Skocz do zawartości

[rower] MTB duże ostre koło


itr

Rekomendowane odpowiedzi

Jak już sekcja stali wie, tej zimy wszedłem w końcu w wyostrzony napęd z gumami 2,4 w InbradziePicie...

Za mną jazdy śnieżno lodowe, obserwacje poszukiwawczo koncepcyjne w sieci, w głowie snucie dalszego ciągu...

Jest może na forum ktoś kto już jeździ na OK 29"?

 

Albo może zastanawia się nad złożeniem, wtedy może coś dla niego popiszę w tym temacie?

Jestem teraz po opanowaniu tematu piast pod disc - realnie to zrezygnowałem z hamulca ostatecznie po testach masy rotującej w terenie przy przełożeniu 2:1 nie ma potrzeby...

 

Po głowie chodzi mi karbon w ramie, ale na razie nie przeszukałem tematu w sieci, jedynie napisałem do Chin czy mają coś takiego na uwadze. Wszelkie takie haki suwane na śrubach są dla mnie "nie ładne", raczej szukam klasycznych poziomych jak na torze....

 

No a o tym jak się jeździ po lesie na miękko ( po zejściu z przełaju) i ostro to chyba nie muszę przekonywać. Fajne jest jeszcze to że taki rower odcina od jechania za mocno co przecież jest mi nie obce, natomiast gdy nawierzchnia się psuje naprawdę skleja z plecami koszulę.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... jak można nazwać to rowerem górskim? :P

 

To nie jest krytyka tylko brak podstawowej wiedzy. Ostre koło to rodzaj napędu a nie roweru. Każdy rower torowy ma ostre koło ale nie każde ostre koło musi być rowerem torowym. W swoim życiu ostrokołowym (będzie już ponad 5 lat) jeździłem na ostrzakach w konwencjach torowej, miejskiej (holenderskiej) i cyclocrossowej. nawet rower dziecięcy z napędem na przednie kółko to ostre koło. Reasumując, rower który ma koło na sztywno połączony z korbą jest ostrym kołem. Nie musi być pozbawiony hamulców i być obuty w opony szosowe nabite do 10 bar.

 

Co do ostrego mtb to też chciałem założyć ten temat :) myślę nad oddzielnym kołem do mojego składanego właśnie inbreda :) co do materiału ramy to carbo moim zdaniem przerost formy nad treścią ale to opinia człowieka konserwatywnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja rozumiem dokładnie idee ostrego koła, naprawdę! Ale zastanawia mnie to :

Jestem teraz po opanowaniu tematu piast pod disc - realnie to zrezygnowałem z hamulca ostatecznie po testach masy rotującej w terenie przy przełożeniu 2:1 nie ma potrzeby...

Jazda bez jednego hamulca w górach to istne samobójstwo... Ponawiam pytanie, jak można to nazwać MTB - Mountain bike - Rower górski?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tytuł tematu brzmi MTB - mountain bike, nie wiem, nie potraficie czytać?

jeżeli chodzi o single speed w mtb, to jeszcze rozumiem, ludzie opisują że świetnie kształci technike podjazdów, gdzie musisz dobrze dobrać drogę bo nie masz możliwości zmiany biegów, ale ostre koło ? to czyste samobójstwo i jak dla mnie pokazówka...

Edytowane przez rybciasum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tytuł tematu brzmi MTB - mountain bike, nie wiem, nie potraficie czytać?

jeżeli chodzi o single speed w mtb, to jeszcze rozumiem, ludzie opisują że świetnie kształci technike podjazdów, gdzie musisz dobrze dobrać drogę bo nie masz możliwości zmiany biegów, ale ostre koło ? to czyste samobójstwo i jak dla mnie pokazówka...

 

Dziękuję za pogłębioną refleksję, dla Twojego naruszonego nazewniczego ego doprecyzuję:

 

temat

[rower] -technicznie

MTB -typ roweru

duże ostre koło - rozmiar koła i napędu

 

Nie ma potrzeby zbaczać na tematy ideologiczno, filozoficzne i hamulcowe. Jeśli masz jakieś pytania a nie tylko osąd własny z chęcią odpowiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio usmażyłem kiełbasę grilową na patelni. Jestem samobójcą czy pozerem?

Kiełbasę można zjeść nawet na surowo, wychodząc na tym OK, aczkolwiek zjechać rowerem bez hamulców pierwszy lepszy zjazd XC chociażby w północnej polsce to istne zagrożenie dla życia / zdrowia... Nazwijcie to rowerem nie wiem, do jazdy po płaskim lesie? Forest Bike? Bo ewidentnie nie nadaje się to do jazdy takiej, jakiej został stworzony rower górski. I wcale tutaj nie filozouje, ale jak dla mnie taki rower nadaje się co najwyżej do jazdy po prostej...

Edytowane przez rybciasum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2i

 

Nie wiem, mało grzecznie proszę? Skończ już temat hamulców.

 

Nie ma w tej chwili taniej piasty dla tylnego koła pod dysk i fix, o czym debatowałem w innych tematach. Nowatec nie nadaje się. Surly jest za granicą i kosztuje zbyt dużo.

 

Z przodu mam normalne koło i hamulec.

 

Nie pojechałbym w normalne góry bez hamulca z tyłu.

 

Jazda w górach "golonkowych" na ostrym nie była by praktyczna, trudno dobrać optymalne przełożenie, 1:1 ? Zjazdy były by zabawne przez pierwszą godzinę.

 

Zakładając normalne warunki podłoża, czas, i wprawę spokojnie można jeździć nie używając hamulców. To nie znaczy nie posiadając żadnego.

Edytowane przez Pixon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A pomyślałeś o kamieniach i korzeniach w lesie?? Połamiesz korby, albo stopy , pourywasz pedały, waląc ramionami korb o kamienie czy korzenie, możesz też połamać mufę suportową. na OK nawet przez większą dziurę nie przejedziesz bo zaryjesz pedałem w glebę, nie wiem jak sobie wyobrażasz zjechanie z byle " górki " gdzie trzeba się wychylić za siodełko - to nie są warunki z golonkowego maratonu, tylko z pod warszawskiego lasu. Dla mnie OK się średnio nadaje do czegokolwiek, ale to raczej dla tego , że nie przemawia do mnie ta ideologia. Dochodzi sprawa torowych haków w ramie 29" i to carbonowej, na zamówienie ją bedziesz robił?, nie jestem specjalista w tym temacie ale napinacz do OK raczej słabo zda egzamin.

Przemyśl sprawę Single Speeda, w carbonie. Bedziesz miał bardzo lekki i w pełni funkcjonalny rower , a jak zechcesz mieć biegi, to sobie zawsze zainstalujesz kasetę i zmieniarkę.

Edytowane przez mansua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że autor tematu jest świadomy w kwestii OK, na pewno bardziej niż osoby bijące tu pianę :thumbsup:

itr, sprawdzałeś może jak wypada linia łańcucha w inbredzie w przypadku zębatki przykręcanej do mocowania tarczy? Coraz częściej myślę czy aby nie spróbować OK29er

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

itr, sprawdzałeś może jak wypada linia łańcucha w inbredzie w przypadku zębatki przykręcanej do mocowania tarczy? Coraz częściej myślę czy aby nie spróbować OK29er

 

W tej chwili korba ustawiona jest w linii 48 mm, i dało by się jeszcze zbliżyć do ramy ( 32 zęby)

Z tyłu oznacza to 18 mm zębatki od haka.

 

Górna rura On Ona ma zwężanie się w naturze i nie da się tak łatwo wyczuć czy linia jest ideał czy prawie, mam optymistyczne przekonanie że jest teraz dobrze.

 

Zastosowałem zwykłą piastę na kulkach typu flip flop, zalety to cena i możliwość zrobienia koła do trekingu jeśli ktoś będzie chciał nakręcić np wolnobieg 7s, koło jest na zimę oceniam wciąż zasadność koncepcji, trochę miejsca brakuje na kolejny rower, ale jazda jest taką przyjemnością, że trudno coś wyrokować.

 

Uwagi o wadach OK w terenie celne są, ale lata z takim napędem dają trochę przewagi... przełajowy rower suport na 28 cm korba 170 i jakoś nie walę nogami po wszystkim w około. Ale oczywiście można przywalić... Dlatego entuzjaści muszą pamiętać, fajnie jest, ale z respektem. Warto najpierw np przejeździć zimę na spiningu, wiosnę na wyostrzonej szosówce, z dość miękkim przełożeniem i hamulcami, przyzwyczajanie kolan, mięśni dawkujemy powoli, im kot starszy tym w kolanach słabszy. Sam już nie czuję tych niuansów, nogi działają jak automat...

 

Piasta na kulkach wymagała zmiany osi na dłuższą -nie wiem jak jest z piastami torowymi typu Nowatec czy są dostępne ośki 18 cm i czy można na nich hulać piastą w jedną ze stron tak żeby ustawić poprawnie linię łańcucha. Piasta Novateca fix/disc na pewno nie pozwoli pogodzić hamulca z napędem w mtb. to jedynie opcja do 120 mm haków żeby wykorzystać z jednej strony zwykłą z drugiej wierconą zębatkę, a koło musi być zaplecione symetrycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

No, no kolego itr. Chyle głowę. Ostrokołowe MTB... Poprzestałem na przełajach i nie raz robiło mi się ciepło i mokro zarazem w okolicach rectum :icon_mrgreen:

Chyba już za stary jestem na taki hardkor...

 

Osobiście to bym pozostał jednak przy obu heblach, choć nie przeczę przy przełajowaniu wystarczał tylko przedni. Jakiś czas jeździłęm singlowo z tylko przednim heblem i dawałem radę.

 

Co zasię tyczy niedowiarków i wieszczących sodomnieigomornie oraz połamanie wszystkiego proponuję im pogóglać fixed gear MTB.

 

Technika, technika i jeszcze raz technika i dużo praktykowania.

 

Nie ma obowiazku lubienia i praktykowania takich jasełek ale potepianie w czambuł za coś niestandardowego jest delikatnie mówiąc słabe albo w najlepszym wypadku niegrzeczne.

 

Choś w sumie to się nie dziwię. Kultura osobista nie jest ostatnimi czasy w modzie :P

 

Oczekuje na raporty z jazd i ofkors fociszony.

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

Oczekuje na raporty z jazd i ofkors fociszony.

 

 

No powiem w tytule raportu : o to chodziło, trudno porównać to z Jaguarem bo 29 to jest czołg a Jaguar przypomina latanie na miotle :) Na pewno przełaj jest jak wariat idzie do przodu z pod nogi, leci na asfalcie, zygzakuje... A najner sunie jak napowietrzna krowa, sterowność jest do sprawdzenia jak las się poprawi na jakimś zygzak singlu, na razie dumam nad mostkami. Mam 80 potrzebuję sprawdzić 60. Przełożenie 32/16 na śniegach dość twarde, ale chyba na nim będę dusić. Kierownica 600 pewnie będzie szersza. W Inbredzie potrzeba dla mnie wspornika bez offsetu. nar razie mam sztca, siodło z Garego i jest na maximum do przodu a potrzeba jeszcze bardziej. Zdjęciowo to jest mało ładnie, bo obręcze i szprychy i kierownica srebrne, ten rower powinien być na czarno piaskowo duochromatycznie, ale to jest wersja koncepcyjna, chodzi mi po głowie jak pisałem taki jak ten, ale piórko, koło na Creście na tył, i rama jakaś piórkowa. te 3 kilo czuć. Coraz bardziej myślę o piaście mimośrodowej do Garego , nie wiem jak to ma działać z ostrym napędem ale może jednak da sie na tym jeździć, wtedy będę mieć set rama widelec nieco ponad 2 kg, czyli bagatela 2 kilko zejdzie w porównaniu z On Onem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie spraw technicznych czyli tylej piasty to od jakiegoś miesiąca ostro nad tym dumam. jeśli chodzi o rower z hamulcami "obręczowymi" to sprawa jest prosta jak budowa cepa i można przerobić każdą piastę torową albo tylną piastę mtb disc i mieć flip flop'a. Mi osobiście widzi się tył z fixem i hamulcem tarczowym jednocześnie. Rozwiązanie już znane w świecie ale kwoty jakie trzeba wyłożyć na te pasty nie są znane mojej kieszeni :/

Wydumałem żę kupię piastę singlową pod tarczę z gwintem 1,37" i tokarz dorobi mi gwint na kontrę novatecka. Znalazłem piasty w przystępnej cenie w trialshopie i wczoraj przez przypadek dpwiedziałm sę że ojciec mojej znajomej ma zakład ślusarski.

W dawnych czasach gdy ostre koło siedziało jeszcze na grono.net jeden z członków dorobił gwint na kontrę w piaście normandy i cieszył se jazdą bez stresów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będzie hamulec to ... w zasadzie można kontrować klasycznie a nie kontra gwintem. Warunkiem jest super klucz do dokręcenia koronki i kontry suportowej, (ideałem jest sztywny klucz a nie bacik). W moimi wykonaniu dwa takie koła bez żadnego kleju mają długą historię, w dodatku nie hamowane hamulcem, tylko nogami, ale zawsze jest hamulec w rezerwie gdyby puściło... Trzeba dać temu Panu Tokarzowi jakąś badziewną piastę do testów i niech walczy, jak najbardziej jestem za i wchodzę w to pytanie ile materiału zostanie tam bo przegwintowaniu... Sam znalazłem odpowiednią bmx piastę za 79 zł gdzieś na Śląsku w razie czego możemy razem zamówić jeśli to lepsza oferta, albo ja się podepnę do Twoich zakupów. Z surly za chyba 80 e zrezygnowałem ale ile weźmie za rzeźbę gwintu rzemieślnik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo za hardszą wersję Łani! Wychodzi na to że z Toba będzie wieść ostrzejszy żywot! Mam nadzieję że się będzie podobać i w końcu skleisz sobie wszystko jak Ci się pierwotnie zamarzyło...a teraz: dawaj fotasy, z chęcią obadam co tam jak tam i nie przejmuj się nieskładem kolorystycznym - to zwykle przejściowe stadium ;)

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też rozważałem opcje kontry z prawym gwintem. Bez klejenia ale nawinąć na gwint konopie hydrauliczną i powinno trzymać jak diabli :) ogólnie to składam dziewczynie ostre koło i planuje ciąć koszty przerabiając starą alu piastę pod wolnobieg na wersję z kontrą i łożyska maszynowe więc będę miał odpowiedni poligon doświadczalny dla tokarza i jego umiejętności. Co do moich zakupów to w moim przypadku może się to rozciągnąć w czasie bo czasu brak na nowe projekty a nie chcę skupować gratów żeby leżały i się obijały :/

ogólnie piasta którą mam na oku to najtańsza wersja disc jaką znalazłem z "dużym gwintem" http://www.trialshop.pl/index.php?_a=viewProd&productId=733

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

A czy to oby na pewno warto tak sie szarpać? Zielony Loctite i bardzo fajnie sie trzymie. Moje pierwsze ostre przejeździło na zielonym ładnych pare k kilosów, uczyłem się na nim skidów i innych takichtam wynalazków...

 

Ta piasta z trialszopu wygląda dokładnie jak DMR Revolver SS:

 

dmr-revolver-ss-rear-disc-hub-32h-135mm-red_10012841_400.jpg

 

Ładny czas temu On-One miał piaste dyskową fixed... Tak mi się zdawa... A może to był flip-flop OLD 135mm? Ta skleroza :rolleyes:

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja rozumiem dokładnie idee ostrego koła, naprawdę! Ale zastanawia mnie to :

 

Jazda bez jednego hamulca w górach to istne samobójstwo... Ponawiam pytanie, jak można to nazwać MTB - Mountain bike - Rower górski?

Przez pewien okres jeździłem rowerem mtb w górach bez jednego hamulca - tylko z przednim. Ten brak nie ogranicza tak jak brak przedniego a posiadanie hebla z tyłu. Niektórzy twierdzą że nie da się jeździć w górach na v-brake inni że na hardtailu.

Zaznaczam - nie będę się wdawał w tym temacie w polemikę, bo nie tego temat dotyczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eureka!!!

 

 

 

Szacunek...

I.

 

 

eeee skucha

 

to się niestety nie nadaje to to przerobiłem matematycznie.... to jest tylko na zebatkę w torowym rozstawie 120 i nijak z tarczą hamulca się nie pogodzi...

 

 

 

ta piasta trialowa słabo wypada przy tej

 

Bike24 - Surly Ultra New Disk/Fixed Rear Hub

 

przy tej cenie lepiej brać gotowca jedynie problem to te śruby... Ja nie lubię takich, nie wiem co jak się heks upierniczy, a koło trzeba joptwamaciek dokręcać szczególnie przy tych miękkich przełożeniach na dziury.

 

Zadzwonię do sklepu gdzie piasta na normalnej osi była w sieci za 79 zł i to wtedy można rozważać konkurencję dla surly... W razie czego kupimy dwie w Polsce albo dwie u Niemców, ale nie od ręki bo już dość wydałem na razie.

 

Kontrowanie na klej ma ten minus że większość madrałków nie potrafi w czasie tegoż ciasno zakręcić i wtedy te klejonki puszczają... Jak miałem tylko bacik to kontrowałem dwa trzy razy po 10 15 km jazdy i ostatnie kontrowanie zostawało na zawsze :) Teraz korzystam z klucza w Pruszkowie i waląc kołem o grunt zaciska się ziemiometrycznie na fest lepiej niż nogami czy batem. I tak zrobione koło dało 1300 km jazdy w terenie bez oszczędzania ( nie porównywalne z toczeniami miejskimi... I dalej trzyma, ale jest hamulec z tyłu dodam ( małym drukiem -od 300 km, ale jest, brakowało z powodu zapomnienia dolutowania wieszaka przez mistrza R i braku takiegoż z blachy, i liczyłem się że może ten tył puścić, ale nie puszczał) Teraz już mam w 29 normalną kontrę.... jest komfort.... psychiczny

Edytowane przez itr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...