Skocz do zawartości

Ranking

  1. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      30

    • Liczba zawartości

      6 224


  2. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      23

    • Liczba zawartości

      1 093


  3. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      21

    • Liczba zawartości

      11 258


  4. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      2 063


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.04.2025 w Odpowiedzi

  1. 13 punktów
  2. Bardzo stara forma życia (już nieżywa) na niezbyt starej oponie (jeszcze żywej)
    11 punktów
  3. Bo zostało mi z mtb - przerwa musi być 😀
    10 punktów
  4. 10 punktów
  5. Bo w niedzielę mijam takie ambony.
    9 punktów
  6. Pierwsze tegoroczne grzybobranie.
    8 punktów
  7. Bo ktoś salonkę w lesie zostawił...
    7 punktów
  8. Wiosna w Górach Izerskich. Słońce, ciepełko, bezwietrznie - to wszystko jest, tyle że nie u mnie.
    6 punktów
  9. Też nie rozumiem, mój rocznik o dekadę starszy, nie mam elektryka, ale jak w poprzednią sobotę pożyczyłem normalnego elektryka 250w w Bielsku, to nie zauważyłem jak weszło 1200m podjazdu (i żona, rówieśniczka też nie). Toż taki rower daje już nadludzką siłę. Tylko od siebie też coś trzeba włożyć. Jak chcesz szybciej, to są legalne opcje (np. https://rometmotors.pl/skuter-elektryczny-skuter-romet-ev1-6096.html) na takich warunkach prawnych, jak motorowery 50ccm. A motocykle elektryczne to i 150 pojadą. Ustawodawca rozsądnie zakłada, że jak ktoś nie jest wytrenowanym sportowcem, to na ścieżce rowerowej i bez prawa jazdy oraz ubezpieczenia 25 jest rozsądną granicą.
    5 punktów
  10. Odkupione z nieudanego projektu - klameczki BR-820 i przerzutka RX-822. Zaciski RX-400 niby nie z tej bajki ale się przydadzą się. Wszystko - co prawda lekko używane - ale taniej niż jedna nowa klamka....
    5 punktów
  11. I poskładany Model Roadlite7. W sam raz na dojazdy do pracy i po piwo . Miał być generalnie elektryk Roadlite ONfly, ale po przeanalizowaniu jednak niepotrzebny, jeszcze nie ten czas na elektryfikacje .
    5 punktów
  12. 5 punktów
  13. Bo wystarczy zjechać w boczną drogę, żeby poczuć się jakby cofnęło się w czasie
    4 punkty
  14. Mam nadzieję, że 78 to liczba z przypadku a nie rocznik. No chyba, że masz grupę inwalidzką to ok bo inaczej wstydził bym się pisać takie bzdety. Po górach "dziadki" latają legalnymi elektrykami, które wyprzedzają mnie z prędkością motorka a jeszcze narzekasz na jakieś braki mocy? Gdzie Ty w Krakowie i okolicach narzekasz na brak mocy? To są jakieś jaja albo faktycznie trollowanie. Z tą dyskryminacją to już na wymioty zbiera jak w tym durnym artykule wyżej. Rozumiem, że społeczeństwo to bardziej rozgarnięte, myślące a co najważniejsze oczekujące spokoju tam gdzie on powinien być spowoduje, że nagle przesiądziecie się do MPK-u, będziecie chodzić na dwóch nóżkach albo o zgrozo na taki klasyczny rower. Bujać to my ale nie nas. Każdy legalny elektryk a dziś właśnie idzie się w moc spełni na dziś 120% wszelkiej maści oczekiwań użytkownika w dowolnym terenie. Kwestia wyboru odpowiedniego sprzętu. Reszta ma jakiś dziwne problemy i urojenia wiec co do zasady trzeba ich zwalczać jak zarazę i tyle w temacie.
    4 punkty
  15. Wspomagacz włączony Można dziubać opony, 3.5 zrobione, 2.5 to go
    3 punkty
  16. U mnie dziś było ambitne przemieszczanie w 3D. Nie tak jak dystans a parametr poprzeczny 😁do niego wpadł ładny ........2784 " meterki " . W 3/4 drogi stwórca mnie opuścił i musiałem się ratować dawką Delicji szampańskich plus kofeinką z Pepsi co by na bazę się dotoczyć.
    2 punkty
  17. Ja mam postulat zgoła odmienny - wszystkie wątki o manetkach, przeróbkach i wszystkim co ma związek z pojazdami nie będącymi rowerami elektrycznymi - od razu usuwać, a w razie potrzeby - wprost zapisać zakaz publikowania takich wpisów w Zasadach pisania. Co jest rowerem elektrycznym nad wyraz dokładnie opisuje ustawa Prawo o Ruchu Drogowym (art.2 pkt 47):
    2 punkty
  18. 2 punkty
  19. Bo chwila na złapanie oddechu i skrywana radość, że już tylko z górki. Taaak sobie mów, tak sobie tłumacz
    2 punkty
  20. 2 punkty
  21. Zapuściłem żurawia na żurawia.
    2 punkty
  22. Bo przerwa na widoczek. @sznib, przeczytałeś mojego priva ?
    2 punkty
  23. Bo jest rower i jest las to znaczy że jest dobrze
    2 punkty
  24. @Strek, prawie trzepak, wierza "Rudego" na podwórku... Ehh, jakbym znowu był łepkiem, to bym z tego placu zabaw nawet na "obiad" nie schodził Bo ostatni kawałek na szczyt był z buta spdeka
    2 punkty
  25. To sobie kup odpowiednią, ja ci daję pomysł a nie odwalam całą robotę. Dopasować, skręcić i będzie trzymać, możesz sobie sam coś takiego z blachy wygiąć
    1 punkt
  26. Na mojej głowie ten GripGrab całkiem dobrze się układa, przechodzi za uszami z niewielką fałdką, nic co by się gryzło z kaskiem i okularami powodując jakiś dyskomfort. Kilka godzin dzisiaj miałem ją na głowie pod kaskiem i była zupełnie niezauważalna, może rano zanim się rozgrzałem to ciutkę chłodno było (zimny wiatr). Potem jakaś bzycząca kreatura mi wpadła do kasku ale olałem, nie było nerwowego odpinania kasku i wytrzepywania intruza. Jestem zadowolony z zakupu. Na majówce może bandanę potestuję, chociaż tam więcej szmaty a czapeczka niemal idealnie pasuje do mojego łba. W bandanie obawiam się, że ta szmata z tyłu będzie mnie drażnić...
    1 punkt
  27. Stówkę ledwo wymęczyłem, wiało chłodem, po 10 km chciałem zawracać ale nad sadzawką wypiłem kawkę, pogrzałem się w słoneczku i chęć życia wróciła
    1 punkt
  28. Płacze o mapę bazową . Nie jest potrzebna. A mapa bazowa to jest taka podstawowa drogówka z najgłówniejszymi drogami krajowymi. U mnie idzie zawsze pierwsza do odstrzału. @chopmaz muszę swojego Garniaka doprowadzić do stanu fabrycznego odnośnie map co bym wiedział jak teraz się kształtują pliki mapowe. Mapy z bardzo dobrymi danymi wysokościowymi są płatne. Te z trochu gorszymi ale i tak o niebo lepszymi danymi niż garminowskie to masz tu https://www.velomap.org/
    1 punkt
  29. To trochę zależy od tzw. nogi i kadencji z jaką się jeździ - jeden przyzwyczajony do niskiej kadencji, będzie marudził "brakuje mi cięższych przełożeń", a drugi pojedzie bez problemu te 25 -30 km/h przez kilka km dojazdu, wyprzedzając czasem tych na teoretycznie szybszych rowerach (w uproszczeniu - z większymi blatami korby). Także "nie sprzęt, a technika czynią zawodnika"
    1 punkt
  30. 1 punkt
  31. @Tuurban78 rocznik 78 i takie problemy 🤣 🤣sorry ale takie wpisy o wspinaczce, bierz się za siebie puki czas , a nie wozić się elektrykami, z czasem będzie trudniej.
    1 punkt
  32. Opony akurat są dobre, nie wymagają zmiany. Thundero czy speedero nie będą jakoś wyjątkowo lepsze. Korba faktycznie w finale jest słaba, jednak jak zauważyłeś wymiana kosztowała by kilka stówek.Czy warto? Moim zdaniem nie. Zajeździł bym ten napęd który jest i czekał bym aż bardziej upowszechni sie cues, czy essa do graveli. Claris to schodząca grupa napędowa.
    1 punkt
  33. Czekałem na bezprzewodową sztycę od BikeYoke, ale wszystko wskazuje, że albo jej w ogóle nie będzie, albo z bardzo sporym opóźnieniem, dlatego zdecydowałem się jednak na brzydala od SRAM, dziś przyszła, zamontowana i przetestowana, bardzo fajnie działa, wersja 175 mm. Kontroler dokupiłem na rynku wtórnym, ten nowy jakoś mi nie pasuje.
    1 punkt
  34. https://www.instagram.com/reel/DI379h1sB1L/ Taki gravelek szykuję 🫠😉 Pozdrow'er 😘
    1 punkt
  35. Brawo, brawo, brawo, cieszy to ogromnie. Tępić, tępić i jeszcze raz tępić tych idiotów, świadomych czy nie jakim są zagrożeniem dla siebie i dla innych na takich nielegalnych ulepach.
    1 punkt
  36. Po pierwsze - przekładnia planetarną to też " przedpotopowy" wynalazek. Wiele lat temu 3 biegowe przekładnie Sachsa konkurowały z 4 biegowymi przerzutkami zewnętrznymi. Po drugie - jeśli chodzi o rowery miejskie to się zgadzam, jeśli chodzi o trekkingowe to zależy gdzie się planuje jeździć - jeśli tylko w miejscach gdzie w razie potrzeby da się wezwać większy samochód to nie ma problemu, jeśli w inne miejsca to już bywa różnie. Kilkakrotnie spotkałem się z tym że ktoś opisywał sytuację gdy w wyniku awarii doszło do zablokowania tylnego koła i roweru nie dało się prowadzić, trzeba było nieść. Już pomijając kogoś komu zdarzyło się to podczas wyprawy do Rumunii i musiał ten rower z zablokowanym kołem obciążony bagażem na dwutygodniową wyprawę przetransportować do Bukaresztu, ale nawet wynoszenie z głębi lasu może być uciążliwe. A rower z zewnętrzną przerzutką w warunkach polowych zawsze da się doprowadzić do jakiejś formy użyteczności, a awarii która spowoduje niemożność prowadzenia to nie bardzo umiem sobie wyobrazić. I nie w każdym serwisie są w stanie się zająć przekładnią planetarną , a wynalazki typu Enviolo, Rolhoff czy nawet Alfine to już bardzo rzadko - jakiś czas temu ktoś opisywał problemy z Alfine - przeciekał więc trzeba było uszczelnić, okazało się że jedyny serwis to Shimano w Poznaniu gdzie się tym zajmują - wysłanie, naprawa i odeslanie zajęło sporo czasu. A przerzutka zewnętrzna oczywiście wymaga więcej serwisu bieżącego ale w razie potrzeby gorszą lub lepszą kupisz w każdym sklepie/ serwisie rowerowym, zamontujesz w 15 minut, w kolejne 10 wyregulujesz i jest. Oczywiście powinna być kompatybilna z którymś z dwóch podstawowych systemów. No chyba że czyjeś umiejętności polegają wyłącznie na wezwaniu serwisu - dwójka moich znajomych potrafi wezwać pomoc gdy złapią gumę.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...