Skocz do zawartości

KNKS

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 450
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez KNKS

  1. Zrób sobie przysługę i kup od razu 830. Tego nie kupuje się co roku. Warto kupić raz a dobrze niż póżniej marudzić, że "moglem kupić ten dotykowy".
  2. Jak tak, to brać 🙂 I jak najszybciej zacząć jeżdzić, bo dzień coraz krótszy.
  3. Obawiam się, że wszystkie 520 będą pracowały w podobny sposób.
  4. Ale to urządzenie ma pracować z czujnikami tętna, mocy, prędkości, kadencji itp... Równie dobrze możesz całkowicie wygasić wyświetlacz i wyłączyć GPS 😉
  5. W 820 trzymała dłużej, w 830 to już w ogóle jest przepaść. Ta bateria chyba się po prostu zużywa, Z tego co pamiętam to na YouTube był tutorial jak wymienić baterię na nową.
  6. Miałem taki komputerek kilka lat temu. Nic szczególnego. Po pierwsze bateria trzyma 4-5 godzin, po drugie ma dramatycznie mało pamięci. Pewnie jak się wyłączy ANT+ i Bluetooth to trzyma trochę dłużej, ale w takim razie po co Garmin ?
  7. 7900 za ten rower ? Hmmm... 8600zł, wyjściowo, kosztuje Scott Speedster 10. Na pełnej grupie 105 i hydraulicznych hamulcach tarczowych. Ma pochowane kable i wygląda jak współczesny rower szosowy. Wiem, że to żaden kokos, ale ten Stevens wygląda jak z TdF 2006... 9400zł kosztuje podstawowy Scott Addict 40. Mieszane grupy Tiagra/105 i oczywiście hydrauliczne hamulce. Do tego, uwaga, karbonowa rama. Oczywiście w sklepie wytargasz na pewno rabat rzędu 5%. Ja nie mówię, że Scott to jakaś rewelacja, ale poważna firma z serwisem w każdym większym mieście. Tak więc przestałbym filtrować Rose, Stevensa i bóg wie co jeszcze i przeszedł się po sklepach.
  8. Ten Cube waży prawie 13kg... Musieli się postarać, żeby wyprodukować coś tak ciężkiego... Co to jest, produkcja na front ??? 😉 Trzeba zrobić tak jak pisze @nossy, sprzedaj CUBE i kup sobie lekkiego gravela. Skoro tyle startujesz w ultra-gravel, to ten rower powinien być priorytetowy. Testowałem ostatnio karbonowego gravela na Force AXS i gotowy do jazdy ważył 9kg. Do takiego sprzęta dokupisz sobie drugi komplet kół i, od biedy, będziesz pomykał na szosie nie odstając od kolegów na szosach. No chyba że zaraziłeś się bakcylem szosy i będziesz celował w jazdę po twardym. Wtedy wybór jest duży i można trochę powydziwiać. Tym bardziej, że po covidowych zawirowywaniach rowery powróciły do sklepów. Co do pieniędzy to się nie wypowiadam, każdy zakłada że wyda na rower max. 10000zł a ze sklepu wychodzi ze sprzętem za 30000zł 😉 Życie...
  9. Ważne że baranek jest. Wiadomo, zawodowcy jeżdżą tylko z barankiem 😉
  10. Jak nie ma możliwości wymiany to trzeba spawać. Oczywiście u fachowca i zgodnie ze sztuką. Potem jeżdzić i obserwować.
  11. Musisz pogodzić się z tym, że rodzice mają rację.
  12. Polecam strzelić sobie trasę z Buczkowic przez Szczyrk do Wisły (Salmopol) potem Przełęcz Kubalonkę do Istebnej, i przez Stecówkę z powrotem Wisły. Potem jeszcze tylko Salmopol i jesteśmy w Szczyrku. Wyjdzie 75km i cos koło 1500 przewyższenia. Można ta trasę skrócić i polecieć z Kubalonki, przez Zameczek Mościckiego, omijając Złoty Groń i Stecówkę, ale to wersja dla mniej wytrenowanych. Co przez kolejne 6 dni ? Nie mam pojęcia, bo ja jestem po tej trasie mocno zmęczony. Kto jeżdzi w górach ten wie 😉
  13. Moja ulubiona kurtka .Z tego co pamiętam, są jej dwie wersje. Z podklejonymi szwami i tradycyjnymi. Wspaniała rzecz. Od wewnętrznej strony jest to po prostu membrana, z wierzchu powłoka przeciwdeszczowa. Za cholere nie przemaka i bardzo sprawnie oddycha. Jak założysz pod spód grubą termoaktywkę, to taka kombinacja spokojnie da rade przy około 8 stopniach. Oczywiście jak będziesz jechał tempem treningowym a nie zwiedzał zamki. Co do kroju, to istotnie, jest aero, i ludzi nieobytych z "obciślakami", może początkowo onieśmielać 😉 Tym samym pod spód trzeba założyć coś równie obcisłego. Pamiętaj, że kurtka nie ma kieszeni, co jest w moim mniemaniu spora wadą, jednak biorąc pod uwagę lekka konstrukcje, zapewne ma zapobiec nadmiernemu obciążaniu delikatnego materiału. Aha, jeszcze jedno, jako że kurtka jest delikatna, to niespecjalnie nadaje się do eksploracji krzaków. Ale za to, po zwinięciu, bez problemu mieści się w tylnej kieszonce.
  14. Scott Speedster Gravel jest w zasięgu. Bardzo fajny rower o przyjemnej geometrii. Z tego co widziałem są dostępne od ręki, przynajmniej w Katowicach.
  15. @abdesign @KrisK Cytując klasyka: "jednemu wystarczą dwa słowa, a drugiemu referatu mało". Za chwilę będziemy produkować się o parametrach ram, wartościach reach i stack, wheel base i kątach główki i rury podsiodłowej. Zaraz potem wskoczymy na rodzaje napędu i jego stopniowanie. @morfeusz1805 Nie zapomnij się pochwalić jakiego wyboru dokonałeś. Tyle w temacie.
  16. @WaGiant @PiotrWie Panowie, a wiecie jaka była by to przeogromna satysfakcja gdybyście dali radę podjechać to co dotychczas podjeżdżacie na elektrykach tradycyjnym rowerem napędzanym siła mięśni ? Może udałoby się dobić do HR Max, może Garmin wydrukowałby nowe FTP i określił stan wytrenowania na "bardzo dobry" lub "świetny" ? 😎 A potem to już tylko badania wydolnościowe, pomiar mocy, dieta i można trenować 😉
  17. ...czyli dokładnie to co napisał @Wojcio. Swoje już wyjeżdziłeć, nastartowałeś w maratonach, nie chce Ci się już intensywnie pedałować, rozwijać, progresować przychodzi czas na elektryka 😉 Taką argumentacje zrozumiem. W ostatni weekend, gdzieś na Pętli Beskidzkiej, chyba w okolicach podjazdu na Stecówkę, trafiłem parę na elektrykach. Człowiek młodszy ode mnie o jakieś 10 lat poczęstował mnie tekstem w stylu, po co się tak męczyć trzeba kupić elektryka 😁 Dla mnie to tak jakby robić maraton na elektrycznej hulajnodze 😉
  18. @morfeusz1805Nie chce się spierać bo "to Twój cyrk i Twoje małpy" , ale na dwóch stronach wątku "merytoryczni" forumowicze próbują Ci wyperswadować że masz błędne założenia i nakreślić podstawowe kwestie takie jak dobór rozmiaru do wzrostu, bezużyteczność baranka w zakładanym trybie użytkowania, bezzasadność upierania się przy hamulcach mechanicznych i temu podobne. Jeśli wiesz lepiej czego ów młody człowiek potrzebuje to kupuj śmiało. Rower to nie tatuaż, zawsze można się go pozbyć i kupić coś innego. Tym bardziej że nie nakreśliłeś czy "młody" ma jakieś doświadczenie rowerowe, czy ma zacięcie sportowe czy raczej tylko play station. Nie zastanawialiśmy się nad rodzajem napędu i jego zakresem. Nie nakreśliłeś czy bardziej pociąga go szosa czy XC... A jeśli pacjent nie jest zogniskowany na którejś z dyscyplin i nie ma pojęcia o rowerach to zakupcie rekreacyjne mtb o możliwie szerokim zakresie napędu , który 10x lepiej zniesie miejskie krawężniki, dziury i nie będzie ograniczeniem podczas wypraw w teren. Nie piszę tutaj o wylajtowanej rakiecie do XC, tylko o czymś pokroju X Calibra czy Aspecta. Na rower szosowy trzeba być gotowym i, przynajmniej w teorii, wiedzieć czego się od niego oczekuje. Na to jeszcze przyjdzie czas. Uprzedzając to co napiszesz : rower gravelowy czy przełajowy to też bardziej szosa niż rekreacyjne, uniwersalne mtb. Zrobisz jak uważasz.
  19. Chodziło mi o zdjęcie Twojego roweru, z profilu. Celem ustalenia relacji wysokości siodełka względem kierownicy, oraz kilku innych drobnych niuansów.
  20. Rozumiem że, zgodnie ze sztuką, podnosisz 4 litery z siodełka przy jeżdzie po nierównościach ? 😁 Pokaż zdjęcie roweru. Zobaczymy.
  21. Ten Nuroad Pro wygląda, jakby to powiedzieć, mało młodzieżowo. Musieli się postarać, żeby wyprodukować coś tak nudnego... Warto zapytać syna koleżanki czy taki smutas będzie mu odpowiadał 😉
  22. Też zawsze wydawało mi się, że rower szosowy służy do szybkiego przemieszczania się. Ewentualnie do szybkiego przemieszczania się na dużo odległości 😎 @Gość janek Jeśli oba Trek'i Ci się podobają to pozostaje wybrać ten który podoba się bardziej. Czyli który ? Emondę 😁
  23. To może trzeba zainwestować w "kozę" ? Wszystko wskazuje że koleżanka pójdzie w Tri 😜 Wtedy te nasze gadki o kompaktowej korbie i 11-34 można sobie w buty włożyć 🤪
  24. @Sziva To samo. Jedynie czubek siodła w dół.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...