Ranking

Bo tęsknię za ciepłem .

Bo zamarzło

Bo takie wysokie wieszaki serwisowe teraz w lasach robią 😁

Stare dolnośląskie powiedzenie mówi: gdy w środku zimy liść spod śniegu kiełkuje, to w Twoim fullu na pewno coś w zawieszeniu szwankuje.

Bo ... zamarzło. Zdjęcie z siodełka rowerowego.

Bo u mnie mglistych klimatów ciąg dalszy.

Bo bobery zrobiły zasadzkę na DDRze

Bo trudno narzekać na pogodę, mimo że przez cały dzień ani jednego promienia Słońca nie zobaczyłem.

Z nowym rokiem stare dylematy - zmienić czy nie zmienić.

Bo zima ma jedną niezaprzeczalną zaletę, ładne zachody słońca.

Bo prawie na skróty do pracy:

Trafiła się pompeczka w fajnej cenie na OLX.

Bo też wspomnienie Wspomnienie z ubiegłorocznego SOG.

Bo wieczorem też ładnie

wspomienie i oczekiwanie

Bo z Nowym Rokiem nowy kontrakt 😉

Bo jakby wiosennie

Epidemia gp 5000 , kto założy, nie chce już innych Wszystko po nich zamula

Z warunkiem, że jeśli n=1 to rozwód powinien być inicjowany nie unikany.

"N+1" to ilość rowerów, którą powinien mieć każdy szanujący się rowwerzysta, gdzie "n" to jest liczba obecnie posiadanych rowerów. Istnieje też wersja "n-1", która mówi, że "n" to liczba rowerów przy której żona żąda rozwodu

To za zaoszczędzone pieniądze kupię sobie porządny zestaw opon

W tym czarnym kolorze wygląda jak grzejnik, który właśnie żona zamówiła do łazienki...

Bo w ruinach

Bo zryli, ale i tak ładnie

Bo jak długo jeżdżę to u siebie takiego czegoś nie widziałem, od kilku dni utrzymuje się cały czas silna mgła, wczoraj po robocie udało się wyskoczyć na standardowy szlak i okazało się, że powyżej piękna pogoda, słoneczko, a na dole jak okiem sięgnąć nalało się czegoś białego. Fotka nie oddaje tego efektu

Mogę polecić GP5000 AS 35C. Dla mnie to jest taki sweet spot. Miałem GP5000 32C, potem założyłem AS 35C, potem znów założyłem 32C, wróciłem do AS 35C, założyłem Terra Speed 40C a teraz ponownie mam AS 35C. Czyli wracam do tych opon jak bumerang. Ta opona nie najlepsza w żadnej kategorii. Opony typowo szosowe są szybsze. Opony gravelowe wygodniejsze i bardziej przyczepne. A AS 35C jest dokładnie pośrodku. Nie zamula za bardzo na asfalcie, da się na niej w miarę bezpiecznie przejechać łączniki szutrowe czy leśne. Dla mnie to ideał opony Road+.

E tam zaraz do szmuglowania Chłodnica do destylacji jak się patrzy - i do tego chłodzona powietrzem Wyobrażam sobie ten rasowy bulgot 🤣

Ciekawe jakie to uczucie gdy ciężar przednich gratów nie wpływa na ruchy równowagi i myszkowanie. Żona poza sezonem grzewczym może grzejnik wypozyczy na wyprawę 😜

@Turysta05Ty chyba nie jeździłeś na dobrych hamulcach szczękowych. Dobre Vki np. avid single digit i do tego dobre klocki na mokre warunki i to lepiej hamuje niż nie jedne hydrauliki nie mówiąc już o tarczach mechanicznych. Tylko czy jeszcze są do dostania dobre vki. Jak do zimówki to lepiej wziąć hydrauliczne, w mechanicznych tarczówkach woda lubi się dostawać do pancerza i tam przymarznąć. Obecnie klamki z zaciskami hydrauliczne od shimano można wyrwac za 150zł za komplet, mechaniki wiele taniej nie wyjdą. Jak hydraulika odpada to bym postawił na dobre V-ki z dobrymi klockami.

Panaracer SS to jakiś dramat. Bardzo nieudany model. A tak w ogóle proponuję jak zwykle https://www.bicyclerollingresistance.com/ i nie kombinowanie we własnym zakresie z porównywaniem opon na podstawie wyglądu.

Z początkiem roku powiał wiatr zmian i podobnie jak u kolegi @keltu wpadł nowy rydwan, w kolorze, jak by to powiedział pewien Ferdynand ..mocnego fulla, mam nadzieje że nie będzie kiepski.

Bo mgła się lekko podniosła i zaczęło być coś widać

Bo absolutnie fascynuje mnie to zjawisko, fotka z dziś. Warunki na szlaku masakra, totalne oblodzenie, gleby zaliczone, ale i tak było warto, choćby żeby zobaczyć jak trzech bikerów zalicza glebę synchroniczną

Bo jesienne dni bywały ładne

Ależ tu się suchar ściele! Bagażnik zrobiłem, stalowy taki, rdzewiejący, do Unita pasujący, proszę podziwiać: I taki przypier dolniczek do lampki mocowania, trzyma się to na musztardę jak widać

Bo koniec długiego tygodnia

Bo dzień coraz dłuższy

@revolta U mnie są łożyska maszynowe ale trzymają je takie nakrętki wymagające wąskiego klucza 17 - u mnie jedna z nich była lekko obluzowana. Nie wiem czy u Ciebie wygląda to podobnie: Tu są zluzowane: Kluczem z g6wnolitu to tu nie ma jak podejść, nabyłem w drodze kupna klucz do piast....

Określenie dziadkowóz to troche przesada. Obecnie w gravelach są dwa trendy te badziej terenowe/wycieczkowe i bardziej sportowe z geometrią bliższej szosy. Zwiększony kąt podsiodłowej jest po to by rower lepjej podjeżdzał . Stosunek reach/stack im większy ty rower ma bardziej sportowy charakter. Ale do komfortu potrzebny jest fitting. Np. Osoba o bardzo długich nogach powinna szukać dziadkowozów(krótszych i wyższych) bo taki rower da się łatwiej ustawić i uzyskać sportową pozycje do ścigania

mniejszy kąt główki i dłuższa baza kół daje stabilniejsze prowadzenie roweru. I tak ten Esker gen 2 to bardziej gravel terenowy. Masz możliwość włożenia opony 50 mm oraz włożenia amora ze skokiem gravelowym. Ekser gen1 to bardziej geometria na szose.

Koła warto wymienić w dwóch przypadkach. 1. Chcesz zyskać 3 sekundy na kilometrze. 2. Chcesz sobie kupić coś fajnego

A ja się nie bawię w wynalazki, kupuję tylko produkty Shimano i nigdy mi żaden hamulec nie piszczał. Obecnie mam w jednym z rowerów G04Ti, wybitnie dobre klocki, serdecznie polecam.

Takie zdjęcie mogę zaoferować na dziś:

Moim zdaniem nie ma w tych kołach nic beznadziejnego, obręcze i piasty są po prostu przyzwoite. Ryde robi dobrej jakości obręcze. Piasty można dla świętego spokoju rozebrać i ustawić napięcie łożysk - przy produkcji masowej rzadko jest to zrobione "w punkt". Do tego taka taśma za 11zł : https://allegro.pl/oferta/tasma-naprawcza-very-best-2-0-20mm-50m-czarna-13855259746 , Jakieś wentyle tubeless za 30zł, uszczelniacz expand za 27zł i wywalamy dętki i jeździć póki koła z jakiegoś powodu się nie rozwalą. Jak się rozwalą to się wtedy proponuję martwić wymianą.

Zamiast kolejnych klocków kup proszę słownik...

Bo to nie gleba a kokieteryjne pozowanie do fotki 😉

Nafta, potem benzyna ekstrakcyjna. Kaseta tak samo. Nafta wypłukuje idealnie brud. Po czyszczeniu, zlewasz do słoika, brud opada na dno, strzykawką odciągasz czyste do ponownego użycia.

No, jak jakość będzie nędzna, to faktycznie czas cię pokarze za pchanie badziewia w łożyska. I kara może być bolesna.😆