Cała aktywność

Szanuję kręgosłup i nie skaczę, ale przy takim przedstawieniu tematu trochę się boję o kolana. tak jak pisałam, jeżdże i na asfalcie i po szutrach, i po lasach, górki, ale komfort jazdy fulla mnie zachwycił. Nie zależy mi tak na szybkości, ale dlatego chciałam węższe opony, żeby było łatwiej.

Gdzie jezdzisz? Czy masz jakies fajne zjazdy? Dropy ? Na moje oko to opony trailowe sa wolne na ubitych odcinkach ale robia robote w ciezszym terenie. Do fulla trailowego trzeba miec dobra kondycje aby byl z tego fun. Natomiast strasznie mnie irytuje jak on wolno jezdzi w latwym terenie. W latwym terenie irytacja a w ciezkim super fun i pewnosc siebie. Osobiscie w tym budzecie bralbym fajnego HT. A jak kiedys bedziesz chciala pojezdzic mocniej to juz bedziesz wiedziala czego szukasz. Dla mnie full trail to tylko trail, zero asfaltu itp HT mozesz jezdzic wszystko. Przy oponach wyscigowych to tez bedzie fajna predkosc https://www.bike-discount.de/en/radon-jealous-al-10.0-sl-3 taki polecilem znajomemu ale dla Ciebie moze wersja bez SL zeby bylo samo aluminium. Tylko ponad twoj budzet. Mozesz spojrzec na tansze wersje ktore tez sa dobre i spokojnie Ci wystarcza taki rowerek mysle ze spokojnie na kolejne 10 lat i nic tam nie trzeba dokladac. Jedynie zmienic siodelko na sqlab

Noo może nie będę tak dojeżdżać tego roweru, Ale słyszałam właśnie że się ciężej jeździ, dlatego myśl o tej węższej oponie., A waga na pewno swoje zrobi, no niestety. A co do serwisu, to nawet słyszałam, że nówkę trzeba dopasować do wagi jeśli chodzi o te siłowniki tylko nie wiem czy te siłowniki tej klasy w tych rowerach o których rozmawiamy to jest ta opcja. Może jak tak drogo, to się nauczę dbać o niego, A ten Radon to jak się plasuje pomiędzy Ghostem i Liv? Ten widelec to kwestia wytrzymałości, czy chodzi o jakość siłowników? Skakać nie zamierzam, jeśli o to chodzi, stawiam na wygodę. Nie wiem, jak kiepskie są te przerzutki i z czym porównać, znam tylko deore, pytanie, czy są gorsze. A jak chodzi o strach przez zakupem za granicą, to chyba na jedno wychodzi, jak w polsce? Wygoda! a czemu ten Liv Pique taki super? Ja mogę na męskim jeździć, nie przeszkadza mi. Tylko, że ja i tak bym brała L albo XL, nie wiem, do końca, który rozmiar w tych dwóch rowerach, na Ghost Kato hard tail jeździłam na ramie 17, bez szału była ta przejażdżka, ale właśnie nie o rekordów w bicie mi chodzi a zdecydowanie wygoda.

Są deore z hollowtech i osią octalink. Jak skracać to pełną korbę, ale znowu w tych niepełnych powyżej gwintu zaczyna się profil ceowy.

Co masz na myśli, pisząc o trasach cross country? Co do reszty w zasadzie zgoda, cięższy full zawsze będzie wolniejszy niż lżejszy rower na asfalcie czy w lekkim terenie. Pytanie tylko czy autorce zależy na biciu rekordów czy na wygodzie. Koszty też trzeba wziąć pod uwagę, zapłacisz za fulla 5 k, potem co roku od tysiaczka w górę w serwisie jak się na tym sama nie znasz. Faktycznie szkoda, że już Liv Pique wyprzedany, to byłby świetny wybór, moja dziewczyna zachwycona

Pozostaje jeszcze kwestia masy, dla Ghosta ciężko znaleźć dokładne dane, wyskakuje mi z googla ponad 16kg podczas gdy dla Embolden 1 jest jasno podane 14.5 dla rozmiaru S.

Mostki Koryak 80-90-100mm kolejne 5EUR w dół.. https://www.bike-discount.de/en/pro-koryak-di2-60-stem

Potwierdzam, deore nie są puste w środku

Bez przesady, powietrzny XCR to nie uginacz pokroju sprężynowego XCMa czy XCT, ale jednak klasa wyżej. A jedno zawiasowe zawieszenie w tym LIV to jednak nie to, co 4zawias w Ghoście. No i tam jest jakiś autorski amor Gianta, w sumie nie wiadomo co to warte.

Aktualnie w Wertykalu jest spora obniżka na nowy model Argona 18 Dark Matter. Ma schowek w ramie, gwintowany suport, zacisk sztycy na obejmę (czyli najmniej problemowy), okrągłą sztycę 27,2 i -jeśli ma to znaczenie- potężny prześwit na opony. Jednak rama chyba nie jest za lekka.

Tylko jedna seria Deore była w technologii HT2 (m6000) i była też wersja 3x.

Jeśli zadajesz takie pytanie, to znaczy że wcale nie śledziłeś uważnie tego wątku, nie oglądałeś materiałów i nie czytałeś ze zrozumieniem moich wpisów. Przykłady takich sytuacji i wyjaśnienia padały już tu wielokrotnie. Choćby hamowanie na nawierzchniach luźnych typu śnieg, piach, szuter. Tu hamulce bez ABS-u, poprzez możliwość zablokowania kół mogą wykorzystać zjawisko zgarniania luźnego materiału przed zablokowanym kołem i tworzenie tzw, klina, który poprawia hamowanie, często znacznie. Zablokowane koło pozwala też czasem zgarnąć wierzchnią warstwę np. liści lub piasku na asfalcie i dotrzeć do bardziej przyczepnej, twardej warstwy nawierzchni zasadniczej. Jest pewna metoda, która pozwala trochę oszukać ABS, ale na pewno daje mniejszą kontrolę niż w przypadku hamulców bez ABS, gdzie działa prosta logika - dozujesz siłę aż do zablokowania i sam decydujesz, co daje lepszy efekt na podstawie opóźnienia (odczuwalnego G). Technika hamowania z ABS, o której nie słyszałeś! | Brak hamulców Inna sytuacja gdzie ABS przeszkadza to różna nawierzchnia pod jedną i drugą stroną pojazdu, np. suchy asfalt i lód (bardzo częsty widok na bocznych drogach nawet długo po przejściu opadów śniegu). Żebyś nie musiał szukać (ten film już wklejałem kilka stron temu), daję jeszcze raz. Zanim ktoś zacznie komentować i wyzywać autora od "samozwańczych ekspertów", a wyjaśnienia nazywać "pierdami" proszę w całości, uważnie obejrzeć.

Jeśli nie boisz się zakupu za granicą, to najsensowniejszą propozycją jest Liv Embolden 1. Jego jedyny słaby punkt to przerzutka + manetka SX, która jest kiepskiej jakości, przez co możesz mieć problem, żeby zmusić ją do poprawnego działania. Na szczęście w razie czego wymiana jej na GX (przerzutka + manetka) to kwestia maksymalnie 500 zł. Gorzej wygląda sprawa z Ghostem, który ma widelec z pogranicza atrapy, a jego wymiana to już 1000 zł lub więcej.

"Hollowtech" oznacza puste w środku "Hollowtech 2" oznacza zintegrowaną oś. Nie pytajcie o logikę tych czynów, nie ma litości dla...

A nie! bo koło 29 już ale tak, pod stare stery ahead 1 1/8 Wideł stary nie jest dostępny do porównania. Rama to Kross Unplugged.

Poczekamy zobaczymy kiedyś na xc starczało 80mm skoku teraz 120 czasem bywa mało (oiz) jeszcze kilka lat i będziesz jeździł na 32 750

Witam jestem z Jastrzębia, jak coś to zgłaszać się tutaj, co prawda nie ta pora, ale jak coś pisać można pozdrawiam Grzegorz.

@Tomek595nie nakręcajcie się tak, bo wam łańcuch pęknie ! I tak za dwa lata wszyscy będziecie zmieniać czy to fulle czy ht na nowe rowery... spokojnie. 32 cale wjedzie z buta

Nie raczej a na pewno. Nazwa Hollowtech określa takie właśnie wykonanie ramion a nie korbę ze zintegrowaną osią. Czyli możemy mieć korbą ze zintegrowaną osią i nie wykonaną w technologii Hollowtech.

Lepiej porównaj długość nowego amora do starego (albo raczej sztywnego widelca)... Koło pewnie jeszcze 26" ? No i prosta główka ramy.

Ale jak widać nawet i HT2 nie są przypadkiem beznadziejnym: https://www.mtb-news.de/forum/t/kurbel-kuerzen-kleine-fotostory.645259/page-7#post-12989376

Ciekawi mnie sprawa zasadnicza: @bart50 jesteś przekonany, że potrzebujesz taki dziecięcy rozmiar 155mm? Jakie uzasadnienie? Jeżeli znajdziesz korbę która pozwala na wiercenie, to sama robota dla ogarniętego ślusarza jest łatwa, trudność sprowadza się do zamocowania na stole maszyny i posiadania prawego i lewego gwintownika. Nawet wiertarka stołowa (ale ta profesjonalna😉) da radę👍.

Dzięki wielkie za podpowiedzi, ale małe sprostowanie jednak Szukam teraz Amora do ramy MTB typowo, nie do tego "trekinga" z mojego profilu. Skok Amora to maks 100mm, aby jako tako zachować geo. Choć rama z 2008 roku więc tam i 80mm skoku mogłoby pasować.

Dwa na pewno grubo poza budżetem (DT Swiss F232 One, Fox Factory SC), a kolejne dwa prędzej, czyli Reba vs. Fox Rhythm - ten drugi dużo lepiej pracuje, ale jest droższy w serwisie, no i mniej sztywny, ale tego nie zauważyłem w praktyce (ważę 72 -75 kg).

Nie kojarzę żeby korby Deore 3x były puste w środku. Strzelam że autor zastosował skrót myślowy, mając na myśli korbę z zintegrowaną osią. @bart50 w zasadzie to jeżeli będzie to zrobione równo, to nie widzę powodu dlaczego to by nie miało działać.