Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej wszystkim,

Śmigam od zawsze na moim wiernym crossie (Cube Cross 2016) i zawsze jeździłem na Schwalbe Smart Samach, bo takie były dorzucone i na takie same zawsze wymieniałem. Kiedyś jeszcze faktycznie brałem go na bardziej wyboiste trasy, jednak aktualnie jeżdżę nim tylko na wycieczki za miasto gdzie droga to w 98% szuter i asfalt między wioskami. Przyszła pora na kolejną wymianę opon i stwierdziłem, że bez sensu zakładać znowu te Smart Samy, jeśli mogę znaleźć coś na czym będzie się lepiej jeździło na aktualnych trasach.

No i teraz pytanie czy wymiana opon na typowo gravelowe będzie dobrym pomysłem? Szukam jakichś opon, które będą lepiej toczyły się na asfalcie i szutrze, z opcją nie zabicia się jeśli będę musiał wjechać na chwilę do lasu 😄

Proszperałem trochę w necie i znalazłem na razie takie opcje:
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-terra-trail-protection-pd20430/?v_Id=242840
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-continental-terra-speed-protection-pd20533/?v_Id=199141
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-g-one-allround-performance-pd20310/?v_Id=216356
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-panaracer-gravelking-sk-pd26927/?v_Id=251279
https://www.centrumrowerowe.pl/opona-vittoria-mezcal-xc-race-g2-0-pd21110/?v_Id=181078

Czy któraś będzie dobra, albo jakieś inne propozycje? Aktualne Smarty mam 700x42C, i coś w tym stylu bym chciał (ew ciut węższe)

Napisano (edytowane)

Zamiast drucianych maratonów które prezentują komfort "do dupy" lepiej schwalbe g one allround. Minimum piachu i te maratony tańcują w każdą stronę

Edytowane przez smw44199
Napisano
13 minut temu, RabbitHood napisał:

No bo co więcej mu potrzeba? Chłop założy marathona i przez lata nie będzie musiał tam zaglądać.

No właśnie z tego wszystkiego to to, ze nie będzie musiał zaglądać tam przez lata jest prawdziwa 👍 Reszta nie pasuje do założeń odbiorcy😉

Napisano

Dzięki wszystkim za odpowiedzi- czyli Marathony nie nadają się na szuter? Nawet taki model? https://www.centrumrowerowe.pl/opona-schwalbe-marathon-mondial-pro-pd45803/?v_Id=247226 są w miarę lekkie i bez druta. W necie też piszą, że nadają się poza drogą.
A jeszcze taki model widzę ma dobre opinie https://www.centrumrowerowe.pl/opona-pirelli-cinturato-gravel-mixed-tlr-pd20703/?v_Id=134750

 

Napisano

Ja mam Tufo Speedero 44. Niby na asfalt. Śmigam czasem trasy 30-50km po lasach i nic się nie dzieje. Już 2500km i zero kapci. Tak więc polecam. Generalnie jedne z najlżejszych oporów toczenia. Nie wiem czy Swampero nie będą miały większych oporów. W przyszłości bym brał albo Speedero albo Thundero. W twoich linkach są opony od 35 do 45mm. Taka rozpiętość w szerokości to przepaść w charakterystyce opon. Na 35mm będziesz musiał pompować do 3 atm a na 45 można i mniej niż 2 atm. Miałem kiedyś 42mm i była za wąska. Te moje mierzone suwmiarką na moim kole mają 44-45mm. Różnic jest diametralna, a co dopiero między 35 a 45mm

Pirelli Cinturanto w rozmiarze 45mm kosztuje 250. Jak dla mnie to sporawo. Wziąłbym Tufo Thundero HD  44mm

  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)

O właśnie Thundero też rozważam, tylko w necie jest strasznie dużo opinii ogólnie o Tufo, że koszmarnie ciężko się je zakłada, co mnie trochę przeraża, bo planuję wkrótce wybrać się z kumplem na R10 z sakwami i nie chciałbym gdzieś na trasie musieć się z nimi szarpać.

Edytowane przez Paprok
Napisano (edytowane)
15 godzin temu, Paprok napisał:

Tylko to są 2" opony, czego chciałbym uniknąć.

Rozumiem choć nie pojmuję jak można chcieć tak wąskie opony przy 98% jeździe po szutrach. No chyba, że to szutry premium to tak 🙂.

To nie pomogę, bo węższych opon totalnie nie znam.

EDIT.

@RabbitHood, dobra! To ja źle to odczytałem...

Edytowane przez chudzinki
Napisano

Jak mało szutrów a dużo asfaltu to polecam Mitas X Road, mam to z tyłu na kole i jest to opona dająca sporą szybkość, na szutrach i po kamieniach idzie bardzo dobrze, jest lekka i wyjątkowo wytrzymała, zakłada i ściąga się dość łatwo.

Ogólnie to lepiej założyć dwie różne opony, na przód coś bardziej agresywnego dobrze trzymającego w terenie, a na tył coś o łagodnym bieżniku dającym szybkość i małe opory toczenia.

Napisano (edytowane)
11 godzin temu, Paprok napisał:

O właśnie Thundero też rozważam, tylko w necie jest strasznie dużo opinii ogólnie o Tufo, że koszmarnie ciężko się je zakłada, co mnie trochę przeraża, bo planuję wkrótce wybrać się z kumplem na R10 z sakwami i nie chciałbym gdzieś na trasie musieć się z nimi szarpać.

Jedna mi się dość ciężko nakładała a druga w miarę OK. Ja gdzieś czytałem, że jak ciężko się nakłada to mocno przylega i nie ma takich problemów z mlekiem. Jak na razie raz je zakładałem i bynajmniej to dla mnie nie jest problem . W każdym bądź razie łyżki plastikowe z decathlona się nie połamały.

Na przód i tył brałbym jednak to samo. Z tyłu zawsze się szybciej zużywa. Po 2-3 tyś można zamienić miejscami i dalej jeżdzić. W ten sposób się będą w miarę jednakowo zużywały.

Edytowane przez bob555
Napisano

Ogólnie dzisiejsze problemy z zakładaniem opon biorą się z tego, że obręcze i opony robi się tubless ready - a to powoduje mniejszą tolerancję. Inna kwestia to wyrobienie u siebie dobrej techniki zakładania opony (to bardzo pomaga).

  • +1 pomógł 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...