z jakimś wsparciem samego producenta powinno się udać. Inna sprawa, że warto wiedzieć, że gwarancja na rower w sumie dotyczy samej ramy i elementów brantowanych przez cannondale'a i to z włączeniami, więc warto się z jej warunkami dokładnie zapoznać1 punkt
-
1 punkt
-
Bo nad rzeczką, opodal krzaczka, na mostku zebrała się śmiechowa paczka1 punkt
-
1 punkt
-
Tarcze shimanowe i wkładki do kasku z RoseBikes. 11 tygodni czekania na stan magazynowy + 9dni w podróży Zdążyłem zapomnieć, że zamawiałem, dopiero powiadomienie z DHL mi przypomniało.1 punkt
-
Rower to psycholog, terapeuta, wytapiacz wku..u, pomaga rozwiązywać problemy, układać plany albo o nich zapominać.1 punkt
-
@pecio qrcze Wt-1 kupiłem w cyklomani. Wygląda jak stary oryginał (buteleczka). Nowego jeszcze nie używałem/nie otwierałem. Stary działa świetnie, nawet w trudnych warunkach (piachy, szutry). Rockbross nie ma złącza pod Garmina ale go wpinasz do uchwytu Garmina a na niego licznik. Licznik zasilasz kabelkiem ktory jest zintegrowany z powerbankiem (usb c/micro). lampka to dodatek. Gdy jest podpięty do licznika świeci czerwona dioda. Ja go kupilem głownie do GoPro. W trybie ktory najczesciej uzywam (TimeWarp x5) wytrzyma dłuzej niz powerbank Garmina, .ok 6h. I jest znacznie, znacznie tańszy. Jest lżejszy i cieńszy od oryginału i szybciej sie ładuje. Niestety PB Garmina podpiety pod licznik po roku nie chcial zasilac rownoczesnie GoPro. Musiałem zakleić styki do licznika taśmą (co odkryłem niedawno). Przez niego 2/3 wyjazdu na Litwę/Łotwe nie nagrałem 😲1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie, wszystkie elektryki nie są warte swojej ceny. Płacisz za modę.1 punkt
-
1 punkt
-
Kilka drobiazgów 🫠 Głównie chodziło o sztyce do ulepa na zlot rowerowy w Drawnie Do Peugeota, retro szosy suport. gripy do ulepa Widelec od fixedwarsaw, dodatkowo poprosiłem o wysłanie dwóch emblematów. Koszulkę bo tak, hebel bo Szatanowi w Peak'u kończą się klocki w pół hydraulikach od majfrenda hb100, więc wymieniam na sprawdzone i podstawowe mt200 zacisk 34,9 bo się skończyły a nowych oemowych ram przybyło i proste stery na 34 ps. Siekierka bo chciałem kupic fiskarsa ale ta Hechta za 60 zł też wydaje się zacna. Pozdrow'er 😘1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00