Skocz do zawartości

Ranking

  1. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      13

    • Liczba zawartości

      6 224


  2. zekker

    zekker

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      8 121


  3. Veext

    Veext

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      89


  4. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      5

    • Liczba zawartości

      2 499


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.09.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bolt 3 i nie bierzemy jeńców: Ten uchwyt na obejmę trochę lipa, bo mi się gryzie z linkami, na szczęście jest ten mostkowy, idealnie pod prawym kciukiem na kierownicy będzie pasował. Dokupię jeszcze 2 takie do gravela i do gravela w trenażerze
    8 punktów
  2. Bo nie musi być ekstremalnie, żeby było fajnie:
    8 punktów
  3. Ramka do ubrania na R7000 i kilka dodatków... mam nadzieje, że kaseta pod GS wejdzie z nowym dłuższym wózkiem...
    6 punktów
  4. Bo całe lato tam jechałem i jakoś dojechać nie mogłem 😉
    5 punktów
  5. Budżetowy rower bez żadnych wodotrysków. Ale taki jaki chciałem, miały być dwie tarcze z przodu i są. Miały być otwory pod bagażnik i są. Miały być inserty pod torebki na ramie i widelcu i też są.
    4 punkty
  6. 3 punkty
  7. Jest równorzędne. Po pierwsze w naszym prawie nie każda kradzież jest przestępstwem. W zależności od wartości będzie to wykroczenie lub przestępstwo. Po drugie, jeszcze raz, to nie są zabezpieczenia uniemożliwiające kradzież, to jest wymierzenie "kary" po kradzieży. Od tego są sądy, inaczej to jest lincz, bezprawie. Po trzecie, celowe działanie mające na celu uszkodzenie ciała jest przestępstwem. Może zadam takie pytanie, które może nas dotyczyć bezpośrednio. Jeździmy rowerami w różnych miejscach, nie czarujmy się, nie zawsze legalnych. Czy zatem rozwieszanie linek między drzewami, rozkładanie kolców i innych pułapek jest według ciebie usprawiedliwione? Dokonujemy wykroczenia lub przestępstwa, to można na nas zastawiać pułapki grożące poważnymi obrażeniami, kalectwem, czy nawet śmiercią?
    3 punkty
  8. Jeszcze nie jeździłem. Pierwsze wrażenie - w dotyku plastikowy 😁 Ale szybko łyknął wszystkie czujniki od dwóch rowerów, pas H10 i trenażer. Dzisiaj chcę jeszcze raz podłączyć ale już z chomikiem czyli dojdzie rozdział sygnału na BT i ANT jak miałem w Polarze. W sumie mógłbym tego nie robić tylko importować z Rouvy ale jednak Rouvy to nie jest 1:1 jazda w realu, więc wolę zapisywać to co pokaże licznik, tętno, dystans, czas ale nie przewyższenia. Chociaż na dobrą sprawę wystarczy tylko oddzielnie sumować curling, road cycling a osobno indoor cycling 😃 W zestawie były dwa uchwyty: wysięgnik na obejmie i kapsel na mostek/kierownicę na trytki. Wysięgnik mi się gryzie z kablami i w dodatku niemal w każdej kombinacji lampka świeci po liczniku, więc montuję na kapsel, muszę dokupić jeszcze ze dwa 😁 Proszę się z folii nie śmiać, zdymnę jak folia ochronna przyjdzie.
    2 punkty
  9. Niech będzie, że "z zamiarem ewentualnym". Choć te z poduszkami powietrznymi wystrzeliwującymi ludzi na parę metrów w górę to prawie pewne przynajmniej uszkodzenie kręgosłupa i obrażenia wewnętrzne. Preparowanie roweru w taki sposób, by doszło do wywrotki na asfalcie czy betonie lub nadziania się na metalowe pręty pod siodełkiem (na dużą głębokość - sam przecież mówisz o "penetracji złodziejaszków") jest aranżowaniem sytuacji, w której też może dojść do poważnych obrażeń ciała lub nawet śmierci. Ofiarą takiej "przynęty" może paść ktoś, kto np. działał w stanie wyższej konieczności (np. uciekał przed goniącymi go bandytami i zobaczył nieprzypięty rower). Ktoś inny mógł chcieć tylko usiąść na takim rowerze i się przymierzyć, bo chciał sobie taki kupić. Pozostawianie takiego sprzętu w miejscu publicznym, a potem czekanie w ukryciu na skutek i nagrywanie jest patologią. Jak wspominałem, moim zdaniem wiele z tych filmów to ustawki z aktorami i kaskaderami, w pełni świadomymi zagrożeń (taką mam nadzieję). Inne mogą wykorzystywać np. bezdomnych, narkomanów, alkoholików, którym zaproponowano jakieś pieniądze za uczestnictwo w takim filmie. Albo świadomie ustawiano rower w miejscu, gdzie takich ludzi jest dużo i gdzie była duża szansa, że ktoś się na taki rower pochełpi. Uważasz, że jest to etyczne? Niech policja wystawia rowery - przynęty z nadajnikami i namierza złodziei w ten sposób, ale Ty stawiasz się w pozycji sędziego i chcesz sam wymierzać sprawiedliwość, z góry osądzając zamiary osób, które dały się złapać w taką zasadzkę. I nie mieszajmy do tego obrony koniecznej w przypadku bycia napadniętym np. z nożem, bo to zupełnie inne sytuacje.
    2 punkty
  10. Bo zieleni jeszcze wiele, temperatury już nie 😉
    2 punkty
  11. Kask Endura Xtract II w rozmiarze L-XL za całe 91 zł z jakiegoś czeskiego sklepu z Pragi, wygląda na oryginalny 😁 Do tego pod kolor kasku bluza Endura Xtract Roubaix i skarpetki
    2 punkty
  12. Hej, Dzięki za odpowiedź No więc po kolei: 1. Kokpit Słyszałem już milion razy o tym, że mam p*dolnik, że trzeba mieć czysty kokpit itpitd. Ale ja robię traski po 100-150km i wszystkiego używam. Więc tak zostanie Co na nim mam: a) Mocowanie GoPro - noo, do gopro Na GoPro mam wyłącznie parametry (ciśnienie w oponach, suma podjazdu, aktualne przełożenie, tętno, kadencja, moc) b) Pod mocowaniem gopro dwa uchwyty do latarek. Wiadomo, na noc c) Małe światełko migające d) Uchwyt do sigmy. Pokazuje mi prędkość i generalnie zawsze działa, choćby wszystko padło e) Uchwyt do telefonu. Na nim zawsze prowadzi mnie Komoot (po wgranej wcześniej trasie). Doraźnie sprawdzam sobie np stronkę squadrats. f) Pilot do zmiany przełożeń, jak jadę w chwycie poprzecznym (to ten na mostku). g) dzwonek (wiadomo) h) klakson (też wiadomo. Jeden z lepszych zakupów...) i) blokada amora 2. Amor. Tak, amor zostaje. Nie wyobrażam już sobie roweru bez amora, choćbym nigdy z asfaltu nie zjeżdżał. Ostatnio na wyjeździe wypożyczyłem Meridę Silex i tylko się upewniłem, że za nic w świecie nie kupiłbym roweru na którym miałbym tak cierpieć na codzień. Co do blokady - używam. Generalnie, każdy podjazd po asfalcie to zapięta blokada. Po co mam dodatkowo sprężynę pompować, i tak jest ciężko... 3. Kąty. Ciekawe to co piszesz o szosowej geometrii. Z tego co sprawdzałem dotychczas to jednak wszystkie grawele mają podobnie, wręcz tutaj jest jakby pół~jeden stopień w stronę MTB...? Przykłady: - Marin 4 corners - 72st - Canyon Grizl - 72.75st - Giant Revolt X - 71.9st 4. Ciśnienie Tak, mam pomiar ciśnienia. Po jakichś akcjach gdzie nie zauważyłem gumy i nieprzyjemnie stało się to oczywiste w zakręcie zacząłem mieć jakieś schizy, co chwila sprawdzałem tył jak mi inaczej chodził (bo podłoże inne albo coś, ale ciągle mi chodziło po głowie czy nie ciśnienie), więc założyłem czujniki i widzę na gopro od razu jak jest guma 4. Podpórka Tak, jeśli będzie nowa rama, to koniecznie z otworami pod podpórkę 5. Wewnętrzne prowadzenie Ja mam Di2, więc nie ma pancerzyków. Generalnie byłoby minimalnie czyściej jednak jakby przewód od tylnego hamulca i kabelki Di2 schować. Co wymusza szeroką główkę ramy jednak. Planowanie nowego roweru pod prostą rurę jest chyba bez sensu, ten standard już umarł. 6. Po co zmieniać Chyba przez parcie na nowość głównie. I chęć odchudzenia - tytan zamiast stali. No i obecna jest dość wygodna, ale niezbyt ładna jednak. Ogólnie można by ten projekt dopracować, doszlifować i udoskonalić, a przy okazji rower byłby sporo chudszy. Czyli takie chciejstwo poparte kilkoma sensownymi argumentami, które można by zignorować i jeździć na obecnej jeszcze wiele lat.
    1 punkt
  13. Zawsze lepiej dokręcić linkę trochę za mocno (i nieco ją zdeformować) niż trochę za słabo, z ryzykiem wysunięcia. Zbyt rozpłaszczona linka może się nieco szybciej zużyć, ale to zwykle postępuje powoli (pękają pojedyncze druciki splotu linki) i da się zauważyć, w przeciwieństwie do nagłej utraty hamulca z powodu "popuszczenia" linki w mocowaniu. Czy podkładka pod łbem śruby ma takie zgrubienie na obrzeżu? Jeśli ma, to takie mocowanie zwykle bardziej deformuje linkę niż gdy podkładka jest gładka. Można spiłować, ale wtedy trzeba dokręcić trochę mocniej. Smar praktycznie nie ma tu znaczenia.
    1 punkt
  14. Expl 540 jest tysiąc razy lepszy od tego wynalazku zwanego Madani. Ma w przeciwieństwie do wynalazku Madani sztywne osie i powietrzny amor, markowe podzespoły a nie coś co się nazywa "widelec olejowo spężynowy UDING" czy opony "INNOVA PRO". Ale expl 540 ma napęd "tylko" 1x10. W tej cenie albo 200-300 zł drożej masz już Kellysa Gate 30, który ma wszystko co współczesny rower mtb mieć powinien
    1 punkt
  15. Wszystkie Garminy mają ekrany LCD. Różnica taka, że do tej pory Garmin stosował ekrany tansfleksyjne, które pod ekranem mają dodatkową warstwę odblaskową. Dzięki temu nie potrzebują podświetlenia w pełnym słońcu, chociaż ich czytelność nie jest najlepsza. Nowe Garminy mają "zwykłe" LCD takie jakie znamy z telefonów, monitorów i TV. Podświetlenie musi być cały czas włączone, żeby coś zobaczyć na ekranie, więc drenuje baterię. Za to ekran lepiej wygląda, niezależnie od kąta padania słońca. OLED też nie jest idealnym rozwiązaniem problemu. OLED na pełnej jasności, takiej jaka jest potrzeba w liczniku rowerowym będzie zużywał jeszcze więcej energii niż LCD. W OLED trzeba zasilić tysiące diód samego ekranu, o niższej sprawności niż dedykowane podświetlenie w LCD. Są triki, żeby to ograniczyć, biały tekst na czarnym tle a najlepiej wyświetlać same kontury liter żeby zapalać jak najmniej pikseli na ekranie. Ale to wszystko kosztem czytelności. A i tak zużyje się szybciej niż odpowiednik LCD. To chyba już wolę zajechać baterię i wymienić po kilku latach na nową.
    1 punkt
  16. Pierwsza z brzegu Oklahoma: https://law.justia.com/codes/oklahoma/title-21/section-21-1716/ Reszty nawet nie chce mi się sprawdzać, ale szybki gugiel podpowiada jakie będą wyniki. 5 poprawka konstytucji gwarantuje każdemu prawo procesu, a bodaj ósma zakazuje okrutnych kar. Jeśli ktoś dokona samosądu i powiesi złodzieja to zostanie oskarżony o morderstwo. Twoja tęsknota do samosądu i możliwości wieszania ludzi jest odrażająca.
    1 punkt
  17. @Eathan https://giantassistance.pl/assistance/max Ale właśnie widzę że kończą program, a ubezpieczenie i tak można było wykupić na rok. Casco na rower oferuje teraz jeszcze PZU i NN. Zastanawiam się nad wykupieniem w NN. Na sam rower, bez NNW i OC (mam gdzie indziej) wychodzi więcej niż to giantowsko-wartowskie, zwłaszcza że po roku od zakupu wjeżdża 20% amortyzacji wartości roweru. Ale cóż, widać że może być przydatne.
    1 punkt
  18. @spidelli, jak Stravujesz, to możesz spróbować kliknąć Adjust Elevation - powinno się jakoś "wyrównać". Jakiś czas temu podłubałem w ramie kumpla. Przygotowałem graty, wycisnąłem co trzeba, zrobiłem płukankę i wkręciłem co trzeba. Plus nowe koronki wrzuciłem na kasetę.
    1 punkt
  19. Dla odmiany coś ze starych, dobrych czasów..
    1 punkt
  20. Smarowidło do łańcucha, kupione znacznie wcześniej niż inne graty z foto, (jak to fajnie siedzi na łańcuchu w różnych warunkach), inserty dla Garmina od majrenda (była gleba i trzeba wymienić), dwa razy zestaw koronek 10-12-14-16 (dla mnie i dla kumpla) i Ninja w miejsce zajechanego BB-MT800-PA (u kumpla).
    1 punkt
  21. Bo rowerowe zakończenie lata...
    1 punkt
  22. Po długich rozkminach nabyłem wczoraj nowy rower i dziś odbyłem na nim pierwszą wycieczkę. Rower elektryczny - cóż, to jak pogodzenie się z łysieniem. Ale fun był pierwsza klasa. Żona kupiła taki sam kilka miesięcy temu - nie łatwo mi było z nią jeździć na analogu. Myślałem o innym lekkim elektryku, ale nic lepszego nie znalazłem, szczególnie, że w naszym przypadku bardzo liczy się wyjmowana bateria. Wycieczka Bielsko - Szyndzielnia (tu pętelka by przejechać Gacioka, więc 2 x) - Klimczok - Beskidek - Biały Krzyż i dalej pożarówka, trawers Skrzycznego, kawałek Zbója, Hiphopa i jeszcze raz na Halę i jeszcze raz Hip-Hopa i jeszcze raz na Halę (ale już kolejką, bo prąd się skończył) i w dół i koniec. Bez kolejki pękło 2000m podjazdu, co z baterią 430Wh uważam za dobry wynik. Jestem zachwycony - "lekkie" wspomaganie jest całkiem silne - zdechłbym na tej wycieczce bez prądu. Silnik działa intuicyjnie, liniowo, pomaga, ale nie zastępuje. Trudne podjazdy były łatwe. W porównaniu do poprzedniego roweru (Canyon Spectral 125 `CF8) reach jest ten sam i rozmiar pasuje do mnie jak rękawiczka. Zawieszenie - zupełnie co innego - mięciutkie i aktywne - cały skok był w użyciu, a dobić nie czułem. Na trailach jechałem na pewno szybciej niż na Spectralu. Bałem się zwykłego Gripa, ale niepotrzebnie - może trochę bardziej się zapada niż Grip2, ale na moje potrzeby wydaje się lepszy - bardziej komfortowy. Dobre wrażenie zrobiły hamulce Magura MT5. Słabe w tym rowerze okazały się - siodło Fizik oraz droper - działa OK, ale 17cm w L to mało, przyzwyczajony do 20cm czułem, jakby coś było nie tak. Napęd Shimano 12s jak to Shimano - działa. Kupowałem w Piwnicy Rowerowej - cena okazyjna i choć w Niemczech można kupić jeszcze taniej, to łatwiejsze naprawy, 2 lata serwisu zawieszenia w cenie i podobno jakieś magiczne zabiegi, by silnik nie skrzypiał w mocowaniach mnie przekonały.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...