Skocz do zawartości

[Amortyzator]Rock Shox Reba - Porady serisowo-eksploatacyjne


Orzech89

Rekomendowane odpowiedzi

Pany amorek poskladany, wlasnie wrocilem z 50km traski po okolicznych lasach i pagorkach i powiem szczerze, ze mam teraz inny amortyaztor :) nie wiem czym to spowodowane, moze tym, ze w tej jednej ladze praktycznie bylo sucho, a moze olej juz byl stary ale teraz to on pracuje pieknie. Mam go ustawionego tak zeby wykorzystywal 90% skoku to wczesniej musialem go naprawde z calych sil docisnac aby sie ugial te 9 cm, a teraz przy 70psi na jakich jezdze ugina sie o wiele lepiej i lzej, a i tak nie dobija, bo troche sie balem, ze bedzie dobijal jak zobaczylem przed wyjazdem jak lekko chodzi. Takze nie wiem ale chyba zaczynam wierzyc w te cale teorie spiskowe :D i widze ze serwis zerowy w nowym amorku to nie taka bujda, bo sam troche sceptycznie do tego podchodzilem. Zastanawia mnie tylko, bo na zablokowanym lubi sobie teraz syknac tak jak by powietrze gdzies przechodzilo, wczesniej tego nie bylo.

 

Pozdrawiam i serwisujcie swoje amorki :)

 

Ps. Satysfakcja z samodzielnie wykonanej pracy bezcenna ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Cześć wszystkim. Mam problem z moją Rebą SL. Pierwszy raz po zimie wsiadłem na rower sprawdziwszy wcześniej ciśnienie - było OK i przejechałem się po okolicy. Niemal od razu amortyzator bardzo mocno się zapadł. Sprawdziłem ciśnienie: jest, nawet takie jakie powinno być.

Amor oddałem do serwisu gdzie został przeczyszczony, wymieniony olej, jednak nie przyniosło to rezultatów. Nadal po napompowaniu do wskazań producenta zapada się o 60-70%, niezależnie od ciśnienia. Może być 160/160psi, a i tak po kilkuset metrach znowu się zapadnie. Co ciekawe pompując pozytywną zauważyłem, że powietrze ucieka do negatywnej kolory. Słychać w lewej goleni świst powietrza. Pompując wyłącznie górną komorę, rowerem można jeździć przez kilka km do czasu, aż powietrze "wyrówna się" z negatywną. Po takim mocnym ściśnięciu, amortyzator zostaje w pozycji wgniecionej o te 60-70%, a później powoli podnosi się. Proces można natychmiastowo przyśpieszyć wypuszczając powietrze z negatywnej komory.

 

W serwisie zalecili mi rozglądanie się za nowym amortyzatorem jednak nie za bardzo mam ochotę wydawać teraz kasę na nowy, tym bardziej że swoim przez 10lat zrobiłem dosłownie może 3000km, z czego wszystko po drogach rowerowych. W środku był w idealnym stanie, a uszczelki wewnątrz jak nowe.

 

Czytałem na forum anglojęzycznym, że może być za to odpowiedzialny tłumik powietrzny lub jedna z uszczelek tego tłumika. Co wy na to? Czy ktoś miał też taki problem ze swoją Rebą? Pomocy! :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 10 latach (jak się domyślam bez żadnego pełnego przeglądu) to nie ma mocnych i nawet jeśli uszczelki wyglądają jak nowe to są skapciałe albo stwardniałe i nie pracują już jak należy. Znajdź więc serwis z prawdziwego zdarzenia, który ma doświadczenie z czymś więcej niż tylko uginaczami albo podwiń rękawy i zabierz się do tego sam. Tu jest wszystko świetnie rozpisane:

 

https://www.forumrowerowe.org/topic/152791-serwis-rock-shox-reba-dualair-kompleksowy-serwis-od-a-do-z/

 

Po tylu latach i przy niewielkim doświadczeniu raczej nie szukałbym oringów w sklepie hydraulicznym tylko szedł w kompletny service-kit bo najlepiej wszystko co gumowe wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, dzięki za link do takiego tutorialu. Faktycznie były tylko wymieniane drobne elementy typu pojedyncza uszczelka, no i olej. Nigdy nie było potrzeby dłubania głębiej, więc serwis ograniczał się tylko do wymiany oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wiem, że powinienem prześledzić cały wątek ale nie mam siły... Poda mi ktoś co powinienem zakupić aby przerobić REBA RL z ręcznej regulacji tłumienia na manetkę ? Z tego co znalazłem to potrzebuję manetkę OneLoc czyli to: http://allegro.pl/manetka-blokady-rock-shox-oneloc-org-prawa-wi24-i6869469993.html ale w tym zestawie nie ma tego elementu chyba nawet niebieskiego na który się linkę zaczepia. Z góry dziękuję za pomoc 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..ani sprezyny w tlumiku MC, ktora bedzie ci odbijac.

 

Jak juz gdzies dolapiesz kreciolek do zamontowania linki, to sprezyne tlumika mozesz ominac tak...

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykrec sobie tlumik i porownaj czy masz na pewno MC, jesli tak to brakuje Ci sprezyny, ktora znajduje sie na trzpieniu- przedostatnie zdjecie.

  http://mikemtb.pl/porady/20131119_motion_control-rock-shox 

 

czy dokladniej

 

http://bike.mdrwiega.com/index.php/serwis/2-serwis-tlumika-i-regulacja-kompresji-bez-manetki-w-amortyzatorze-pike-409 

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile w przypadku  Reby dual air - w internetach można było doszukać się rozmiarów oringów, o tyle nie mogę się doszukać dla Reby Solo Air .

 

Za to z katalogu części zamiennych wiem, że średnica wewnętrzna górnych lag różni się od wcześniejszych modeli DUAL Air

 

"IMPORTANT - 2012-2016 Reba CSU (28.2 inner tube diameter), lower leg, spring assembly and damper assemblies are NOT compatible with 2005-2011 Reba (27.8 inner tube diameter) forks."

 

Czy zatem ma ktoś rozmiarówkę oringów od RS reba Solo Air?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie chciałem zakładać nowego wątku, więc podepnę pytanie pod ten.

 

Gdzie najlepiej kupić uszczelki kurzowe + gąbki do Reby 2016/2017 (nie wiem dokładnie, który to rocznik, golenie i korona czarny mat, anoda też czarna)?

Chodzi mi oczywiście o oryginały w przystępnej cenie.

 

Najchętniej kupiłbym komplet kurzówek + 2-3 komplety gąbek na zapas.

A może kupić tylko gąbki, bo to będzie 3. "mały serwis", a uszczelki wymienić przy kolejnym, który będzie już całkowitym przeglądem? Uszczelki nie są uszkodzone, raczej profilaktyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Gąbki jak są już poszarpane to możesz wymienić, czemu nie. Co do uszczelek, jakbym miał okazję i kupował komplet to też bym wymienił bo po co czekać? A te kurzówki i gąbki kupuj na allegro, dostaniesz oryginały spokojnie. Tylko czarne obowiązkowo (nie szare) - są dużo wytrzymalsze. Sam u siebie taki zabieg będę stosował.

Nawiasem, idą do mnie oringi ze strony oring.pl. Bardzo dobra cena i czytałem sporo opinii o nich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Takie szybkie pytanie. Zbieram się do wymiany amora, po rozebraniu go w środku ślizgi były nawet dobrze nasmarowane olejem, na uszczelkach widać jeszcze było smar. Profilaktycznie nasmarowałem uszczelki i jeszcze trochę namoczyłem gąbki olejem. Czy warto jeszcze głębiej zaglądać. Amortyzator nowy wyjęty z pudełka

Jeszcze jedno pytanie. Stary amor to XCR Air 100mm (faktycznie ma ok. 115mm, tyle są wysunięte golenie). Nowy Reba Solo Air ma 120 mm. Czy jest się czym przejmować ?. Jaka faktycznie będzie różnica dowiem się jak zdemontuje stary i zmierzę dokładnie. Tak na szybko to wychodzi ok 10 mm różnicy

Edytowane przez Gawel76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Witam.

Na początku października tego roku kupiłem nowy amortyzator przedni RockShox Reba RL 26-120mm. Widelec został założony w serwisie i od tamtego czasu nie był używany ani często, ani w przesadnie trudnych warunkach. Jakieś trzy tygodnie temu zauważyłem, że ubyło w nim powietrza, zostało około 40 psi z początkowych 60-70. Dopompowałem i od tamtego czasu amortyzator utrzymywał ciśnienie, lecz rower praktycznie cały czas stał w domu. Dzisiaj rano wybrałem się ze znajomymi na przejażdżkę i po jakiejś godzinie jeden z nich zauważył, że uszczelka kurzowa po stronie sprężyny powietrznej przesunęła się w góre. Całkowicie wyskoczyła ze swojego miejsca i znajdowała się jakieś 2-3 cm ponad nim. Lało strasznie, błoto wszędzie dookoła i na całym rowerze. Prowizorycznie nałożyłem uszczelkę na  miejsce i wróciłem do domu. Pod tą uszczelka znajduje się gąbka nawilżona smarem, żeby - jak mniemam - nawilżać goleń górny gdy ten chowa się w dolny. Ta gąbka i miejce gdzie powinna być uszczelka są zabłocone, zebrało się sporo piachu i wody. Moje pytanie, jak to teraz doprowadzić do porządku, czy jest konieczny pełny serwis, jeśli tak to jak się do tego zabrać i co w ogóle może być powodem tego, że praktycznie nowy amor jest nieszczelny i wypada z niego uszczelka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis obowiązkowo.  Filmiki znajdziesz na YouTube jak to zrobić krok po kroku, poradnik ze zdjęciami masz tutaj na forum, ale potrzebujesz smaru do amortyzatorów  i odpowiedniego oleju.

Wróciłeś na zablokowanym amortyzatorze? Módl się, aby golenie nie były porysowane :) Prawdopodobnie jakiś oring sprężyny powietrznej nie trzyma ciśnienia, dlatego wywaliło uszczelkę.

Edytowane przez pawel2208
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...