Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 29.08.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
9 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
3 punkty
-
Shimano ma swój system SPD który jest znakomity i nie zmieniany od 30 lat. No i ktoś tam w centrali wpadł na pomysł, że to najlepszy moment na jego zmianę. W miejsce SH51 wpada nowy rodzaj bloka CL-MT001, który rzekomo oferuje możliwość wpięcia się w pedał pod kątem. Producent twierdzi, że nowy blok jest w 100% kompatybilny z dotychczas produkowanymi pedałkami oraz bucikami systemu SPD. https://www.bikeradar.com/news/2025-shimano-cl-mt001-spd-cleats To kto ma najmniej zębów i wypróbuje nowy cud techniki? 🙃1 punkt
-
Nie ja bym z tych dwóch brał Trance, bo jako całość MZ to lepszy rower:)1 punkt
-
1. To test sprzed 5 lat, obecne modele mogą się trochę różnić. 2. Wg mnie różnice między poszczególnymi systemami zawieszenia są w praktyce dość symboliczne. Ważne, żeby zawieszenie było ustawione zgodnie z preferencjami, wagą, stylem jazdy kierownika. 3. Dużo większe znaczenie co do tego jak rower podjeżdża i zjeżdża ma geometria niż to gdzie i ile ma punktów obrotu w zawieszeniu.1 punkt
-
Na Forku 955 raz jechałem po wrzuceniu gpx. Nie chciało mi się brać 1040 jak jechałem z młodym. Nawigacja bez problemu. Żadnych opóźnień itd. Wibracja na zegarku i wystarczyło spojrzeć. Ale traktował bym to jako awaryjne nawigowanie. Bo zerkanie cały czas na rękę nie jest wygodne. Jeszcze jadąc z dzieckiem lub wycieczka powolna to ok. Ale cisnąć szybko i jeszcze trzymając na dole baranek to wolałbym nie odrywać wzroku od drogi i rąk od kierownicy 😜1 punkt
-
Jeżeli do mieszanej jazdy to więcej niż ten radon 8.0 nie jest ci potrzebne i bierz 16''.1 punkt
-
Nie mając mocy opierasz się tylko na tętnie. Nie masz dystansu, przewyższenia i prędkości by cokolwiek oszacować, więc równie dobrze możesz to odpalić jako trening na maszynie eliptycznej czy skakanie na skakance - statystyki będą te same. Robiłem swego czasu porównanie rejestrując jazdę jednocześnie zegarkiem i edge. Do edge była podpięta moc i tętno, do zegarka tylko tętno. Różnice w spalonych kaloriach były rzędu kilkudziesięciu procentów.1 punkt
-
1 punkt
-
Osobiście też bym nie dopłacał do MIPS-a. Najważniejsze aby kask był dobrze dobrany i odpowiednio zapięty na głowie, bo i z tym ludzie mają problem.1 punkt
-
Czy MIPS działa to do końca nie wiadomo, są testy pokazujące, że nic nie daje, a to samo co robi MIPS robi też skóra głowy i włosy (oraz ewentualne czapki, bandany itp zakładane pod kask) https://helmets.org/mips.htm Oczywiście firma MIPS, obecnie własność Bella twierdzi, że jak najbardziej ich wynalazek działa. Jeśli kask bez MIPSa Ci pasuje to ja bym brał.1 punkt
-
Garminy Edge bez danych mocy i tętna nie podają wiarygodnych statystyk rowerowych w zakresie stanu wytrenowania. W twojej sytuacji odpaliłbym to jako trening kardio na zegarku.1 punkt
-
Piszą o 2 mocowaniach, niekoniecznie 2 na bidon. To czy pod górną rurą upchniesz bidon może być dyskusyjne i być może zależne od rozmiaru ramy. Poniżej mój "proof of concept" 2 bidonów (z fidlockiem) w ramie Trance bez X 2022 rozmiar M. Ten nowy trance na zdjęciach wygląda lepiej pod tym względem, pytanie jaki rozmiar pokazują i jaki chcesz kupić..1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć, Pozwólcie, że jako twórca i właściciel Baltica Bicycles, a prywatnie wielki pasjonat dwóch kółek postaram się rozwiać Wasze wątpliwości i w kilku punktach opowiem, dlaczego i jak tworzymy nasze rowery. Przy okazji sprostuję też kilka krzywdzących sugestii (załóżmy optymistycznie, że wynikają z niepełnej wiedzy, a nie z celowego działania 😊). 1. Jakość Słowo „jakość” jest zdecydowanie nadużywane przez producentów rowerów – od takich, na które strach nawet patrzeć, składanych z najtańszych i często niebezpiecznych komponentów, po modele kosztujące tyle co niezły samochód. Nic więc dziwnego, że klienci niezorientowani w temacie mają problem z oceną, co faktycznie jest wysokiej jakości, a co jedynie z pozoru. Dlatego z pełną odpowiedzialnością mówię, że w Baltica Bicycles jakość to nie tylko puste hasło, lecz wyróżnik i podstawa marki, na której od 10 lat tworzymy nasze rowery. • Ramy: Jako nieliczni na rynku rowerów miejskich nasze autorskie ramy od podstaw projektujemy i produkujemy w Polsce. Co więcej, tradycyjną formę łączymy z innowacyjnymi technologiami – w opracowanym przez nas procesie produkcyjnym rury z polskiej stali są cięte laserem 3D, a następnie również laserowo spawane. Gwarantuje to najwyższą precyzję, wytrzymałość i wyjątkową estetykę połączeń. Na koniec aplikujemy trzy warstwy lakieru proszkowego, które chronią przed korozją, zapewniają piękny, metaliczny kolor i odporność na uszkodzenia mechaniczne. Dla zobrazowania moich słów poniżej wrzucam zdjęcia pokazujące estetykę naszych ram spawanych laserowo na przykładzie modelu Gdynia. • Bezpieczeństwo: Produkowane przez nas ramy przechodzą rygorystyczne testy wytrzymałościowe w specjalistycznym niemieckim laboratorium, zgodnie z wymaganiami nieobligatoryjnej normy ISO 4210 dotyczącej bezpieczeństwa rowerów (brak skutecznego nadzoru nad bezpieczeństwem rowerów to temat na osobną rozmowę – niestety wiele, nawet bardzo popularnych marek lekceważy tę kwestię). • Sprawdzone komponenty: Stosujemy wyłącznie sprawdzone, bezpieczne i przetestowane komponenty renomowanych dostawców – kiedy tylko to możliwe europejskich – takich jak Ergotec, Saccon, Elvedes, Schwalbe czy Shimano. • Staranny montaż: Każdy rower montowany jest w systemie „jeden człowiek – jeden rower”, od początku do końca. Żadnych pędzących taśm produkcyjnych i pośpiechu. Montujemy, regulujemy i składamy rower tak długo, aż jesteśmy pewni, że jest gotowy w 100%. • Sprzedaż bezpośrednia: Omijamy pośredników, co pozwala oferować lepszy stosunek jakości do ceny, a także zapewnia bezpośredni kontakt z nami, szybką obsługę gwarancyjną i wsparcie na każdym etapie. 2. Prostota i funkcjonalność Od momentu powstania marki w 2015 roku naszym celem jest tworzenie rowerów odpowiadających na potrzebę prostych, niezawodnych i stylowych jednośladów do codziennego użytku, łączących minimalistyczny design z funkcjonalnością i nadmorskim klimatem – stąd też nazwa marki. Świadomie rezygnujemy z wielu zbędnych dodatków, które w mieście częściej przeszkadzają, dodając masy, niż pomagają – na przykład wtedy, kiedy musimy wnieść rower po wysokich schodach. 3. Masa Wspomniana powyżej prostota i staranny dobór komponentów sprawiają, że nasze stalowe rowery bez kompleksów konkurują masą z wieloma aluminiowymi modelami miejskimi. Doskonałym przykładem jest tutaj nasza Gdynia Sport (14,1 kg w rozmiarze M) oraz przytoczony przez HSM model aluminiowy z Decathlonu (14,4 kg według specyfikacji producenta). Przy tej okazji warto też wspomnieć o zaletach zastosowania stali w rowerach miejskich w porównaniu do aluminium – stal lepiej tłumi drgania oraz jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne, na przykład na skutek przypadkowych uderzeń, o które w mieście nietrudno. 4. Rozmiary i dopasowanie Występowanie 2–3 rozmiarów jest raczej standardem, a nie „absurdem” w przypadku rowerów miejskich. Odpowiednia geometria, dobór komponentów i ich zakres regulacji pozwalają z powodzeniem prawidłowo dopasować rower do większości użytkowników w najpopularniejszym zakresie wzrostu. 5. Rozpoznawalność Przez ostatnie 10 lat nasze rowery trafiły do setek zadowolonych klientów, którzy często po zakupie pierwszego wracają po kolejne – w efekcie na Balticach jeżdżą już całe rodziny. Nie gonimy za chwilowym rozgłosem – rośniemy organicznie głównie dzięki wzajemnym poleceniom naszych klientów, co dla nas jest najlepszą miarą jakości. Natomiast sugestie, że Baltica „pozazdrościła niszy” marce Tokyobike i wzoruje się na niej, są po prostu błędne chronologicznie. Nasze rowery były już dostępne w zbliżonej formie dobrych kilka lat wcześniej niż na naszym rynku pojawiła się marka Tokyobike, którą zresztą szanujemy. Wszelkie podobieństwa na rynku rowerów miejskich wynikają raczej z uniwersalnych trendów, takich jak minimalizm w designie, a nie z naśladownictwa. Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić Wam nieco bliżej rowery Baltica. W naszej ocenie – i według wielu zadowolonych klientów – udało nam się stworzyć rowery miejskie o znakomitym i uczciwym stosunku jakości do ceny. W razie jakichkolwiek dalszych wątpliwości i pytań zapraszamy do kontaktu 😊 Z rowerowymi pozdrowieniami Jakub Polakowski1 punkt
-
@Greg1 Thermos oferuje części zamienne, warto wiedzieć 👍1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Powiem ci tak, zalety Gianta które wymieniłeś są raczej symboliczne - więc jak dla mnie to raczej wybór prosty. Radony to zaskakująco OK rowery - więc nie ma się czego bać.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W sumie tutaj walnąłem babola bo tam jest szosowy XDR a nie XD1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W sumie to nie wiem co mam Tobie napisać - jeżdżą, skręcają, hamują a czy szumią...no bezszelestne to nie są ale też nie hałasują na tyle wyjątkowo abym zauważył. Kwestia kontrastu akustycznego jak sądzę oraz poziomu delikatności słuchu / tolerancji na dźwięki. Jako ojciec czwórki naumiałem się selektywnej głuchoty na żądanie1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Widzę, że ktoś pozazdrościł niszy stylistyczno-cenowej, w jakiej swego czasu umościł się tokyobike - tak samo proste (wręcz prymitywne) rowery, za tak samo wysokie kwoty (choć nie, toyobike jest droższy, no ale to światowa marka z salonami na różnych kontynentach, wiec może się cenić bardziej 🙂). Nawet stylistyka strony (minimalizm, high key pastele, delikatne liternictwo) ta sama... Co do zasady nie mam nic przeciwko prostym rowerom, nawet jeśli w oczach niektórych ta prostota trąci wręcz prymitywizmem. Nie mam też nic przeciwko komponentom, których historia niknie w mrokach rowerowych dziejów, zwłaszcza jeśli nadrabiają to estetyką i wysoką jakością wykonania, złożenia. Z tego znany jest chociażby tokyobike - przynajmniej w Japonii, bo jak z rowerami dostępnymi w Polsce (jakością montażu, serwisu itp...), to już nie wiem. W każdym razie - jak ktoś jest miłośnikiem tej estetyki - to czemu nie... A jak jest z Baltica Bicycles - na ile to jest prawdziwe premium, a na ile udawane...? Tego raczej nikt Ci nie napisze, bo takie rowery nie są w mainstreamie, a już sama marka jest np. dla mnie całkowitą nowością. To mogą być dopieszczone rowery, a równie dobrze mogą być całkiem zwyczajne z najtańszych chińskich części kupowanych z jednym warunkiem - żeby było chromowanie, żeby było aluminium, które te chromy będzie przypominało... Nieco niepokoi, że wszystkie modele są sprzedawane w dwóch rozmiarach M i L, co prowadzi do absurdu, że jeden rozmiar jest polecany dla osób o wzroście 165-184 cm... Jak szukasz rowerów w tej stylistyce, to możesz rzucić okiem na https://cremecycles.com/ - co za ironia, bo to marka firmy także z wybrzeża, gdańśkiej 7anna. Możesz też zajrzeć na stronę warszawskiej https://antymateria.com/collections/rowery-antymateria (gdzie przynajmniej te rowery składają ludzie, którzy mają realne sklepy i serwisy, więc można porozmawiać, o coś zapytać - na pewno nie jest to "brand" ograniczający się do importu kontenera z Azji). Możesz też zerknąć na oryginał (czyli markę, na której ewidentnie ta Baltica się wzoruje) czyli https://tokyobike.com.pl/collections/rowery A jak masz więcej pieniędzy, ale wolisz je wydać na rower wyglądający na retro, za to z bardzo nowoczesnymi rozwiązaniami (napęd na pasek Gatesa a nie łańcuch, piasty wyłącznie Alfine 8/11, a nie 3-biegowy Nexus z torpedem, a w elektrykach, które na pierwszy rzut oka nie wyglądają jak elektryki także Pinion - oczywiście za mnóstwo pieniędzy 🙂), to rzuć okiem na berlińskiego Schindelhauera https://schindelhauerbikes.com/en/bikes?category=Classic Jak po prostu chcesz lekkiego roweru do miasta bez tej całej otoczki lifestylowej, to kup https://www.decathlon.pl/p/rower-miejski-dlugodystansowy-elops-500-niska-rama/_/R-p-305054 z dynamem i oświetleniem, błotnikami, bagażnikiem będzie ważył mniej niż najlżejsza Baltica. Rowery a'la retro, jak są ze stali, najczęściej są cięższe, na kiepskich komponentach, a wersje prawdziwie premium, to się składa na indywidualne zamówienie w pojedynczych egzemplarzach, jak to robią np. w japońskim Blue Lug https://bluelug.com/bike-catalog/ i każdy z tamtych rowerów będzie droższy (czasem wielokroć) od jakiejś produkcji "brandu" w stylu Balitki, Creme itd...1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00