Ranking

A kuku

Co ja poradzę, że mieszkam w takim fajnym miejscu.

Bo, mostek goni mostek no to jeszcze jeden

Maj nie rozpieszcza w tym roku, staramy się korzystać z każdego dnia z trochę lepszą pogodą, w piątek nam chwilę zaświeciło, choć w trasie też nas chwilę zlało, ale smagało wichrem cały czas... No ale i tak warto było.

Bo co to za rzepiara wystaje z tych truskawek???

Bo taka nocna trasa powrotna z pracy, park, fontanny i przerwa od truskawek

Bo Heidelberg cel warty rowerowej wycieczki. Widok z rynku na ruiny heidelberskiego zamku.

Bo okręty przypłynęły... Wały Chrobrego.

Bo jeszcze jedno z nocnych powrotów

Byłem w czwartek, to pusto byłooo przy nabrzeżu, że ahoj Właśnie się zastanawiałem co to za kolorowe puzzle tak się pną w górę. Bo... jakoś tak lubię ten odcinek

Bo przeszło bokiem...

Okrąglaki.

Jadę sobie dziś, a tu znienacka nowy asfalt. Aż się prawie ze szczęścia popłakałem 😉. Jakie tu dziury były to tylko miejscowi wiedzą (od torów za Wieszczyna w strone Pokrzywnej). Jeszcze niech granicę z Czechami otworzą i będzie cudownie. Chyba czas w końcu szosę wyciągnąć 😃

Bo prócz koloru truskawek, dominuje odcień magnolii. Pozdrow'er

Bo brama do truskawkowego raju

Bo, kolejny mostek na drodze

Tak jest. Znasz miejsce? A tu mamy truskawki, highway to hell, palmy na tle zachodzącego słońca i dodge challenger rocznik 70. Istna California.

bo nie jedzie

Moja nowa strzała. Znamy się krótko, ale jest miło. Canyon Grizl CF SL 8.0.

Bo i ja w końcu trafiłem na truskawki

Bo rakieta na mlecznej drodze a z tyłu Baba

Bo, okolice Bydgoszczy, normalnie cuda😳

Bo lotnisko

Tym razem garaż z mniejszą ilością żółtego.

Bo z truskawkami tutaj krucho. Czerwony klif na wyspie Sylt.

Bo truskawki górą

Bo u mnie pod płotem tylko takie podrabiane truskawki... 🤷‍♂️

Bo wiosna nieśmiało wdziera się nad Bałtyk

Zamek mi za domem budują. Ciekawe gdzie będzie ogródek z truskawkami.

Dostałem od ziomka Pozdrow'er

Jezioro Lucieńskie. Mówiło sie na to Lucień (przynajmniej u nas). Dokładnie Miałkówek. Jak bylem malym dzieckiem to pamietam że tam bylem. @Sobek82 rower był zaledwie pietro niżej, na ostatnim piętrze, nie dało rady wciągnąć go po drabinie i mały właz prowadzący na dach.

Whyte S 150. Konfiguracja nie fabryczna, na razie zmian nie planuję. Napędu pokazać nie chciał 😉

Tak i nie - kolega szukał "maszyny do XC" to podałem fajne ramy do XC. Budżet jak na wyścigowy rower jest skromny więc podałem dostepne dobre ramy - i to takie, że można kupić sobie teraz alu a potem zmienić na wyścigową, lekką by dojść do tych powiedzmy 10kg. Te same średnice, suport sprawią, że wymiana będzie formalnością. Ludzie w górach ścigają sie na rowerach XC. Ale fakt - do tego potrzeba i sprawności, techniki i wytrenowania. Wyglądało, że tak jest. A i wyścig wyścigowi nierówny - nawet w górach. Są takie bliżej XC i sa takie bliżej enduro. Podajesz ramy, rowery bardziej ścieżkowe. Do "cywilnej" jazdy po górach też bym brał ścieżkowca - i to fulla. No, ale miał być XC I jeszcze co do tego SID-a - przy wzroście ponad 190 cm rama będzie miała głowkę minimum 130mm, tam sie juz żadne podkładki pod mostek nie zmieszczą. Ten eccentric fajny ale pewnie swoje waży ;)

Napaliłeś się na tego SIDa, i ok, ale cały czas nie jestem pewien, czy taka ścigancka maszyna z 100mm skoku to to co faktycznie będzie odpowiadać Twoim potrzebom - z tego co opisujesz - same góry (więc będzie technicznie), maratony (więc będą godziny w siodle). Więc przemyśl, jak podał Tyfon - takiego eccentrica moża zbudować wokół 120mm i będzie ok. Co do wagi - to już kwestia ceny - sam piszesz po Ci xtry, właśnie po to żeby było lżej.

Bez ramy w ręku nie ma o czym za bardzo rozmawiać. Nie buduje się domu bez fundamentów a to, że jest jak jest nie ma żadnego znaczenia. Sid na tą masę i góry to gorzej niż nieporozumienie. Tu nie chodzi o klasę amora tylko jego skok i pracę. Do tego nie nówka za taką cenę. Sztyce takie jak Reverb to produkty szczególnej troski więc lepiej unikać i kupić coś co prawie zawsze działać będzie. Osobiście zainteresował bym się czymś ze stali cr-mo jak NS Eccentric i na tej bazie budował rower. Czasu sporo więc jest szansa, że coś się dla siebie zaklepie. Ogólnie strasznie dużo kombinacji a czasy temu nie sprzyjają. Albo się kupuje nowy albo faktycznie składa tylko z głową bo inaczej szkoda czasu i nerwów. Napęd? A jakie to ma znaczenie czy 11 czy 12 jak stopniowanie na góry jest mniej więcej takie samo. No chyba, że idzie się w Srama czy Sunrace to jest ciut lepiej. Tyle, że i tak najlepiej mieć korbę z blatem 30T.

Jeśli nie zaczniesz od ramy to jest spore ryzyko, że rura sterowa widelca nie będzie pasowała długością, bo 17,5 cm to wbrew pozorom nie tak dużo. Zakup tylnego koła przy tej ramie to bezsens. Jeśli wymieniałem napęd to dlaczego nie od razu 1x12 z większą rozpiętością przełożeń? Budowę roweru zaczyna się od najważniejszych komponentów, czyli od bazy jaką jest rama, nigdy odwrotnie. To do ramy mają pasować koła i amortyzator. W przeciwnym razie możesz wpakować się w zbędne koszta i będziesz kupował ekstra piasty/koła lub amortyzator.

A do mnie dotarł Bryton rider 15 neo.

Można się zdziwić na tym moście, bo od czasu do czasu coś jeździ: https://wrphoto.eu/details.php?image_id=48904 Bo sam się kiedyś zdziwiłem jak stałem po drugiej stronie i wcinałem kanapki, a tu pociąg jedzie od strony Żukowa Wschodniego. Jak ruszy modernizacja linii na Kościerzynę i trasa objazdowa, to tu będę regularnie jeździły. Widoczność w tym miejscu nie jest dobra, bo z obu stron mostu są zakręty. Na słuch też średnio, bo patrząc ze zdjęcia na wprost, zaraz jest kolejna linia kolejowa.

Nowy heretyk na 2021

Bo przy wyciągu, miał być zjazd traską DH, a tam suprise, zamknięte, remont.

Dokładnie.

Igrasz z życiem Radziu, jakby to powiedziała społeczność FR.org 🙃

Bo inwazja obcych...

Bo tu łatwiej o zamek jak o truskawki Zamek Westerholt.

Parafrazując stary numer Big Cyca: bo na drodze którą jadę nie ma truskawek

HYPNOTICs.

Bo ktoś się nie uczesał:

Żeby true ska w kom nie było końca. Pozdrow'er

Bo ambona do pilnowania truskawek

Bo w starej zamkowej fosie niejeden ciekawy artefakt czeka na swojego odkrywcę.