Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Zgadzam się z Twoją opinią, ale rower gravelowy już posiadam, a rower górski który również miałem udało się sprzedać, a miał już on swoje lata i był jeszcze na startych osiach. Stąd stworzyłem post z pytaniem który z modeli powyżej byłby w miarę okey na właśnie takie trasy. Lubię czasami z gravela przesiąść się na takiego górala i wiem jak on się wiąże właśnie z asfaltem o którym wspomniałeś, gdzie się toczymy, a nie jedziemy jak na owo wspomnianym gravelu.
  3. Jedyny wosk po użyciu którego miałem czysty napęd. Przebiegi 60-70 km są faktycznie niskie. Ale używając innych wosków napęd wymaga już czyszczenia co kilkaset km. Pytałeś czy Bike7 jest lepszy od Squirt. Obiegowa opinia mówi że tak. Ale używałem Squirt, Smoove, Bike 7 i dla mnie nie ma zdecydowanego faworyta. Chociaż gdybym miał wybrać któryś z tych trzech wziąłbym Bike7.
  4. Sprzedam rower jak nowy PUKY cena 900 koła 18 , różowy , bardzo lekki ( Warszawa) 533-334-541
  5. Cześć, postanowiłem zrobić mały upgrade w swoim rowerze z osprzętem tourneya 3x7, gdzie z tego co wyczytałem linia łańcucha korby wynosiła 47,5mm. W tym momencie po wymianie kół i napędu na cues 2x10 (linia łańcucha korby 48,8mm), na największej zębatce z tyłu i największej z przodu cały układ pracuje dość głośno i zastanawiam się czy nie jest skopana linia łańcucha. Szerokość mufy w ramie to 68mm i tak jak zalecał producent, pod prawą miską suportu dałem podkładki o łącznej grubości 5mm, a pod lewą 2,5mm, więc w teorii przekładając je, mógłbym linię łańcucha dopasować do obecnego napędu. Tylko pytanie, czy bazując na informacjach, które podałem oraz na wymiarach kaset dostępnych w internecie da się jakoś oszacować ile powinna wynosić linia łańcucha w korbie? Czy prostszym sposobem byłoby to zrobić na oko lub w jakiś sposób zmierzyć to ręcznie? Jest to mój pierwszy raz, gdy grzebałem coś w rowerze, więc nie szkalujcie proszę jeśli napisałem coś bez sensu. Nie wiem czy to istotne, ale poprzedni suport był na kwadrat, teraz jest hollowtech II. Natomiast rozmiar piasty z tyłu to 10x135 QR
  6. Ja już kiedyś w innym wątku napisałem, że z zakupami nie problem, ale fajny system mają. Kiedyś przychodzi mi powiadomienie emalją od nich, że tam zwrot kilka tysięcy EUR. Myślałem że to fiszing, nie otwierałem dalej i olałem, ale wszedłem na swój profil u nich, i faktycznie było naliczenie a potem zwrot. Płaciłem chyba blikiem, albo szybkim przelewem, więc na koncie nic nie miałem ściągnięte poza zakupem. Potem znikły te fikołki z mojego profilu. Teraz też coś kupiłem i podobna historia, i znów jakiś zwrot, ale już kilkadziesiąt EUR. Coś mają burdel w systemie. Ciekawe czy gdybym podał kartę takie miałbym najpierw obciążenia i potem zwroty, chyba bym się wystraszył że to jakieś pezekręty czy kradzieże. Także nie ryzykujcie płatności kartą.
  7. Na wszystkim zrobisz, nawet na wigry Wzrost już jest. Jeszcze przekrok. "58" nic nie znaczy, nie istnieje standaryzacja rozmiarów ram Szedłbym raczej w takim kierunku - rower we współczesnych standardach z łagodną geometrią i możliwością montażu troszkę szerszych opon dla lepszej amortyzacji https://www.olx.pl/d/oferta/cube-attain-gtc-sl-rozm-58-CID767-IDZWC1c.html
  8. Ja na Twoim miejscu bym zajrzał do środka przedniego amortyzatora. Jeżeli nic się nie zmieniło, to w środku jest bardzo mało oleju i co gorsze, mogą tam znajdować się różne ciekawe "dodatki". Ja w swoim znalazłem wióry i opiłki metalu.
  9. Połączenie Świnoujście - Kraków, pociągi IC lub TLK... bezpośrednie czy z przesiadkami, mniej niż ok 10 godzin wyjść nie chce. Przy takiej podróży to wolałbym już bezpośrednio, nie martwić się czy zdarzę na przesiadkę w miejscowości X i móc się spokojnie przespać. No ale skoro kolejarze jeszcze nie wpadli na to, że ktoś mógłby być chętny na podróż kuszetką z rowerem to raczej i tak nic z tego nie wyjdzie... Tak czy siak, dzięki za odpowiedź.
  10. Dzisiaj
  11. W dodatku telefon w upalne dni się dość mocno przegrzewa i ubija aplikacje w tle, a jeszcze o zgrozo trzymać go w dodatkowym pokrowcu na ramie, to istna rzeźnia dla sprzętu. Przerabiałem telefony i jest to najsłabsze rozwiązanie.
  12. Jestem zachwycony tymi oponami. Rower odżył. Trzeba tylko uważać na luźny piach czy żwir - czy to na odcinkach szutrowych czy przy omijaniu dziur w asfalcie poboczem. Ale poza tym - oponki petarda.
  13. Bo w środku Mazowieckiego Parku Krajobrazowego jest jeziorko Żółw
  14. Kojarzę, że ludzie tak jeździli ale chyba większa grupą z wykupem całych przedziałów. Formalnie może być problem z kupieniem biletu na kuszetkę i rower, tak samo jak 1 klasa i rower. Swoją drogą co to za trasa, rodzaj pociągu, że 10h schodzi? Brzmi jak jakieś objazdowe TLK Osobiście rekordowo miałem około 12h ale z przesiadkami. Po prostu nie chcieli mi sprzedać biletu na rower bezpośrednio z Gdańska do Wrocławia i jechałem przez Iławę, Toruń. Do tego to jeszcze czasy początków (?) remontów na trasie Poznań - Wrocław. Jeżeli trzyma się asfaltu, dobrze zrobionych tras rowerowych, to można się pokusić o taką kombinację. Jak się jedzie w góry, między jeziora, w lasy czy inny dziki teren, jak ma się sakwy, to taki mały składak średnio się nada.
  15. Siodełko kupuje się tak jak buty - najlepiej przymierzyć stacjonarnie, inaczej to gra losowa. Też polecam Bontragera - w sklepie zmierzą Ci rozstaw kości kulszowych i to będzie punkt wyjścia do doboru siodełka. Potem sobie przetestujesz ile zdołasz w ciągu 30 dni. Sam tak kupiłem, do 4 godzin jazdy w ogóle nie biorę spodenek z wkładką. Na dłuższe wypady zakładam z taką cienką. Np. wczoraj już czułem ból ale po 10 godzinach w siodle i przy jeździe po dziurawych asfaltach na 6 barach to w sumie nic dziwnego. Przy źle dobranym siodełku pewnie cierpiałbym wcześniej. Edit: doczytałem, że to nie siodło jest problemem
  16. Przy jeździe na maksa, to normalne, że nogi się dosyć szybko poddają. Przyczyn może być kilka: - nie wyrabia układ krążeniowo oddechowy - mięśnie nie mają czym oddychać - kończy się zapas glikogenu - mięśnie nie maja czym się zasilić - mięśnie są niewyrobione To zdecydowanie do konsultacji ze swoim kardiologiem. Powinien też określić na ile możesz sobie pozwolić na takie obciążenia. A miałeś już zastawkę? Jeździłeś na maksa? Bez wglądu w cyferki bardziej słucha się organizmu i odpuszcza szybciej.
  17. Normalny objaw. Czego się spodziewasz, że można cisnąć ile wlezie a potem nagle jest tylko śmierć? Z tego co kojarzę ( nie jestem ekspertem kompletnie), po prostu nie jesteś w stanie dostarczyć tlenu do mięśni. Da się przez chwilę ( około 20 sekund?) jechać w takim stanie, bo spala się coś tam co zostało w mięśniach. Nie wiem, nie będę tu zgrywał znawcy. Tak swoją drogą, bardzo ciekawe podejście. Masz problemy z sercem, operację za sobą i to chyba dość poważną, objaw którego wcześniej nie miałeś ( akurat to co Ci się dzieje jest normalne), a konsultacji szukasz na... Forum Rowerowym, a nie u kardiologa. Druga sprawa. Jeżeli nie uprawiasz sportu profesjonalnie albo nawet na bardzo wysokim poziomie amatorskim ( wyścigi), to po co się tak męczyć? Nie wydaje mi się żeby to było zdrowe, gdy doprowadzasz serce i organizm do granic wydolności, nawet na chwilę. Ja aktualnie nie przekraczam 150 BPM bo... nie ma powodu żeby to robić.
  18. Gdybym nie bawił się telefonem na kierownicy , nie zaliczył po kolei wszystkich Garminów Edge I nie był posiadaczem zegarka Garmina nie zabierałbym głosu w tym temacie. Wierz mi telefon na kierownicy nawet mocno przerobiony fizycznie i programowo to bardzo zły pomysł.
  19. Ja testuję właśnie zwrot do nich; sam zakup był bezproblemowy. Mam nadzieję, że zwrot również
  20. Ta część sealheada z oringiem ma mniejszą średnicę i wchodzi bez problemu. Potem są dwa kołnierze o większej średnicy i to właśnie one się nie mieszczą, już pierwszy z nich blokuje się na jakimś zwężeniu kilka milimetrów za krawędzią goleni. A może tak ma być, ale czy to oznacza, że należy to w takiej pozycji (środkowy kołnierz) zablokować segerem a pozostała część ma wystawać?
  21. Wracam do szarpania i wykresu "piły": Na chomiku miałem ok. 300 TSS/tyddzień, dzisiaj jest ponad 900 a jeszcze niedziela przede mną No ale majówka rządz się swoimi prawami
  22. Ja rysuję trasy w Brouterze. Wczoraj sobie wyrysowałem trasę po drogach wojewódzkich. Sprawdziłem ją w Komoocie i ten ma - jak się potem okazało - lepsze informacje o trasach. Zignorowałem jego (Komoota) propozycję jazdy jakimiś opłotkami (nawiasem, moje ulubione Gówngle Maps pokazywało tam tory kolejowe); jakie było moje zdziwienie, gdy dziurawa droga wojewódzka przecięła nowiutką DDR poprowadzoną po nasypie kolejowym; upewniłem się u spotkanych rowerzystów, że dojadę tam gdzie zmierzałem i pocisnąłem gładziutkim asfaltem dobrych 15 km. Mam w Komoocie wykupiony cały świat w dość głupich okolicznościach. Nasza pierwsza wyprawa sakwiarska sprzed kilku lat była planowana w Komoocie i realizowana w oparciu o telefon; już w Czechach się okazało, że trzeba dokupić kolejny region, więc kupowaliśmy na jakimś parkingu pod marketem, zasłaniając telefon przed słońcem - i doszedłem do wniosku, że kupię od razu wszystko Nawiasem, gubił nam się wtedy Komoot kilka razy, dlatego ostatecznie (po kilku innych wpadkach) zwątpiłem w nawigację routowaną i stawiam na wcześniej wyrysowane kreski, chociaż tez zdarzają się wpadki. Zmieniając temat - zmieniłem wczoraj kierunek i pojechałem na północ, "na płaskie". Myślałem, że może pobiję swoje 300 km ale nie starczyło sił, a jak się zrobiło chłodno po zachodzie słońca (co najmniej godzinę za późno wyjechałem rano) to odeszła mnie ochota na dokręcanie wokół komina i wróciłem grzecznie do domu: Za dużo czasu zmarnowałem też w pizzerii ale naszła mnie dzika ochota na piwo, frytki i nuggetsy Była to zatem wyprawa na frytki do Głogowa
  23. Zależy mi na szosie na której zrobię trasy po 200km, używanej, czasami mam w planach pare dniowe wypady na wieksze dystanse. Szukam 58cm, mam 188cm wzrostu. Budżet to 5tyś zł.
  24. Dlaczego tu jeszcze nie ma admina? „Niewygodne” tematy sa zamykane bez powodów i wyjaśnień ciągle zasłaniając się jakimś paragrafem 2b, Ja dostałem ostrzeżenie za wykropkowane przekleństwo a tu się dzieją takie cyrki.
  25. Mam ten rower i też mi coś postukiwało. Rozkręciłem i przesmarowałem pedała ale okazało się że to stukał ten plastikowy odblask na pedale. Trzeba go solidnie wcisnąć (wchodzą dwa plastikowe bolce w korpus pedała).
  26. A nie za małą XL-ka będzie ? Większy poza budżetem - nawet w promocji
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...