Skocz do zawartości

Maciek.B

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    670
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Maciek.B

  1. Nawet jeżeli po aktualizacji tryb uśpienia przesunie się na 12 godzin, to używając roweru codziennie, pytanie brzmi ile cykli takiego wypinania wytrzymają: zamek, zatrzask i złącze baterii
  2. Nie mam czasu się teraz rozpisywać, ale taka krótka rada na temat umiejscowienia i pojemności baterii w tej Senssie - jesteś w ogromnym błędzie. 418Wh to śmiech na sali, a nie duża pojemność - na dzisiejsze standardy to prawie nic. Druga kwestia to pakowanie baterii na bagażnik nie jest po to aby wygodniej ją wyciągać, tylko po to aby było taniej. Jeżeli chcesz wozić toboły to bateria absolutnie nie może być na bagażniku.
  3. Do lasu kup se trampolinę, a na pumptrack jakąś dirtówkę.
  4. Mniej trafionych rowerów do wyżej wymienionych zastosowań to już chyba nie ma. Najpiew sprecyzuj do czego przede wszystkim chciałbyś go używać, bo od "skakania", przez pumptrack, po ogólne użytkowanie jest ogromna przepaść. Twoje pytanie brzmi tak jakbyś chciał kupić sandały do chodzenia po górach, ale może jeszcze żeby się nadały na zimę.
  5. W Boschu nie ma takich patentów jak przechodzenie w stan uśpienia. Za to w niektórych Chinolach owszem - niekiedy doba, niekiedy dwie.
  6. Tak, jest taki system w niektórych rowerach. A nie ma jakiegoś przycisku na baterii?
  7. Myślę, że autor wątku pisząc o przednim napędzie ma na myśli napęd centralny (w miejscu osi suportu) Ale jeżeli chodzi o kwestię silnika w przedniej piaście to założenie jest jedno... Tak samo w rowerze jak i w samochodzie: ma być tanio, a to w jaki sposób się taki pojazd prowadzi jest na drugim planie.
  8. Jeżeli pedał to zacząłbym od slrawdzenia, czy jest odpowiednio przykręcony do korby, a najlepiej to go wykręć i wkręć na smarze, jeżeli jest tam sucho. A po drodze jeszcze połączenie tylnego koła z ramą, hak przerzutki, a nawet obejma zamykacza podsiodłowego. Jeżeli między tymi elementami jest choćby ziarenko piasku to też może trzeszczeć, cykać, strzelać itp., a słychać będzie jakby z suportu. Suportu też nie można wykluczyć, ale jeżeli nie ma on najechane pare ładnych tys. km to może wystarczyć samo dokręcenie, bo miski za słabo przykręcone mogły się delikatnie poluzować.
  9. Mowa tu o gościu, który musi się pochylać przechodząc przez niektóre drzwi, a tu padają jakieś propozycje w stylu rozmiaru M @kuba113 przy Twoim wzroście kluczowa jest przymiarka. Bez tego ani rusz w kwestii doboru wygodnego roweru, a zakładam, że takiego właśnie szukasz? Co do kwestii elektrycznej i mechanicznej to stawiałbym to na drugim planie po tym jak trafisz w markę, model, geometrię i ogólne gabaryty roweru, który będzie do Ciebie dobrze dopasowany, co przy Twoim wzroście nie będzie łatwe. Jeżeli nie interesuje Cię kwestia wygody i dopasowania, to kup cokolwiek, bo jeżeli nie trafisz z rozmiarem i rower nie będzie dla Ciebie wygodny to na nic Ci się zdadzą wywody na temat tego, w którym jest lepsza przerzutka, a w którym lepszy silnik. Idź do sklepu i poprzymierzaj się na wstępie do czegoś co może masz pod ręką, a później wróć z ewentualnymi wątpliwościami.
  10. Nizależnie jakie są nasze opinie to bez przymiarki nie da się kupić dobrze dopasowanego rozmiaru. Co do napędu to tak jak napisano powyżej - kwestia preferencji. A jeżeli chodzi o amor w 6.0 to nie miałem w rękach sprężynowego Judy, ale za to w ostatnim tygodniu robiłem serwis 2 takich powietrznych i to jest taka padaka, że się w głowie nie mieści. Zarówno w kwestii budowy, trwałości, jak i płynności pracy, więc poza minimalnie wyższą wagą to sprężynowiec może być pod każdym wzędem lepszy.
  11. Co Wy żrecie za pigułki? Ja też chcę. Nikt nie zabrania kręcić do tyłu, ale napęd jest zaprojektowany tak, aby kręcić do przodu. To, że w niektórych rowerach akurat nie ma takiego objawu, nie oznacza, że u autora wątku występuje jakaś anomalia. Nie jest niczym dziwnym, że łańcuch nie trafia idealnie w zębatkę podczas kręcenia do tyłu ponieważ nie jest naprowadzany przez przerzutkę. A jest to zauważalne na skrajnych biegach, bo nawet przy napędach 3x łańcuch nie jest idealnie w linii, a tu mowa o 1x, więc przekos jest ekstremalnie duży. @hje żadna regulacja tu niczego nie zmieni. Jeżeli taki problem występuje podczas kręcenia do przodu to jak najbardziej coś jest nie tak. Zaczynając od prostowania haka i regulacji przerzutki, przez reklamację łańcucha lub / i kasety, bo zdarzały się wadliwe partie niektórych modeli kaset, przy czym problem bywał na 2 albo 3 zębatce od dołu. Wracając do głównego wątku, to widywałem tak ekstremalne przypadki, że kręcąc do tyłu łańcuch zmieniał położenie o kilka zębatek i wszystko jest w normie, więc tutaj trzeba się cieszyć, że jest tylko jakieś cykanie. P.S. Zapnij sprzęgło w przerzutce
  12. Ja na co dzień słyszę od klientów, iż suport im trzeszczy, a okazuje się, że dźwięk pochodzi z 10 innych komponentów. Tak czy inaczej, jeżeli tu po wymianie przez chwilę był spokój to może kwestia zbyt słabego dokręcenia.
  13. To Ty nie łapiesz. Nie lepszym dla kobiety, tylko lepszym dla kobietyo o podanych gabarytach. Nie wiem czy wiesz, ale nie wszystkie kobiety mają ten sam wzrost, wagę i budowę ciała. Temat rozpoczyna się od rozkminy czy aby nie treking i od tego, że rower ma być wygodny, bo pewnie sama zainteresowana może pojmować komfort przez względnie wyprostowaną pozycję (choć to tylko domysły, bo samej zaiteresowanej ani razu tu nie było - pytanie czy w ogóle stała obok któregoś z tych rowerów) @TenSebastian wspominasz o tym, że najpierw wygoda, a osprzęt na dalszym planie. Tymczasem przez 2 strony wątku trwa przepychanka na temat osprzętu. Zaproponowałem tego Authora dlatego, że geometrycznie jako całokształt przypomina trochę trekinga, ale jednak waży tyle co powinna przeciętna crossówka. Konstrukcyjnie robi wrażenie bardzo kompaktowego, dlatego przy drobnej kobiecie, może być bardzo dobrą opcją i już. Nie ma innych przesłanek przemawiających za tym modelem, ale jeżeli po przymiarce okaże się, że to jest to czego oczekuje Twoja dziewczyna, to co? Mimo wszystko kupisz Treka, bo ma "nowocześniejszą" geometrię i ciut lepszy osprzęt? Ile z tych rowerów sama zainteresowana widziała na żywo? Czy na jakimkolwiek siedziała, a najlepiej jechała?
  14. Geometrią dobra dla takiego wzrostu i oczekiwań, ale skoro już 20 typa wybrało bez jakiejkolwiek przymiarki za jedną kobietę to chyba pozamiatane.
  15. Zapomniałeś dodać, że amerykańskiego treka. Ja nie twierdzę, że ten author jest najlepszy na świecie, a już na pewno nie pod względem technicznym, ale autor wątku podchodzi do tematu tak jak się powinno, czy najpierw komfort i dopasowanie, a Ty znowu swoje. Pod względem osprzętu wolałbym tego treka lub cokolwiek innego, natomiast jeżeli chodzi o dopasowanie do tak drobnej kobiety to ten Author może okazać się strzałem w dziesiątkę. Zwłaszcza, że sama zainteresowana może doszukiwać się bardziej wyprostowanej pozycji skoro wspomniane zostały trekingi.
  16. W skrócie: Author Integra - lekka crossówka gabarytowo idealna dla drobnej kobiety z płynnie działająceym amorkiem o geometri oferującej mocno wyprostowaną sylwetkę jak na tego typu rower. Jak się na tym przejedzie to podejrzewam, że nie będzie chciała zejść
  17. @krzysiobal szacun za inwencję, ale bez urazy ja widzę jeszcze trochę więcej minusów, poza tymi wspomnianymi powyżej: 1. Ramy tych Krossów pękały jak zapałki już bez takiego balastu, a Ty masz zamiar zwiększyć obciążenie dwukrotnie. Obejrzyj dokładnie ramę pod zaciskiem podsiodłowym i na dolnych rurkach tylnego widelca tuż za mufą suportu. 2. Hamulce w tym rowerze może radzą sobie z jedną osobą gdy jest sucho. A tu znowu mówimy o balaście razy 2. Weź poprawkę na to, że jak się rozpędzisz to wypada się też zatrzymać. 3. Zerknij na foteliki np. marki Hamax. Przy podpórkach na stopy dziecka, do których i tak stopy są przymocowane paskami, są takie specjalne osłony odgradzające stopę dziecka przed kontaktem ze szprychami. U ciebie istnieje spore ryzyko poszatkowania stóp pasażera. 4. Nie jestem pewien jak z legalnością takiego rozwiązania do użytku po drogach publicznych. I pewnie jeszcze pare problemów by się znalazło. Tak czy inaczej pytanie po co to zrobiłeś? Jeżeli Twój pasażer jest osobą, która ma problemy z poruszaniem się na rowerze o własnych siłach to od tego są firmy, które specjalizują się w budowie rowerów nadających się do przewożenia dorosłych pasażerów, lub rowerów np. Poziomych, trójkołowych i ewentualnie ze wspomaganiem elektrycznym. Nie są to tanie rzeczy, ale coś za coś. Oczywiście wiem, że cieszysz się, iż udało Ci się ogarnąć temat za kilka dyszek i sam lubię zrobić coś samemu. Pod warunkiem, że robię coś lepiej niż fabryka i nie zagraża to zdrowiu i życiu.
  18. Zmierzam do tego, że po naoliwieniu powierzchowny nalot znika. Po wymianie nawet całego napędu i pierwszym użyciu w mokrych warunkach może to wyglądać tak samo. Ale jak już tak bardzo chcesz "inwestować" to wymień na to samo, bo cokolwiek byś nie założył to najsłabszym ogniwem jest system wolnobiegowy, który jest badziewiem.
  19. Napęd to nie progi w japońskim samochodzie. Jak nie ma niewiadomo jakiego przebiegu to naoliw i niech pojeździ. Chyba, że korozja zaspawała łańcuch?
  20. Jeżeli zależy Ci na wygodzie to idź do sklepu i poprzymierzaj się do różnych typów rowerów od różnych producentów. W każdej marce jest trochę inna geometria ramy, a to na jakim rowerze będzie Ci najwygodniej będziesz wiedział tylko Ty. To tak jakbyś pytał o pomoc w wyborze dziewczyny. Chyba, że z tym też masz problem, to od siebie polecam rude, bo jak dach jest zardzewiały to piwnica musi być mokra.
  21. To dlaczego tak się dzieje, przy nowym rowerze, nie powinno Cię interesować. Rower jest nowy, więc zakładam, że masz gwarancję. Idź do miejsca zakupu, reklamuj i na Twoje pytanie niech odpowie Ci serwisant.
  22. Tak jak wspomniałem, żaden z tych rowerów nie nadaje się do rekreacji, a ten Scale jeszcze mniej. To nie są rowery do rekreacji, tylko do ciorania się w bagnie. Poza tym w ostatnim poście przeczysz sam sobie
  23. Pomierz się do różnych rowerów crossowych i znajdź taki, który najbardziej Ci odpowiada pozycją jaką zastaniesz w standardzie. Wybór wśród rowerów jest ogromny, więc szukałbym gotowca najbardziej zbliżonego do Twojego ideału, a dopiero na samym końcu kombinowałbym z jakimiś wymianami wsporników itp. Bez problemu znajdziesz crossówkę z regulowanym wspornikiem. Co do hamulców to żadnemu nie służą ciężkie warunki atmosferyczne, przy czym zwykły hamulec szczękowy jest kilkukrotnie tańszy niż tarczowy hydrauliczny. Tak, czy inaczej, hydrauliki na tyle spowszedniały, że stały się po prostu przystępne cenowo i nawet jakbyś miał co 2 - 3 sezony wymieniać kompletne hamulce to nie zbankrutujesz, a komfort użytkowania hydraulików jest o wiele większy.
  24. Mi się nie zdarza zdejmować palców z klamek Na baranku wiadomo, że nie zawsze mamy blisko do klamek, ale prawie z każdego chwytu da się prześlizgnąć do klamek bez puszczania kierownicy, a to co kombinuje autor wątku jest mocno nienaturalne.
  25. Żaden, bo żaden z nich nie jest turystyczny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...