Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.02.2024 w Odpowiedzi
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
Bo z okazji ładnej pogody wstąpiłem na Northshore'a. Pierwszy przejazd z 5 przystankami na sprzątanie zalegających na trasie gałęzi. Za to drugi miodzio7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
Do mnie też dzisiaj wpadł pan paczkowy z Ali-przesyłką Dziwne rogi i i trochę alu 11T.4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
Za to jakbyś miał elektryka ważącego 25kg, to równie dobrze można zabrać jeszcze piłę spalinową ze sobą i nic nie trzeba nosić2 punkty
-
2 punkty
-
Problem jest taki @leon7877 wystarczy ,że powącha kapsla od browca i już odlatuje. Wiadomo po takim odlocie jego percepcja nie pozwala na jazdę rowerem bo się przewraca. Inny osobnik walnie w schronisku dwa browary przegryzie kiełbachą i jak nowo narodzony bezbłędnie zjedzie do kolejnego schroniska. Oczywiście wszystko robimy z dala od dróg publicznych. I żeby nie było, nie popieram jazdy po drogach nawet po powąchaniu kapsla. Moim celem było ukazanie ,że przysłowiowy browar na każdy organizm działa inaczej.2 punkty
-
Chyba faktycznie musimy założyć nowy wątek [zakupy cz5] co kupiłeś ostatnio z części rowerowych na AliExpress2 punkty
-
Czyli spóźniłem się max 4 lata 😅 Właśnie wrzuciłem galerię. Zostawiam link dla zainteresowanych: https://kolowetoury.wordpress.com/2024/02/16/wrzosy-jeziora-bunkry-borne-sulinowo/2 punkty
-
... macie Siostry rację z tym Genetix ale ja już jestem jedną nogą w Archeo 🤣2 punkty
-
2 punkty
-
A morał z tych postów płynie taki ....alkohol to nasz wróg więc lejmy go w mordę.😎2 punkty
-
^^^ Ja się nie zgadzam z tym ojkofobicznym podejściem, bo jesteśmy głupi, niedouczeni, a jak złagodzą dostęp do broni to się pozabijamy itp. Moim zdaniem to bzdura, to jest suflowane nie powiem dalej przez kogo. W polsce pijani na drogach nie są wcale większym problemem niż na "światłym zachodzie", wręcz idwrotnie!, poczytajcie sobie zachodnie czy tam europejskie statystyki. To pismaki i rządzący nam to usilnie wmawiają. W PL jak już to zapierdalanie jest główną przyczyną wypadków. A co do tych szkieł na DDRach. Wczoraj pojechałem po drugą połówkę (żonę by nie było) i wracaliśmy razem na rowerach nowym DDRem wzdłuż Koścouszki w KRK. Kurde, ja bardziej MTB, las czy insza jazda zadupiami, zima jedynie bardziej DDRy czy szoski lokalne, ale zawsze myślałem, że te szkła to przypadek, raz tu, raz tam, raz droga, raz chodnik. Kilka właśnie mijaliśmy takich tłucznia na tym DDR, hmmmm.2 punkty
-
Kiedy myślisz, że Twój wczorajszy wjazd na Stelvio był dość mocnym treningiem, a potem przeglądasz historię w GC i okazuje się, że wcale taki mocny nie był... Ale udało się przynajmniej pojechać w miarę równo i przyzwoicie. Strava twierdzi, że się wręcz opierdzielałem. A ten tryb OmniMode to dla mnie jakieś nieporozumienie... Szczególnie jeśli chodzi o zmiany ujęć kamery, które powodują zawieszanie obrazu. Gdyby to jeszcze było w jakichś wartych uwagi miejscach, ale nie, zupełnie losowo - w jakimś miasteczku albo z widokiem na tunel, jakąś Zafirę jadącą z tyłu itp...2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Straszyłeś, straszyłeś, a całkiem dobrana z nich para. To pewnie ta magia Walentynek. Albo dużej ilości lubrykantów środków smarnych na warsztacie. Ale może się okazać, że pasuje tylko do klucza, a do nakrętki którą ma odkręcić - już nie. Okaże się pewnie w weekend. @martingg tu masz porównanie z moją waga kuchenną. Wrzuciłem kubek, bo był pod ręką i najłatwiej zahaczyć. A tu link do tej konkretnej oferty: https://a.aliexpress.com/_EzqfkgZ2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Ja akurat odwrotnie. Moje mięśnie są przystosowane do długotrwałego obciążenia bez skutków ubocznych. Dopóki będę węgiel i wodę lał do pieca to mogę jechać.1 punkt
-
No właśnie ja jako dzieciak byłem wręcz chudy ale byłem dobry w sprintach czy w dal nieźle skakałem - oczywiście na tle reszty klasy, a były to czasy, kiedy religia była w salce kościelnej, a porządku pilnowała milicja i niezwyciężona Armia Radziecka (handlowało się z nimi przez płot, do dziś mam w garażu telefon polowy). Raczej szybkokurczliwe włókna bym u siebie obstawiał, biegi na długie dystanse to nie było coś, co lubiłem Teraz jednak zdecydowanie bardziej odpowiada mi długi, niezbyt intensywny wysiłek - dlatego lubię całoniedzielne włóczęgi na rowerze albo urlop z sakwami. Nawet podjazdy nauczyłem się robić najwolniej jak się da, w myśl zasady - jak ślimak ale na raz, bez podpórki.1 punkt
-
Tradycyjnie zapytam , a nie lepiej miód pitny tkz. "TRÓJNIAK"1 punkt
-
@pecio Mogłem, pewnie że tak. Ale w związku z ograniczeniami mojego trenażera co do % nachylenia i niedociągnięciami w Rouvy w tym zakresie - o czym kiedyś rozmawialiśmy - to nie jest taka frajda jakby mogła być Nawiasem, moja żona od miesiąca nie wsiadła na trenażer i dochodzę do wniosku, że mogłem wziąć DD zamiast rolki. Tylko jakbym to zrobił wtedy to by było piekło na ziemi Ukończyłem to wyzwanie: Generalnie tylko ta ostatnia trasa była rozczarowująca, bo miała podjazdy bardziej strome niż 12% - co jest ograniczeniem mojego Wahoo - Col de la Loze ma max chyba 25%1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
