Skocz do zawartości

abra

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    408
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez abra

  1. No bo z drugiej strony włączenie procesu nawigowania wymusza na androidzie nie wchodzenie w wygaszenie ekranu. Może sprawdź ustawienie dla Nawigacji. Nie wiem jak to jest w OSMAND ale w Locusie można ustawić włączanie i wygaszanie ekranu podczas nawigacji niezależnie od ustawień androida. To jest bardzo wygodne, tym sposobem telefon normalnie wygasza mi się np po minucie ale gdy korzystam z nawigowania w Locus, to przed każdym manewrem ekran mi się sam włącza i sam wyłącza np po 5 lub 10s. Świeci wtedy gdy może być potrzebne żeby kątem oka zerknąć w które lewo skręcić i szybko wygasza dla oszczędzania baterii.
  2. Ja Locus używam do nawigacji pieszo-skiturowo-rowerowej chyba od 8 lat. To jest najlepsza apka ze wszech miar na smarkfon, bo pozwala wiele rzeczy indywidualnie skonfigurować . Komoot używam znowu do rejestracji przebytych wycieczek i działań społecznościowych oraz inspiracji w wymyślaniu nowych tras. Do planowania i kreślenia tras lubię PC-towy plotaroute.com.
  3. Smar miedziowy nie można stosować do elementów aluminiowych. To zły pomysł.
  4. Bingo! 👍 Z pomocą drugiej osoby w końcu udało mi się namierzyć miejsce generowania trzasków. Ojciec naciskał na pedał zaciskając klamki a ja przykładałem ucho wszędzie gdzie się dało. Ale naprawdę dopiero dotykając/łapiąc dłonią, wyczułem źródło tego irytującego dźwięku. Zdecydowanie w tylnej osi. Byłem trochę zdezorientowany bo dźwięk przenosząc się na całą ramę z pozycji pedałującego odczuwałem jak po środku ramy a nie na końcu zawieszenia. Więc nastąpił demontaż tylnego koła, sztywnej osi, także haka, nie było tam zbyt widać piachu, ot trochę kurzu, wyczyściłem na glanc, smarowanko i ..... "cisza jak w kościole". Victoria!!! Sztywna oś miała dziwne przetarcia lakieru, sądzę że to tu był problem. Bardzo wszystkim dziękuję za porady. Wszystkie były wartościowe! @Chociemirtymbardziej dzięki. 🙂
  5. Rama jest prosta, zawieszenie sztywne bez żadnych znaczących luzów, było rozkręcane, nic nie trzeba naciągać, wszystko trafia w punkt, żadnych luzów. Z wszystkich waszych porad to na razie ten pressfit mi się najbardziej podejrzany wydaje. Jaki sposób na upewnienie się?
  6. Tak rytmiczne. Czyli muszę się zaznajomić z rozbiórką tego suportu 😵. Ściągałem tylko korby i zaglądałem do środka ale tam było czyściutko, łożyska w smarze fabrycznym jeszcze, takie cieniutkie niebieskie oringi widać ładnie uszczelniają. O co chodzi z tymi plasticzanymi miskami suportu? @Tyfon79sztycę raczej wyeliminowałem, nie muszę siedzieć żeby trzeszczało. Kiedyś fakt, że miałem trzaski z mocowania sztycy ale po odczyszczeniu znikły. Teraz raczej inna para kaloszy.
  7. Mam problem ze zlokalizowaniem miejsca trzeszczenia gdzieś w ramie am100s model 2019. Zaczyna to być tak irytujące, że tracę całą przyjemność z jazdy. Walczę z tym już od pewnego czasu i powoli wymiękam, pomysły się kończą. Efekt trzeszczenia występuje przy dużym obciążeniu napędu np przy intensywnym pedałowaniu pod górę. Z każdym mocnym depnięciem słychać rozchodzący się po całej ramie trzask/zgrzyt/trzeszczenie. Zacząłem od sztycy, wyczyściłem - nie to. Rozebrałem tylne zawieszenie, zweryfikowałem damper, wyczyściłem łożyska, intensywnie nasmarowałem - nie to. Przeglądałem suport tzn odkręciłem i wysunąłem korby, czysciutko tam, łożyska w stanie idealnym żadnego brudu, mimo to wszystko wyczyściłem, nasmarowałem - nie to. Co może w ramie am100s model 2019 tak trzeszczeć?
  8. Bo gdzie uowiecki? Tym razem polana pod Czołem Turbacza, choć tak podobna do Przełęczy Długiej.
  9. Bo prawie spontaniczna radość z przestrzeni.
  10. Bedzie lało... nie będzie lało? Jechać dalej.... nie jechać? Jechać!
  11. Bo zjazd ze Złomistego Wierchu i hura na żółty szlak 😵.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...