Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 09.02.2024 w Odpowiedzi
-
6 punktów
-
Też uważam, że w zawodowym sporcie najważniejsza jest regularność.6 punktów
-
5 punktów
-
Bo świetne miejsce, żeby się zatrzymać - zwłaszcza jesienią/wczesną wiosną.5 punktów
-
Miałem kupić podstawowy trenażer direct drive, stąd te drobiazgi. Czekam na "wyrok" kardiologa czy moja aktywność rowerowa będzie w ogóle możliwa...5 punktów
-
4 punkty
-
@Marinbiker ciekawa konstrukcja, ale odkąd kupilem tę kupę żelastwa, to nie szukam dalej: https://www.decathlon.pl/p/_/R-p-2003 punkty
-
Jak sobie pomyślę jakie straszydło byś z niego ulepił i jakie katusze przechodziłby Mari@n w tej stodole tortur, to mogę powiedzieć tylko jedno: PO MOIM TRUPIE!!! 🤣🤣🤣3 punkty
-
Przy oodawaniu drugiej połówce proponuję korzystać z zasady: im więcej zainwestujesz tym bardziej będziesz rozczarowany ;). Moja dostała kompletny napęd m8100 i od razu zaczęło się narzekanie na pracę manetki. W wielkich bólach (bo do dzisiaj mnie drażni zburzenie założonej wstępnie homogeniczności komponentów) założyłem kupioną u kitajca za 39zł manetkę m6100 i zachwytów nie ma.końca.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Dokręcanie, regulowanie, skracanie linek itpd w nowym okazyjnym Felcie. Zostawiłem sobie jeszcze do demontażu jutro plastik spod kasety - trzeba dozować przyjemności. Cały czas się przyglądam i dalej zadowolony jestem aczkolwiek mam już pewne pomysły na zmiany i ulepszenia...(sh*t here we go again). Wszystko było dobrze zmontowane i skręcone i to co sprawdzałem nasmarowane. Komponenty w dużej części (w miarę) firmowe (shimano, tektro, zoom, vp, selle royal, kmc itp). Jedyna rzecz z którą trochę walczyłem to przednia przerzutka - chyba działą najgorzej w rowerach którymi teraz się opiekuję, ale po pierwsze tutaj są największe blaty, po drugie to jedyny tourney.. No i ja mam cały czas w pamięci gripshifty z "półbiegami" z przodu...2 punkty
-
Może nie bezpośrednio zakupione ale wynikające z zakupu: "gratisy" od Centrum Rowerowego jako przeprosiny za dostawę promocyjnego Felta powyżej deklarowanego 1 dnia (tak o tym trąbią wszędzie na stronie że aż uwierzyłem i kilka rzeczy w tygodniu ustawiłem pod kątem obecności w ten dzień w domu). Same "gratisy" rzeczywiśćie przybyły poniżej 24h.. Bidon Eyen Shiva Bio by Tacx - niby biodegradowalny (czy się nie będzie rozpuszczał od wody?) lampka świeci, reszta jak widać2 punkty
-
2 punkty
-
@chrismel dzięki za pozytywny przekaz 😉. Mam jakieś komplikacje ale jestem dobrej myśli 🚴♀️😎💪2 punkty
-
I to wszystko na tej czarnej oliwce ? 😲 Też muszę ją mieć (emeryt kosmita) 👽2 punkty
-
2 punkty
-
hehe, widzę że tym z pozoru niewinnym pytaniem o wosk dolałem "oliwki" do ognia 🤣🤣🤣 Chyba jednak poprzestanę na "oliwce", za dużo rowerów do ogarnięcia w domu.2 punkty
-
Nie przekonuje nikogo do czyszczenia nowego łańcucha ze smaru fabrycznego. Nie moja tu rola. Ja wiem, że smar fabryczny nie jest do jeżdżenia mimo, że samo shimano czy KMC twierdzi, że jest świetny do tego celu. Ja wiem, że na smarze fabrycznym komponenty zużywają się znacznie szybciej niż na dobrym oleju czy wosku. Ja wiem, że jeśli pojedziesz w trudniejsze warunki różnica w zużyciu komponentów między smarem fabrycznym a dobrymi olejami czy woskami zwiększy się jeszcze kilkukrotnie. Napisano już 500 artykułów o tym, zrobiono 500 testów. Sam zabiłem łańcuch shimano w 600km na fabrycznym smarze. Smar klei wszystko jak lep ma muchy, wjedziesz w teren masz pastę z piasku, drobin metalu i smaru. Używam wosku w 3 rowerach i oleju w 1. Olej jest w rowerze dojazdowym do pracy. Wosk w gravelach i szosie. Mam 9 łańcuchów, rotowanych między 3 rowerami, te same napędy w tej samej konfiguracji, 105/ultegea/grx 2x11. Jedne łańcuchy w 3 rotacji inne w 1 a jeden nowy (10ty YBN na próbę) wisi i czeka nawoskowany. świeży łańcuch czyszczę dokładnie aż piszczy. Kapie w wosku. Co 200-500km dokładam wosku w płynie (bardziej na słuch niż km). Jak łańcuch zaczyna być brudny sprawdzam rozciągnięcie, jak jest ok to łańcuch wraca do warsztatu. Jak się uzbiera w warsztacie wszystkie 9 to gotuje w wodzie, czyszczę, kąpie w wosku. Łącznie w okolicy 18 tyś. km mam z żoną przejechane na tych 3 rowerach i 9 łańcuchach, szosa, góry, żwir, las, błoto. Żaden łańcuch nie ma/miał nawet 0.5 rozciągnięcia, żadna kaseta nie była wymieniona, żadna korba nie była wymieniona.2 punkty
-
Dyskusja na temat wyższości wosków nad oliwkami i na odwrót miałaby sens, gdyby dana grupa jeździła tym samym typem roweru, w tych samych miejscach i warunkach. Jak ktoś większość czasu zasuwa po piaszczystym Mazowszu, jak ja, a drugi po świętokrzyskich błotach, to nic dziwnego, że opinie się rozjeżdżają. Gdy dojdą do tego szosowcy i gravelowcy, to już w ogóle zaczyna się szopka... A i sposób czyszczenia napędu ma bardzo duże znaczenie. Jeśli chodzi o trenażer, to u mnie w domu tylko wosk. Bike7 ProWax się nie kruszy, więc jest czyściutko. Obydwa rowery nawoskowane i kasety trenażera nie muszę czyścić przez całą zimę.2 punkty
-
Wystarczy wytłumaczyć, że to działa na podobnej zasadzie. Grubiej bezpieczniej, a cienko wyczuwalnie. A co do procesu produkcji, to w większości takich firm, trafiają się partie wycofane i rozebrane na poszczególne części, tak aby odzyskać część kosztów przy ponownym ich wykorzystaniu. Stąd pewnie różnica w odcieniu. Nie od dzisiaj wiadomo, że kashima z przed 10 lat była lepsza od tej dzisiejszej. Różnice widać nawet "na oko".2 punkty
-
2 punkty
-
Bo wyciągnąć żonę na rower nie jest prostą rzeczą Tym razem jednak poszło łatwiej niż się spodziewałem2 punkty
-
Masz pod domem, sklep stacjonarny przynajmniej w tamtym roku działał jeszcze. https://www.danielo.pl/1 punkt
-
Zerknij tutaj, to świetne ciuchy i na rower, i na co dzień https://www.revolutionrace.pl/mężczyźni/kurtki Albo po prostu pogrzeb na stronie Decla.1 punkt
-
@Marinbiker gdybyś poczuł się źle a Twój wewnętrzny głos podpowiadałby że to nieuchronny koniec, wyślę Ci mój adres na priv. Przygarnę Mariana jak swojego.🫠😘 BTW, 20k elektryków. https://gazetalubuska.pl/20-tys-nielegalnych-rowerow-elektrycznych-w-magazynach-w-lubuskiem-byly-sprzedawane-na-platformach-zakupowych/gh/c3-182943831 punkt
-
Trochę niedoceniana jest slx a niesłusznie bo w stosunku do deore: - hamulce są mocniejsze o około 20% (z racji innego przełożenia hydraulicznego) - kaseta jest lżejsza o jakieś 60g (niby nic ale różnica cenowa jest niewielka) - ramiona kirby wykonane w technologii hollowtech (woększa sztywność przy niższej masie) Pozostałe różnice nie mają większego znaczenia.1 punkt
-
A idź do serwisu i poproś żeby ci odlali trochę 15w. Może za dyszkę odleją z 50ml, które ci starczy na 35 i recona. Buttera no to kup normalnie. A jak będziesz miał docelowy amor to kupisz docelowy olej.1 punkt
-
Jest ok, cube nature pro w tym samym sklepie też spoko, imo ładniejszy Zostaje tylko kwestia napędu 3x, wiadomo, że wszystko zależy od potrzeb ale ja na taki układ na pewno bym się w 2024 nie zdecydował1 punkt
-
To jest tak jak z oponami gdzie powiedzmy ja i pewnie nie tylko ja praktycznie 1 do 1 czyli wywalając nie małą kasę na rowerową mógłbym kupić do swojego auta. Klocki hamulcowe to samo a gdzie ilość materiału w tych rowerowych a samochodowych. Tarcza to samo. Tylko jak porównać kwestię czasu użytkowania, jego jakości to już bywa nieco inaczej. Mi tarcze SLX'a starczały na 4 sezony jazdy a każdy po ~2 tys km po górach. Klocki na sezon pod dwa komplety. Szczypać się za parę złoty i zastanawiać czy podróba czy nie to dla mnie bez sens. A jak ktoś zużywa więcej bo znam takich co mają tylną oponę na 3 tyg góra miesiąc to sory ale taki to jest sport. 150 zeta to kosztuje obecnie chyba nawet nie cały dzień jazdy w BP a płaci się w sumie kolokwialnie za prąd. Jakoś tutaj czy w podobnych kwestiach centusiowania nie widać aż tak bardzo. A gdzie paliwo na dojazd i tak dalej. Kurna rowery mają po czasem 20 tys ale na klocki czy tarcze nie ma. Rozwalają mnie tacy ludzie całkowicie.1 punkt
-
Jak dla mnie wygląda zdrowo. Losowe przeskoki mogą być spowodowane np. przez kiepską spinkę. Jeśli jest skuty pinem, to też warto się przyjrzeć. Możesz też sprawdzić zakres dolny i ponownie wyregulować przerzutkę - na pewno nie zaszkodzi.1 punkt
-
Po śrubie nic nie pracuje. Tuleja czy bieżnia stoją względem śruby. Gwint jest uszczelniony klejem. Nic nie stoi na przeszkodzie żeby dać pod tuleję czy bieżnię smar.1 punkt
-
1 punkt
-
Dokładnie się zgadzam z @TheJW. Każdy z nas jeździ na różnych szpejach , w różnych warunkach , odmiennych dystansach z dostępem do serwisu bądź nie . Dlatego nie ma złotego i jedynego słusznego środka smarnego. Każdy dobiera według jego własnego doświadczenia i bicie piany z tego powodu jest bez sensu. W rowerze jest tyle indywidualnych "klocków" ,że każdy sam musi dojść do satysfakcjonujących rozwiązań ( geo, siedzenie, kokpit, smar do łańcucha , czy nawet głupie gripy)1 punkt
-
https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-livigno-evo-comp-grey/1 punkt
-
@ernorator nie bardzo rozumiem; napisałem że używam oliwki, że była dyskusja i że wosk przegrał - taki wg mnie był wydźwięk tej dyskusji. Nikogo nie oceniałem, nikogo nie namawiałem a mam wrażenie, że jakoś osobiście to odebrałeś? Chciałem tylko koledze wskazać ciekawy wątek, bez podtekstów, a już na pewno nic w Twoją stronę 👍1 punkt
-
Wracając do głównego wątku - jutro czekają mnie 3 godziny endurance, poniżej FTP, w niedzielę - 2,5. Mam za sobą 4 dni treningów na kadencję - kilka na wysoką kadencję i niską moc, poniżej FTP ale kilka z interwałami na wysokiej kadencji i mocy powyżej FTP. Trudno powiedzieć, jak zamknie się tydzień ale na razie jest tak: 14 stycznia to test, 16 stycznia - pierwszy trening. Poziom zmęczenia (niestety nie pomyśleli o możliwości ustawienia własnego okresu i trzeba w kawałkach): W okresie świąteczno - noworocznym sobie pofolgowałem - poza jedną lajtową przejażdżką z żoną i kilkoma spacerami nie wysilałem się, dlatego spadła mi średnia miesięczna i taki szok po rozpoczęciu planu. Tu na pewno przydałby się tydzień albo dwa wolniejszego rozkręcania, np.. długimi spokojnymi jazdami na Rouvy. Na obrazkach widać, że poziom zmęczenia zmniejszył się ale też z Przeciążenia wpadłem w Utrzymanie a powinien być Progres. Zobaczymy, co będzie po 5,5 godzinach jazd w weekend. Gdyby ktoś miał wątpliwości, po co ćwiczę kadencję - Wahoo uważa że to ważne Ja zrozumiałem tyle, że poprawia koordynację i aktywuje - no właśnie - neuromuscular - reakcję nerwowo-mięśniową? Ponoć minister ministra deedukacji likwiduje zadania domowe ale ja zadam: - dla tych, którzy chcą celujący "na okres": Spin to Win - The Benefit of High Cadence Training | The Knowledge by Wahoo (simplecast.com) - dla tych, którym wystarczy bardzo dobry: Transcript of Spin to Win - The Benefit of High Cadence Training | The Knowledge by Wahoo (simplecast.com) I jeszcze moja ocena Systm X Platforma jest fajna ale porównuję ją z kilkunastoma jazdami na Rouvy i trzema na Zwift, na żadnej z nich nie robiłem treningów. Wracając to X - samego planu i sportowej użyteczności poszczególnych jednostek nie jestem w stanie ocenić. Ale mój plan jest zróżnicowany, treningi są ciekawe, bo filmy są z jajem, wpadają też jakieś zabawne komentarze. Np. w treningu na kadencję ale bez mocy był film z kamery na kierownicy, z peletonu, a w trakcie wpadały komenty - czy to na ekranie czy jako "chmurki", że niby któryś z zawodników to mówi - cytaty z pisarzy i filozofów nt. cierpienia W treningu na kadencję z mocą na czas interwałów były jakieś zrywy, ucieczki i sprinty z wyścigów, a w okresie recovery pokazywali urywki z jakichś zawodów w dircie. Fakt, że czasami nie mam siły na utrzymanie tempa albo nie chce mi się wracać z pracy do domu, bo czeka trening - to nie umniejsza tej aplikacji1 punkt
-
Paczków dziś nie kupiłem. Kupiłem za to: - Gripy Ergon GE1 Evo - komplet wentyli tubeless Muc-Off V21 punkt
-
Dobre koła to kosztują tyle co te rowery. Ogólnie to żadnego bym nie wziął z uwagi na brak tarcz. Tabou to już w ogóle dramat bo na wolnobiegu Jeśli chcesz się kręcić w okolicach 2k to tylko używki, nie kupisz sensownej nówki BTW popatrz na to, były krakowski rower miejski. Ciężkie jak cholera ale napęd na wale, nexus 3 i ogólnie jest to pancerny sprzęt. Za takie pieniądze to można i bez przymiarki kupić https://www.olx.pl/d/oferta/rower-wavelo-agroturystyka-CID767-IDJD0sV.html1 punkt
-
Na szczęście się nie zna, powiem że goleń z oznaczeniem 3 (ciemniejszy) jest przystosowany dla praworęcznych z racji tego iż większy nacisk idzie na prawą rękę, bo tak działa nasz mózg, a jaśniejszy ma na goleniu numer 2 bo jest minimalnie lżejszy aby wyrównać obciążenie. Może przejdzie.1 punkt
-
@CoolBreezeOne nie popsuł, po prostu powiedział @TheJW co mam zrobić Fox dla kobiety Sid dla mnie i po problemie1 punkt
-
Raz na rok, zza granicy, z ograniczoną dostępnością rozmiarów 😂 Serio? Ile znasz modeli rowerów crossowych na sztywnych osiach? Już pomijając sens upgradeu rekreacyjnego crossa1 punkt
-
Jak masz czas to czekaj na pepper aż się pojawi coś ciekawszego, za 3k jesteś w stanie wyrwać coś z powietrznym amorem. A ten Trek to średniawka, ciężki, rama może nowoczesna ale na qr więc ciężko będzie o sensowny upgrade, osprzęt najbardziej podstawowy jak się da łącznie z korbą na kwadrat. No ale napis na ramie wygląda lepiej niż Kellys. W nowej generacji już poszli po rozum do głowy i wywalili kowadło z przodu.1 punkt
-
1 punkt
-
Nie wiem doc czego zmierzasz czyli ten sram taki dobry jest czy może zły? Jeśli to pierwsze to chyba warto go mieć. Powtarzam kolejny, nie mam nic przeciwko kupowaniu innych marek, nawet tych kopiujących know how uznanych marek bo tego nikt nie powstrzyma. Ale niech to nie będzie sram tylko np ashima. Jeśli będzie ona tak dobra jak sram to wcześniej czy później ceny się zrównają. Co do jakości towarów ogólnie jako takich nie chodzi tylko o rowerówkę to sprawa jest oczywista. Wszystko schodzi na psy. Kiedyś kupowałeś zwykły chleb w społem za rogiem i był on smaczny. Teraz taki chleb nos jakąś wydumaną przez marketingowców nazwę typu chłopski, na metry, z blachy...itp i jest uznawany za chleb premium i odpowiednio kosztuje, a czy smakuje tak dobrze jak ten ze społem....nie wiem. Takie czasy, dzisiaj liczy się niska cena. Jakość oczywiście ma być wysoka ale to cena determinuje wybór towaru. Przecież nawet tutaj wiele osób się chwali jak to ogląda towar w realu w jakimś sklepie, a potem kupuje w internecie. Bo taniej. Cena rządzi i mamy to co mamy. I jeszcze narzekanie, że drogie. Tyle towaru a tu narzekanie, że sram drogi. Jak by mało było ashim, zotto czy innych cesarskich.1 punkt
-
1 punkt
-
W ciągu ostatnich 10-ciu lat 3 razy coś sobie złamałem i z perspektywy czasu uważam, że we wszystkich trzech przypadkach przyczyną było rozkojarzenie i brak skupienia. Po pierwszym razie zacząłem jeździć w kasku. Po drugim przesiadłem się z SPD na platformy. Po trzecim zdecydowałem, że jak już jestem zmęczony, to warto odpuścić sobie ten "jeszcze jeden ostatni zjazd" Aha, i 2 razy wymieniałem kask, bo "spełnił swoje zadanie".1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
