Skocz do zawartości

Prekompilator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika Prekompilator

Znachor

Znachor (6/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Reaktywny
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

4

Reputacja

  1. Mnie pytasz? Siebie zapytaj. Ja chyba wprost piszę, ze to zdanie nie powinno być rozumiane dosłownie.
  2. Nie ma żadnej nagonki na Żydów, masonów i cyklistów, a już na pewno nie poprzez to powiedzenie. Zrób sobie jakiś "risercz" i przestań używać zwrotów w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem.
  3. A rozumiesz, że powiedzenie, że "wszystko jest przez Żydów, masonów i cyklistów" nie jest ani przeciw Żydom, ani masonom, ani cyklistom? To tak w ramach "doszczętnego pogubienia się".
  4. Co też mnie wkurza jako rowerzystę - nie mniej niż nagonka na Żydów, masonów i cyklistów Skoro wkurza cię nagonka na Żydów, masonów i cyklistów to znaczy, że nie wiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu. Bo ono nie jest nagonką na żadnego z wymienionych.
  5. Nie wiem, czy rozumiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu - że wszystko to wina Żydów, masonów i cyklistów. Używasz tego w takim kontekście, jak by to powiedzenie faktycznie miało wskazać winę cyklistów.
  6. Powtórzę pytanie - na pewno rozumiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu?
  7. Odpowiadam w kolejności zadanych pytań: Tak. Nie. W klasach moich córek to nie występuje. Jakoś mam inne doświadczenia. Fakt, są dzieciaki, które się chwalą drogimi/markowymi rzeczami, ale nie za długo, bo wzbudzają tym zachowaniem politowanie.
  8. Jakoś mam wrażenie, że teraz młodzież jest mniej materialna. Wynik dobrobytu - liczą się bardziej inne rzeczy. A wiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu?
  9. To chyba podstawa. Pomijając błąd kierowcy - skrzyżowanie, ciągłe itp., to gdyby wcześniej widział tego rowerzystę, to by nie wyprzedzał. Ja wiem, że można mu z przepisów wygarnąć że tam nie powinien w ogóle wyprzedzać, ale wtedy mamy jedynie winnego, a nie znajdujemy prawdziwej przyczyny.
  10. W tym miejscu, gdzie zalinkowałem, są standardem. Jakoś wszyscy nauczyli się z tym żyć. Raz, że nie chcą być wyprzedzani na gazetę a dwa - są tam progi zwalniające tak szerokie, że trudno je ominąć rowerem.
  11. Wczoraj w tym miejscu: https://goo.gl/maps/MyNZTC2prpbu1Jcp6 facet trąbił na dziewczynę jadącą pod górę po prawej stronie. Krótki opis: jest to jezdnia jednokierunkowa pod górkę, jak pokazuje zdjęcie. Po lewej jest kontrapas, też jednokierunkowy, w dół. Po prawej są też wymalowane znaki, że rowerzyści mają jechać właśnie po prawej, a nie kontrapasem. Większość jeździ kontrapasem pod górę z uprzejmości i trochę wygody, ale formalnie nie powinni. Po dogonieniu i zwróceniu uwagi, że dziewczyna jedzie prawidłowo, usłyszałem "ale przecież obok jest ścieżka rowerowa", odpowiedziałem "tak, ale pod prąd - to ja jadę źle a ona dobrze" - zamknął okno i ogólnie się też zamknął. Miałem jakiś czas temu też sytuację w drugą stronę w tym miejscu, trochę wyżej, gdzie kontrapasa nie ma, ale są znaki o jednokierunkowości i że nie dotyczy rowerzystów: https://goo.gl/maps/1mC6T64pBPZYzZoX8 Facet jadący z naprzeciwka darł się jakoś w stylu "gdzie pod prąd, qrv..." A - skoro już o tym miejscu mowa, to od razu też parę metrów obok: https://goo.gl/maps/xediNJuTVCL4Pyfc6 wyjeżdżając jak gostek na zdjęciu w lewo zostałem strąbiony przez jadącego samochodem z lewej. Generalnie wielu kierowców ma problem ze skrzyżowaniami równorzędnymi.
  12. Wcale nie zamierzałem. Zresztą - chyba to żaden ewenement na forum, że ktoś stwierdza coś, czego nie jest w stanie udowodnić. Ale chyba nie jest dla ciebie zaskoczeniem, że ten sam dystans można pokonać w tym samym czasie zarówno z prędkością mniejszą, ale stałą jak i większą ale z zatrzymywaniem się? Czy to też byś chciał, żeby udowadniać?
  13. ta jasne. A co w tym takiego niesamowitego? Co z tego, że kolarz chwilową ma lepszą, jak go światła przytrzymają?
  14. Z tą szybkością na asfalcie to też jest różnie. Jest taka trasa (niejedna zresztą), gdzie jest dużo skrzyżowań ze światłami, ale tylko z drogami po prawej. I teraz taki kolarz stoi na światłach razem z samochodami, które później blokuje, a pani na holendrze z koszyczkiem popiernicza na luzie równym tempem ścieżką, która jest po lewej, nie ma świateł i w efekcie jest od niego szybciej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...