Skocz do zawartości

[Wypadek] Potrącenie na pasach, OC


Rekomendowane odpowiedzi

Jakiś czas temu miałem zdarzenie drogowe: kobieta weszła nagle na pasy i ją potrąciłem rowerem, wstała i sobie poszła zanim sam zdążyłem wstać. Za parę dni przyszła do mnie córka tej kobiety, że jej mama ma coś złamane i będzie potrzebne odszkodowanie. Za 2 miesiące skontaktowała się ze mną prawniczka tej kobiety, że ma propozycję ugody za 40000 zł albo sprawe skierują do sądu. Posiadam oc w życiu prywatnym, ale wziąłem sobie sam prawnika, żeby mnie nikt nie naciągnął na nkepotrzebne koszty. Mój prawnik najpierw wynegocjował obniżkę ugody do 18000zł, a później podał nr polisy OC, żeby sobie to załatwiały z ubezpieczycielem. Ubezpieczyciel zaproponował odszkodowanie w wysokości 6000 zł, a teraz znowu ta prawniczka się kontaktuje: czy jestem skłonny dopłacić 12000 zł do tego odszkodowania, żeby zakończyć sprawę polubownie. Mam pytanie czy mogą się domagać ode mnie jeszcze dopłaty do odszkodowania skoro żadne dodatkowe szkody nie wyniknęły od czasu zgłoszenia szkody do ubezpieczyciela? Straszą sądem, polisa jest na kwotę 50000 zł, więc przewyższa ich żądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie idź na ugodę. Najlepiej załatwić wszystko przez sąd tyle że wynik będzie za 2-3 lata najszybciej jeśli babki będą przeciągać sprawę aby ugrać więcej monet a jest szansa że jeśli wtargnęła to Ona jest winna tyle że bez nagrań zapewne sąd przyklepie jej rację w myśl tzw. prawa RP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Godzinę temu, leavemealone napisał:

wstała i sobie poszła zanim sam zdążyłem wstać. Za parę dni przyszła do mnie córka tej kobiety, że jej mama ma coś złamane i będzie potrzebne odszkodowanie.

Zaraz, to jak ta córka Cię znalazła, jak jej matka oddaliła się z miejsca zdarzenia bez żadnego kontaktu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Bojkow napisał:

jeśli wtargnęła to Ona jest winna

Wtargnięcie jest bardzo dyskusyjną kwestią. To na kierowcy pojazdu ciąży obowiązek zachowania należytej ostrożności oraz uważnej obserwacji drogi i pobocza. W praktyce o wtargnięciu można mówić tylko w przypadku wejścia pieszego na czerwonym świetle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Bojkow napisał:

nie idź na ugodę. Najlepiej załatwić wszystko przez sąd tyle że wynik będzie za 2-3 lata najszybciej jeśli babki będą przeciągać sprawę aby ugrać więcej monet a jest szansa że jeśli wtargnęła to Ona jest winna tyle że bez nagrań zapewne sąd przyklepie jej rację w myśl tzw. prawa RP

Ale może ona jeszcze coś ode mnie żądać skoro ubezpieczyciel wypłacił jej już odszkodowanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
11 minut temu, chrismel napisał:

 W praktyce o wtargnięciu można mówić tylko w przypadku wejścia pieszego na czerwonym świetle.

Z tm się nie zgodzę. To co potrafią czasem ludzie wyczyniać to jest masakra. Np. Przechodzenie przez ulicę poza przejściem i nawet nie obejrzą się czy coś jedzie i idą sobie wolnym krokiem, zupełnie jak przysłowiowa święta krowa. Niedawno miałem sytuację że dojeżdżałem do przejścia dla pieszych, obok chodnikiem szybkim krokiem szła babeczka. I jak doszła to bez patrzenia na ulicę, bez zwalniania prosto przede mnie wlazła. Jechałem rowerem jakieś 20km/h to wyhamowałem, jakby to był samochód i większa prędkość to  by się dla niej dobrze nie skończyło.

IMO, w przepisach powinno być ujęte że pieszy przed przejściem powinien się choć na chwile zatrzymać i rozejrzeć, inaczej ewentualne zdarzenie można by traktować jako wtargnięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strasznie niejasno to przedstawiasz. Coś złamała ale co konkretnie, jest dokumentacja medyczna z tego dnia co było zdarzenie, widziałeś ją? Na razie przyszła jakaś "baba do drugiej baby" po kasę za potrącenie. Jest jakieś nagranie, w ogóle policja maczała tu palce bo jak nie to w ogóle po co ty z kimkolwiek prowadziłeś dyskusję? Natomiast jak ubezpieczalnia faktycznie już wypłaciła kasę to po ptokach z ich strony. Nie ma czegoś takiego jak dopłacenie z czyjegoś widzimisię. Może przyjdą za rok czasu bo niby komplikacje się pojawiły. Bez urazy ale dla mnie to jest jakieś szukanie jelonka na kasę. Gonić to czym prędzej i tyle. 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, sznib napisał:

w przepisach powinno być ujęte że pieszy przed przejściem powinien się choć na chwile zatrzymać i rozejrzeć, inaczej ewentualne zdarzenie można by traktować jako wtargnięcie.

nie zacytuję bo lenistwo nie pozwala mi tego znaleźć ALE pieszy/a ma też obowiązki, niestety Media w Polsce wraz z Policją dezinformują a wręcz popełniają przestępstwo nakłaniając pieszych do korzystania z tzw. pierwszeństwa którego nie mają. 

Niestety tak u nas jest ze wszystkim + nieliczne wyjątki potwierdzające regułę

48 minut temu, leavemealone napisał:

Ale może ona jeszcze coś ode mnie żądać skoro ubezpieczyciel wypłacił jej już odszkodowanie?

chiba jedynie z powództwa cywilnego, wtedy musi złożyć pozew o odszkodowanie czy zadośćuczynienie ALE skoro dostała hajsy z Twojej polisy OC to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
10 godzin temu, chrismel napisał:

@sznib - masz rację. Tylko jak to udowodnić jak nie mamy zapisu z kamery albo świadków. ? Dlatego użyłem słowa "w praktyce".

Teraz w miastach dużo kamer, a i o świadków często nietrudno. Wszystko zależy od sytuacji.

Cytat

nakłaniając pieszych do korzystania z tzw. pierwszeństwa którego nie mają. 

Mają. Ale pierwszeństwo nie uprawnia do wtargnięcia przed nadjeżdżający pojazd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Piesi nie mają PIERWSZEŃSTWA.

Pieszy znajdujący się jedną nogą na ZEBRZE ma pierwszeństwo lecz TV, Media, internet i Polska Policja specjalnie stosują KŁAMSTWO aby wymusić zwyczaj ustępowania/zatrzymywania się Kierowców a za ofiary nieodpowiadają te "instytucje" BO taki u Nas zwyczaj w Republice.

Datego piesi wskakują pod pojazdy BO tak słyszeli "że można że mają pierwszeństwo że im się należy" - nieliczni myślą i wiedzą jak się zachować.

Strach widać u Kierowców gdy się zatrzymują nawet przed pustymi przejściami bo w oddali ktoś idzie TYLKO Św. Uj wie gdzie a o wjazd w dvpę nie trudno + nawet karambol dzięki takiej polityce Polskiej.

Agresja przechodzących czy chcących przejść przez pasy też u Nas wzrosła i to jakieś 1000% jak nie wiecej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamiast powielać bzdury zasłaniając się lenistwem, wystarczyłoby sprawdzić jak brzmi przepis... Brak wiedzy to żaden wstyd, ale już obnoszenie się ze swoją ignorancją jest zwyczajnie słabe.

Art 13 ust 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym:

Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.

 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale co chciałeś udowodnić tym przytoczeniem brzmienia przepisu? Pierwszeństwo mają tylko i wyłącznie piesi, którzy na przejściu już się znajdują lub na nie wchodzą, czyli jedną nogą są już na przejściu a drugą jeszcze na chodniku. Zbliżający się do przejścia czy stojący przed przejściem i czekający pierwszeństwa nie mają wbrew temu co mówią niedouczeni dziennikarzyny w mediach. Inny przepis, którego nie przytoczyłeś, mówi, że pieszy ma obowiązek się upewnić, że może bezpiecznie wejść na przejście:

Cytat

Art. 13. [Przechodzenie pieszego przez jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko; pierwszeństwo pieszych na pasach]

1. Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.

A szczególna ostrożność to wg ww. Ustawy:

Cytat

 

Art. 2. [Definicje]
22) szczególna ostrożność - ostrożność polegającą na zwiększeniu uwagi i dostosowaniu zachowania uczestnika ruchu do warunków i sytuacji zmieniających się na drodze, w stopniu umożliwiającym odpowiednio szybkie reagowanie;
 
  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem tylko pokazać, ze stwierdzenie Piesi nie mają PIERWSZEŃSTWA jest dość dalekie od prawdy.

Co do zachowania szczególnej ostrożności - nic niezwykłego, akurat ten obowiązek na przejściu dla pieszych lub w jego pobliżu dotyczy wszystkich uczestników ruchu, kierowców i rowerzystów również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Chciałem tylko pokazać, ze stwierdzenie Piesi nie mają PIERWSZEŃSTWA jest dość dalekie od prawdy.

@yapabaka

Nie jest ani trochę dalekie od prawdy, na siłę starałeś się wytknąć błędne moje myślenie nie mając racji:p

Przepis jest tak skonstruowany że można go interpretować właśnie tak jak ty chciałeś:p

OFiARY to głównie Ci PiESi którzy błędnie przekonani o swojej wyższości przez nagonkę-propagandę przedstawianą NAM wszystkim codziennie.

Jak pewnie zauważyłeś, usłyszałeś np. z TV, NiC nie wspominają ABY piesi zachowali OSTROŻNOŚĆ czy nawet zdrowy rozsądek a TYLKO kierowcy mają się dostosować, uważać na pieszych.

Jest to SZCZUCIE ale o tym NiKT nie mówi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Szczucie ?  Wolne żarty - zastanów się teraz, kto ma większe szanse na przeżycie...  Myślę, że to po prostu ochrona słabszych uczestników ruchu, a że często *nieuważnych, to już inna kwestia (*tak jak ci zapitalacze, którzy się nie zatrzymują przed przejściem, mimo stojącego samochodu na sąsiednim pasie).

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@KrissDeValnor

Cytat

Szczucie ?  Wolne żarty - zastanów się teraz

TAK szczucie bo:

- namawianie do bezprawia Pieszych aby wskakiwali pod auta/pojazdy i to nawet przez Policjantów/Rzeczników "prawa"

- kierowcy i kierowniczki/rowerzyści w strachu a piesi na yebaniu bo "mogą" i jeszcze z ryjem nie raz a nawet i kopią w auta czy machają środkowym

 

Mawia się cel uświęca środki ALE to jest jak z korytarzem życia w Polsce + maskaradą, dla dobra Rzeszy ¶olskiej czy tubylców?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Pieszy ma pierwszeństwo. To oznacza że jak dojdzie do przejścia, rozejrzy się i zobaczy zbliżające się auto może przechodzić, a kierowca zobowiązany jest pierwszeństwa ustąpić, a nie wymuszać i przejeżdżać pieszemu przed nosem. Pieszy nie może przechodzić kiedy auto jest za blisko i/lub jedzie za szybko bo to jest wtargnięcie (sytuacja, kiedy kierowca nie może zareagować i dochodzi do potrącenia). Proste i logiczne, czego tu nie rozumieć?

6 godzin temu, Bojkow napisał:

Jak pewnie zauważyłeś, usłyszałeś np. z TV, NiC nie wspominają ABY piesi zachowali OSTROŻNOŚĆ

Nieraz słyszałem w TV o tym że piesi powinni zachować ostrożność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...