[hamulce] mechaniczne tarczowe Shimano BR-RS305 z tarczami SM-RT10 - szybsze zjazdy z górek / wzniesień.

[Gość]

Posiadam mechaniczne hamulce tarczowe Shimano w rowerze szosowym: BR-RS305 z tarczami SM-RT10.

Razem. rowerem ważę ok 75 kg. Czy będzie to dawać rade na zjazdach? Pytam ludzi, którzy faktycznie podobnych zestawów używają lub używali.

Z góry dziękuję. 

[lewocz]

Zacznij jeździć to będziesz wiedział.

[Maciek.B]

Tu masz odpowiedź

 

[przemokolarz]

MaciejSz a ile Ty masz lat?

[Gość]

A jakie to ma znaczenie? Zadałem jakieś dziwne pytanie? Pytam o skuteczność hamulców w rowerze szosowym, nie mialem jeszcze okazji na nim jeździć, bo kupiłem go będąc na misji poza granicami Państwa. Chciałem poczytać opinie innych, ale zaczynam żałować, że w ogóle założyłem konto na tym forum.. 

[uzurpator]

Idź na rower.

[przemokolarz]

18 godzin temu, MaciejSz napisał:

Czy będzie to dawać rade na zjazdach?

Skoro się zastanawiasz to już ok, teraz wyciągaj wnioski. Pytanie o to czy Ty coś dasz radę moim skromnym zdaniem powinieneś kierować do Siebie.

[Gość]

Nie chodzi o to czy dam rade tylko czy hamulce będą na tyle skuteczne żeby nie stwarzać niebezpieczeństwa dla mnie czy innych. Pytanie czy zestaw mechanicznych hamulców tarczowych jest w stanie dostatecznie skutecznie hamować na zjazdach czy ktoś tego używał i jakie były jego odczucia. Najlepiej ktoś w podobnej wadze - bo jak wiemy ma to znaczenie.

Ale widzę ze zmarnowałem tylko czas na zakładanie konta na tym forum, więcej głupich uwag i przytyków, albo odpowiedzi bez sensu, kogoś kto nawet nie umie przeczytać ze zrozumieniem jednego zdania w formie pytającej. 

[Electronite]

Nie, nie zmarnowałeś. Po prostu jak zwykle odpowiedź brzmi "to zależy". NIkt ci nie powie czy dadzą radę czy nie aż sam sobie głowy nie rozwalisz. Nikt nie wie jakie to są te górki i wzniesienia. Z małych, takich co dzieciaki w zimie na jabłuszkach zjezdzają to oczywiście dadzą radę. Z większych zagotujesz klocek.

Też miałem mechaniczne i ja poprostu poleciałem prosto na na kilku zakrętach, skasowałem rower, samochód, płot i coś jeszcze - to są prawidłowe przesłanki, "że jednak nie dają rady"

[kazafaza]

@MaciejSz: naprawdę sądzisz, że po tak krótkim i dosyć enigmatycznym opisie zjazdów (nachylenie, długość, temperatura, opady...) ktoś będzie dać Tobie odpowiedź pewną na 100%?  Inna sprawa - ufasz na tyle nieznajomkom na internetach, że na ich opinii opierasz swoje bezpieczeństwo?  Zobacz jakie są ludy - zadajesz pytanie a oni z Ciebie bekę cisną.  

A cisną bo takich tematów na przestrzeni lat było już kilka.  Szukajki używałeś?  Inna sprawa, że jednemu hamuje dobrze, drugi wolałby inna modulację, trzeci większą siłę ścisku a czwarty mniejszy hałas.  Bądź mądry pisz wierszem. 

Naprawdę dobrze Tobie radzą - idź na rower.  Zaczniij ostrożnie.  Obserwuj, wyciągaj wnioski.  Pamiętaj,  że dużo może zdziałać zmiana klocków.  

Dobrej zabawy, nie zapomnij wrócić opowiedzieć jak było!

p.s. nie demonizowałbym mechaników - mam w góralach i przełajkach, nie mam hydro w żadnym rowerze.  Ważę setę, za tydzień pewnie będzie ze 120  

[KNKS]

7 godzin temu, MaciejSz napisał:

Nie chodzi o to czy dam rade tylko czy hamulce będą na tyle skuteczne żeby nie stwarzać niebezpieczeństwa dla mnie czy innych. Pytanie czy zestaw mechanicznych hamulców tarczowych jest w stanie dostatecznie skutecznie hamować na zjazdach czy ktoś tego używał i jakie były jego odczucia.

Ciężko powiedzieć, bo w myśl maksymy "co dla jednego jest sufitem, dla drugiego jest podłogą", każdy ma inne oczekiwania.

Miałem takie zaciski sto lat temu (zestawione z SM-RT64) i za cholerę bym do nich nie wrócił. Do tego tarcze które posiadasz to najpodlejszy sort (SM-RT10) . Tak więc posiadając podstawowy set hamulców szosowych, nie masz co spodziewać się czegoś więcej niż mizernego spowalniania. W końcu to archaiczne "mechaniki" na badziewnych tarczach. 

Jak chcesz hamować to zacznij od 105 R7000 + minimum SM-RT64.

 

 

Edytowane 21 Grudnia 2023 przez KNKS

[zekker]

Rower szosowy prowadzi się inaczej niż cross/trekking/góral z prosta kierownicą. Trzeba się z tym zapoznać.
Klamkomanetki szosowe inaczej się obsługuje niż klamki na prostych kierownicach. Trzeba się z tym zapoznać.
Nowe hamulce (w zasadzie klocki, ewentualnie tarcze) tarczowe w większości przypadków wymagają dotarcia. Czyli też trzeba wyjść i wsiąść na rower.

Na to wszystko nakładają się cechy rowerzysty, jakie ma doświadczenie, technikę hamowania, jaką siłę w rękach, przy baranku jaki rozmiar dłoni.

Cudów po tych hamulcach bym nie oczekiwał, bo na lepszych na baranku bywa tak sobie, zwłaszcza w górnym chwycie.
Niemniej da się jeździć na słabszych, tylko trzeba dostosować styl jazdy.

[Wojcio]

Się jeździło na stalowych cantileverach z gumowymi klockami i żelaznymi obręczami i to wtedy biłem rekordy prędkości z górki, a nie obecnie. Pojeździsz, poczujesz. Byle pierwsza jazda nie była wyściegiem w dół z przełęczy Stelvio.

[tobo]

W dniu 20.12.2023 o 17:46, MaciejSz napisał:

Posiadam mechaniczne hamulce tarczowe Shimano w rowerze szosowym: BR-RS305 z tarczami SM-RT10.

Razem. rowerem ważę ok 75 kg. Czy będzie to dawać rade na zjazdach? Pytam ludzi, którzy faktycznie podobnych zestawów używają lub używali.

Z góry dziękuję. 

To ja Ci odpowiem: z doświadczenia z produktami tej firny zaciski shimano są jednymi z lepszych mechanicznych. Są dobrze wykonane i bezawaryjne. Są zdecydowanie lepsze niż budżetowe promaxy które często są w takich rowerach i radzą sobie przyzwoicie. To wszystko co można w dość pewny sposób napisać. 

Do takich hebli sensowne jest założenie pancerzy niekompresyjnych jagwire KEB. Oferują one , wraz z linkami z zestawu,  dość lekką pracę dźwigni i dość zdefiniowany punkt docisku klocków do tarczy. Być może są już założone. 

To tyle co do samych zacisków. 

Sm rt 10 to najniższy model tarcz shimano. Mają opinie kiepskich. 

W zestawie masz klocki żywiczne.  Mają swoje zalety i wady , przy czym to ile których będzie zależy od wielu czynników. 

Poza tym, zakładając że kupiłeś gotowy rower,  jest szansa że zaciski nie są ustawione prawidłowo,  tzn wewnętrzny nieruchomy klocek. To drastycznie wpływa na skuteczność działania 

Więc: jedynym z założenia slabym elementem tej układanki są tarcze. Reszta zależy od tego czy hamulce mają jak trzeba to co podałem powyżej.