rafalszy Napisano wczoraj o 14:46 Napisano wczoraj o 14:46 Hej, mam elektryka KTM z napędem i według opisu producenta 1X12 SHIMANO DEORE XT i tylną przerzutką Shimano Deore XT M8100-12 SGS shadow+. na oko to kaseta Deore CS-M6100 bo wszystkie kółka są srebrne. Problem: Mocny napęd 85Nm i jazda po płaskim z przyczepą pełną dzieci oznacza, że łańcuch i małe zębatki potrafię zużyć po 500-700 km i przeskakiwać. Czy wymiana tylnej kasety a przede wszystkim łańcucha na lepszy model pomoże? Jakby kasa nie była problemem to wybrać kasetę SHIMANO XTR CS-M9101 i łańcuch XTR czy to przesada i wystarczy połowę tańsza kaseta Deore XT CS-M8200? zakładam, że najmniejsze kółka oraz łańcuch i tak będę wymieniał ale może raz w sezonie a nie co 2 msc. Cytuj
pecio Napisano wczoraj o 15:35 Napisano wczoraj o 15:35 Od kasety XTR CS-M9101 trzymaj się jak najdalej. Totalna padaczka . Rozsypuje się na nitowaniach a w elektryku poleci błyskawicznie . Shimano doskonale o tym wie i już nowy XTR 9200 jest przeprojektowany. Bez sensu ładować się w XT czy XTR do elektryka . Wystarczy max 7100. A trwałość łańcuchów 12 rzędowych Shimano jest porównywalna i też bez sensu iść w 9100 jak wystarczy XT 8100. Cytuj
Wojcio Napisano wczoraj o 15:38 Napisano wczoraj o 15:38 Dobre smarowanie, kaseta deore, łańcuch XT i przede wszystkim jazda na wyższej kadencji, co zmniejsza siły a obciąża większe zębatki, które więcej zniosą. Cytuj
chrismel Napisano wczoraj o 15:39 Napisano wczoraj o 15:39 Rozważ wymianę napędu na Cues 10s. Pchanie 12s do elektryków z silnikiem centralnym to chory pomysł. A tak w ogóle to z jaką kadencją jeździsz ? Może z bardzo niską i stąd zużycie najmniejszych koronek. 1 Cytuj
rafalszy Napisano wczoraj o 16:01 Autor Napisano wczoraj o 16:01 24 minuty temu, pecio napisał: Od kasety XTR CS-M9101 trzymaj się jak najdalej. Totalna padaczka . Rozsypuje się na nitowaniach a w elektryku poleci błyskawicznie . Shimano doskonale o tym wie i już nowy XTR 9200 jest przeprojektowany. Bez sensu ładować się w XT czy XTR do elektryka . Wystarczy max 7100. A trwałość łańcuchów 12 rzędowych Shimano jest porównywalna i też bez sensu iść w 9100 jak wystarczy XT 8100. Rozumiem. To wymienię to 6100 na 8200 i założę wymianę łańcucha często. 22 minuty temu, Wojcio napisał: Dobre smarowanie, kaseta deore, łańcuch XT i przede wszystkim jazda na wyższej kadencji, co zmniejsza siły a obciąża większe zębatki, które więcej zniosą. Nie ma opcji aby w 10-51 jeździć po płaskim innych zębatkach jak najmniejsze jeśli chce mieć więcej niż 20-25 km/h. nie mierze kadencji i nie mam jak jej mierzyć, po prostu chce w miare szybko i przyjemnie jeździć tym rowerem. O napęd dbam ale problemem jest moment 85 Nm i słaby osprzęt. Cytuj
pecio Napisano wczoraj o 16:12 Napisano wczoraj o 16:12 Największym mankamentem kaset 12 rz jest trybik 10 z. Już po " delikatnej " 😉 eksploatacji łańcuch zaczyna na nim skakać. Najlepiej wymienić " blata" na korbach i przesunąć zakres w kierunku większych ząbków na kasecie. A najlepiej to 11 rz kasetę pod elektryka. 1 Cytuj
chrismel Napisano wczoraj o 16:34 Napisano wczoraj o 16:34 30 minut temu, rafalszy napisał: Nie ma opcji aby w 10-51 jeździć po płaskim innych zębatkach jak najmniejsze jeśli chce mieć więcej niż 20-25 km/h. Przy rozsądnej kadencji w granicach 75 żeby jechać 25 km/h powinieneś używać koronki 16T. Czyli 14, 12 i 10 powinny być używane tylko na zjazdach kiedy już nie działa wspomaganie. Przyjąłem że z przodu masz zębatkę 40T i opony 50C. Cytuj
rafalszy Napisano wczoraj o 16:36 Autor Napisano wczoraj o 16:36 56 minut temu, Wojcio napisał: Dobre smarowanie, kaseta deore, łańcuch XT i przede wszystkim jazda na wyższej kadencji, co zmniejsza siły a obciąża większe zębatki, które więcej Nie bardzo rozumiemy się chyba. Ja jeżdżę po płaskim z kadencja 40-50, może 60 maksymalnie. Jak komputer mi pokazuje że mam zrzucić bieg to to robię ale generalnie jeżdżę płynnie i raczej trafiam 99% we właściwy. mnie bardzo widzę opcji, że jeżdżąc rekreacyjnie „po bułki” lub z dziećmi i przyczepką będę potrafił kręcić korba na poziomie zawodnika. Nie neguje porady, że nie używanie małych koronek pomoże je oszczędzić ale to nie dla mnie zdecydowanie rozwiązanie. Cytuj
Electronite Napisano wczoraj o 16:55 Napisano wczoraj o 16:55 Małe zębatki padają i będą padać - bo są małe. XT a ani XTR nic ci nie da - bo to nie poto jest. To są drogie błyskotki zaprojektowane do ścigania się. Mają być lekkie - absolutnie nie są projektowane z żywotnością na myśli. Najlepsze pod tym kątem są najbardziej chamskie Cuesy 1x7 albo paski. Albo Alivio ze stalowymi blatami. Zauważ, że wszystkie kasety od 7 do 12 rzędów mają taką samą wysokość, jest więcej trybów upchane na tej samej szerokości, a co za tym idzie są cieńsze i łańcuch też jest cieńszy. Tak czy siak - musisz wsadzić większy tryb na przód, i zacząć jednocześnie korzystać z większych zębatek z tyłu. 1 Cytuj
Mod Team sznib Napisano wczoraj o 17:02 Mod Team Napisano wczoraj o 17:02 W elektryku żadne XTki ani XTRy. 10ka Cues z Linkgklide jeśli chodzi o żywotność będzie dużo lepsze, bo z myślą o elektrykach i żywotności ten sprzęt został zaprojektowany. Kumpel miał XT i szybko zajeżdżał, zamienił na 10kę Cuesa i jest bardzo zadowolony ze zmiany. Cytuj
chudzinki Napisano wczoraj o 17:13 Napisano wczoraj o 17:13 Ostatnio miałem okazję pojeździć trochę analogiem z Cues. Dla kogoś kto zna pracę XT czy choćby Deore to dwa kroki wstecz... W tym i w 99% przypadków nie jest winien napęd, a kupno roweru totalnie nieprzystosowanego do zastosowania. Cytuj
Mod Team sznib Napisano wczoraj o 17:21 Mod Team Napisano wczoraj o 17:21 Linkglide jest specjalnie tak przeprojektowany że biegi wchodzą wolniej niż w Hypeglide, ale za to wydłuża to żywotność łańcucha. Cytuj
chrismel Napisano wczoraj o 17:32 Napisano wczoraj o 17:32 10 minut temu, chudzinki napisał: Dla kogoś kto zna pracę XT czy choćby Deore to dwa kroki wstecz Ale jak SRAM zmienia wolniej to już krok naprzód bo tam jest mapowanie 51 minut temu, rafalszy napisał: Ja jeżdżę po płaskim z kadencja 40-50, może 60 maksymalnie Do wyższej kadencji można się przyzwyczaić. Zawodnicy jeżdżą z kadencją 90-100 i na to nie namawiam. Ale te 75 to naprawdę minimum chyba że używasz silnika w taki sposób że Cię nie wspomaga tylko odwala za Ciebie całą robotę a nogi służą wyłącznie do jego uruchomienia. Cytuj
NerfMe Napisano 23 godziny temu Napisano 23 godziny temu 1 godzinę temu, rafalszy napisał: Nie ma opcji aby w 10-51 jeździć po płaskim innych zębatkach jak najmniejsze jeśli chce mieć więcej niż 20-25 km/h. Ciekawe. Jeżdżąc swoim analogowym fullem po ścieżkach rowerowych lub asfaltach, najczęściej używam koronek 16t i 14t. Spokojnie wtedy jadę między 25-30 km/h w zależności od warunków. To wszystko na zębatce w korbie 30z i ciężkich terenowych oponach. Nie mam pojęcia w z jaką kadencją, ale na pewno dużo niższą niż "zawodowe" 90. Natomiast całkowicie się zgadzam, że napędy 12s a do elektryków z wysokim momentem obrotym są zdecydowanie niedostosowane. Trzeba czekac aż silniki ze skrzynią Piniona się upowszechnią. Cytuj
PiotrWie Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu (edytowane) Kadencja 50 jest "naturalna" o czym świadczy fakt że inną trzeba wypracować i ćwiczyć. Oczywiście wysoka kadencja daje lepsze wyniki ale nie każdemu na tym zależy. Możesz albo pracować nad kadencją albo zmienić napęd. My jeździmy z kadencją ok 50 i ja przy silniku Yamaha 80 Nm zmieniam komplet kaseta + łańcuch co ok 8 tyś, moja żona na Boschu 85 Nm i 10 rzędowym Deore Linkglide zrobiła jak dotychczas 8 tyś i nic jej nie przeskakuje. Poza tym jak masz Smart system to zmniejsz siłę wspomagania - Bosch domyślnie ustawia dość dużą, jak kupiliśmy to żona używała trzech najmniejszych rzędów z tyłu, jak jej zmniejszyłem siłę wspomagania to siedmiu. Jak myślałeś nad XTR to możesz też rozważyć SRAM EX 1 który jest chyba najlepszy do elektryka ale z ceną to odpłynęli w kosmos ( no chyba że jeden komplet wystarczy na 50 tyś km) Jak zostaniesz przy 12 rzędowym napędzie to będziesz zmieniał trzy razy częściej dwa razy droższy napęd nie korzystając z niego. Edytowane 5 godzin temu przez PiotrWie Cytuj
chrismel Napisano 5 godzin temu Napisano 5 godzin temu To nie jest naturalna kadencja bo nogi nie pracują płynnie. Nie bez powodu taki np. kalkulator przełożeń: https://www.gear-calculator.com nie ma w ogóle w opcji ustawienia kadencji poniżej 60. Bo to jest absolutne minimum które zapewnia w miarę płynny ruch. Jak się przyzwyczaisz do wyższej kadencji to stanie się ona naturalna. Poza tym żeby generować moc potrzebna jest siła i obroty. Jak zwiększysz obroty potrzebujesz wkładać mniej siły i mniej się męczysz. Dokładnie jak w samochodzie. Spróbuj jeździć z obrotami w granicach 1000 rpm. Zarżniesz silnik bardzo szybko. A na rowerze pierwsze wysiądą kolana. Cytuj
Electronite Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu Ja przy 77 się kończę, 85 to już max - tracę w ogole umiejętność kręcenia szybciej. Także jestem w stanie spokojnie się zgodzić, że 50-60 jest naturalne. Podjazdy często z takimi właśnie kadencjami jeżdżę. Cytuj
PiotrWie Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu (edytowane) W każdej dziedzinie naturalne jest to co się robi bez zastanawiania - ale może być nie najlepsze. Wszystko co trzeba wypracować nie jest naturalne . A porównywanie z samochodem jest bez sensu - rower, nawet elektryczny napędzasz siłą mięśni. Już lepiej porównać z bieganiem - naturalne też nadaje się by podbiec do tramwaju, jak chcesz mieć osiągi to trzeba pewne rzeczy wyćwiczyć. A chodzenie - zobacz jak nienaturalny jest najskuteczniejszy chód sportowy. Edytowane 4 godziny temu przez PiotrWie Cytuj
marvelo Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu (edytowane) Godzinę temu, chrismel napisał: To nie jest naturalna kadencja bo nogi nie pracują płynnie. Nie bez powodu taki np. kalkulator przełożeń: https://www.gear-calculator.com nie ma w ogóle w opcji ustawienia kadencji poniżej 60. Bo to jest absolutne minimum które zapewnia w miarę płynny ruch. Nogi nigdy nie pracują płynnie w sensie stabilności generowanego momentu. Zawsze jest impulsowość i ona jest jak najbardziej naturalna. Biorąc rzecz ściśle technicznie, wysoką wartość tzw. "pedal smoothness" łatwiej osiągnąć przy niskiej kadencji niż przy wysokiej, a sztuczne podbijanie tego parametru nie jest ani zdrowe, ani wygodne, ani efektywne. Przy niskiej mocy to właśnie niska kadencja jest najbardziej ekonomiczna. A zawodowcy nie mają problemu nawet z kręceniem sporych mocy przy 50 obr/min. Edytowane 4 godziny temu przez marvelo Cytuj
KNKS Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 4 minuty temu, marvelo napisał: tzw. "pedal smoothness" łatwiej osiągnąć przy niskiej kadencji niż przy wysokiej, a sztuczne podbijanie tego parametru nie jest ani zdrowe, ani wygodne, ani efektywne. Dokładnie tak. Średnia kadencja to parament permanentnie pomijalny a kategoryzowanie go, w jakichś tam przedziałach, jest po prostu głupie. Każdy ma inne predyspozycje, inny styl jazdy i nijak ma się to do utartych schematów i wmawiania komuś że jego kadencja jest zbyt niska. Cytuj
chrismel Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Jeżeli masz niską moc i niską kadencję to jedziesz powoli. Jeżeli chcesz jechać szybciej to musisz albo zwiększyć siłę nacisku na pedały albo kadencję. Jak jesteś wytrenowanym, młodym sportowcem to możesz sobie wygenerować te 400W i organizm, w tym kolana, to wytrzymają. Natomiast zwiększenie kadencji jest równie skuteczne i nie obciąża tak organizmu. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.