KNKS Napisano 25 Czerwca 2023 Napisano 25 Czerwca 2023 (edytowane) A ty w kółko te swoje mądrości z jutuba... Myślałeś żeby czasem odkleić nos od monitora ? A to jest twoim zdaniem szybko ? Peleton prawie 100 osób. Po zmianach. Same konie w stawce. Coś wolno...Ty przecież latasz dużo szybciej... Poza tym płasko i kadencja jakaś taka nieteges... Prędkość średnia tez mizerna jak na taki liczny peleton. Z górki chyba nie było dokręcane, bo chłopaki pewnie trenowali zamiast jutuba pooglądać 🙄 W końcu to dzisiejsze MP w Żyrardowie 😆 Szkoda że w twojej wiosce nie organizują. Mógłbyś wystartować i zgarnąć swoją kategorię . Edytowane 25 Czerwca 2023 przez KNKS Cytuj
marvelo Napisano 25 Czerwca 2023 Autor Napisano 25 Czerwca 2023 (edytowane) Ale co Ty chcesz porównywać? Jazdę w 100-osobowym peletonie do jazdy samotnej? Samotną walkę z oporem powietrza do draftingu? Praw fizyki nie znasz? Patrząc na parametr Weighted Avarage Power myślę, że taki Adam M mógłby ten wyścig wygrać. Edytowane 25 Czerwca 2023 przez marvelo Cytuj
marvelo Napisano 25 Czerwca 2023 Autor Napisano 25 Czerwca 2023 (edytowane) 9 godzin temu, KNKS napisał: W końcu to dzisiejsze MP w Żyrardowie 😆 Szkoda że w twojej wiosce nie organizują. Ponieważ nie tylko z fizyką u Ciebie kiepsko, ale i z geografią, dla Twojej wiadomości, filmik z "jutuba" i notka z Wikipedii. Krasnystaw – Wikipedia, wolna encyklopedia 9 godzin temu, KNKS napisał: Coś wolno...Ty przecież latasz dużo szybciej... Ponieważ mam szacunek do nauk ścisłych, wyrażam się precyzyjnie. Pisząc o swoich jazdach wyraźnie zaznaczałem, jakie miałem wartości maksymalnych prędkości chwilowych (lub chwilowych na nieco dłuższym fragmencie trasy), a jaką ostateczną prędkość średnią. Więc jeśli wyciągasz błędne wnioski, to już tylko źle świadczy o Twojej zdolności logicznego rozumowania. A że wielokrotnie zdarza mi się jechać z wyższą prędkością chwilową (w terenie wyżynnym, co też wyraźnie zaznaczałem) niż "Twoi" kolarze na tym wyścigu to jest po prostu fakt. Masz z tym jakiś problem? Dziwi Cię to? Twierdzisz, że jest to niemożliwe czy co? I nie sil się na dowcip, bo jesteś w tym gorszy nawet od niektórych polskich kabaretów. Edytowane 25 Czerwca 2023 przez marvelo Cytuj
marvelo Napisano 26 Czerwca 2023 Autor Napisano 26 Czerwca 2023 20 godzin temu, KNKS napisał: Coś wolno...Ty przecież latasz dużo szybciej... Poza tym płasko i kadencja jakaś taka nieteges... Prędkość średnia tez mizerna jak na taki liczny peleton. Z górki chyba nie było dokręcane, bo chłopaki pewnie trenowali zamiast jutuba pooglądać 🙄 W końcu to dzisiejsze MP w Żyrardowie 😆 No to może niech ktoś bardziej oświecony wyjaśni mi, co autor chciał przekazać poprzez ten bełkotliwy ciąg słów i zdań nie mających ze sobą żadnego logicznego związku. Cytuj
marvelo Napisano 26 Czerwca 2023 Autor Napisano 26 Czerwca 2023 (edytowane) W dniu 21.06.2023 o 15:58, marvelo napisał: Wczoraj osiągnąłem swój tegoroczny rekord prędkości, ale na tym bordowym rowerze z blatem 53 zęby. Wyszło 74 km/h, na zjeździe do Jaślikowa, Dzisiaj w tym samym miejscu, na tym samym rowerze było 75 km/h. Jaślików - Google Maps To była taka krótka trasa przed nocną zmianą w pracy. Łącznie 27 km, średnia prędkość 29,7 km/h. W dniu 21.06.2023 o 16:09, Tomek595 napisał: Ooooooo 🤩 Super mam nadzieje że od tej prędkości nie poodpadały ci paski od sandałków 🤣 Możesz być spokojny. Odpowiednio się zabezpieczam. Edytowane 26 Czerwca 2023 przez marvelo Cytuj
Mod Team bogus Napisano 27 Czerwca 2023 Mod Team Napisano 27 Czerwca 2023 Panowie, bez wyjątków proszę o wypowiedzi w sprawie, której dotyczy ten wątek. Cytuj
marvelo Napisano 5 Sierpnia 2023 Autor Napisano 5 Sierpnia 2023 (edytowane) Z wczorajszej trasy Krasnystaw - Białka - Niemienice - Kolonia Niemienice - Jaślików - Krasnystaw (Dst. 27 km, Vśr. 30,5 km/h, Vmax. 74 km/h): Edytowane 5 Sierpnia 2023 przez marvelo Cytuj
leon7877 Napisano 28 Sierpnia 2023 Napisano 28 Sierpnia 2023 Jaki ma sens „chwalenie się” prędkością chwilową? I to pewnie jeszcze z górki i z wiatrem? Ja w ten sposób „dobiję” pewnie do 55-60 km/h, z moją masą i na takim rowerze. Bez jakiejś większej spiny i ciśnięcia na wynik wygląda to mniej więcej podobnie jak tu: I te maksymalne tętno to nie było bynajmniej tam, gdzie maksymalna prędkość, a raczej na ciężkim podjeździe pod wiatr. Cytuj
marvelo Napisano 28 Sierpnia 2023 Autor Napisano 28 Sierpnia 2023 (edytowane) Jaki ma sens „chwalenie się” prędkością chwilową? Wczoraj na zjeździe do Ropienki (Chwaniów - Góry Słonne) osiągnąłem 78,2 km/h (rower crossowy, plecak na grzbiecie). Do Wojtkówki było 74 km/h. Wracałem z Bieszczad i musiałem trochę ten słynny rejon objeździć rowerem. Piękne to były chwile. Chwaniów od Wańkowej - Altimetr.pl Chwaniów od Wojtkówki - Altimetr.pl Edytowane 28 Sierpnia 2023 przez marvelo Cytuj
marvelo Napisano Czwartek o 12:38 Autor Napisano Czwartek o 12:38 (edytowane) Parę dni temu jechałem trasę Krasnystaw - Siennica Różana - Boruń - Chełmiec - Kraśniczyn - Krasnystaw. Na odcinku Boruń - Kraśniczyn jest obecnie nowiutki, świetnej jakości asfalt, a po drodze zjazd, na którym fajnie się dokręca. Pewnie dałoby się więcej gdyby wiatr w plecy był mocniejszy), ale i tak fitnessem te 72 km/h osiągnąłem (na 53x11). Cała trasa (43 km) wyszła ze średnią dokładnie 30 km/h. Góra Chełmiecka z Wólka Krasiczyńska - Profil podjazdu Edytowane Czwartek o 12:48 przez marvelo 1 Cytuj
Przecietny Napisano Czwartek o 13:36 Napisano Czwartek o 13:36 Cytat Szkoda że w twojej wiosce nie organizują. Cytat u Ciebie kiepsko, ale i z geografią, dla Twojej wiadomości, filmik z "jutuba" i notka z Wikipedii. Ty się obruszasz gdy ktoś powie,że jesteś ze wsi? Ja się cieszę jak nazwie się mnie wieśniakiem a czuje się obrażony jak nazywają mnie miastowym, bo to,że większość życia mieszkałem w mieście nie znaczy,że jestem miastowy. Ja jestem wieśniak i jestem z tego dumny😁 Cytat Jaki ma sens „chwalenie się” prędkością chwilową? Taka ciekawostka bym powiedział, nie widzę nic w tym złego a sensu wielkiego nie musi mieć. Ja 2 razy jechałem 60km/h raz jak zjeżdzałem ze Stogu izerskiego a drugi raz jak jeszcze byłem "miastowym" w Poznaniu na cytadeli tam też są spore zjazdy. Oba zjazdy na mtb, opona 2.2 cala. To było w 2015 i 2017 od tego czasu już nigdy nie próbowałem rekordu pobić. Za to na nartach mam rekord 87km/h wg gps-u, chce pobić 100km/h ale zawsze ktoś lub coś mi to uniemożliwia, może w następnym roku. Tak wiem,że to nie w temacie😁 Cytuj
Electronite Napisano Czwartek o 14:59 Napisano Czwartek o 14:59 Ja jak do roboty jade to Mam takie 2 zjazdy ze 55km/h mam codziennie. Poza tym temat z D, bo jak ma sie na tyle duże udo(i przekładnie) zeby powtarzalnie śmigac 50km/h to jednoczesnie bedzie to zarlo duzo tlenu i serce nie wyrobi. A bez pomiaru mocy to i tak "cień księżyca" a nie seolidne dane. Cytuj
szajbna Napisano Piątek o 09:49 Napisano Piątek o 09:49 Lepiej patrzeć na średnia prędkość z dystansu i przewyższeń. U mnie max 82 ale 75-78 to w każdym tygodniu jest zarejestrowane, ciężko inaczej skoro dookoła górki. Cytuj
JWO Napisano Piątek o 11:41 Napisano Piątek o 11:41 Cytat średnia prędkość z dystansu i przewyższeń Jezeli chodzi o bicie rekordow predkosci, to lepsze sa przenizszenia 1 Cytuj
Mihau_ Napisano Piątek o 11:54 Napisano Piątek o 11:54 2 godziny temu, szajbna napisał: U mnie max 82 ale 75-78 to w każdym tygodniu jest zarejestrowane, ciężko inaczej skoro dookoła górki. A ja już zmądrzałem. 2 Cytuj
marvelo Napisano wczoraj o 10:00 Autor Napisano wczoraj o 10:00 (edytowane) W dniu 24.07.2025 o 15:36, Przecietny napisał: Ty się obruszasz gdy ktoś powie, że jesteś ze wsi? Nie, ja po prostu lubię jak się używa precyzyjnego języka. Krasnystaw jest miastem, całe życie tu mieszkam i ja nawet nie znam typowego życia na wsi. Wprawdzie mój dziadek miał konia, świnie, kury, nutrie i jakieś pole uprawiał (choć mieszkał niedaleko, obecnie to też w granicach miasta), ale tam bywałem tylko w odwiedzinach, no i parę razy gdzieś tam przy kartoflach lub żniwach się pomagało. Tyle mojego doświadczenia z wsią. Błoto na podwórku u dziadka było trochę mniejsze niż u Gienka z Plutycz. Geoportal miasto Krasnystaw, sprawdź informacje o gminie na mapie Bardzo cenię moje miejsce zamieszkania, to w zasadzie kolarski raj. I na mtb, i na szosę. Lasy, pola i łąki w zasięgu kilometra, dużo pagórków, spora sieć asfaltów (większość obecnie dobrej jakości) no i praktycznie nie ma jeszcze tej plagi w postaci dróg dla rowerów (jedynie kawałek na Polewanej i Kościuszki). Większość moich tras na szosie nie przekracza dwóch godzin, a i tak prawie zawsze jest gdzie rozwinąć prędkość ponad 50 km/h, a na paru zjazdach nawet ponad 70 km/h. U mnie przełożenie 53/11 się nie marnuje i nawet w góralu nie wyobrażam sobie mieć skrajnego 32/11 czy nawet 32/10. Przy okazji, do pracy mam dosłownie 500 m, więc odpada mi wydatek na paliwo, szukanie miejsca do parkowania - chodzę na piechotę, bo nawet roweru się nie opłaca wyciągać. Wychodzę "za piętnaście" i "zdanżam". Tam i z powrotem góra pół godziny - zazdrościcie, wiem. W dużym mieście się nie widzę, choć w związku z nauką mieszkałem rok w Lublinie i cztery lata w Puławach (w akademikach i internatach). Tak przy okazji, w "mojej wiosce" też coś rowerowego organizują (niestety, dopiero za rok): Ultramaraton rowerowy powraca do Krasnegostawu! | Miasto Krasnystaw Edytowane wczoraj o 10:06 przez marvelo Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.