Skocz do zawartości

[rama] Accent Peak29 i [rower] na niej zbudowany


Rekomendowane odpowiedzi

Jest to dokładnie "przyklejenie" - wada spawalnicza, której w tym miejscu być nie powinno.

To miejsce jest istotne w kwestii wytrzymałości. W czasie pracy - hamowania, mocowanie hampla zagniata brak spoiny

a w czasie odpuszczania czyli normalnej jazdy - poszerza je powoli...

 

Dla mnie dyskwalifikacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj foto jak złożysz... ja na razie czekam na odp z Velo czy nie dali by jednak biało czarnej ramy,

A co do mojego roweru......

 

Nie mogę dorwać mostka Kellys Race White 90mm, ostatnia rzecz do skończenia projektu Peak,

obdzwoniłem dziś 4 sklepy które "niby" miały go w ofercie... wszędzie brak :icon_confused:

o obecny mostek 110mm jest za długi

 

poza tym mam wszystko, no oprócz dwóch czerwonych śrubek do bidona, ale to kwestia odwiedzenia rowerowego jak będę następnym razem w Rzeszowie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Projekt zrobiony z dbałością o najdrobniejsze szczegóły, pomarańczowa rama by wszystko zepsuła. Ja bym ja jednak wziął a potem szybko sprzedał albo wymienił ;)

Drugą opcją mogła by być wymiana wszystkich czerwonych elementów.

 

To i ja się pobawiłem w zmianę koloru :whistling:

9ff7563a187b7b4amed.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he

 

Dzięki za wizualizację. Teraz jeszcze bardziej jestem utwierdzony w przekonaniu że pomarańcza to nie dla mnie.

No ale wracając do tematu, dziś zakończyłem kolejny etap w moim projekcie

 

Wreszcie zmieniłem przednią piastę i wszystkie nyple na czerwoną anodę.

wygląda wręcz bosko

 

DSC_1477.JPG

 

DSC_1483.JPG

 

DSC_1501.JPG

 

DSC_1509.JPG

 

DSC_1510.JPG

 

DSC_1518.JPG

 

No i jeszcze założyłem kolejny zacisk to już 4 w tym rowerze

mam nadzieję że to, razem z nową sztycą raz na zawsze rozwiąże problemy z piskami i chowaniem podsiodłówki

 

Jestem już coraz bliżej mojego ideału

czyli Mbike Renegade 29er na którego mnie niestety nie stać

lub Mbike Renegade 0.6 z 2011 - na którego wtedy nie było mnie stać.... a 2012 zmienili niestety malowanie

 

 

Do końca projektu pozostało

1) Mostek Kellys Race White 90mm

2) 2 czerwone śruby na bidon

 

P.S

Jak kogoś zastanawia przedni hamulec na podłodze, to....... padł mi

jeden z tłoczków w zacisku zapiekł się na amen

ani nocka z WD40 ani sprężone powietrze nie są w stanie go wydrzeć

muszę zakupić nowy zacisk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie robione z lampą błyskową. Faktycznie żóławy

DSCF5605.JPG

 

A tu bez. Pomarańcz wydaje się przepiękny

DSCF5606.JPG

 

Tu z kolei w naturalnym oświetleniu w pochmurny dzień. Z pomarańczowego zrobił się łosoś, w słońcu pewnie barwa będzie żywsza.

2012-11-09-151.jpg

 

Jak widać dużo zależy od tego jak pada światło i jakie ono jest. Taki kameleon. Lakier ma bardzo miałkie złote ziarno, srebra tam niewiele (jeśli w ogóle) i brak czarnego pigmentu. Za to ktoś lał ile wlezie białego dlatego wychodzi takie mleko. Jak dla mnie największym mankamentem tego koloru jest jego mała ilość w stosunku do czarnego. A najlepiej, żeby był cały pomarańczowy. Byłem z rowerem u koleżki to stwierdził, że ta rama wygląda lepiej niż poprzednia. Zastanawiałeś się czy brać. Bierz, pojeździsz przez zimę a wiosną pomalujesz według uznania. Nie wiem czy sam tak nie zrobię tylko jeszcze nie wiem jak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleciales z tymi fotkami i kolorami :-)

Dwa pierwsze to calkowicie rozne ekspozycje, pomiar światła powinienes robic na pomaranczy ramy.

Na ostatnim aparat dostal głupawki i nie trafil z balansem bieli dzieki czemu fotka ma niebieski zafarb.

 

Przemko mowisz ze bezawaryjne shimano (oczywiście w kontekscie avida) zlapalo klopsa :-S...

Rozkrec zacisk na tyle ile sie da i wrzuc calosc do nafty niech dobę się pomoczy potem staraj sie go dopiero wypchac cisnieniowo.

WD40 dobre jest ale moim zdanien nafta lepsza :-).

 

Pozdro

 

Tapatalknięte z Andka ...

Edytowane przez rzezniol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie utkną w pozycji całkowicie wciśniętej.

Drugi chodzi bez problemu

Właśnie rozkręciłem zacisk doszczętnie i odkręciłem przewód.

Zacisk już się kąpie w nafcie, nie sądzę aby coś to dało.

 

Próbowałem jeszcze jednej metody. Kupiłem śrubę rozporową, wsadziłem końcówkę w ten otwór w tłoczku, rozkręciłem/rozparłem śrubę, teochę trzymała.... ale tłoczek nie dało wyciągnąć, prędzej śruba puściła

 

P.S czy wasze przewody od hydraulików też są tak cholernie sztywne ? , toż to prawie jak miedziany kabel elektryczny

mam SM-BH59

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do przehandlowania teki hamulec i popatrzyłem sobie na niego celem wymyślenia sposobu naprawy :).

 

Z tego co widzę u siebie (bez zdejmowania klocków) to tłoczek ma nacięcia.

Jak już go wymoczysz w nafcie pierwsze co ja bym zrobił aby ruszyć ten tłoczek to postarałbym się go obrócić.

Zastosowałbym odpowiedni rozmiar "śrubokręta" który da rade oprzeć się w tych nacięciach ... jak już dostanie ruchu obrotowego powinno być z górki.

 

Śruba rozporowa ... rozpiera się w plastiku czy w metalu? Jak w plastiku to poszukaj kotwy metalowej w odpowiednim rozmiarze, jak rozeprzesz powinna złapać lepiej niż zwykły kołek.

 

Pozdro

Edytowane przez rzezniol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No cóż... dawno już tu nie pisałem

 

Jak kto ciekaw co się działo to już wyjaśniam

 

Velo wymieniło mi ramę na nową taką samą :thanks: nie wiem co ich przekonało, możliwe że to pęknięcie... a może nie.

Tak czy inaczej opłacało się pisać spokojnie i rzeczowo.

Nowa rama ma jedną wadę, o czym Velo informowało mnie przed wymianą, jest to malutkie wgniecenie na dolnej rurze, powstałe jeszcze przed malowaniem.

Ale naprawdę trzeba się naszukać aby to znaleźć. Tak czy siak mój czołg powrócił

I dodatkowo otrzymał nowy mostek 90mm (Kellys Race). Dzięki temu rower stał się bardziej "żywy". Mimo to rama jest o ciut za długa jak dla mnie

 

Geometria wersji na 2013 rok bardziej mi odpowiada. No ale jak się nie ma co się lubi (albo kogoś nie stać.... Renegade 29") to się lubi co się ma.

Została mi jeszcze sprawa przedniego hamulca. Ale mam nadzieję że i to da się jakoś tanio załatwić

 

:thumbsup::thanks: Tak czy siak dziekuję Velo za nową ramę :thanks::thumbsup:

 

Dziś byłem w lesie i zrobiłem parę fotek, wszystkie są w albumie (link poniżej)... na nazie nie forumowym,, bo to jeszcze nie koniec zdjęc, jutro część druga sesji. Po zrobieniu wszystkich wybiorę kilka najlepszych w wrzucę w Galerię

 

https://picasaweb.go...feat=directlink

 

Nie wiem czy obciąć tą wystającą cześć rury sterowej... więc na razie zostaje

Co dalej... no cóż.. Projekt zakończony.... przynajmniej ten etap

 

W dalszej części

- zakup nowych opon i dętek, ... coś lżejszego i bardziej terenowego (a Gripstery będą do treningów i wycieczek)

- zmiana przedniej tarczy na 180mm

- lżejsza kiera.... może carbon... ale to jak już sam schudnę do 72kg :sweat:

 

Tyle....

mimo moich przygód z ramą, polecam ja... szczególnie model 2013.. gdzie geometria przeszła małą zmianę

tylko nadal nie rozumiem po kiego ta taperowana głowka. :icon_confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko nadal nie rozumiem po kiego ta taperowana głowka. :icon_confused:

 

Temperowana główka to chyba po to, by posiadacze ramy musieli wydać kilka groszy więcej na odpowiednie stery. Z tego co zauważyłem tapered są droższe, a już na pewno jest mniejszy wybór. Czekam na pojawienie się ram.

Twój peak prezentuje się naprawdę dobrze, lepiej niż Renegade.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem jeszcze napisać o jednej rzeczy

w sumie od tej od której się zaczęło całe co zamieszanie

 

Czyli sztyca i komin w ramie.

Uchchany do granic możliwości tym że mam nową ramę zapominałem o tej sprawie. Oczywiście przy składaniu przypomniała się ona w dość specyficzny sposób.

Gdy zakładałem siodło razem ze sztycą (tymczasowo aby po prostu postawić rower do góry nogami i założyć spokojnie koła), sztyca dość luźno wchodziła w ramę.

Byłem ciekaw co jest przyczyną więc sięgnąłem po suwmiarkę aby zrobić pomiary.

Oto one

Najpierw zdjęcie komina z przed założenia sztycy, to białe mazidło to smar montażowy Shimao

DSC_1525.JPG

Jak widać szczelina w kominie prosta, nic nie wgniecione i krzywe czyli to co można się spodziewać po nowiutkiej ramie

 

Teraz pomiar średnicy wewnętrznej

DSC_1527.JPG

dla tych co nie widzą

średnica wewnętrzna 32,1mm trochę dużo ale wyjaśniło się czemu sztyca tak luźno wchodziła

 

I jeszcze jedno zdjęcie z przed założenia obejmy

DSC_1531.JPG

 

A tu już po założeniu obejmy ....

DSC_1535.JPG

.....i dokręceniu na moment 4 (+/- 0,2) Nm

Koniec komina wygiął się trochę, ale biorąc pod uwagę pokazany wyżej pomiar jest to zrozumiałe

 

Pomyślałem, że coś pewnie nie tak z nowiutką sztycą

DSC_1538.JPG

Ale nie.... jak w pysk strzelił 31,6mm

 

Tak więc wykonałem w takim układzie dwie jazdy po kilkanaście km po lasach i rozmontowałem układ aby sprawdzić w jakim stanie jest sztyca

DSC_1833.JPG

Sztyca jest ok

Lekko starta anoda w miejscu zacisku obejmy (piach z koła robi swoje) a taśma izolacyjna jest tylko aby wiedział na jaką wysokość mam ustawione siodło

 

DSC_1834.JPG

Tu przystawiłem jedno rami kątownika aluminiowego. Jak widać wgniecenia nie ma

Szczelina jest tylko dlatego że nie mogłem ustawić kątownika idealnie w osi sztycy jednocześnie trzymając aparat

DSC_1835.JPG

tu to samo tylko z innej perspektywy... tym razem szczelina idzie w drugim kierunku :laugh:

Najważniejsze że w miejscu zacisku wgniecenia ni ma.

 

Nie wiem jak to jest u innych użytkowników.

Czy koniec komina jest też taki luźny i tak wgięty do środka przy zaciśnięciu dopuszczalnym momentem.

 

 

Co dalej..... a nic... będę jeździł. :thumbsup:

Biorąc pod uwagę koszt/osprzęt/wygląd rower jest dla mnie super

 

Czekam teraz na nowe tarcze hamulcowe

180 przód i 160 tył

te co mam (160 tu i tu) mają zbyt duży apetyt na klocki :thumbsup:

i tyle modernizacji aż do Kwietnia 2013

 

No i na wiosnę

Wielkie porównanie 26" vs 29" oczami amatora

Peak29 Vs Hexagon V3 z SLX i XT na pokładzie (z oryginalnego V3 tak naprawdę została tylko rama :woot: ) Vs Level A8

Dzięki uprzejmości kolegów będę miał okazję poczuć różnicę i zdecydować co dalej

 

Ale nie sądzę aby coś mnie zniechęciło do Czołga :thumbsup::036:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dociąganie końców szczeliny w kominie podsiodłówki to chyba dosyć normalne zjawisko - ja miałem lub mam tak we wszystkich ramach i jeszcze żadna nie pękła mi w tym miejscu. To poddawanie się występuje u mnie nawet przy dobrze spasowanej sztycy i podsiodłówce. Teoretycznie i praktycznie nie powinno tak być, w innej praktyce problem występuje bardzo często.

Powinieneś zobaczyć jak sztyce są spasowane w roweruch dziecinnych - podsiodłówkę często trzeba zgwałcić obejmą żeby sztyca nie latała na boki, np więcej niż centymetr od osi :) Mimo tego nie pękają ani ramy ani nie gną się sztyce.

Wydaje mi się że rury w tej ramie wykonane są tak że źle znoszą takie naprężenia i dlatego dochodzi do pęknięcia.

Skoro masz ramę o podsiodłówce z większą średnicą to chyba rozsądnie byłoby kupić sztycę pasująca do aktualnego rozmiaru, czyli 32.Nie jest to rozmiar szalenie popularny ale są takie i - jeśli chcesz nadal użytkować tą ramę - warto spróbować. Sztyce takie robi np kalloy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na czymś takim nie jeździł. Wiadomo że ta rama nie jest bezproblemowa, więc jeżdżąc na takim zestawie na pewno znów będziesz miał problemy. To tylko kwestia czasu. Sztycę 31,8 znajdziesz bez najmniejszego problemu i bez przynajmniej takiego rozmiaru nie siadałbym na rower.

Masz teraz długą sztycę i to na pewno pomoże, ale ja bym nie był spokojny bez sztycy o większej średnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...