Skocz do zawartości

[1500-2300] solidny twardy ciężki cross


Rekomendowane odpowiedzi

Pomogliście mi z rowerem żony przy którym też sporo się dokształciłem jeśli chodzi o rowery(wybór padł na lazaro aero v2). Teraz problem jest poważniejszy bo rower ma być dla mnie :)
Mam 184cm i 83kg. Poprzedni wysłużony stalowy arkus padł - powyginał się we wszystkie strony. Jeżdżę praktycznie tylko po mieście ale mam górki. Dziennie 30+km na dojazd do pracy. Jeżdżę bardzo siłowo tj pod górę przełożenie min. 3-5. Mój stary rower od lat nie miał łańcucha na 1 i 2 biegu więc zależy mi na jak najtwardszych przełożeniach, najchętniej tylko 1 blat z przodu ale z tym będzie ciężko w tej cenie. 

- waga nie ma znaczenia - ważne by był solidny 
- jak najtwardsze przełożenia(czym ich mniej tym lepiej)
- akceptuję v-brakei - nie jeżdżę w deszczu i po błocie
- akceptuje sztywny widelec 
- wolałbym coś na shimano niz microshifcie
- kaseta nie wolnobieg
- cena raczej do 2300 ale czym mniej tym lepiej, czasu troche do wiosny mam więc będę szukał fajnej promocji jak wybiore model lub dwa
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

- waga nie ma znaczenia - ważne by był solidny 

Wysoka waga nie oznacza trwałości ani sztywności konstrukcji.

Cytat

- jak najtwardsze przełożenia(czym ich mniej tym lepiej)

Twoje kolana będą ci wdzięczne

 

Popatrz sobie na ofertę unibike, riverside 700 z decathlona też jest spoko ale licz się z tym, że w takim budżecie szukasz najmniejszego zła a nie dobrego roweru.

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, lexar napisał:

Jeżdżę bardzo siłowo tj pod górę przełożenie min. 3-5.

Może singla sobie kup? :D Nie obraź się, ale jak czasem widzę takich "zawodników" to nie wiem czy śmiać się czy płakać. Przecież po to wymyślono przerzutki żeby ich używać ;) 

A zajeżdżanie dwóch- trzech trybów w kasecie, masakrowanie łańcucha, przecież to kompletnie bez sensu. Tak samo jak jazda pod górki na twardych przełożeniach - rower cierpi, kolana ciepią, mięśnie cierpią. Ale - no właśnie, singiel to jest rower do takiej właśnie jazdy. Szerokie zębatki, szeroki łańcuch, a do tego znacznie lżejszy rower, bo z wielu elementów się rezygnuje. Piast z biegami nie proponuję bo je też można zmielić nieodpowiednią jazdą. 

Niemniej - w budżecie mieści się Riverside 500, Riverside 700 praktycznie też. 

Solidną marką jest też Unibike Prime - koła na pewno będzie miał z wyższej półki niż sprzęty z Decathlonu. Jedyne słabe ogniwo to szmelc udający amortyzator, docelowo możesz sobie zmienić go na sztywny widelec, np. Salsa Cromoto, aczkolwiek wymusi to zmianę koła/hamulca na mechaniczną tarczówkę. Ale, warto. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w riversidach podoba mi sie to że maja 1 blat na minus microshift ale moze nie jest tak źle, poza tym maja wiele pozytywnych opinii wiec chyba warto.
Między 500 a 700 róznice to blokowany widelec i więcej przełożeń z tyłu czy cos jeszcze?

podoba mi sie jeszcze Marin Presidio 1 tylko tu musiałbym polowac na dobrą cenę ale tam własnie piszą o przerzutkach w piaście a nie widzę o co chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-presidio-1 - gdzie tak piszą? Tam jest zwykły napęd 1x8.

Cytat

Między 500 a 700 róznice to blokowany widelec i więcej przełożeń z tyłu czy cos jeszcze?

Raczej tylko kosmetyczne - inne chwyty.

Zastanawiające jest tylko 0,6 kg różnicy w wadze na korzyść 700-tki.

Edytowane przez chudzinki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie na oficjalnej stornie jest ok ale na wielu stronach widziałem słowo w slowo ten opis:

Rower do miasta z serii Presidio 1 2022 został wyposażony w lekką, aluminiową ramę, a jego przerzutki (napęd 1x8 z korbą 38 zębów) Shimano schowane zostały w tylnej piaście. Przesuwany hak tylnego hamulca pozwala łatwo napinać łańcuch lub pasek. Stylowy rower Marin Presidio 1 posiada solidne, hydrauliczne  hamulce tarczowe Tektro, gwarantujące niezawodność hamowania i bezpieczeństwo jazdy o każdej porze roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie że lepszy, głównie za sprawą hydraulicznych hebli i braku sprężynowego uginacza. Jeśli dobrze pamiętam ten Presidio ważył coś ok 12kg. :)

Ja też jestem z Krakowa i mi ten napęd pasował aczkolwiek przełożenia twardawe.

Edytowane przez keltu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.02.2023 o 07:47, lexar napisał:

-waga nie ma znaczenia - ważne by był solidny 
- jak najtwardsze przełożenia(czym ich mniej tym lepiej)
- akceptuję v-brakei - nie jeżdżę w deszczu i po błocie
- akceptuje sztywny widelec 

Jak znalazł 

https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-elops-single-speed-500/_/R-p-306292

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawet myślałem o tym single speedzie ale im więcej czytam tym bardziej się okazuje że ja nie potrafię jeździć rowerem :)

jak zacznę jeździć głównie z siodła szybciej machając a nie na siłę to rozwiąże znaczna część moich problemów a i rower dłużej pożyje

waham się już tylko między unibike flash a marinem presidio 1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro piszesz że jeździsz tylko po mieście to wybór jest prosty - i jest to raczej Presidio, ze sztywnym widelcem. 

Przełożenia - tutaj można sobie rower nieco pod siebie dopasować, zmienić kasetę na taką z większym zakresem, korbę na mniejszą ilość zębów. Tak żebyś na tych górkach sobie poradził. 

Jedynym ograniczeniem może być rozmiar opony - bo do Flasha da się wcisnąć 29x2.0 a do Presidio wchodzi węższa opona. Piszę o tym dlatego że w mieście czasem dobrze mieć szerszy balon. 

Ale, z drugiej strony, na dłuższym dystansie zysk z węższej opony, niższego ciśnienia jest bardziej odczuwalny niż mniejsze tłuczenie na kostce czy krawężnikach. 

Kilka dni pojeździłem w Krakowie właśnie na decathlonowym singlu i spokojnie dawał radę, a jest tam opona 32c. 

Także, ode mnie głos na Presidio. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, lexar napisał:

ale im więcej czytam tym bardziej się okazuje że ja nie potrafię jeździć rowerem :)

A poczekaj do maja/czerwca kiedy naród wyjedzie swoimi nieserwisowanymi od lat rupieciami i okaże się, że tak naprawdę to mały procent potrafi jeździć😂 A mowa przecież dopiero o technice krecenia a gdzie jeszcze skręt i hamowanie albo choćby jakaś minimalna uprzejmość na trasie czy przewidywanie skutków swoich zachowań. Zderzysz się z "rowerową ścianą Polaków" ale spokojnie, da się z tym żyć, ja też jakoś żyję w Polsce z wykształceniem ekonomicznym, jest ciężko ale po czasie przestajesz zwracać uwagę na to co się odwala wokół. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...