Ranking

Bo zero potrzeb

Bo czasami też widokowo trzeba

Bo chill, po prostu chill

Bo cyklotrasa przez Pieninsky Narodni Park

Truskawki, szpinak, guma balonowa i wiejska droga na której nikt mi nie pogratulował😉 Pozdrow'er 😘

Truskawki, ale takie mniejsze. Poziomki czyli.

Bo ti statki na tory: Kanał Elbląski, pochylnia Buczyniec.

Bo mi chihuahua gryzie rower w kierownicę

Bo gdyby nie te góry to byłoby płasko po horyzont

Bo chillout zapijany schłodzoną Kofolą

Bo nie zaczekali:

Patrzę, jak nieubłaganie nadciąga poniedziałek.

Czy wyglądam grubo?

@kipcior Dlatego tak ważne jest mieć zawsze ze sobą aparat. I nie taki w telefonie, ale klasyczny. A im większy, tym częściej można się zatrzymywać i jednocześnie budzić podziw wśród towarzyszy. Ja, odkąd zabieram ze sobą pełną klatkę, stałem się niemal nietykalny. To ja decyduję kiedy przerwa, jakim tempem jedziemy i którą trasą. Wystarczy, że zrobię im kilka zdjęć i wszyscy zadowoleni. I co najlepsze - oni myślą, że ja mógłbym jechać szybciej, tylko że aparat nie lubi wstrząsów, więc celowo nie spieszę się. A to, że w moim aparacie lustra nie ma i nie bardzo ma się co tam uszkodzić od wstrząsów, to już wiem tylko ja. 😀 Tak że drodzy koledzy i koleżanki: spada forma - kup aparat!

Bo zatrzymałem się żeby zrobić zdjęcie, a nie dlatego że sapałem pod górę. I tej wersji będę się trzymał.

Bo, Achtung ausweiss kontrollen papieren bitte.

Bo tam trafiają (na rowerze zastępczym) Ci, którzy uszkodzą rower właściwy przy pomocy samochodu (służbowego) i bramy (Teściowej)..

Bo w Puszczy

Bo dalej wzdłuż kanału:

Dzięki. Bo mają rozmach skór wy, synów matka miała na dziewięć miesięcy zakaz wstępu do lasu. Pozdrow'er 😘

Bo chce się żyć.

Bo zielono mi, bo najlepszy okres na jazdę się zaczął. 🙃

Bo chmury się zbierały, ale tylko postraszyły.

Bo pusta szoska

Bo jak pralka - łutututututututututututu: Następnym razem na te trasy biorę fulla Stabilizacja matrycy, stabilizacja optyczna obiektywu i jeszcze kilka innych ruchomych części się znajdzie

Bo wieża:

Bo szlakiem po krzakach: Tutaj jeszcze ok, była jakaś ścieżka, ale na innym odcinku trzeba było zgadywać jak dalej jechać.

Król kleszczy. Albo kleszczów. W każdym bądź razie król. No chyba że królowa, bo Orbea.

Bo chrustu na krzesła więcej jak karbona

Zgadnie ktoś gdzie to? Rowerowe foto bo na tripie w góry. Teraz sowa ale 'akcesoria' tam się zmieniają.

Bo pistacja pierwsza wymiękła....

Bo płotek.

Też "uwielbiam" to kopanie po rękach na koślawych płytach.... Bo słupek:

Snuję się

bo w taką pogodę aż chce się gonić kolejne kilometry i górki

Bo takie drogi lubię.

Bo szkoda domku.

Bo w tym miejscu był sobie las (LP jak zwykle nie zawodzą!)

Bo zielonożółte i sierść. Jakość ze smarka.

Bo wiejska prosta. Pozdrow'er😘

Bo ścieżka w zieleni.

Bo na wschodnim przedgórzu Harz krajobraz dzielą między sobą winnice i hałdy górnicze.

Bo złoto pod lasem

Bo piątkowe koncerty

Bo dmuchawce.

@Sobek82Za blisko truskawek jeździsz, bo aż Ci owijka zafarbowała. A ja w buszu.

Trafiłem tanio Apexa 1x10 z klamkomanetkami, przerzutką i kasetą 11-46. Sora idzie na emeryturę 😉

pudło 😉