Skocz do zawartości

[strava] GPS a licznik zwykły


DzikuPL

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie


Chciałbym się dowiedzieć cz Strawa jest wiarygodna co do przebytej trasy i prędkości jaka poruszałem się na rowerze bo posiadam prosty licznik  który pokazuje przebyty dystans  i prędkość  jaka poruszam się a  ma opcję ustawienia wielkości koła aby lepiej zliczał wszystko i po przejechaniu 7.5 km różnica miedzy Stravą a licznikiem było 220m   pytanie  o co chodzi??   Czemu Strava pokazała o 220m więcej przejechanego dystansu niż licznik rowerowy ??    Tak samo prędkość GPS  pokazał 48.5km/h a licznik pokazał 45.6km/h

Na zdjęciach licznik :D 

1696953342546.jpg

1696953342553.jpg

1696953342557.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obwód koła teoretyczny to jedno, dokładność wykonania opony to drugie, a promień dynamiczny uwzględniający ugięcie opony to trzecie. Najlepiej jest zaznaczyć markerem punkt na oponie i wykonać przejazd z 10oma obrotami koła obciążonym rowerem po linii prostej. Mierząc ten dystans można wyznaczyć realny obwód do wpisania w licznik.

Niemniej 220m różnicy na 7,5km trasie to żadna różnica. GPS cywilny ma dokładność do kilkunastu metrów, licznik ma swoje opóźnienie etc. Nie można oczekiwać wyników zgodnych co do metra.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W maratonie ludzie potrafią nadbiec ładnych parę metrów i nagle wychodzi, że przebiegli np.: 200-300 metrów więcej.

Technologia Panie...u mnie jeszcze lepszy myk. Licznik Bryton pokazał określony dystans i średnią kmh, z automatu przerzucił dane do Stravy, a na tam nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak wyszedł inny dystans i średnia prędkość. Różnica mała bo po "przecinku", no ale zdziwienie nastąpiło. Druga akcja to licznik nie wiem why włączył się ( o zgrozo ) o 3h w nocy...zapisał ślad, dziwnego zygzaka..był w parku obok i na parkingu ulicę dalej....😀.

Tak więc różnice między gps'em, a wskazaniami licznika, gdzie gps ma jakąś odchyłkę (plus pewnie jakiś błąd pomiarowy licznika) nie są niczym dziwnym.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ wiadomo skąd i wiadomo dlaczego.
Po prostu inne sposoby wyliczenia, przeliczenia, uśrednienia, sumowania. Licznik zapewne robi to na bieżąco z chwilowych danych, a nie ze wszystkiego co już zapisał. Strava przelicza z punktów przesłanych przez licznik, być może dodatkowo wspomaga się jakimiś mapami (np. "klei" ślad do dróg).

Skrajny przykład jak licznik przekłamuje, to u mnie wycieczki piesze po górach. Jak się idzie wolniej niż licznik daje radę pokazać prędkość, to dystansu prawie nie nabija. Po wrzuceniu do programu z podglądem trasy i map dystans jest ok.

14 godzin temu, DzikuPL napisał:

po przejechaniu 7.5 km różnica miedzy Stravą a licznikiem było 220m   pytanie  o co chodzi??   Czemu Strava pokazała o 220m więcej przejechanego dystansu niż licznik rowerowy ??    Tak samo prędkość GPS  pokazał 48.5km/h a licznik pokazał 45.6km/h

Z moich doświadczeń GPS zwykle pokazuje mniej niż tradycyjny licznik. Tutaj wygląda jakby średnica koła była wpisana za mała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprawnie ustawiony licznik pokaże Ci najdokładniejsze odczyty. Przynajmniej teoretycznie, bo przecież koło też nie jedzie idealnie prosto tylko ciągle myszkuje.  Inne metody zawsze są bardzo mniej więcej. Jakbyś miał jeszcze jakiś zegarek z gps z zapisem śladu i importem do Stravy to miałbyś 3 różne wartości do tej samej jazdy. GPS swoje, a Strava ma do tego algorytmy interpretujące ślad. A jak jeszcze dochodzą góry, gdzie GPS potrafi się zwyczajnie zgubić to już w ogóle są kwiatki. Vmax też nigdy się nie zgadza, przy czym czasami jest to różnica kilku km/h, a czasami kilku dziesiątych przy tym samym poziomie prędkości, więc to nawet nie nie porównywalne.

Tak więc wszelkie komy czy inne PR ze Stravy też niekoniecznie są nimi w rzeczywistości, szczególnie przy sekundowych różnicach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, zekker napisał:

Ależ wiadomo skąd i wiadomo dlaczego.
Po prostu inne sposoby wyliczenia, przeliczenia, uśrednienia, sumowania. Licznik zapewne robi to na bieżąco z chwilowych danych, a nie ze wszystkiego co już zapisał. Strava przelicza z punktów przesłanych przez licznik, być może dodatkowo wspomaga się jakimiś mapami (np. "klei" ślad do dróg).

Skrajny przykład jak licznik przekłamuje, to u mnie wycieczki piesze po górach. Jak się idzie wolniej niż licznik daje radę pokazać prędkość, to dystansu prawie nie nabija. Po wrzuceniu do programu z podglądem trasy i map dystans jest ok.

Z moich doświadczeń GPS zwykle pokazuje mniej niż tradycyjny licznik. Tutaj wygląda jakby średnica koła była wpisana za mała.

  Do  licznika jest dołączony kartonik z wymiarami koła ect i jakie parametry kodowe mam podać.  Ale jak będzie ciepło sucho to narysuje linię 10m i po linii poprowadzę :D  zobaczę co licznik a co GPS pokaże xD

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bądźmy poważni. Kupiłeś licznik za 30 złotych, porównujesz jego wskazania z aplikacją korzystającą z gps telefonu a oczekujesz idealnie precyzyjnych wskazań 🙃 Taki sprzęt może ci wskazać czy przejechałeś 10 albo 20 kilometrów a nie liczyć wszystko perfekcyjnie co do metra 

21 godzin temu, nossy napisał:

W maratonie ludzie potrafią nadbiec ładnych parę metrów i nagle wychodzi, że przebiegli np.: 200-300 metrów więcej.

Technologia Panie...u mnie jeszcze lepszy myk. Licznik Bryton pokazał określony dystans i średnią kmh, z automatu przerzucił dane do Stravy, a na tam nie wiadomo skąd, nie wiadomo jak wyszedł inny dystans i średnia prędkość. Różnica mała bo po "przecinku", no ale zdziwienie nastąpiło. Druga akcja to licznik nie wiem why włączył się ( o zgrozo ) o 3h w nocy...zapisał ślad, dziwnego zygzaka..był w parku obok i na parkingu ulicę dalej....😀.

Tak więc różnice między gps'em, a wskazaniami licznika, gdzie gps ma jakąś odchyłkę (plus pewnie jakiś błąd pomiarowy licznika) nie są niczym dziwnym.

Jadę sobie ze średnią np. 30kmh, zakończę jazdę, garmin na podsumowaniu pokazuje 30, connect pokazuje 30, po eksporcie do stravy 29.9

Bez względu na średnią prędkość, czy to 15kmh czy 35kmh na stravie zawsze mam 0,1 mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strava, liczy sama po śladzie, wiec im większa dokładność śladu, tym większa dokładność Stravy. Przerzuciłem dane z Germina do Stravy (w Chinach Strava jest banowana). Ta sama aktywność wyexportowana w różnych formatach dawała różnice 10%. 
Poza  tym życzę powodzenia pomiaru z GPS w centrum dużego miasta. Chociaż muszę przyznać ze to się poprawiło na przestrzeni 10 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mihau_ napisał:

Bądźmy poważni. Kupiłeś licznik za 30 złotych, porównujesz jego wskazania z aplikacją korzystającą z gps telefonu a oczekujesz idealnie precyzyjnych wskazań 🙃 Taki sprzęt może ci wskazać czy przejechałeś 10 albo 20 kilometrów a nie liczyć wszystko perfekcyjnie co do metra 

Taki licznik rowerowy to poziom komplikacji zwykłego kalkulatora i cena nie ma tu w zasadzie nic do rzeczy.  Jeśli podzielisz 10 przez 2 na chińskim kalkulatorze za 5 złotych to wynik nie może być inny niż na jakimś Casio czy Citizenie za 50 zł. Taki sprzęt albo działa i wtedy wykonuje poprawnie swoje zadania, albo nie działa. Oczywiście jakość obudowy, płytki drukowanej, lutów, przycisków, wyświetlacza powinna być lepsza w tym droższym, a przez to może być bardziej niezawodny, ale co do samego działania różnic być nie może. 

Jeśli licznik ma opcję wpisywania dokładnego obwodu koła w milimetrach (a nie przybliżonego tylko rozmiaru w calach) to wskazania powinny być bardzo dokładne, o ile wpisze się realnie zmierzony obwód koła pod obciążeniem, z roboczym ciśnieniem (właśnie przez takie przetoczenie po szosie na kilku obrotach).  

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, DzikuPL napisał:

Ale jak będzie ciepło sucho to narysuje linię 10m i po linii poprowadzę :D  zobaczę co licznik a co GPS pokaże xD

Na 10m nic nie sprawdzisz, to minimum co liczniki potrafią pokazać. Przekłamanie może być spore.

14 godzin temu, DzikuPL napisał:

Do  licznika jest dołączony kartonik z wymiarami koła ect i jakie parametry kodowe mam podać.

To są mocno przybliżone lub uśrednione dane. Dwie różne opony o tych samych oznaczeniach mogą mieć różny obwód i na dłuższych dystansach będzie widoczna różnica.
Ba, nawet jak w mieszczuchu dopompuję koła, to mi się dystans do pracy skraca ;)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie

Nie mogę znaleźć opony jaka mam na kole w sieci...  Kross dodaje takie do swoich rowerów.. u mnie jest  i u zony Trans  2.0 tez jest hahaha - Opona  Wanda G5001  28"x1.75"- to moja zona ma coś węższą,   a co do pomiarów to już wiem o co chodzi :)   minimalnie czujnik się zesunął i dlatego nie wyłapywał dokładnie :D .   Myślę o zmianie licznika na coś lepszego i prawionego aby pokazywał dokładniej i pewniej :)  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jakiej formie wprowadzasz dane o rozmiarze koła w licznik? Czy wymaga on podania obwodu w milimetrach czy tylko wybrania z listy najbardziej popularnych rozmiarów w formie takiej jak np. 28x1.75, 26x2.0? Jeśli możesz wprowadzać obwód w milimetrach to nic nie stoi na przeszkodzie, by dokładnie zmierzyć posiadaną oponę, taki wynik wprowadzić i cieszyć się precyzyjnymi wskazaniami licznika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, DzikuPL napisał:

Panowie i Panie

Nie mogę znaleźć opony jaka mam na kole w sieci...  Kross dodaje takie do swoich rowerów.. u mnie jest  i u zony Trans  2.0 tez jest hahaha - Opona  Wanda G5001  28"x1.75"- to moja zona ma coś węższą,   a co do pomiarów to już wiem o co chodzi :)   minimalnie czujnik się zesunął i dlatego nie wyłapywał dokładnie :D .   Myślę o zmianie licznika na coś lepszego i prawionego aby pokazywał dokładniej i pewniej :)  

Jak się czujnik "zesunie" to nie wpłynie na dokładność pomiaru. Albo daje sygnał obrotu koła albo nie daje, albo liczy dystans albo nie. Jak chcesz mieć w miarę dokładny pomiar to wprowadź do licznika dokładny, zmierzony obwód koła w mm a nie sprawdzaj sugerowane parametry dla danego rozmiaru opony. 220m na 7,5k to niespełna 3% przekłamania. Jak opona ugnie się o 5 mm to już masz ok 1,5% różnicy w obwodzie. Oczekujesz apetkarskiej precyzji, to wprowadź precyzyjne dane :)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no wiec tak, strava bazuje na gps, a licznik na obrotach kola. oba systemy maja swoje plusy i minusy. 😅 gps moze czasami "skakac", zwlaszcza w miejscach z slabym zasiegiem albo wsrod wysokich budynkow. to moze powodowac niewielkie rozbieznosci w dystansie. z kolei licznik na rowerze zlicza obroty kola, wiec jesli nie masz dokladnie ustawionej wielkosci kola, to moze byc mala roznica. 220m na 7.5 km to nie duzo, wiec moim zdaniem oba urzadzenia sa dosc dokladne. 😊 co do predkosci, gps moze czasami pokazywac chwilowa wieksza predkosc niz rzeczywista, zwlaszcza przy gwałtownych zmianach kierunku. tak czy inaczej, oba pomiary sa przyblizone i zaden system nie jest w 100% dokladny. 😉 moja rada: korzystaj z obu, ale nie martw sie drobnymi roznicami. jak dla mnie oba sa ok! 🚴‍♂️👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.10.2023 o 15:42, pawel934 napisał:

Jak się czujnik "zesunie" to nie wpłynie na dokładność pomiaru. Albo daje sygnał obrotu koła albo nie daje

Są takie pozycje, że łapie ale nie zawsze, wtedy dystans będzie uciekał bardzo mocno. Niemniej powinno to być widoczne, bo prędkość wtedy też będzie zła.
Bywa, że człowiek orientuje się że coś jest nie tak dopiero po kilku km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • Mod Team

Delikatnie odkopię :miner:

Co do prędkości, to w przypadku licznika bez GPS przerwy w pomiarze i niewłaściwe wskazania zmniejszą końcowy dystans.

W liczniku z GPS prędkość może być zaniżana, ale nie wpłynie na dystans, a jeśli nawet, to w niewielkim stopniu - np. w lesie bez dodatkowego czujnika prędkości może być wyświetlana na ekranie ok. połowa rzeczywistej prędkości, a różnice odległości względem apki Stravy raczej nie przekraczają 1 -4 km w przedziale dystansu powiedzmy 40 -80 km (przyzwyczaiłem się, a od cyferek ważniejszy jest dla mnie ślad trasy). Im większe skomplikowanie trasy i bardziej kręty ślad, tym różnice będą większe.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warto tu poruszyć klika kwestii technicznych:

- licznik z magnesem liczy odległość z dokładnością taką, jak obwód koła, to jest raczej logiczne. Czyli może to być teoretycznie około 2 metry, ale błędy się kumulują gdy zatrzymujesz się i ruszasz z miejsca. Możesz sobie zamontować 2 magnesy i w liczniku ustawić 2 razy mniejszy obwód koła, to powinno zwiększyć dokładność

- Teoretyczna dokładność gps-a to około 10 metrów, ale lepsze urządzenia, które łączą sie gps + glonass + galileo + beidou dają dokładność około 1 metra. Wątpię że Strava cokolwiek liczy, nie chcę sie spierać ale jak importuję tam plik .fit albo .gpx z urządzenia, to o ile pamiętam jeśli w pliku są już dane o średniej prędkości, czasie, średnium pulsie itd to nie liczy sama, a bierze to co było w pliku. 

- Różnica pomiędzy gps a licznikiem będzie zawsze i wynika z kilku rzeczy: po pierwsze, jadąc rowerem nigdy nie jedziesz po idealnie prostej linii, zawsze lekkim „wężykiem” więc odległość wskazana przez gps będzie inna niż ta liczona z obrotów koła, po drugie pytanie jak wprowadzałeś rozmiar koła do licznika? Czy z tabeli w internecie czy zmierzyłes obwód koła? Jeśli chcesz dokładnie to zmierz, bo obwód zależy też np od grubości opony. No i po trzecie gps pokazuje dokładnie, ale dopiero gdy porządnie złapie fixa. Jeśli ruszysz szybciej, zanim jeszcze gps się porządnie zsynchronizuje, to przez pierwsze kilka sekund masz odczyt z tyłka i to potem wpływa na cały wynik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W .gpx są zwykle tylko koordynaty geo, time-stamp, chwilowa wartość z czujników. Dystans liczy sobie strava i robi to dokładnymi wzorami. Gadałem kiedyś z człekiem, który projektuje systemy do samolotów ULV, wg niego problem może być spowodowany tym, że licznik ze względu na braki operowania na liczbach zmiennoprzecinkowych odpowiednio długiej precyzji oraz brak implementacji funkcji trygonometrycznych liczy dystans traktując koordynaty jakby pochodziły z siatki walcowej (prostokątnej) - czyli pomiędzy równoleżnikami taki sam dystans niezależnie od szerokości. Dodatkowo licznik ma jakąś ograniczoną tablicę przedziałów szerokości dla których ma odpowiednie poprawki do uwzględnienia. Łatwo zweryfikować - licznik będzie pokazywał dystans bliski rzeczywistemu jeśli będziemy poruszali się wyłącznie wzdłuż południków ;) Dodatkowo proste liczniki nke potrafią uwzględnić wysokości w dystansie - np. hipotetycznie zakładając że jedziemy ze wzniesienia nachylonego pod kątem 45stopni i licznik pokazuje 1km to w rzeczywostości przebyta droga wynosi 1×sqr(2).

Edytowane przez Dokumosa
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, leon7877 napisał:

ale błędy się kumulują gdy zatrzymujesz się i ruszasz z miejsca

W jaki sposób?
Przecież każdy impuls, to zliczenie dystansu. Trzeba by podczas zatrzymania przekręcać koło, żeby dodać błąd.
Ewentualnie stanąć na tyle długo, żeby licznik przeszedł w uśpienie, a pierwszy impuls tylko go budzi bez naliczenia dystansu.

16 godzin temu, Dokumosa napisał:

liczy dystans traktując koordynaty jakby pochodziły z siatki walcowej (prostokątnej) - czyli pomiędzy równoleżnikami taki sam dystans niezależnie od szerokości

To by było widać zawyżanie dystansu, a nie zaniżanie. Nie spotkałem się jeszcze z żadnym, który by podawał więcej niż tradycyjny licznik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Dokumosa napisał:

W .gpx są zwykle tylko koordynaty geo, time-stamp, chwilowa wartość z czujników.

Hmm, no a ja w gpx mam coś takiego:

 <Activity Sport="Biking">
      <Id>2023-12-19T13:53:58.000Z</Id>
      <Lap StartTime="2023-12-19T13:53:58.000Z">
        <TotalTimeSeconds>3692.0</TotalTimeSeconds>
        <DistanceMeters>22752.43</DistanceMeters>
        <MaximumSpeed>13.057999610900879</MaximumSpeed>
        <Calories>1044</Calories>
        <AverageHeartRateBpm>
          <Value>131</Value>
        </AverageHeartRateBpm>
        <MaximumHeartRateBpm>
          <Value>178</Value>
        </MaximumHeartRateBpm>
        <Intensity>Active</Intensity>
        <Cadence>101</Cadence>
        <TriggerMethod>Manual</TriggerMethod>

Potem są punkty po kolei z gps:

 

<Trackpoint>
            <Time>2023-12-19T13:53:58.000Z</Time>
            <Position>
              <LatitudeDegrees>xxx</LatitudeDegrees>
              <LongitudeDegrees>xxx</LongitudeDegrees>
            </Position>
            <AltitudeMeters>133.0</AltitudeMeters>
            <DistanceMeters>0.0</DistanceMeters>
            <HeartRateBpm>
              <Value>80</Value>
            </HeartRateBpm>
            <Cadence>39</Cadence>
            <Extensions>
              <ns3:TPX>
                <ns3:Speed>4.099999904632568</ns3:Speed>
              </ns3:TPX>
            </Extensions>
          </Trackpoint>

Jeżeli importujesz to do Stravy, to o ile pamietam, nie przelicza już tylko bierze te wartości które tam są. Chyba że sie coś zmieniło - dawno ze Stravy nie korzystałem.

 

19 godzin temu, Dokumosa napisał:

Dodatkowo proste liczniki nke potrafią uwzględnić wysokości w dystansie - np. hipotetycznie zakładając że jedziemy ze wzniesienia nachylonego pod kątem 45stopni i licznik pokazuje 1km to w rzeczywostości przebyta droga wynosi 1×sqr(2).

Chyba mówisz o licznikach z gps. Jeżli masz licznik z żyroskopem liczącym obroty koła albo z magnesem, to po prostu liczy drogę na podstawie obwodu koła, nachylenie nie ma tu żadnego znaczenia. Jeśli z gps to faktycznie może to fałszować wynik jeśli uwzględni tylko szerokość i długość geograficzną. Chociaż, zależy co rozumieć przez przebytą drogę. Jeżeli byś przemieszczał się w pionie, do góry (skrajny przypadek) to w zasadzie rozumieniu nawigacji w terenie, nie przebyłeś żadnej drogi, jesteś ciągle w tym samym miejscu na mapie. Tak samo, jeśli np na mapach google wyznaczasz odległość do jakiegoś miejsca to nie wydaje mi się, że uwzględniane są przewyższenia do wyznaczenia odległości pomiędzy punktami.

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby przeliczyło trzeba użyć w stawie funkcji correct distance i wtedy liczy po zebranych punktach ale z uwzg. mapy i dokładnych przeliczeń odległości między punktami.

U mnie IGSPORT BSC200 daje takiego .gpx...

<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<gpx creator="IGPSPORT" xmlns:xsi="http://www.w3.org/2001/XMLSchema-instance" schemaLocation="http://www.topografix.com/GPX/1/1 http://www.topografix.com/GPX/1/1/gpx.xsd" version="1.1" xmlns="http://www.topografix.com/GPX/1/1">
  <metadata>
    <time>2023-09-09T10:16:20.000Z</time>
    <link href="https://www.igpsport.cn/">
      <text> Ride activity</text>
    </link>
  </metadata>
  <trk>
    <name> Ride activity</name>
    <trkseg>
      <trkpt lat="53.70835080742836" lon="19.945350978523493">
        <ele>108</ele>
        <time>2023-09-09T08:16:19.000Z</time>
      </trkpt>
      <trkpt lat="53.7083675712347" lon="19.945330191403627">
        <ele>108</ele>
        <time>2023-09-09T08:16:21.000Z</time>
      </trkpt>
      <trkpt lat="53.70842817239463" lon="19.945250060409307">
        <ele>108.2</ele>
        <time>2023-09-09T08:16:26.000Z</time>

Licznik pokazał dystans 32,82km, po zaczytaniu .gpx do stravy robi się 32,97. Jeśli masz zsynchronizowany licznik ze stravą (niezależnie czy bezpośrednio czy przez apkę mobilną) to strava faktycznie zaciąga sobie info n/t aktywności z licznika (w tym dystans) i wtedy klikając trzy kropki jest opcja skorygowania dystansu. Na innych moich chińskich licznikach z GPS (włączając tanią sigmę PureGPS) różnica między wskazanymi licznika a stravy to około 10%. 

Co do uwzględniania wysokości chodziło mi właśnie o różnicę dystansu pomiędzy czujnikiem na kole (zakładając, że jest idealnie zadany obwód) a GPS.

Edytowane przez Dokumosa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to patrzę że sa róznice. U mnie IGS630 generuje pliki .fit (format Garmina), do których nie zajrzysz bo to nie są pliki tekstowe. Ten fragment pliku tcx, który wstawiłem to eksport z Garmin Connect, ale jeśli wrzucę bezpośrednio plik .fit do Stravy to jest taki sam efekt, czyli to nie Garmin Connect to policzył, a dane były już wygenerowane przez licznik.

Mój błąd - gpx takich danych nie posiada (chociaż standard to przewiduje - jako rozszerzenie, nie jest to przeważnie używane). To co pokazalem, to jest format .tcx (też garminowy - tekstowy).

Edytowane przez leon7877
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...