rambolbambol Napisano wczoraj o 09:44 Napisano wczoraj o 09:44 @smw44199 Bardzo dobrze powiedziane. 800 lumenów w przypadku popularnej Cree XM-L2 czy SST40 osiągane jest w okolicy 2.3-2.5 Ampera.To wydziela prawie 10W ciepła. Jeśli światełko nie ma radiatora albo obudowa światełka sama nie jest radiatorem (jak w latarkach Convoy), to dioda i cała elektronika w środku gotują się we własnym sosie. 10W ciepła to nie jest mało. Dla zobrazowania radiator, który skutecznie odprowadzi do 10W ciepła wygląda tak: 1 Cytuj
smw44199 Napisano wczoraj o 10:09 Napisano wczoraj o 10:09 Weź to upchnij w lampce rowerowej😉 Nawet jak zmodyfikujesz taki radiator, a lampka nadal będzie miała plastikową obudowę, to jak to ma odprowadzać ciepło? Cytuj
rambolbambol Napisano wczoraj o 10:19 Napisano wczoraj o 10:19 (edytowane) Dokładnie tak, dlatego nie polecam i nigdy nie polecę "lampki rowerowej" ponad dobrze wykonaną latarką. Plastik bardzo źle się sprawdza jako medium przewodzące ciepło. Jak latarka "się grzeje" to jest to dobrze, tak ma być, bo wtedy odprowadza ciepło. Jak się nie grzeje, to znaczy, że w środku się gotuje. Fizyki się nie oszuka. Zresztą, żeby Convoy S2+ dobrze odprowadził 10W ciepła i bezpiecznie działał ze sterownikiem bez zabezpieczenia termicznego to wymaga sporo pracy w termice: podłoże diody w miedzi i wlutowane na stałe w pigułkę, poprawienie gwintów, cynowanie połączeń sterownika z pigułką, poprawienie połączenia pomiędzy głowicą a środkową częścią. Fabrycznie Convoy S2+ nie gotuje się mniej więcej do 7-8W, więc w okolicy 2A i na tyle powinny być wyskalowane te latarki, ale wtedy ilość lumenów nie przebijała by magicznej granicy 1000lm. To że latarki rowerowe (Sigma, Bontrager, Lezyne, itd.) są wyskalowane na ponad 3A z diodami oddającymi 12-15W w plastikowej obudowie to ewidentnie świadczy o tym, że projektuje je marketingowiec a inżynier siedzi i cicho płacze je składając. Edytowane wczoraj o 10:25 przez rambolbambol 2 Cytuj
smw44199 Napisano wczoraj o 11:42 Napisano wczoraj o 11:42 (edytowane) Druga sprawa, że ta magia lumenów do niczego nie prowadzi bo i przy 400lm (rzeczywistych, nie na etykiecie) jest już wystarczająco światła na zwykłej drodze. Do nocnych leśnych eskapad to faktycznie lepiej zamontować dodatkowo latarkę👍 Swojego czasu kupiłem takie coś: https://pl.aliexpress.com/item/1005006140981858.html Naturalnie długo na pełnej mocy nie świeci, a obudowa ciepła nawet w chłodne dni👍 PS Ma taki "oczony" stroboskop, że żaden kierowca nie odmówi zmiany świateł na "krótkie" 😁 Edytowane wczoraj o 11:48 przez smw44199 Cytuj
KNKS Napisano wczoraj o 12:17 Napisano wczoraj o 12:17 Tak jak piszesz @smw44199, pogoń za tysiącami lumenów to zwykłe gadżeciarstwo, kiedy do prawidłowego oświetlenia wystarczy 400lm zestawione z odpowiednia optyką. 1 godzinę temu, rambolbambol napisał: To że latarki rowerowe (Sigma, Bontrager, Lezyne, itd.) są wyskalowane na ponad 3A z diodami oddającymi 12-15W w plastikowej obudowie to ewidentnie świadczy o tym, że projektuje je marketingowiec a inżynier siedzi i cicho płacze je składając. Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Używam/używałem lampek Knog'a i Bontrager'a i uważam powyższe za bardzo dobre i całkowicie bezawaryjne konstrukcje. Cytuj
smw44199 Napisano wczoraj o 12:33 Napisano wczoraj o 12:33 Nie rozumiesz o co chodziło rambolbambol. Ta latarka będzie działać, nawet niezawodnie, ale nie wykorzysta swoich możliwości tak jak mogłaby to zrobić gdyby była poprawnie zaprojektowana 1 Cytuj
KNKS Napisano wczoraj o 12:41 Napisano wczoraj o 12:41 Przez "dobre i bezawaryjne" rozumiem absolutny brak przegrzewania się, wymuszonej zmiany trybów na niższy. Aktualnie używane KNOG ROAD 700 i KNOG Blinder 900 grzeją się dosyć mocno, czyli można przyjąć że działają prawidłowo 😁. Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano wczoraj o 12:48 Mod Team Napisano wczoraj o 12:48 Dzisiaj może przetestuję (to za dużo powiedziane) Sigma Buster 1600, i mam nadzieję, że się nie zagotuje Nie wiem jak inni, ale ja nie kupuję mocnych lampek, żeby je żyłować na maksymalnym trybie (tu Stefanek rozrabiaka powie żem debil, bo przeca fajosko ludzików oślepiać, i świecić kierownikom w gały), a żeby mieć tzw. zapas - nie tyle mocy, co czasu świecenia na średnim trybie. Buster ma deklarowane ok. 7 g. pracy przy ok. 500 lm, i 7000 mAh (może kiedyś zweryfikuję). Co do Lezyne, to mam dwie w aluminiowych obudowach (Macro Drive 1300 XXL i Power Pro 115+), a plastikowych nie kojarzę. PS z tego co czytałem na znanym rodzimym portalu, to Buster nie zaskoczy nagłym wyłączeniem - ma 7 stopniowy wskaźnik (5 stopni świeci na biało od 100 do 20%, i kolejne 2 na czerwono - do 5 i poniżej 5% mruga) 1 Cytuj
Turysta05 Napisano 23 godziny temu Napisano 23 godziny temu Pełna zgoda - fizyka - ciepło trzeba odprowadzić! Ta lampka potrafi dużo: ma odcięcie linii światła, kilka trybów świecenia, solidną aluminiową obudowę, producent ostrzega, że może oparzyć gdy się nagrzeje... Zgadzam się, że do normalnego oświetlenia zupełnie wystarczy 400 lm, a to przecież można na niższych poziomach mocy. Jedyna rzecz która może komuś przeszkadzać, to rzeczywiście wyraźnie duża masa, wszystko co zaoszczędzone na lekkich dętkach, "zje" ta lampka😂. 1 Cytuj
smw44199 Napisano 22 godziny temu Napisano 22 godziny temu Jest naprawdę sporo tanich lampek które dobrze święcą i nie trzeba wydawać kilkuset złotych, żeby być zadowolonym 😉 PS Druga sprawa, że każdy wydaje swoje pieniądze na co chce i nic nam do tego 😉 Cytuj
filipog44 Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu (edytowane) 3 godziny temu, KrissDeValnor napisał: Dzisiaj może przetestuję (to za dużo powiedziane) Sigma Buster 1600, i mam nadzieję, że się nie zagotuje Nie wiem jak inni, ale ja nie kupuję mocnych lampek, żeby je żyłować na maksymalnym trybie (tu Stefanek rozrabiaka powie żem debil, bo przeca fajosko ludzików oślepiać, i świecić kierownikom w gały), a żeby mieć tzw. zapas - nie tyle mocy, co czasu świecenia na średnim trybie. Buster ma deklarowane ok. 7 g. pracy przy ok. 500 lm, i 7000 mAh (może kiedyś zweryfikuję). Co do Lezyne, to mam dwie w aluminiowych obudowach (Macro Drive 1300 XXL i Power Pro 115+), a plastikowych nie kojarzę. PS z tego co czytałem na znanym rodzimym portalu, to Buster nie zaskoczy nagłym wyłączeniem - ma 7 stopniowy wskaźnik (5 stopni świeci na biało od 100 do 20%, i kolejne 2 na czerwono - do 5 i poniżej 5% mruga) Będzie Pan zadowolony Miałem ją przez kilka dni w ubiegłym roku i sprawdzała się świetnie. Ostatecznie jej nie kupiłem, bo od wiosny 2023 mam swoją Buster 1100 i nadal jej używam. Buster 1600 jest mocniejsza w maksymalnym trybie (1600 lm) i w terenie naprawdę robi dzień z nocy No, a w podstawowym trybie 150 lm akumulator wytrzymuje baardzo długo, nie wiem czy faktycznie 18 godzin, ale ładowałem ją wyjątkowo rzadko, co też jest komfortowe przy regularnym użytkowaniu - nie trzeba ładować co jazdę czy dwie. Metalowa część obudowy skutecznie odprowadza ciepło - nie było żadnych problemów, przegrzewania czy redukcji światła w maksymalnym trybie w terenie. Tak, ten wskaźnik akumulatora jest genialny w swojej prostocie. Daj znać, jak wrażenia po testach Edytowane 21 godzin temu przez filipog44 Cytuj
chester_jds Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu Nie wiem, czy o tym już było, całego wątku nie czytałem, ale w tym segmencie bliżej 150, to można rozważyć również lampę z zasilaniem zewnętrznym: https://allegro.pl/oferta/solarstorm-x3-lampa-rowerowa-3xcree-xm-l-t6-2800lm-17114557792?utm_source=google&utm_medium=product-carousel&utm_campaign=product-listing&utm_content=%2Fkategoria%2Fakcesoria-oswietlenie-rowerowe-16427%3Fstring%3Dsolarstorm Używam tego parę ładnych lat (a w zasadzie sezonów jesienno-zimowo-wiosennych), jak ktoś tu rzekł, nie po to, by walić max mocą, ale by na najmniejszej mieć komfort dłuższego czasu pracy. Ponieważ jestem typowym commuterem (5-6 kkm rocznie commuting, ok. drugie tyle rekreacja), to używam głównie w mieście, a w mieście starczy najsłabszy tryb, w pełnej ciemmności natomiast ten drugi starczy, jak nie pędzi się ponad 30. Trzeci tryb w sumie chyba tylko do robienia efektu "wow" Szkoda, że miganie jest na najsilniejszym trybie, bo wbrew oczekiwaniom zjada dosyć szybko akumulator, czego by się jednak nie oczekiwało po tym trybie. Wady? Brak odcięcia z góry, trzeba kierować w dół, by niue oślepiać nadjeżdżających z przeciwka. No i mieć jakieś miejsce na akumulator. Ten z zestawu można rzepem przyczepić bezpośrednio do ramy, ja włożyłem go do torby na górną ramę i starczy. No i "dedykowany" zasilacz trzeba, bo są chyba 3 czy cztery duże aku 18650, w szeregu, co daje ponad 10V na wyjściu. Grzeje się, ale obudowa jest uformowana w radiator. Kupiłem niedawno do drugiego roweru aliexpresową podróbkę i to nie jest to samo (wbrew deklaracjom, hehe) co oryginalny solar storm. Świeci istotnie słabiej (ale wydaje się, że dłużej). W podróbce nie ma tych elementów z boku zwiększających powierzchnię oddawania ciepła, więc może się bardziej rozgrzewać. Przy koszcie podróbki circa 90-100 peelenów, chyba warto dorzucić trochę grosza do oryginału za circa 150. Cytuj
grzech1991 Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu 22 godziny temu, bastard83 napisał: Ale Lumintop nie sygnalizuje słabej baterii i to jest wg mnie jej duży minus. Tzn mruga włącznik ale jednocześnie światło spada do 15 lm. irytowało mnie tak samo, są dwa "rozwiązania": - ładować co jazdę - wozić ze sobą drugi akumulator 9 godzin temu, smw44199 napisał: Niestety nie masz do końca racji, płynne obniżanie mocy lampki prowadzi do wydłużenia jej świecenia. Zresztą podstawowym problemem wszystkich lampek które mają "pierdylion" lumenów jest odprowadzanie ciepła i przede wszystkie z tego powodu obniżają swoją moc, bo nie są w stanie odprowadzić nadmiaru ciepła. Stąd zazwyczaj maksymalny realny limit lampek to ok 800lm lumintop ma chyba 5 trybów: - słaby - średni - mocny - strobo - turbo Tylko turbo pada, reszta liniowo świeci, wiadomo, że im napięcie niższe tym słabiej. Inna kwestia, że mnie irytuje tryb turbo, tylko bocialarka ma jego utrzymanie. Cytuj
bastard83 Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Też wożę ze sobą dodatkowy akumulator. Mnie to jakoś specjalnie nie przeszkadza, jeżdżę rekreacyjnie, tym bardziej po ciemku unikam nieznanych mi mniej dostępnych terenów. Ale jak komuś przy 30 km/h nagle lampka przestawi na 15 lm to może być nieciekawie. Po prostu trzeba mieć tego świadomość. 1 Cytuj
grzech1991 Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu ja z tego co widzę to na high trzyma 5h wg. specyfikacji producenta, do normalnej jazdy, zakładając, że ładujesz co użycie wieczorem nie do rozładowania. 1 Cytuj
cervandes Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 20 godzin temu, KNKS napisał: Pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Używam/używałem lampek Knog'a i Bontrager'a i uważam powyższe za bardzo dobre i całkowicie bezawaryjne konstrukcje. Przecież to nic innego jak lokowanie produktu. Lampki złe, latarki dobre - pisze modder latarek. Latarki są spoko na... spacer. Miałem dwa wypasione na max Convoye S2, Refa i takiego z optyką 20x60 i po tekstach o odcinaniu i kontroli światła tylko się uśmiechnąłem. O bredniach z odprowadzaniem ciepła też. Miałem już kilka lampek typowo rowerowych i są znakomite zarówno pod względem działania, jak i obsługi. Latarki to trzeba było stosować w czasach, kiedy lampki nie oferowały pracy na li-ion i nie miały "skomplikowanej" elektroniki. Współczesne lampki typowo rowerowe nie mają praktycznie wad. I sugeruję porównywać jabłka do jabłek i gruszki do gruszek. Lampka za 70pln do latarki za 70pln a jak mowa o latarce za 300pln to odnosić ją do możliwości lampek za 300pln. Parę lat jeździłem na Gaciron V9D1800, obecnie mam też Magicshine Ray 2600B i kategorycznie nie ma szans abym rozważał powrót do latarek. 2 Cytuj
zekker Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu 23 godziny temu, smw44199 napisał: Niestety nie masz do końca racji, płynne obniżanie mocy lampki prowadzi do wydłużenia jej świecenia. Zresztą podstawowym problemem wszystkich lampek które mają "pierdylion" lumenów jest odprowadzanie ciepła i przede wszystkie z tego powodu obniżają swoją moc, bo nie są w stanie odprowadzić nadmiaru ciepła. Stąd zazwyczaj maksymalny realny limit lampek to ok 800lm Ale mowa była o baterii, nie cieple. A takie płynne obniżanie dla wydłużenia działania, to oszukiwanie użytkowników. Tu sprawa powinna być jasna, kończy się bateria to lampka/latarka przełącza się na niższy tryb, tak żeby od razu było wiadomo w czym rzecz. 22 godziny temu, rambolbambol napisał: Dokładnie tak, dlatego nie polecam i nigdy nie polecę "lampki rowerowej" ponad dobrze wykonaną latarką. Plastik bardzo źle się sprawdza jako medium przewodzące ciepło. Dlatego producenci robią metalowe obudowy lub przynajmniej część, która ma odprowadzić ciepło. Np. te moje od B&M są generalnie plastikowe ale górna pokrywa jest aluminiowa. Jak jedną rozebrałem, to nawet była pasta termoprzewodząca między podkładem diody a tym "radiatorem". 23 godziny temu, rambolbambol napisał: Jeśli światełko nie ma radiatora albo obudowa światełka sama nie jest radiatorem (jak w latarkach Convoy), to dioda i cała elektronika w środku gotują się we własnym sosie. 10W ciepła to nie jest mało. Dla zobrazowania radiator, który skutecznie odprowadzi do 10W ciepła wygląda tak Tutaj sam sobie przeczysz. Na zdjęciu dosyć rozbudowany radiator (jak na takie gabaryty), który ma poradzić sobie z 10W, a z drugiej strony praktycznie gładkie obudowy latarek też mają dać radę. Cytuj
KNKS Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowane) 52 minuty temu, cervandes napisał: Przecież to nic innego jak lokowanie produktu.Lampki złe, latarki dobre - pisze modder latarek.Latarki są spoko na... spacer. Miałem dwa wypasione na max Convoye S2, Refa i takiego z optyką 20x60 i po tekstach o odcinaniu i kontroli światła tylko się uśmiechnąłem. O bredniach z odprowadzaniem ciepła też. Miałem już kilka lampek typowo rowerowych i są znakomite zarówno pod względem działania, jak i obsługi. Latarki to trzeba było stosować w czasach, kiedy lampki nie oferowały pracy na li-ion i nie miały "skomplikowanej" elektroniki. Współczesne lampki typowo rowerowe nie mają praktycznie wad. Tez tak uważam. Do rowerów są lampki rowerowe, podobnie jak do broni palnej są latarki w systemie Picatinny. Mam kilka dobrych latarek, SureFire, Olight czy LedLenser, i nawet nie myślałbym żeby troczyć je do roweru i wmawiać wszystkim że, po przeróbkach, będą lepsze niż oświetlenie dedykowane. Do tego cały ten Convoy to, delikatnie mówiąc, bardzo przeciętna konstrukcja która, bez tego całego "modzenia", można sobie o kant d... rozbić. Nie wiem skąd taka popularność tej badziewnej konstrukcji wśród braci rowerowej. Tym bardziej, że system mocowania to uchwyty w typie "chińczyk na gumkę i dwie trytytki", a co poniektórzy montują do nich daszek... Męczy mnie już ta Convoy'owa propaganda... Edytowane 3 godziny temu przez KNKS 2 Cytuj
smw44199 Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu No i właśnie dotarliśmy do sedna sprawy. Wielu wrzuca tutaj jak latarka wspaniale świeci, że lepiej od innej itd, a potem okazuje się, że 400lm w zupełności wystarcza "bo się nie gotuje" 😁 Cytuj
rambolbambol Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu (edytowane) Co do termiki Convoy, to może to pomoże trochę rozwiać wątpliwości... Dwie takie same latarki Convoy S2+, oba z diodą SST40 i sterownikiem (17mm 7135*8 driver 12groups 3040mA), oba na w pełni naładowanej baterii. Oba w maksymalnym trybie dające 3A w diodę. Zdjęcie zrobione po 30 sekundach od włączenia za pomocą kamerki Infiray P2 Pro. Lewa latarka jest po modyfikacjach. Gdyby te Convoye miał sterownik z zabezpieczeniem termicznym, to ta prawa po około 15 sekundach już by się ściemniała, pewnie aż do połowy amperażu, bo temperatura diody by grubo przekroczyła 55 stopni, często sięgając 90 stopni. Ciepło nie jest oddawane na obudowę. Nie modyfikująć tej latarki i jeżdżąc na 100%, dioda po jakimś czasie wyraźnie się zdegraduje i będzie świecić słabiej. Zmodyfikowany Convoy odprowadzi jednak wystarczająco ciepła, żeby móc utrzymać 100% mocy przy 3A nawet w spoczynku. Temperatura diody oscylować będzie w granicy 55-60 stopni. Convoy w zasadzie w całości jest 70 gramowym radiatorem. Zgadzam się z wszystkimi przedmówcami, że fabrycznie Convoy S2+ nie jest dobrze zestrojony. Edytowane 3 godziny temu przez rambolbambol Cytuj
rambolbambol Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu Godzinę temu, cervandes napisał: Miałem dwa wypasione na max Convoye S2, Refa i takiego z optyką 20x60 i po tekstach o odcinaniu i kontroli światła tylko się uśmiechnąłem. Nie miałeś ich ode mnie na pewno, bo prowadzę listę wszystkich sprzedanych latarek. Dobrze zrobione latarki sprzedawał Grag, Bocian i jeszcze z dwie osoby z dawnego forum swiatelka.pl. Od diodek.pl nie miałem przyjemności mieć latarki, ale gość się zna na robocie, co widać na jego stronie. W kwestii jakości samych latarek na przestrzeni ostatnich 10 lat też sporo się zmieniło. Sterowniki są o wiele lepsze niż stary Nanjg 105C, diody mają niższe napięcie przewodzenia. Optyki 20x60 też są inne niż te, które były sprzedawane kilka lat temu. Jeszcze do niedawna każdy Convoy S2+ miał diodę na aluminiowym podłożu i byle jaką pastę termiczną a teraz wszystkie oryginalne mają już miedziane podłoże takie jak Noctigon. W Convoy S2+ fabrycznej nie spotkasz już Cree XM-L2 T6, bo efektywność tej diody jest niższa od obecnych SST40. Niewiele ale jednak. Pisałem z Simonem (jeden z inżynierów w Convoy) na Whatsapp na ten temat. Nie mają w planach powrotu do Cree XM-L2 a szkoda. Świat idzie do przodu. Nawet sam po sobie widzę, że z 59 latarek, jakie sprzedałem już na forumrowerowe.pl, te pierwsze chętnie wziąłbym na warsztat bo sporo się nauczyłem, żeby uczynić je lepszymi. Cytuj
KNKS Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu No ale co takiego jest w tej badziewnej lampce , że stanowi "idealne" żródło światła dla przeciętnego pedalarza ? Tym bardziej że, po przeróbkach, kosztuje 250zł. Cytuj
Roballinho Napisano 3 godziny temu Napisano 3 godziny temu 3 minuty temu, rambolbambol napisał: Dobrze zrobione latarki sprzedawał Grag, Greg... mój kolega, z którym pracowaliśmy kilka lat w jednej firmie. Też mogę polecić jego umiejętności. Chyba gdzieś jeszcze mam czołówkę, która była jedną z jego pierwszych robótek. Cytuj
rambolbambol Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowane) 11 minut temu, KNKS napisał: No ale co takiego jest w tej badziewnej lampce , że stanowi "idealne" żródło światła dla przeciętnego pedalarza ? Tym bardziej że, po przeróbkach, kosztuje 250zł. Musiałbyś wziąć takiego Convoy S2+ na kierownicę i potem jakiekolwiek inne światełko to byś zrozumiał w czym jest rzecz. Fabrycznie S2+ rzeczywiście nie nadaje się na rower, bo się przegrzewa a rozkład światła jest "latarkowy". Poprawiona latarka to suma małych rzeczy takich jak rozkład światła, stabilność świecenia, barwa światła, niezawodność włącznika. Tego nie da się opisać tak po prostu czemu jest lepsza na rower niż inne. Nie umiem robić zdjęć nocnych, ale one też nie oddadzą różnicy w świetle. Mogę ci taką latarkę sprzedać a jak się nie spodoba to mi ją odeślesz i gwarantuję zwrot kasy. Forum mi świadkiem. Edytowane 2 godziny temu przez rambolbambol Cytuj
cervandes Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu (edytowane) 22 minuty temu, rambolbambol napisał: Nie miałeś ich ode mnie na pewno, bo prowadzę listę wszystkich sprzedanych latarek. Dobrze zrobione latarki sprzedawał Grag, Bocian i jeszcze z dwie osoby z dawnego forum swiatelka.pl. Od diodek.pl nie miałem przyjemności mieć latarki, ale gość się zna na robocie, co widać na jego stronie. W kwestii jakości samych latarek na przestrzeni ostatnich 10 lat też sporo się zmieniło. Sterowniki są o wiele lepsze niż stary Nanjg 105C, diody mają niższe napięcie przewodzenia. Optyki 20x60 też są inne niż te, które były sprzedawane kilka lat temu. Jeszcze do niedawna każdy Convoy S2+ miał diodę na aluminiowym podłożu i byle jaką pastę termiczną a teraz wszystkie oryginalne mają już miedziane podłoże takie jak Noctigon. W Convoy S2+ fabrycznej nie spotkasz już Cree XM-L2 T6, bo efektywność tej diody jest niższa od obecnych SST40. Niewiele ale jednak. Pisałem z Simonem (jeden z inżynierów w Convoy) na Whatsapp na ten temat. Nie mają w planach powrotu do Cree XM-L2 a szkoda. Świat idzie do przodu. Nawet sam po sobie widzę, że z 59 latarek, jakie sprzedałem już na forumrowerowe.pl, te pierwsze chętnie wziąłbym na warsztat bo sporo się nauczyłem, żeby uczynić je lepszymi. Się naprodukowałeś, więc wyjaśniam. Miałem latarki ręki Dariusz70 z forum światełka, równie uznany modder. Miałem wszystkie mody, wraz z miedzianym, wypolerowanym podłożem emitera, AMCkami mocniejszymi niż fabryczne bo dawały nie 2,8A a 3,04A na diodę. Tak jak napisałem - komplet modów, dwa najdroższe jakie były do kupienia. I co z tego, skoro to nie dawało światła idealnego na rower? Co z tego, jeżeli nie miało stabilizacji i z każdą minutą snop światła był słabszy? Co z tego, jeśli nie było dedykowanego, fajnego mocowania tylko tandetne latarkotrzymacze z allegro po 10pln sztuka? Ani to dobrze nie wyglądało, ani nie działało w sposób nawet zbliżony do tego co oferują dobre i mocne lampki rowerowe. A najgorsze w latarkach było dla mnie ładowanie. Dzień w dzień trzeba było odkręcać dwie dupki latarek, wyjmować ogniwa, pakować je do ładowarki, potem to składać... Teraz każdą lampkę podłącza się do ładowarki i ładuje się samo. Wygoda i oszczędność czasu. EDIT: WŁAŚNIE - STABILNOŚĆ ŚWIECENIA, doskonały tekst. Ta stabilność świecenia to czym się objawiała - spadającym natężeniem strumienia światła od pierwszej chwili, czy może w czasach świetności latarek z forum - samoczynnie przełączającymi się wielu ludziom trybami, bo w latarkach od rowerowych wibracji rozkręcały się bebechy? Edytowane 2 godziny temu przez cervandes 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.