Skocz do zawartości

[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?


Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, KrisK napisał:

To ty widzisz i ty uważasz na tych przed sobą.  Zasadniczo wszelkie najechania są co do zasady uznawane za co najmniej współwinę a najczęściej winę tego z tyłu. Masz zachować bezpieczny odstęp.  Nawet jak kierowca przed tobą nie ma uprawnień zrobi coś absurdalnie głupiego a na drodze masz pisek. To jest twoja wina.

Przy nagłym otwariu drzwi to miałbym wątpliwości. To byłoby paranoidalne spodziewać się, że każde auto przed Tobą może drzwi otworzyć.

Swoją drogą podobał mi się film "Bez hamulców" (Premium Rush, 2012), polecam ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Danuel napisał:

A propos "jeżynowego szlaku". Złapał ktoś kiedyś kapcia na jeżynowym kolcu (mówię oczywiście o dętkowcach)? Sam mam kilka dobrych szlaków, na których to dziadostwo się ściele i na razie poza rozdartymi portkami większych szkód nie miałem.

Tak. Ale od jeżyn gorsze są kolce akacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, ktos123456 napisał:

Bo mam wrażenie, że dyskutuję z idiotami.

uuuuu Ostro siostro...  :D Taki komplement przed południem...
I to tak bezrefleksyjnie....

 

46 minut temu, ktos123456 napisał:

a potem na asfalcie zahamuj, siedząc na siodełku, tak żeby opona przejechała po asfalcie z zablokowanym kołem na odcinku kilkunastu metrów

hmmm  nie wiem... po co.. :D  

 

47 minut temu, ktos123456 napisał:

Zrób to kilka razy i zobacz, co zostanie z twojej pięknej opony.

AAAAA 

 

Nie no teraz jasne. Ona Ci tak kilka razy przed ta kładką zajechała i ty kilka razy hamowałeś.
A nie to zwracam honor. Jestem idiotą myślałem że to jedno hamowanie było...
A ty się tak codziennie  nią podrywasz. ;)

Zapisz sie może na kurs hamowania.... A nie sorry ten szum gum ma zwrócić jej uwagę na Ciebie.

 

51 minut temu, ktos123456 napisał:

, ale skręt w lewo to chyba wypada sygnalizować

wypada... I co to zmienia?

51 minut temu, ktos123456 napisał:

Równie dobrze mogłem jechać z naprzeciwka.

Ale nie jechałeś.

52 minuty temu, ktos123456 napisał:

A nie znienacka pod koła się szarpnąć, bez żadnego ostrzeżenia.

Dla tego nie wyprzedzamy na skrzyżowaniach. A przed nimi się zachowuje szczególną ostrożność.

Strasznie minie takie wojowniki miejskie irytują.  Naparzają jak by na torze byli. Jak chcesz naparzać to wal na szosy. Miasto to miasto. Rozumiem, że Cię wkurza sierota co nie sygnalizuje, ale nie płacz ze ne mogłeś jej tam wyprzedzić bo to Twoja głupota.

 

Godzinę temu, R10 napisał:

Przy nagłym otwariu drzwi to miałbym wątpliwości. To byłoby paranoidalne spodziewać się, że każde auto przed Tobą może drzwi otworzyć.

To inny przypadek.
Tu mówiliśmy o pojazdach "w ruchu".
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lezia napisał:

kolce akacji

Robinii akacjowej (taaaak, wiem...:D). Ale fakt, dętki nie mają z nimi szans. Najgorsze są te suche końcówki, które potrafią się ułamać i zostać w oponie, przebijając kolejną dętkę po wymianie. ;)

Co do jeżdżenia powyżej 30km/h po ścieżce rowerowej to dla mnie nic nowego, ale tylko gdy jest w miarę pusta i oczywiście z zachowaniem mega ostrożności i zdrowego rozsądku. Czasami niestety muszę przejechać kawałek DDRem, ale unikam jak mogę. Pedalarze są nieprzewidywalni, a sygnalizacja skrętu ręką to przecież jakiś bezsensowny wymysł. Poza tym w drugiej ręce już jest trzymany ajfon, więc manewr byłby jeszcze niebezpieczniejszy.

To jest niestety wpisane w codzienność i jadąc DDR trzeba myśleć za wszystkich jej użytkowników. 

A przetarcie opony przy jednorazowym hamowaniu z 30km/h...cóż...chyba nie ma sensu tego nawet komentować.

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lezia napisał:

Tak. Ale od jeżyn gorsze są kolce akacji.

No to akurat wiem - w zeszłym roku pierwszy kapeć złapałem na bryku (***** opona się rozjechała na szwie) a drugi właśnie na "gałązce" akacji. Co mnie w sumie zaskakuje, bo wydaje się, że są one kruche i powinny prędzej złamać na gumie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, KrisK napisał:

Bo chciałeś babkę za to hamowanie kasować :D:D:D To uznałem ze ona była winna.
A tu Ty tak po prostu ostro driftujesz sobie częściej...

Jakbym chciał, to bym skasował. W dobrym tonie jest jednak sygnalizować takie nagłe manewry, gdy widzisz że ktoś jest blisko za tobą - ja zawsze uważam, bo to że to nie była moja wina, tylko ktoś inny nie uważał, nie będzie żadnym pocieszeniem, gdy przydzwonię w asfalt. Przecież jak widzisz, że ktoś ci siedzi na błotniku, to chyba nie rzucasz się mu wprost pod koła, nawet jeśli to skrzyżowanie i to będzie jego wina, że przydzwonisz w glebę. Gdyby to było na odwrót, ja bym na pewno nie skręcał tak nagle.

Chociaż przyznam, że tu się  nie spodziewałem totalnie i tylko refleks mnie uratował przed kolizją - jak widać, nie zawsze się da wszystko przewidzieć. To z tego co zauważyłem, to starsi 50+ zawsze pokazują ręką skręcanie, bo tak zostali nauczeni. Młodsi niekoniecznie.

Poprzednim razem z kolei - droga rowerowa pod mostem (tylko DDR, brak wstępu dla pieszych), skarpa, ogrodzone barierkami, ze skarpy jakieś dzieciaki zeskakują pod koła, bo akurat tam się bawiły. I tak samo ostro po hamulcach - to już było całkowicie nie do przewidzenia - widoczność na boki słaba i raczej nie czekasz, aż ktoś ci wyskoczy na drogę - gdybym nie zahamował w miejscu, to by z tego wyszła nieciekawa sytuacja. A zjazd jest z górki, więc raczej szybko. Kilka razy takich i opona zdarta. Tak, to mnie wkurza na rowerze, czyż nie o tym jest temat?

Edytowane przez ktos123456
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, ktos123456 napisał:

przyznam, że tu się  nie spodziewałem

Jeszcze raz dużymi drukowanymi Ci to narysuję.
Na skrzyżowaniach ludzie skręcają.
Więc się spodziewaj.
Na ddrkach to standard, że nie sygnalizują. Nie jeździsz podobno od wczoraj. ;)
 

Tak nie powinna, ale tak wkurzają mnie goście, którzy napierają przed krzyzówkami a potem drą gumę jak sie okae że ktoś skręca. Oni nawet mają problem  jak sie zasygnalizuje.  A ja już Ci proponowałem. Jak tak mocno jeździsz jedź ulicą... Tam jest o wiele mniej takich atrakcji. DDR traktuj jak śmieszki do rozruszania się i wychłodzenia.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Danuel napisał:

No to akurat wiem - w zeszłym roku pierwszy kapeć złapałem na bryku a drugi właśnie na "gałązce" akacji. Co mnie w sumie zaskakuje, bo wydaje się, że są one kruche i powinny prędzej złamać na gumie.

Co to jest bryk?

PYTANIE:
Jakie macie TPI w Waszych oponach, że kolce się przebijają przez osnowę?
Aż sprawdziłem:

Marathon Supreme / Winter: 67 / 67 TPI
Bontrager H1: 60 TPI
Islabikes Mixte/Reidh: 72 TPI

Trzy z czeterch powyżej to lekkie opony cienkościenne.

Edytowane przez R10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, R10 napisał:

Jakie macie TPI w Waszych oponach, że kolce się przebijają przez osnowę?
Aż sprawdziłem:

Marathon Supreme / Winter: 67 / 67 TPI
Bontrager H1: 60 TPI
Islabikes Mixte/Reidh: 72 TPI

Trzy z czeterch powyżej to lekkie opony cienkościenne.

Na pecha nie ma reguły. Jeden na szmatce przejedzie kilka lat bez kapcia, a drugi co tydzień będzie łatał pancerną gumę na wyrypy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj w tym miejscu:

https://goo.gl/maps/MyNZTC2prpbu1Jcp6

facet trąbił na dziewczynę jadącą pod górę po prawej stronie.

Krótki opis: jest to jezdnia jednokierunkowa pod górkę, jak pokazuje zdjęcie. Po lewej jest kontrapas, też jednokierunkowy, w dół. Po prawej są też wymalowane znaki, że rowerzyści mają jechać właśnie po prawej, a nie kontrapasem. Większość jeździ kontrapasem pod górę z uprzejmości i trochę wygody, ale formalnie nie powinni.

Po dogonieniu i zwróceniu uwagi, że dziewczyna jedzie prawidłowo, usłyszałem "ale przecież obok jest ścieżka rowerowa", odpowiedziałem "tak, ale pod prąd - to ja jadę źle a ona dobrze" - zamknął okno i ogólnie się też zamknął.

Miałem jakiś czas temu też sytuację w drugą stronę w tym miejscu, trochę wyżej, gdzie kontrapasa nie ma, ale są znaki o jednokierunkowości i że nie dotyczy rowerzystów:

https://goo.gl/maps/1mC6T64pBPZYzZoX8

Facet jadący z naprzeciwka darł się jakoś w stylu "gdzie pod prąd, qrv..."

A - skoro już o tym miejscu mowa, to od razu też parę metrów obok:

https://goo.gl/maps/xediNJuTVCL4Pyfc6

wyjeżdżając jak gostek na zdjęciu w lewo zostałem strąbiony przez jadącego samochodem z lewej. Generalnie wielu kierowców ma problem ze skrzyżowaniami równorzędnymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, R10 napisał:

Gratuluję, czyli mają trampki, piwo i opony.

Zapomniałeś o kofoli, w sumie tylko opony i kofolę lubię.

A tak ogólnie opona sprawia wrażenie świetnie wykonanej, żadnych niedoróbek, na mokrym świetnie się trzyma (to w sumie i w recenzjach się często pojawia) a przy wyższej temperaturze i rozgrzaniu po prostu klei się do asfaltu. Zaryzykuję stwierdzenie, że gp4000 się chowa. W sumie nie wiem w jaki sposób ten oplot jest tam upchany i to jeszcze z jakąś wkładką z vectranu ale opona jest bardzo "elastyczna", boczna ścianka jest na pewno cieńsza niż w conti

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Prekompilator napisał:

Generalnie wielu kierowców ma problem ze skrzyżowaniami równorzędnymi.

Bo jest ich za mało. U nas też było przerażenie i płacz. Ale szybko dość zaczęli uważać. Już jest zdecydowanie lepiej.
W Krakowie najniebezpieczniej się robi z końcem września i październiku. Nalot studentów z rodzicami z dziwnych miejscowości powoduje ze nagła na drogach się pojawiają ludzie kompletnie nie znający skrzyżowań równorzędnych czy pasów i kontr pasów nie mówiąc o takich smaczkach jak dopuszczenie ruch pod prąd.

To ich przeraża i przerasta tak samo jak skrzyżowania równorzędne czy ronda w formie naleśnika.

Płacze kierowców i teksty o ścieżce, bo jest rower namalowany u nas ucichły. Ale u nas niemal każda ulica jednokierunkowa jest z dopuszczeniem ruchu pod prąd rowerem. Już się to rozlewa na osiedla. Więc kierowcy po pierwszym szoku najnormalniej przywykli i jest normalnie. Za to rowerzyści jadący kontrpasem pod prąd są irytujący niezmiernie. i co tu mówić czasem niebezpieczni.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tych jednokierunkowych dopuszczających rowery jest w polszy coraz więcej w różnych miastach. W GD jest od dawna tego dużo, w Bdg też widzę się pojawia sporo. Ogólnie props za to, bo to dobry pomysł. 

Sorry za off. 

Albo nie, nie będzie off. Wkurzyło mnie, że przez dziurę w środku ścieżki na Wyszyńskiego w Bdg muszę centrować koło, bo wjeżdżam w nią niemal zawsze gdy jadę do Lidla... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym podziękować wszystkim nowo wyklutym muchom i komarom za to, że pokonałem dzisiaj swoją leśną 25tkę w rekordowym czasie!

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Sansei6 napisał:

Eee tam, moje Shwalbe marathon...

Też tak miałem... Aż któregoś dnia dętka i to na balkonie... Zmiana przed jazdą... i kolejny raz po dwóch dniach  A cholera sprawdzałem, czy nic w środku nie ma...
Oglądam oponę szkalm palcem ni ma nic.  W końcu wyczaiłem mikro szpileczke która się przebiła przez oponę (nie wiem jakim cudem) i szarpała dętkę.
Kolce od jakichś krzaków też już z opon wyciągałem po dłuższym czasie od niebytności w okolicy takich.  Potrafi się wbić w gumę i przez kilka jazd powoli się przebijać świństwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...