Skocz do zawartości

[Strava] ograniczenie funkcjonalności dla nieposiadających subskrypcji Summit


Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, wkg napisał:

Ja znam niektórych, mają takie "krótkie strzały" po 100-150 km po bezdrożach.

Nie no wtedy to pełny szacun i te sprawy.
Ale właśnie ostatnio przeglądając pucharki córki zauważyłem, że panowie biją segment pod moim domem  w taki sposób, że startują na górze górki ładują środek gdzie jest segment i stop...  Dobra nieważne może to w drodze po bułki było od niechcenia. ;)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, KrisK napisał:

Ale Ty tak poważnie? 

Prowokacyjnie. Byłem ciekaw czy tylko tak piszesz czy naprawdę tam zajrzałeś. Jesteś mi w stanie wykazać, że we wrześniu 2013 r. było takie samo brzmienie? :devil:

Zresztą to nieważne. Przecież cywilizowane zasady w branży IT się nie przyjęły. Wszystko działa na zasadzie "korzystaj na własne ryzyko i płać albo spadaj". Na szczęście na strave można się wypiąć. Strava za bardzo chce mojego dobra ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, marcinusz napisał:

Byłem ciekaw czy tylko tak piszesz czy naprawdę tam zajrzałeś

Jak piszę, że mi się wydaje to mi sie wydaje jak pisze że wiem to znaczy ze mam silne przesłanki.  Może nie piszę zwięźle, ale staram się nie pleść o żeczach, o których nie mam pojęcia.  

Teraz, marcinusz napisał:

Jesteś mi w stanie wykazać, że we wrześniu 2013 r. było takie samo brzmienie?

Raz się naciąłeś. Ucz się na błędach.
Wiesz zaczynam się czuć obrażony...  ;)

Nie nie było. Naprawdę nie czytałeś jak wysyłali Ci nowe wersje :D:D:D  

http://web.archive.org/web/20130901182123/http://www.strava.com/terms

Poczytaj sobie :D:D:D
Może znajdziesz na nich haka.  Ludzie by Cię złotem obsypali. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od głównego wątku: piszemy "rzeczy", nie "żeczy^_^ 

A zamiast Stravy ewidentnie trzeba jakiegoś kolarskiego blockchainu, który zapewniłby rozproszony rejestr transakcji-treningów, wynagradzający kopaczy w bitcoino-kudoskach. Jeszcze tylko wzorowo by było, gdyby każdy rower swoim kluczem prywatnym poświadczał, że nie jest elektrykiem. W końcu by się przeluźniło z kolegi Jacka M. (ENDURO SZKOŁA MTB BAZAREK) na krakowskich segmentach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, Punkxtr napisał:

Tylko uważaj, bo na tej ścieżce w kier. Świdra można się natknąć na 70 latka bez odzieży i tego się już nie odzobaczy. W sumie na 4 jazdy 3 razy zawsze ktoś z krzaków szedł w stronę plaży. Nowe ścieżki to na pewno wartość dodana. Swoją drogą wybierz się koniecznie na trasę XC w Wesołej jeśli jeszcze nie byłeś i lubisz takie klimaty.

Ogólnie w okolicach MPK można spotkać sporo naturystów, sam miałem taką okazję kilka tygodni temu w okolicy lasku Barciucha. Jadę singlem na górce między  Zorzy a Czecha w kierunku Instytutu, a tam  starszy pan w slipkach walczy z niewidzialnym przeciwnikiem:rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe ... dziś właśnie jednego spotkałem nad Wisłą po wschodniej stronie - gdzieś kilometr na północ od nowo budowanego mostu. W końcu tam jest plaża naturystów. Ale co to za sensacja ... pod prysznicem na każdym basenie jest więcej golasów. Tylko trzeba uważać, żeby nie wystraszyć klienta albo nie przejechać bo tam ciasne ścieżki i zarośnięte.

Kurcze, nie są łatwe te single nad Wisłą, Świdrem i Mienią - waty, niutonometry nic nie dadzą - trzeba techniki i refleksu żeby nie zostać na jakimś drzewie czy gałęzi :)

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Wracając do tematu, to sprawa wygląda tak :
- na ALL TIME widać pierwszą dziesiątkę, więc jeśli nas w niej nie ma, to nie znamy swojego miejsca "w peletonie" ;)
- na prywatnych segmentach z poziomu PC ( Firefox ) widać tylko pierwsze dziesięć czasów, ale można je zobaczyć tylko z poziomu aktywności, bo wchodząc w MY SEGMENTS lub VIEW FULL LEADERBOARD, widzimy tylko swój najlepszy czas
- na smarfonie ( aplikacja na Androida ) widać za to wszystkie nasze czasy ( chyba że jest ich kilkaset - wtedy widać powiedzmy z ostatnich 2 zamiast 4 lat ) na prywatnych segmentach

Wniosek nasuwa się sam - trzeba tworzyć własne segmenty, a że jestem w tym dobry, bo zbliżam się już do 100, to w sumie sobie poradzę, tym bardziej, że interesują mnie one bardziej niż czyjeś ( czasem bezsensowne z mojego punktu widzenia ) kilkusetmetrowe proste odcinki...
Gdybym był złośliwy i odrobinę bardziej samolubny niż jestem, to niektóre publiczne segmenty mógłbym zamienić w prywatne, ale to by była bratobójcza walka :icon_wink:
Jeżeli nie zabiorą podglądu w apce na smartfonie, to po prostu będzie kwestia przestawienia z gapienia się w duży ekran, na mały - różnica jest taka, że na PC widać czasy od najlepszego do najsłabszego, a na smartfonie są one ułożone chronologicznie.

Nie ma za co :D

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasuwa mi się pytanie: czy nadal będą działać w ten sam sposób dodatki jak np. Statshunters, które korzystają z danych ze stravy? Nie ukrywam, że moja osobista Headmapa + statystyka w tym dodatku jest może ważniejsza niż czasy na segmentach.

Pozdrawiam

David

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Statystyki oparte na Twoich prywatnych aktywnościach (czyli np. prywatna heatmapa ze Statshunters) powinny zostać bez zmian, natomiast wszystko co oparte na statystykach grupowych będzie obcięte i dopasowane do danych udostępnianych w wersji darmowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli skutecznie zaorali większość narzędzi zewnętrznych. 
Biorąc pod uwagę ile jest narzędzi zewnętrznych może to być początek końca.
Ludzie są na strawie bo są narzędzia zewnętrzne. Jak te zaczną tracić funkcjonalność to i ludzie im uciekną.
 

Ale...
https://www.facebook.com/navime/

Coś tu drgnęło...  ciekawe co jest impulsem. Czyżby efekt agresywnej monetaryzacji stravy?
Gdyby autor otwarł projekt albo skomercjalizował mógłby przynajmniej w Polsce szybko zyskać, bo program naprawdę bił stravę swego czasu.
Niestety jest dość "wstydliwy" i chyba nie ma chęci zarabiać na swoim dziecku

Edytowane przez KrisK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, KrisK napisał:

Ludzie są na strawie bo są narzędzia zewnętrzne. Jak te zaczną tracić funkcjonalność to i ludzie im uciekną.
 

Nieprawda, mam około 200 znajomych na Stravie, więc całkiem sensowna grupa statystyczna. Ci którzy korzystają ze Stravy wyłącznie dlatego, że mają zewnętrzne narzędzia mogę policzyć na palcach jednej ręki... Zresztą możliwe, że Strava będzie te dane udostępniać developerom za opłatą podobnie jak robił to Garmin Connect (i co zakończyło się spektakularną klapą - obecnie udostępniają za darmo).

Teraz, KrisK napisał:

Gdyby autor otwarł projekt albo skomercjalizował mógłby przynajmniej w Polsce szybko zyskać, bo program naprawdę bił stravę swego czasu.
Niestety jest dość "wstydliwy" i chyba nie ma chęci zarabiać na swoim dziecku

 Nieprawda (i to straszna)... Stravy wygrała na rynku (m.in. z Endomondo) przez to, że wprowadziła rywalizację na segmentach. Używałem Navime i to jest raczej odpowiednik Endomondo czy innych trackerów jakich na rynku jest mnóstwo. Mało tego przecież Navime nigdy nie miało tych funkcjonalności, które Strava obecnie blokuje, więc Strava z obciętą funkcjonalnościa nadal jest lepsza od Navime (przynajmniej z punktu widzenia obecnych użytkowników Stravy)!!!

Edytowane przez kamfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kamfan Po pierwsze navime zawsze miało trochę różnych statystyk i wykresów.  Fajne rzeczy jak, chociażby wizualizację prędkości i takie tam pierdoły.
Po drógie była to chyba najczytelniejsza z aplikacji. Strava do teraz jest dramatyczna jako aplikacja w porównaniu z prostotą navime.
Po trzecie nie każdego segmenty interesują. Mnie o wiele bardziej interesuje, że np przejechałem 10km z średnią x 
Więc w kwestii ergonomii biło navime strawę  A w kwestii analizy też było bardzo ok.

Co do segmentów w navime to nie ma... Ale to nie jest nie do ogarnięcia.

Co do znajomych.... Wiesz podobno jest "aplikacji" korzystających z stravy 44 tyś.
Twoich 200 znajomych mnie nie przekona, bo skoro jest taka ilość aplikacji to i popyt musi być.

Zresztą ja używam stravy dla tego że garmin mi tam wysyła zapisy.  Ot backup robi się sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, KrisK napisał:

Co do znajomych.... Wiesz podobno jest "aplikacji" korzystających z stravy 44 tyś.
Twoich 200 znajomych mnie nie przekona, bo skoro jest taka ilość aplikacji to i popyt musi być.

Tylko dużo ludzi z nich korzysta na zasadzie ciekawostki i wyłącznie dlatego, że są darmowe, a nie na zasadzie "must have"... Pewnie 80% to proste appki robione przez pasjonatów albo zaciągające wyłącznie API Stravy i nie generujące nawet centa przychodu (baaa... sam nawet taką appkę napisałem, żebym mógł wyświetlić wszystkie swoje statystyki na jednej stronie i na pewno była wliczona do tych 44 tysięcy), więc nie zgadzam się z stwierdzeniem o popycie, bo ono dotyczy aplikacji mających generować jakiś dochód, a nie tworzonych dla zabawy.
A odnośnie Navime to przeczytaj jeszcze raz swoje i moje posty - Navime nigdy nie było nawet namiastką Stravy, dla mnie profil użytkowników tych aplikacji jest zupełnie inny. Dużym minusem jest też to, że nie ma możliwości zrobienia prostego backupu swoich danych a jest to prywatna inicjatywa na prywatnym serwerze, więc Twoje konto może wyparować z dnia na dzień...

Edytowane przez kamfan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strava segmentami i porównaniami stoi - to istota jej fenomenu. 

Właśnie mi się dziś Summit skończył - dobrze, że widać swój czas przejazdu na segmencie, swój PR i dziesięciu najlepszych. Ale historii swoich przejazdów mi zdecydowanie brakuje :/

Coś czuję, że Strava nie polegnie na tej zmianie. Wciąż jest dobrym darmowym zrzutowiskiem, pozwala ocenić jak się jechało na segmentach. No i niektórzy  ludzie wciąż są uzależnieni od kudosów.

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, Strava była kierowana (a przynajmniej na początku) dla sportowców amatorów - bardzo istotny był element rywalizacji, a nie dla ludzi rekreacyjnie uprawiających sport. Dlatego tak dobrze odnalazła się na rynku zdominowanych przez Endomondo, które później dodatkowo zaczęło tracić użytkowników na rzecz uciążliwej monetyzacji każdego elementu aplikacji i portalu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

More than ever before, we’re committed to motivating and serving the Strava community – not just today, but for many years to come.

 

Czujecie się lepiej obsłużeni i bardziej zmotywowani :D:D:D

Kocham ten marketingowy bełkot.
Napisaliby że chcą kasy bo kiepsko przędą to bym zrozumiał a tak czuję że mnie chcą opluć i wmówić, że deszcz pada...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, KrisK napisał:

Czujecie się lepiej obsłużeni i bardziej zmotywowani :D:D:D

Oczywiście. Dostałem premium za darmoszkę. Do 20 lipca będę czuł się lepiej obsłużony. ;) Potem będzie tak, jak piszą...

We want your money – not just today, but for many years to come.   ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, KrisK napisał:

Napisaliby że chcą kasy bo kiepsko przędą to bym zrozumiał a tak czuję że mnie chcą opluć i wmówić, że deszcz pada...

Nie rozumiem tego. Chcą świadczyć lepszą usługę za większe pieniądze. Jest ten ukochany wolny rynek w końcu, także śmiało możesz zmienić aplikację albo stworzyć swoją (bez wątpienia lepszą i niższym kosztem – w końcu wyglądasz na eksperta). Kto tu na kogo pluje?

Zresztą otwarcie piszą, że potrzebują kasy. Wcale mnie to nie dziwi, bo utrzymanie samej infrastruktury obsługującej przetwarzanie GPXów i hostowanie zdjęć to musi być wymierny koszt, nie mówiąc o zatrudnieniu programistów.

Cytat

Dedicating Strava to the community is also a commitment to longevity. We are not yet a profitable company and need to become one in order to serve you better.

 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, bts napisał:

Jest ten ukochany wolny rynek w końcu, także śmiało możesz zmienić aplikację albo stworzyć swoją

W tym rzecz.. Mam inną..  Strava była tylko dodatkiem.Miłym bo miłym, ale dodatkiem. 

 

Teraz, bts napisał:

Zresztą otwarcie piszą, że potrzebują kasy.

Nie. W mailu, który dostałem piszą o jakimś poprawianiu mojego zadowolenia....  I inny taki bełkot...  
Sorry to do mnie nie przemawia. 
A to że są niedochodowi po tylu latach?  Śmiem twierdzić, że sa po prostu trochę za drodzy i ich produkt się nie sprzedaje. Mamy świat mikropłatności a oni mają aplikację drogą. I kuriozalnie równocześnie tanią...   Za drodzy są dla amatorów i nawet amatorów myślących poważniej o jeździe. Za tani, żeby być specjalistyczną platformą tylko dla profesjonalistów. I piszę to po natknięciu się na wielu zagranicznych forach na rozkminy jak obniżyć koszty stravy. więc to nie jest tylko nasz problem kraju Trzeciego Świata a Brytyjczyków Niemców czy Francuzów, ale i Amerykanów.  Na problem "rodzinnych kosztów" też kiedyś trafiłem.


Piszesz o wolnym rynku. On ma to do siebie, że albo masz produkt, który klienci chcą albo nie. Ich produkt się nie sprzedawał. Boję się, że ja zabiorą darmową funkcjonalność to nie koniecznie zwiększą sprzedaż. Jest wielce prawdopodobne, że zostaną z tą samą grupą użytkowników albo i mniejszą.

To prosty bilans tego co klient darmowy traci i czemu nie zapłacił do tej pory.
Właśnie otwarli furtkę konkurencji. Ten kto da darmowe segmenty przy dostępie do analityki zabije stravę.
 

Teraz, bts napisał:

Chcą świadczyć lepszą usługę za większe pieniądze.

Jesteś pewien, że chcą mieć lepszą usługę? 
Zauważ, że zmienia się kasa, a nie usługa.

Dodawanie średnio działającego planowania tras i zabieranie segmentów to nie lepszy produkt.
Zobaczymy co przyniesie czas... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W dniu 21.05.2020 o 07:41, cinol123 napisał:

Faktycznie widać, ale ... w miejscach gdzie jeździ pierdzilion ludzi, zawansowancyh amatorów, jak np Gassy czy Kampinos w okolicy Waw, to no.... tam wiedza o tym TOP 10 to daje tyle co nic :>> Bo tam do pierwszej 10 moze  CI brakować i 500 miejsc :> nawet jesli CI się wydaje ze jestes szybki :P 

Co to te gassy?

 

Nie bardzo rozumiem całe larum podniesione co do decyzji jaką Strava w ostatnim czasie podjęła. Dla mnie jest to całkiem normalne, że ktoś chce zarabiać na swojej pracy. Kwota jaką sobie za to życzą, może i dla Polaka nie jest mała. Ale ilu z Was jeździ na rowerze za kilkanaście tysięcy złotych? Do tego Garmini, lampki, ciuchy nie rzadko kończące się na 500 zł za set. I co na prawdę jesteście tacy biedni, żeby wypominać komuś, że chce pobierać opłatę za swoją pracę? Jeśli Wam nie pasuje płacenie to zostańcie na bezpłatnej wersji. Jeśli się obraziliście to znajdźcie sobie alternatywę i skończcie to biadolenie.

Serio wychodzi z Was najgorsze co może być.

 

  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...