Wojcio Napisano Czwartek o 11:39 Napisano Czwartek o 11:39 Bo w enduro na trasie tak trzepie, że bez SPD łatwo się oderwać od pedałów. Cytuj
JWO Napisano Czwartek o 11:45 Napisano Czwartek o 11:45 To forum doradzilo mi, zeby jezdzic mtb bez spd. Takze jezdze enduro na platformach i nie mam jakos cisnienia na spd. Cytat Napomnę, że cała czołówka eEnduro w tym nasz mistrz jeżdżą w SPD - ciekawe czemu? 😉 No ale ja nie jestem w czolowce, a raczej w ogonie amatorow Cytuj
DyktaTusek Napisano Czwartek o 12:53 Napisano Czwartek o 12:53 (edytowane) I to jest odpowiedź! Platformy dla amatorów, takich co jeszcze w croxach i bez kasku, luz nie ma pośpiechu 😉 Amatorator, ale taki ambitny mający parcie na zjazdy czy prędkość nadświetlną ubiera SPD 😉 Edytowane Czwartek o 13:18 przez DyktaTusek Cytuj
NerfMe Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu Nie mam parcia na naświetlone prędkości, a zdecydowanie wolę w górach jeździć we wpinanych pedałach. Dużo lepiej czuje rower, dużo łatwiej go kontrolować, a najważniejsze, jak wcześniej pisaliście, nogi na kamieniach, korzeniach, nie spadają z pedałów. Cytuj
Wojcio Napisano 4 godziny temu Napisano 4 godziny temu No właśnie. Jak jadę płynnie po wertepie to wolę być wpięty. Ale jak cyzeluję w stójce na jakiej ściance, to platformy zapewniają mi pewną ewakułację z roweru. Stąd doceniam Mallety, a w zwykłych SPD bez ostrej platformy bym miał stracha. Pod górę więcej wycisnę w SPD, ale też strach, że jak stanę dziwnym układzie korb, to się nie wypnę i wywalę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.