[zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych

[Thomass13]

Teraz, JWO napisał:

Ja mam cały rower złożony z chińskich części, jak i pewnie wiekszość forumowiczów. Nawet jak kupiony w RP

Bo się tak otarło że jak z Chin zamówisz to się rozleci zwłaszcza części karbonowe. Ja postanowiłem zaryzykować z zaciskiem. Aktualnie mam zaciski z Chin aluminiowy ale ten karbonowy ładniejszy i lzejszy o zgrozo całe 8 gram :))))

[MaxCava]

18 minut temu, Thomass13 napisał:

Bo się tak otarło że jak z Chin zamówisz to się rozleci...

Jak zawodnicy kupuja bez glowy to tak jest. Wszedzie sa oszusci i naciagacze.

[goTomek]

Ortileb Saddle Bag Two 4,1 l. i Micro Two 0,5 l, mocowanie takie samo, można dzięki temu zamiennie uzywać w dwóch rowerach

[JWO]

4 godziny temu, Thomass13 napisał:

Bo się tak otarło że jak z Chin zamówisz to się rozleci zwłaszcza części karbonowe.

Ja mam taka ramę, ze jak zamówiłem, to gościu wyjął rysunek i powiedział, zaczynamy produkcje

4 godziny temu, Thomass13 napisał:

karbonowy ładniejszy i lzejszy o zgrozo całe 8 gram

Jak ja wyjąłem ramę z paczki, to okazało się ze pusty karton ważył więcej, niż razem z ramą

[akhad]

nowe lacie i co nieco do picia

[KurczakNorris]

Pij mleko, będzie wielki

[wojtt80]

Po ostatniej wycieczce stara guma zakończyła żywot, nowa o ponad 200g lżejsza, poszła na tył.

Do tego nowe mleko. Do tej pory na Trezado, troche odmiany.

 

 

[JWO]

a ja w końcu zakupiłem dwie zupełnie niepotrzebne rzeczy...  

 

Kupowanie przez internet jest zbyt latwe. Klikasz i za dwa dni już jest w domu, nie wyciągasz ani portfela, ani nawet karty, więc łatwo idzie  

Dzisiaj zakładam czójniki i nowy łańcuch i jutro dlugi test. Tylko pogoda słaba  .

Edytowane 31 Lipca 2020 przez JWO

[FigoiFago]

Sztyca siodełka Ritchey WCS 1-Bolt. Wg producenta waży 195 gram, u mnie na wadze wyszło 220.

Edytowane 31 Lipca 2020 przez FigoiFago

[cervandes]

A dziś narzędziowo, potrzebowałem klucza do MT800, to se kupiłem shimanowski. Ale i nowy adapterek do niego, bo oryginalny przerobiłem pod klucz proxa i mi pękł

No a potem mnie poniosło lekko z narzędziami i sobie sprawiłem zestaw 1/4 i 1/2 cala + nowy klucz dynamometryczny 6-30.

 

 

[MaxCava]

@cervandes używasz Brunoxa do lag amorka ? Czy inny cel ?

[cervandes]

@MaxCava Tak, do goleni też. Ale spokojnie, nie tak, jak niektórzy, że psikają na nie. Ja psikam kropelkę w ręcznik papierowy i tym wycieram golenie.

A poza tym do czyszczenia łańcucha z fabrycznej mazi, po myciu roweru psikam też odrobinę w piny przerzutki. Poprzednia buteleczka to mi chyba na 3 lata wystarczyła.

[Dokumosa]

Proxxony są przyjmne i mają IMHO bardzo dobry stosunek cena/jakość. Ten zestaw kluczy nasadowych to z grubej rury. W rowerze wykorzystasz tylko te trzpieniowe (btw: mają zestawy tylko torxy+hexy ze świetną pokrętką 1/4").

[cervandes]

Ale ja w samochodach też grzebię i w maszynach i innych takich. Proxxona 1/4 już miałem, 23040, ale po pierwsze potrzebowałem teraz 1/2, po drugie grzechotka z tego 23040 jest mniej wygodna, bardziej amatorska. No i szukając 1/2 trafiłem na ten - długo się nie zastanawiałem. Bo lepiej mieć i nie potrzebować, niż potrzebować i nie mieć.

 

 

[MaxCava]

2 godziny temu, cervandes napisał:

A poza tym do czyszczenia łańcucha z fabrycznej mazi, 

Właśnie byłem ciekaw, czy ktoś używa do tego, lub po prostu do czyszczenia

[Brombosz]

15 godzin temu, cervandes napisał:

Tak, do goleni też. Ale spokojnie, nie tak, jak niektórzy, że psikają na nie. Ja psikam kropelkę w ręcznik papierowy i tym wycieram golenie.

Polecam zmienić Brunoxa na to:

Po 3 latach stosowania muszę polecić. Nie trzeba się tak cackać z ilością, a po wytarciu szmatką daje podobny (a może nawet lepszy) efekt i o wiele skuteczniej czyści uszczelki. Z Bronoxem trzeba uważać... a tu podkładam tylko coś żeby nie zapaćkać hamulców, pryskam prosto na lagi z każdej strony, uginam kilka razy amor, wycieram krążki brudu, powtarzam operację, a następnie czymś delikatnym przecieram całość zbierając też nadmiar z uszczelek (czyli dokładnie tak jak nie powinno się używać Brunoxa. ).

Stosuję to głównie doraźnie, np. w trudnych warunkach i żeby pozbyć się błota zanim wyschnie na uszczelkach, ale zdarza się też że zwlekam z serwisem. Wtedy staram się to robić regularnie i częściej, a o smar pod uszczelkami się nie boje bo i tak niedługo potem jest wymiana.

 

Edytowane 7 Sierpnia 2020 przez Brombosz

[cervandes]

Ten Brunox co go mam to mi się skończy pewnie za pół roku, nowa butla na 2 czy 3 lata, także w 2024 może spróbuję

Tymczasem słowo harcerza, że to ostatnia paczka, w najbliższym czasie nie planuję zakupów

 

* Tak, walczę z trzaskami i to jest moja ostatnia deska ratunku, rozebrałem już kompletnie wszystko, wymieniłem co było do wymiany, nadal czasem pod obciążeniem trzeszczy

[Sobek82]

Dzięki forum dowiaduję się codziennie z jakimi poważnymi problemami borykają się ludzie 

[JWO]

2 godziny temu, cervandes napisał:

* Tak, walczę z trzaskami i to jest moja ostatnia deska ratunku, rozebrałem już kompletnie wszystko, wymieniłem co było do wymiany, nadal czasem pod obciążeniem trzeszczy

Ktoś tu całkiem słusznie kiedyś napisał, ze jak się nie jeździ to nie skrzypi. Poniekąd to skuteczne rozwiązanie  

[cervandes]

A to nie jest przypadkiem tak, że jak mi przeszkadza, to sobie mogę próbować to zlokalizować i usunąć - a ktoś inny, jeśli mu nie przeszkadza - może sobie jeździć ile wlezie trzeszcząc? Ja po prostu preferuję ciszę, akceptuję tylko buczenie opon

[Brombosz]

3 godziny temu, cervandes napisał:

Ten Brunox co go mam to mi się skończy pewnie za pół roku, nowa butla na 2 czy 3 lata, także w 2024 może spróbuję 

W 2024 możesz już tego nie dostać bo znika ze sklepów. Nie sprawdzałem czy jeszcze to produkują.

Pozatym to chyba zwykłe masło juz jest lepsze od Brunoxa... Nie dość, że tańsze, to do tego więcej i jeszcze bio-eko, a efekt taki sam bez ryzyka zniszczenia uszczelek. Brunoxem to co najwyżej zamek w drzwiach albo lufę w wiatrówce można wyczyścić... I to też nie każdą.

3 godziny temu, Sobek82 napisał:

Dzięki forum dowiaduję się codziennie z jakimi poważnymi problemami borykają się ludzie 

Zawsze to lepiej niż z telewizji. Psychicznie wyjdzie Ci na zdrowie.

32 minuty temu, JWO napisał:

Ktoś tu całkiem słusznie kiedyś napisał, ze jak się nie jeździ to nie skrzypi. Poniekąd to skuteczne rozwiązanie  

Do czasu aż nie zaczniesz na nowo... tyle, że wtedy rower skrzypi tak samo jak i właściciel.

2 minuty temu, cervandes napisał:

to nie jest przypadkiem tak, że jak mi przeszkadza, to sobie mogę próbować to zlokalizować i usunąć - a ktoś inny, jeśli mu nie - może sobie jeździć ile wlezie trzeszcząc? Ja po prostu preferuję ciszę, akceptuję tylko buczenie opon 

Jak słyszę, że rower skrzypi i zaczyna mnie to denerwować, to jest znak, że teren zrobił się zbyt łatwy. Najczęściej niesie po całej ramie, a skrzypi siodełko przy plastikach. 

[Gość]

XT CS-M8000 , 11-46

[abdesign]

Nowe bryle... genialna wkładka korekcyjna. (Dla latorośli)

Edytowane 14 Sierpnia 2020 przez abdesign

[Brombosz]

Używeczka za 5 dyszek.  

 

Stan wydaje się być bdb... Zobaczymy jak zabangla z lekko naruszonym napędem i czy da efekt "WOW". Jak podejdzie to żadne piony nie będą niemożliwe.  

[KurczakNorris]

Mleko i wentyle Stan's plus adapter presta/AV. Będziemy przechodzić na bezdętkę w Chiselu. Dętki zostaną na ewentualne bardzo trudne terenowe pechowe przypadki.