Skocz do zawartości

[bikepacking] Podróże na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Od kilku "wycieczek" testuję Gianta Scout (L), całkiem dobrze się sprawdza. Ciut za duża z przodu i za krótka wzdłuż podsiodłówki, jak do mojego roweru, ale raz, że to indywidualna sprawa, a dwa, że nie przeszkadza bardzo. Duża kieszeń dostępna z prawej strony, dwie mniejsze, płaskie, z lewej. Wygląda na wodoodporną, chociaż nie testowałem w ulewie (ogrodowe mycie roweru przeżyła). Coś więcej będę mógł powiedzieć za kilka miesięcy, ale jest obiecująca. Szczególnie, że kosztowała poniżej 150zł, nówka :)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najlepiej zabrać U-locka ze sobą? Ewentualnie czy możecie polecić inne sensowne, a nieduże zabezpieczenia, żeby zostawić rower przy np. atrakcji turystycznej?

Wybieram się na długi weekend na taki mini-bikepacking na lekko (w cywilizacji, noclegi na kwaterach i bez wożenia zapasów), podsiodłówka 2,5 l z Decathlona, frame bag 1,2 l Deutera plus ewentualnie Packman. Mam porządny mini U-lock Abusa, ale niestety nie miał w zestawie uchwytu do ramy, a do podsiodłówki ewentualnie wejdzie w kawałkach (szekla i zamek osobno). Planuję po drodze zwiedzić kilka muzeów, więc muszę mieć czym zabezpieczyć rower. Myślicie, że lepiej włożyć takiego 1 kg U-locka do podsiodłówki, na przód do Packmana, czy w ogóle zamiast niego wziąć inne zabezpieczenie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej owinąć gdzieś na ramie łańcuch ale sensowny to wydatek ponad stu złotych. Przydaje się na wycieczkach bo bardziej uniwersalny ale w Twoim przypadku pokombinowałbym z jakimiś paskami i rzepami żeby przypiąć to co masz, czyli ulocka, do ramy. Woziłem tak swojego zapinając na górnej rurce ramy i wieszając niejako "pod ukosem" - jednym paskiem stabilizując zamek do górnej rurki, drugim pałąk do rury podsiodłowej. 

Tyle że musi być na tyle długi żeby złapać rurkę i torbę. 

Edytowane przez MikeSkywalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.05.2017 o 09:20, itr napisał:

 w Egipcie czy Maroku woda położy Europejczyka, choć w miejscowym gardle nie szkodzi,

Skąd masz taką wiedzę? Byłem w Maroku, piłem ichniejszą wodę i nie miałem żadnych dolegliwości żołądkowych. Także po powrocie do Polski jestem zdrowy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
21 minut temu, robertrobert1 napisał:

Byłem w Maroku, piłem ichniejszą wodę i nie miałem żadnych dolegliwości żołądkowych.

To znaczy, że Tobie nie zaszkodziła i tylko tyle.

Wśród moich znajomych 10 na 12 osób ma mniejsze lub większe dolegliwości żołądkowe. Pozostałej dwójce pomaga silna dezynfekcja i do tego ustawiczna. Najlepsze wyniki podobno daje klasyczna ruda łycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.05.2018 o 20:59, michuuu napisał:

To znaczy, że Tobie nie zaszkodziła i tylko tyle.

Wśród moich znajomych 10 na 12 osób ma mniejsze lub większe dolegliwości żołądkowe. Pozostałej dwójce pomaga silna dezynfekcja i do tego ustawiczna. Najlepsze wyniki podobno daje klasyczna ruda łycha.

Nie do końca. Byłem z moją partnerką i ona także nie miała żadnych kłopotów żołądkowych a jest bardzo wrażliwa. Problem zatruć w Maroku nie bierze się z wody tylko ze sposobu podróżowania. My jedliśmy to samo co miejscowi i stołowaliśmy się tylko tam gdzie miejscowi. Generalnie mieliśmy zasadę... im więcej miejscowych tym chętniej tam siadaliśmy mimo, że wygląd takich knajp był o wiele paskudniejszy od naszych chlewów i obór. Jedliśmy chleb podawany rękoma przez miejscowych , nie myliśmy rąk bo woda tam jest mocno limitowana. Jedliśmy jadło przyrządzane na targowiskach czyli tam gdzie można całkowicie zapomnieć o higienie.

Podejrzewam, że Twoi znajomi korzystali z biur podróży lub podobnych atrakcji. W Marrakeszu w centrum mediny było setki knajp nastawionych na turystów. Wiele tych knajp świeciło pustkami i żadnego miejscowego tam nie uświadczyliśmy. Podejrzewam, ze jadło w tych miejscach szybko się psuje i dlatego turyści omamieni europejskim wyglądem knajp legli do nich i jedli takie zepsute jedzenie. My wyjechaliśmy po za mury gdzie na ulicy było przygotowywane na naszych oczach świeże jadło głównie dla miejscowych. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 8.06.2018 o 16:31, no1 napisał:

Cześć. Ma ktoś instrukcje do topeak frontloader? Ja swoją wyrzuciłem i dziwne jakoś wisi mi na kierownicy. Na necie nie znalazłem.

https://cdn.topeak.com/global/storage/app/media/download/product-manual/frontloader/M_FRONTLOADER_ML_0117-1.pdf


tutaj krótka relacja z przejazdu Gór Cairngorms

DSC01723.jpg

 

Edytowane przez pitu
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.06.2018 o 07:10, dww3 napisał:

Co to za uchwyty które masz na widelcu/amorze w swoim rowerze? Szukam czegoś podobnego i nic nie mogę znaleźć

Nie jestem pewien czy to pytanie do mnie, ale odpowiem: mam koszyki salsy przykręcone do widelca

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...