Skocz do zawartości

Prekompilator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    189
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Prekompilator

  1. Mnie pytasz? Siebie zapytaj. Ja chyba wprost piszę, ze to zdanie nie powinno być rozumiane dosłownie.
  2. Nie ma żadnej nagonki na Żydów, masonów i cyklistów, a już na pewno nie poprzez to powiedzenie. Zrób sobie jakiś "risercz" i przestań używać zwrotów w sposób niezgodny z ich przeznaczeniem.
  3. A rozumiesz, że powiedzenie, że "wszystko jest przez Żydów, masonów i cyklistów" nie jest ani przeciw Żydom, ani masonom, ani cyklistom? To tak w ramach "doszczętnego pogubienia się".
  4. Co też mnie wkurza jako rowerzystę - nie mniej niż nagonka na Żydów, masonów i cyklistów Skoro wkurza cię nagonka na Żydów, masonów i cyklistów to znaczy, że nie wiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu. Bo ono nie jest nagonką na żadnego z wymienionych.
  5. Nie wiem, czy rozumiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu - że wszystko to wina Żydów, masonów i cyklistów. Używasz tego w takim kontekście, jak by to powiedzenie faktycznie miało wskazać winę cyklistów.
  6. Powtórzę pytanie - na pewno rozumiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu?
  7. Odpowiadam w kolejności zadanych pytań: Tak. Nie. W klasach moich córek to nie występuje. Jakoś mam inne doświadczenia. Fakt, są dzieciaki, które się chwalą drogimi/markowymi rzeczami, ale nie za długo, bo wzbudzają tym zachowaniem politowanie.
  8. Jakoś mam wrażenie, że teraz młodzież jest mniej materialna. Wynik dobrobytu - liczą się bardziej inne rzeczy. A wiesz, o co chodzi w tym powiedzeniu?
  9. To chyba podstawa. Pomijając błąd kierowcy - skrzyżowanie, ciągłe itp., to gdyby wcześniej widział tego rowerzystę, to by nie wyprzedzał. Ja wiem, że można mu z przepisów wygarnąć że tam nie powinien w ogóle wyprzedzać, ale wtedy mamy jedynie winnego, a nie znajdujemy prawdziwej przyczyny.
  10. W tym miejscu, gdzie zalinkowałem, są standardem. Jakoś wszyscy nauczyli się z tym żyć. Raz, że nie chcą być wyprzedzani na gazetę a dwa - są tam progi zwalniające tak szerokie, że trudno je ominąć rowerem.
  11. Wczoraj w tym miejscu: https://goo.gl/maps/MyNZTC2prpbu1Jcp6 facet trąbił na dziewczynę jadącą pod górę po prawej stronie. Krótki opis: jest to jezdnia jednokierunkowa pod górkę, jak pokazuje zdjęcie. Po lewej jest kontrapas, też jednokierunkowy, w dół. Po prawej są też wymalowane znaki, że rowerzyści mają jechać właśnie po prawej, a nie kontrapasem. Większość jeździ kontrapasem pod górę z uprzejmości i trochę wygody, ale formalnie nie powinni. Po dogonieniu i zwróceniu uwagi, że dziewczyna jedzie prawidłowo, usłyszałem "ale przecież obok jest ścieżka rowerowa", odpowiedziałem "tak, ale pod prąd - to ja jadę źle a ona dobrze" - zamknął okno i ogólnie się też zamknął. Miałem jakiś czas temu też sytuację w drugą stronę w tym miejscu, trochę wyżej, gdzie kontrapasa nie ma, ale są znaki o jednokierunkowości i że nie dotyczy rowerzystów: https://goo.gl/maps/1mC6T64pBPZYzZoX8 Facet jadący z naprzeciwka darł się jakoś w stylu "gdzie pod prąd, qrv..." A - skoro już o tym miejscu mowa, to od razu też parę metrów obok: https://goo.gl/maps/xediNJuTVCL4Pyfc6 wyjeżdżając jak gostek na zdjęciu w lewo zostałem strąbiony przez jadącego samochodem z lewej. Generalnie wielu kierowców ma problem ze skrzyżowaniami równorzędnymi.
  12. Wcale nie zamierzałem. Zresztą - chyba to żaden ewenement na forum, że ktoś stwierdza coś, czego nie jest w stanie udowodnić. Ale chyba nie jest dla ciebie zaskoczeniem, że ten sam dystans można pokonać w tym samym czasie zarówno z prędkością mniejszą, ale stałą jak i większą ale z zatrzymywaniem się? Czy to też byś chciał, żeby udowadniać?
  13. ta jasne. A co w tym takiego niesamowitego? Co z tego, że kolarz chwilową ma lepszą, jak go światła przytrzymają?
  14. Z tą szybkością na asfalcie to też jest różnie. Jest taka trasa (niejedna zresztą), gdzie jest dużo skrzyżowań ze światłami, ale tylko z drogami po prawej. I teraz taki kolarz stoi na światłach razem z samochodami, które później blokuje, a pani na holendrze z koszyczkiem popiernicza na luzie równym tempem ścieżką, która jest po lewej, nie ma świateł i w efekcie jest od niego szybciej.
  15. Jeszcze kwestia co to jest "druga strona" - bo jak masz kilka pasów, szeroki pas zieleni, znowu kilka pasów, znowu zieleń i dopiero ddr to ja bym to uznał za osobną drogę. W skrajnych przypadkach rozejście się jezdni od siebie jest tak duże, że pośrodku można osiedle postawić - przykładem ul. Okopowa: https://www.google.com/maps/@52.2405625,20.9784424,18.75z Jadąc np. na południe zachodnią nitką nikt nie będzie przejeżdżał na wschodnią do ddr. Nie musi być idealnie - niech będzie z minimum pomyślunku. Bez jakichś potworków typu przechodzenie ddr na drugą stronę a za kilkaset metrów z powrotem. Albo pojawianie się ddr i zanika co chwila. Mimo że chodnik ma 10 m szerokości.
  16. Piszę o ewidentnej ddr prosto w danym kierunku, tylko po lewej stronie i rowerzyście jadącym dokładnie w tym samym kierunku przez dłuższy czas. Jeżeli ddr zmienia stronę, później się np. kończy za 200m a ja jadę prosto, to wiadomo, że nie będę kombinował. Tu np. jest takie miejsce gdzie ddr zmienia stronę, kończy się niedaleko, a ja jadę już prosto po ulicy: https://goo.gl/maps/TV3GW5R3VhLNtLMX6 A co do orzeczeń sądów, to jestem bardzo ciekawy.
  17. Kiedyś panował mit, że jeżeli DR jest po lewej stronie, to nie ma obowiązku korzystania z niej. Nawet było gdzieś długie, ciekawe uzasadnienie z prostym błędem logicznym. Nie wiem, skąd ta opinia. Kierowcy są tu całkiem w porządku. A ten wstawiony filmik jest już całkiem wiekowy.
  18. Tylko niech od razu się skontaktuje ze sprzedającym, czy jest wersja z większą baterią.
  19. Jest to S-1100 Zachowanie powinno być takie samo, bo jest ten sam firmware sterownika. Moc to tylko parametr.
  20. Sam jestem przy podobnym wyborze i celują w meridę freeway 9200 - z obecnego roku są za 1999, z poprzedniego za 1799. Sprzedawca twierdzi, że różnica to jedynie trochę inna rama (ale nie lepsza, tylko inna), podstawka solidniejsza i lepsze uchwyty na kierownicy. No i jeszcze unibike jest - ale za prawie 2000, a ma to samo co merida. W meridzie podoba mi się kierownica - jest w miarę prosta, nie "wyjaskółczona" jak w innych trekkingach. Na osprzęcie średnio się znam, ale te wszystkie wymienione wyżej mają przerzutkę tylną Acera. Wszelkie manetki, obręcze itp. są dla mnie niewiadomą i to raczej taką za którą nie warto przepłacać.
  21. Jest jeszcze inaczej - pierwsze użycie manetki nic nie powoduje. Drugie użycie wyłącza tempomat i rower przyspiesza. Natomiast przy pedałowaniu moc się zmniejsza, po zaprzestaniu pedałowania tempomat wraca do poprzedniej prędkości. Osobiście nie używam tego ficzera - mam za mało mocy i prędkości, by jeździć po autostradach.
  22. Jeżeli teren nierówny, to musi być rower przystosowany do takich prędkości w takim terenie + silnik MID. I tak, 40 km/h jest jak najbardziej do utrzymania - przy silniku w piaście i baterii 48 V to żaden problem. Z MIDem nie mam doświadczeń. Tylko że jak masz jechać 20 km do pożaru, to będzie to przy tej prędkości raczej wycieczka w jedną stronę - chyba że będziesz miał naprawdę dużą baterię.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...