Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18


Rekomendowane odpowiedzi

Burze przerwały naszą wycieczkę zanim się rozpoczęła. Dzień bez jazdy. Założyłem żonie nowe opony, klocki, odpowietrzyłem hamulec. Była też odnowa biologiczna  - basen, sauna, masaż. Na rowerze tyle, by dotrzeć klocki. 
 

Nauka z dnia - NAJPIERW docierać nowe klocki, a POTEM zakładać nową oponę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Sobek82 napisał:

Wegetacja 🙃

No to ja wczoraj wegetowałem, bo zrobiłem łącznie całe 3 km, czyli razem z mamą na zakupy do Biedronki i z powrotem. Jaki ja wtedy zmęczony się szwędam po chacie, jak zrobię taki mały dystans albo i wcale nic nie pokręcę. A ja zrobię te 40 czy 60 km, to mam energię na szybkie przemieszczanie się w te i wefte.

Edytowane przez mulek1985
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj 75 km, połowę drogi wiało, potem było OK, snułem rozważania na temat ewentualnego rozwodu z żoną - ogólnie było miło 😅

P.S

Tylko jakieś wyścigi rowerowe zakłóciły komunikację w Warszawie. Trochę musiałem kluczyć, ale nie było źle.

Edytowane przez teotym
  • +1 pomógł 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wróciliśmy z gór. Dziś jeździliśmy w bike parku Skolnity. Jest OK. Trasa zielona trochę nudna, ale dla każdego, niebieska fajna, z bardzo fajnym wariantem (trasa skoczna) i wreszcie czerwona - dla mnie zjazd z chicken line’ami to już wyzwanie (jedna z trudniejszych czerwonych), a skakanie tego to dla prawdziwych mistrzów. Mili panowie wieszają rowery na wyciągu, można jeździć z rodziną. 
Wczoraj była wycieczka na Czantorię przez Czechy ze startem i metą w Ustroniu. 27km i 860m podjazdu. Zjazd żółtym prze Poniwiec - fajnie . Piękny podjazd, ale wymagający - najważniejsze, że od Czech idzie podjechać na kołach nieelektrycznym rowerem, a szlak zjazdowy był ok do zjechania - w drugą stronę to chyba na motocyklu - za dużo luźnych kamieni. Niewielki deszcz nie zepsuł wyczieczki.
Podczas wyjazdu, w czwartek, jeździliśmy też na Enduro Trails w Bielsku - boskie, a w piątek patrzyliśmy na deszcz z basenu i sauny. 

Edytowane przez Wojcio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pierwsza setka -> rowerowa :) Jakieś pierwsze 60km po asfalcie - w dużej mierze część Trasy Pojezierzy Zachodnich. Generalnie nie lubię cisnąć po asfalcie, ale z fajną ekipą kręciłem i szybka jazda na kole to fajne doznanie. Później to już z górki szutrowo po lasach z małymi wstawkami asfaltowymi. Trochę na początku pskius - rano rozmowa jak jedziemy: mtb(cx), czy gravelowo będzie. Nie, no mtb... No i były dwa gravele i jeden mtb z przełożonymi grv-kółkami i ja na skociszczu z zestawem gum na xc. Ale solidarność była, chłopaki ciągnęli i w ogóle dawno tak szybko (nawet po lasach) nie goniłem. Ach, miałem fajny dzień. Jestem fajnie zmęczony :)

  • +1 pomógł 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratulacje.Setka to setka.

Jakby Cię wkręciło w setki/dwusetki to zapraszam (Sobek da namiar,jemu przestałem proponować,bo nigdy nie ma czasu)

Trasy asfalt,czasem trochę szutru typu Swinoujście-Gryfino przez Anklam,Pasewalk,Gryfino-Kostrzyn po obu stronach Odry,ze dwa razy w sezonie Gryfino-Rugia-Gryfino(2dni jazdy) itp.

Edytowane przez Tomek21001
litery
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...