Ranking

Bo rewitalizacja.

Bo kościółek:

Bo okręgi.

Bo każdy chciałby mieć duży kaloryfer..

Bo niewłaściwy pojazd wybrałem

Wiem, doczytałem potem. Ale to nie znaczy że ta zębatka nie będzie działać na twojej korbie. Po założeniu jej na korbę trzeba jeszcze raz ustawić przednią przerzutkę i to co napisałem wcześniej powyżej o przesunięciu, reszta jak BCD i ilość zębów zgadza się. Teraz jest tylko decyzja czy kupić ją i sprawdzić, czy marzyć o tym że fajnie byłoby gdyby zamiast 30T było 34T na wewnętrznej zębatce korby.

Kolejna europejska stolica zdobyta rowerem! Tym razem Budapeszt, czyli Węgry, w których jeszcze nigdy nie byłem. Zrobiły na mnie ogromne wrażenie! Esztergom, Szentendre i cała Słowacja pobudziły nasze apetyty i nie zawiedliśmy się! Cała wycieczka była fenomenalna! Przepiękne krajobrazy, pogoda, zabytki, architektura... Mogę wymieniać w nieskończoność, więc prościej będzie was zaprosić do obejrzenia relacji. Miłego oglądania!

Wyp* przednią przerzutkę na zbity pysk. Zębatkę N/W se założyć. Dżizas. Po co brnąć w coś, z czego nie korzystasz?

tylko się zamelduje, bo też biorę ten rower pod uwagę dla juniora

contenda gdzie włożyłem opony 35c choć wejdą 38c. Revolt miał dla mnie zbyt turystyczną pozycję choć tabelki na to aż tak nie wskazywały. Canyon testowałem w wersji karbonowej , a ten ma inną geometrię niż wersja alu więc tu nie pomogę....z Contenda jako szutrówki jestem zadowolony.

7) 21.06 Trzęsacz - Świnoujście - Trzęsacz, 129 km

Łącząc dwia wypady to mamy Goerlitz - Ahlbeck - Świnoujście - Hel 😉 Wracając do R10 to moje odobiste podsumowanie - bardzo fajna i zróżnicowana trasa, jesli chodzi o krajobraz - nie tylko morze ale i leśne jexiora, trochę starej architektury, czy to np. zamek w Darłówko czy bunkry na Helu. Fajne, leśne odcinki z dobrym szutrem albo asfaltem Sama trasa wg szkolnej skali ocen 2-5 to 4- Ogólnie nawierzchnia ok, z wyjatkami, jak ten gruby tłuczeń przed Świnoujściem. Przez niego wracaliśmy asfaltem (ale też czas nas gonił). Gdzieniegdzie kostka czy asfalt pozapadana albo powypychana przez korzenie ale z drzewami bym nie walczył. Oznaczenie - słabe. Zbyt rzadko, nieczytelnie, np. wjazd na most w Dziwnowie, czy w Wisełce. Przeoczyliśmy zjazd z asfaltu a dobrych kilkaset metrów dalej był jeszcze samotny znak trasy, który powoduje zamieszanie. Oznakowanie, tłuczeń i nienaprawiane odcinki obniżają moją ocenę. Problemem są też tłumy w miejscowościach wypoczynkowych ale tu trudno coś na to poradzić. Ja bym nie robił na siłę ciagu pieszo-rowerowego kosztem jezdni, bo sporo pieszych ma w d. oznaczenia. Wydzielilbym za to pas ruchu na jezdni, bo to byłoby chyba mniej kolizyjne rozwiązanie. W każdym razie - o dziwo - mamy z tego wyjazdu lepsze doświadczenie z kierowcami niż pieszymi i rowerzystami, szczególnie tymi na rowerach z wypożyczalni.

Jakiś czas temu przymierzałem się do Scarp'a. 178, więc standardowo celowałem w Mkę. Błąd. Scarp ma małe ramy. Lka była idealna. Prawie się skusiłem: osprzęt taki jak chciałem, tylko przekładka droppera. Ostatecznie odpuściłem- nie chciałem alu tylnego trójkąta. Przy 188 brałbym XLkę.

Mam takie kółka, za 200zł oddam, za 300 razem z oponami i dętkami https://photos.app.goo.gl/T4GUwPeKa2WwwEyW8 Opony to drutowe Schwalbe marathon praktycznie nieużywane, mają może ze 100km przebiegu. Nie są nowe, ale na pewno jeszcze długo pojeżdżą. O ile dobrze pamiętam, to jedna ma szerokość 35, a druga 37mm, ale muszę to jeszcze zweryfikować.

Ożeszzz nawet nie wiedziałem że tak cenowo to spadło Bierz karbon. Ultegra 6800 i 8000 są ze sobą w pełni kompatybilne a jedyną wartością dodaną jest trochę mocniejsza sprężyna w tylnej przerzutce

No dobra, zamówiłeś mnie: Widziałem festyn militarny ale czasu mało. Jakbym wiedział to bym dał 👍 Czekamy na promie a potem jeszcze 60 km do bazy.

Przegrzana i tyle.

Świat na to czekał 😄. Następny będzie komputer dedykowany grawelowcom. Będzie miał możliwość nawigowania bezpośrednio do najbliższych bulwarów, knajp z wegańskim ramenem i lokali oferujących kraftowe piwo 😉.

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1261536048669924&set=a.221889305967942

Jak kupujesz rower dla dziecka to: - ma być jak najlżejszy - napęd 1x - hamulce v-brake - brak amortyzatora z przodu Rowery nie spełniające tych warunków odrzucasz od razu. W tym budżecie spokojnie coś znajdziesz. Warto rozważyć zakup roweru używanego żeby bez żalu sprzedać go za rok lub dwa. Częstym błędem popełnianym przez rodziców jest zakup roweru który jest za duży żeby na dłużej wystarczył. W rezultacie dziecko najpierw jeździ na rowerze za dużym a potem na za małym. Skuteczny sposób żeby kogoś od małego zniechęcić do jazdy na rowerze. Dzieci rosną (co nietrudno zauważyć ) i trzeba im zmieniać rower dość często. PS. Możesz zerknąć na ofertę rowerów Woom na OLX. Bardzo porządny sprzęt i łatwy w odsprzedaży z niewielką stratą. A przebiegi zwykle minimalne no bo jaki przebieg może mieć rower użytkowany przez dziecko.

Kup se ten uchwyt z drugiego linku, ten pod koszyk na bidon, w każdym rowerze mam taki i są bardzo trwałe. Zresztą dziwię się, że nie było tego uchwytu w komplecie albo, że nie kupiłeś od razu takiej z uchwytem

https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/michelin-pro-5-35 https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/continental-grand-prix-5000-as-tr-35 https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/pirelli-p-zero-race-tlr-35 Do tego dętki latex: https://biostern.abstore.pl/detki-detka-latex-700x30%2F38c-presta-48mm-rvc,c142,p8586,pl.html - nie zwiększają oporów toczenia, nie obniżają komfortu ale wymagają pompowania codziennie. Albo TPU (lepsze niż butylowe ale nie tak dobre jak latexowe). Główna zaleta to bardzo dobre trzymanie ciśnienia w przypadku Pirelli: https://www.centrumrowerowe.pl/detka-pirelli-cinturato-smartube-pd26241/ Są znacznie tańsze wersje made in china ale nie wiem jak z trzymaniem ciśnienia. Jak wymagają sprawdzania codziennie to lepiej wziąć latex.

Ja wiem, że to nie reguła ale moje doświadczenia z tą oponą i wymianą dętki są dramatyczne, we dwóch to robiliśmy vittoria terreno zero/terreno zero g2.0 challenge strada bianca

Najpierw musisz czuć się bezpiecznie. Potem ma Ci być wygodnie. Dopiero na końcu myślisz o aerodynamice. Na specjalistycznych rowerach jest wąsko ale specjaliści robią po kilkadziesiąt tysięcy rocznie. Na rozciąganie poświęcają więcej czasu niż my na jeżdżenie. Więc nie ma sensu ich naśladować. Zresztą sam zobacz. Ty jeździsz 30 km/h, oni 50 km/h. Także traktuj to jak zabawę z której przede wszystkim masz bezpiecznie wrócić do domu.

Szerokie ustawienie lemondki bardzo poprawia sterowalność roweru. Jeżeli nie walczysz o medal na olimpiadzie może warto pojechać odrobinę wolniej i dojechać niż skończyć czasówkę w szpitalu Kiedy już schowasz ramiona w obrębie reszty ciała dalsze zwężanie pozycji ma minimalny wpływ na aerodynamikę a znacznie pogarsza prowadzenie. Z moich doświadczeń wynika że optymalny rozstaw podpórek to około 30 cm (na zewnątrz). Potem zaczyna się robić niebezpiecznie albo trzeba mieć bardzo duże umiejętności. Obniżać pozycji też nie możesz do oporu bo musisz obserwować drogę. Nawet wśród doświadczonych zawodowych kolarzy zdarzały się przypadki wjechania w coś czego nie zobaczyli.

Trek Emonda ALR 4