Skocz do zawartości

Ranking

  1. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      18

    • Liczba zawartości

      11 086


  2. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      2 449


  3. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      4 740


  4. CoolBreezeOne

    CoolBreezeOne

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      1 215


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.06.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo Gorce polecają się na weekend
    10 punktów
  2. 9 punktów
  3. Moja żona powiedziałaby tak ...." to wygląda na celowe działania podjęte w celu uzasadnienia zakupu nowego szpeju " 🤣
    8 punktów
  4. Bo taka sytuacja Dlaczego się cieszę? Bo wcześniej trafiłem na historię @siemalysy z wątku zakupowego i nie muszę/nie chcę jej "przebijać".
    7 punktów
  5. Bo ponad 12 ton stali vs karbon (Europa-hammer)
    5 punktów
  6. Bo ktoś tu kręci niezłe wałki
    5 punktów
  7. Bo Defy spotkał kuzynkę Avail
    5 punktów
  8. 5 punktów
  9. 5 punktów
  10. Wpadł mi kamyk w przerzutkę, więc musiałem poczynić zakupy: - przerzutka Shimano XT M8100 - łańcuch Shimano SLX M7100 - kilka szprych do tylnego koła Kamyczek poniżej A jak do tego doszło, nie wiem A tak na serio, to wiem. Możecie zerknąć do poniższego linku. https://youtu.be/LB2vNVkUjj4
    4 punkty
  11. 4 punkty
  12. Odświeżyłem sobie dzisiaj suport i zajrzałem do rury podsiodłowej - coś mi tam ostatnio zaczęło cykać przy większej mocy. Wszystko ogarnięte, wiec ruszyłem na szybki test-ride. Mam taką idealną na testy niewielką górkę w polach za kominem. Ruszyłem z przytupem. Tak na szybko prosto z warsztatu. Prawie 0,5km w korbach i cykanie zrobiło się jakieś takie dziwne, ale jakby w innym miejscu. Grunt to dobre heble i szczęście, że nie przebiłem kolegi @siemalysy. No i nowy skill - rozplatanie kasety
    3 punkty
  13. Nie miałem miejsca w plecaku, ale jak będę tam kolejnym razem i na niego trafię, to go zabiorę. --- Do gruza: - przerzutka 12s - kaseta - łańcuch - tarcza korby - bębenek xD
    2 punkty
  14. Łyżka dziegciu dla potomnych. Piasty fade nie lubią być moczone, myte. Zrobiłem eksperyment i dwa pierwsze mycia po zimowym serwisie zrobiłem na sucho, tj myjąc rower zdjąłem koła z niego, obręcze, opony normalnie umyłem wodą ale kasetę szczotkowałem na sucho. Zajrzałem do bębenka i tam było wszystko cacy, smar miał prawie normalny kolor. Kolejne dwa mycia to już bez zdejmowania kółek - akra na kasetę, łańcuch, pędzelkowanie + woda do spłukania. W bębenku bagno, bębenek głośny, bębenkowi zdarzyło się pod obciążeniem trzeszczeć. Czyszczenie to robota prosta łatwa i przyjemna, ściąga się endcap po odkręceniu kasety i można wszystko ładnie wyczyścić. No ale poziom szczelności do jakiego przyzwyczaiły mnie piasty DT Swiss to to zdecydowanie nie jest. Kręcą się koła obłędnie, nie mam z nimi żadnego problemu nadal, ale do cięższej rąbanki i gorszego traktowania to się zwyczajnie nie nadają. A jak ktoś używa karchera do mycia to już całkiem poroniona pomysła.
    2 punkty
  15. Magene tu nie ma ale test dobitnie pokazuje że zrobienie skutecznego radaru nie jest łatwe. Garmin działa na pewno. Czy chcesz sprawdzać za własne pieniądze jak działa Magene ?
    1 punkt
  16. Tak powinno być, nie kręci się swobodnie, tak samo jest w korbach Sram, jak dokręcisz kontrę to już nie obraca się luźno.
    1 punkt
  17. Odpuść sobie jakiekolwiek suntoury. Paragony gold bywają w tym samym sklepie w b.przystępnej cenie.
    1 punkt
  18. Taaak, ten wskaźnik baterii w Garminach to jest cudowny. W moim pierwszym Garminku EE bateria podobne rzeczy robiła, wymienili mi na nowego. Potem się przesiadłem na Edge 530 i mam tak, że wyświetla 60% baterii, wyłączę go... włączę i - już mam ponad 70%. Ufam temu wskazaniu jak rządzącym.
    1 punkt
  19. No tak, przesiadłem z się "7" na "9" to mam. Dojadę do celu szybciej i szybciej mi też stopy odpadną
    1 punkt
  20. Np. taki https://www.bike-discount.de/en/fox-racing-shox-32-k-float-tc-700c-factory-grip-sl-3pos
    1 punkt
  21. Odpowiedź masz w 4 podpunkcie - Head tube diameter, czyli żeby było zgodnie ze sztuką, to powinna być taperowana sterówka amortyzatora (rura sterowa). Od biedy mogłaby być prosta, ale przy użyciu adaptera - rama ma taperowaną główkę, która jest szersza na dole.
    1 punkt
  22. Te całe MTB to na co to komu 😎 A serio - niezła przygoda, dobrze że bez wywrotki a i szkody nie za wielkie 👍
    1 punkt
  23. @XoloX - jesteś z Warszawy, masz duże możliwości przymiarki różnych rowerów, może to pomoże podjąć decyzję? Jak znajdziesz coś o odpowiadającej geometrii, będzie łatwiej się odnieść i dobrać resztę.
    1 punkt
  24. Poskładany. Wersja RAW - surowa.🙃 Bo te koła na 90% pójdą do zimówki, a wlecą ciut szersze obręcze z piastami DT. Obawiam się, że opony dałem za wąskie... Kiera pójdzie trochę w dół, sterówka do przycięcia (już jest skrócona, fabrycznie miała jakoś 35 cm...), napęd, zobaczę, czy zostanie w tym kształcie. W tej chwili jest: Piasty Novatec 791, 792. Obręcze DT GR 531. Opony Vittoria Terreno Zero 47 - realnie tylko niecałe 46 na obręczach 24 z dętkami. Napęd cały SLX M7000. Tylko tarcza Garbaruk 36 zębów. Pedały XLC magnezowe. Hamulce Sram TLM, tarcze Centerline Srama. Kiera, rogi, siodło Sqlab. Chwyty ESI Plush. Mostek, podkładki BBB. Sztyca alu Easton. No i parę innych gratów Opony slicki i semi slicki spokojnie wejdą z prawilnym prześwitem do widelca 52 mm, do ramy 54 mm, po wykręceniu dolnej śruby na błotnik - wg moich pomiarów. Z bieżnikiem ok. 48 - Surly daje limit 47. Waga z pedałami, bez koszyków, dzwonka, rogów, uchwytów nawigacji oraz lampki, za to ze zwykłymi dętkami Conti 160 g - 11.95 +- 25 gramów. Sam frameset z całą rurą sterową ważył +- 4.1 kg (wcześniej w innym temacie napisałem, że 4.2. - waga miała humory hehe). Aktualny przebieg - 2 km.😎
    1 punkt
  25. Ten drugi lepszy, bo do Kentfielda nie dasz amora, a do tego w razie potrzeby dasz sztywny widelec 920 daje chyba mniej wyprostowaną pozycję (chyba, bo nie widzę geometrii). Ale to skorygujesz wyższą kierą. Polecam Ergotex, mają serie kierownic z gięciem do tyłu 12 stopni i wzniosami 30, 50, 70 cm. 12 stopni to w miarę ok do takiej jazdy, choć lepiej nieco więcej. Znam te kiery z autopsji. Jest też 50 cm z gięciem 25 stopni, oraz 100 cm z rekreacyjnymi gięciami w pionie i poziomie. Jak ten 920 ma kąt główki poniżej 71 stopni, to możesz też prostować pozycję krótkim mostkiem, spokojnie nawet 60 mm horyzontalnie.
    1 punkt
  26. Łańcuchy są na tyle tanie że szkoda życia na celebrację o której pisze @Dokumosa. Raz na kilkanaście wyjazdów ściągam łańcuch z roweru, przecieram szmatą nasączoną odtłuszczaczem oliva, przedmuchuję kompresorem, nakładam na każdą rolkę kroplę oliwy i tyle.
    1 punkt
  27. Szejkowałem przez nascie lat. Generalnie cała celebracja z łańcuchami była. Stwierdzam, że uzyskiwałem gorsze przebiegi, w najlepszym wypadku nic sie nie zmieniło vs podejście obecne. A biorąc pod uwagę w sumie ile bezcennego czasu życia zmarnowałem na te zabawy to byłem po prostu frajerem.
    1 punkt
  28. @KrissDeValnor Trzeci pewnie w kiblu Bo z biedra strzelone:
    1 punkt
  29. Rozważałem tą opcję wczśniej. Problem z przeróbką szosy jest taki że... To droga zabawa. Cały kokpit plus cały napęd ( w sumie zostaje rama, widelec koła, szczęki hamulca i parę drobiazgów). Niestety nie mam kondycji na szosowe przełożenia w górach do tego dochodzi zwykle dość agresywna geometria starszych ram szosowych. Do tego starsze szosy nie zawsze mieszczą szersze opony. Np. moje Pinarello mieści maksymalnie 28mm od Continentala, 28mm od Pirelli potrafiło przycierać. Wiem, już ze 2 komplety tych opon zajeździłem (do ich zalet trzeba dodać, że na promocji potrafią być tanie). Marzyło mi się zejście z masą maszyny w okolicę 8kg ale to było by możliwe tylko na oponach szosowych.
    1 punkt
  30. Bo tu się nawet dwóch w bufecie zmieściło
    1 punkt
  31. Pomyślałem, że może kogoś zainspiruję swoją ostatnią kombinacją związaną z dramatyczną decyzją, że na tegoroczny wypad nie biorę bagażnika ani sakw i spróbuję sobie poradzić z Topeak Frontloaderem (pojemność ograniczona kierownicą typu baranek), Midloaderem w ramie (na ciężkie drobiazgi) i wreszcie zasadniczym Backloaderem pod siodło. Sęk w tym, że nie planowałem ścieżki swojego rozwoju w kierunku bikepackingu i kupiłem wersję średnią Backloadera, tj. o pojemności 10 litrów (pozostałe to 6 i 15). Kupowałem tę torbę z myślą o wypadach jednodniowych, stąd szalona pojemność 10 litrów. Tymczasem przyszło spędzić na rowerze 7 dni, i o ile mała pojemność torby zmusiła mnie do ograniczania bagażu, o tyle i tak mimo wszystko zabrakło miejsca na kilka pakunków. Mogłem dokupić po prostu model 15-litrowy (i pewnie na tym się skończy) ale rozwiązałem temat inaczej, mając już kilka kupionych kiedyś pasków Fixplus i mocowań do nich wkręcanych do portów na koszyki bidonu. Posłużę się fotką ze strony producenta: Druga część intrygi polegała na tym, że Topeak ma w ofercie taki ameliniowy pałąk (BACKLOADER WISHBONE), który ma stabilizować torbę podsiodłową i eliminować jej bujanie na boki. Ja tego nie zauważyłem ale moje doświadczenia z tą torbą to raptem 2 czy 3 całodniowe wypady; być może cięższy bagaż albo torba o pojemności 15 litrów sprawia tego typu problemy, nie wiem. Mnie w każdym razie zainspirowała nie walka z bujaniem ale dodatkowe oczka na koszyki bidonu w tym uchwycie (foto ze strony producenta): Oczywiście dwa dodatkowe uchwyty na bidon to już była dla mnie dobra wiadomość, bo Midloader, który został mi po innym rowerze (ma on większą ilość miejsca w ramie od Revolta), skutecznie zmusił mnie do kombinowania z dwoma bidonami 650 ml, które zawsze mam ze sobą. Wymyśliłem, że bidony przeniosę na widelec, a koszyki w ramie wykorzystam na mały bidon 200 czy 300 ml z izotonikiem oraz zasobnik na narzędzia, po który nie sięgam tak często. Miałem oczywiście pokusę przeniesienia bidonów na ów Topeakowy stelaż z fotki powyżej i wykorzystanie uchwytów na widelcu do montażu dodatkowych toreb ale nie posiadam ich i nie chciałem ich kupować (przynajmniej na razie 😎). Stelaż był tańszy, więc bidony poszły na widelec a na stelaż poszły paski Fixplus z mocowaniami. Pierwotnie zamontowałem je po Bożemu, tj. po dwa na stronę, tak aby ścisnąć pakunek dwoma paskami w pionie, jak bidon. Nie wyglądało to jednak zbyt pewnie (cholerna grawitacja), więc ostatecznie postanowiłem wykorzystać tylko po jednym uchwycie i to nie w pionie lecz w poziomie, wykorzystując znajdujące się niżej otwory, aby nie uderzać tylną stroną ud o pakunki: Tutaj widać stelaż bez części mocującej do prętów siodełka - po zmontowaniu całości można wykręcając jedną śrubkę wyjąć stelaż zostawiając sam zacisk na prętach siodełka... Wyszło całkiem dobrze, raz tylko zgubiłem klapka ale zorientowałem się na tyle szybko, że szukanie go trwało 2 minuty. Generalnie wadą tego rozwiązania jest pilnowanie, żeby nic się spod paska nie wymsknęło* (chociaż paski są świetne, gumowe ekspandery przy nich to nic nie warte gumki), a dodatkowo - dość trudno pogodzić na prętach siodełka ten stelaż z uchwytami Backloadera. Da się ale jest upierdliwe i raczej robi się to raz na czas wyprawy. Pewne i tak kupię większą torbę ale może komuś się ta kombinacja do czegoś przyda ------------------------------------ *w końcu na tym polega bikepacking - wszystko co mógłbyś wrzucić do sakwy przyczepiasz do roweru byle czym i pilnujesz, żeby nie odpadło; finalnie może jedziesz na lekko ale dłużej, bo wracasz po klapki...
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. Taka https://www.rowertour.com/p/241536/sztyca-amortyzowana-suntour-sp12-ncx-czarna
    1 punkt
  34. Chyba powietrzny amor by u mnie przeważył na korzyść kellysa. Pisząc "amortyzowana sztyca" masz na myśli suntoura z pantografem mam nadzieję.?
    1 punkt
  35. Taaa, a najlepsze jest podlewanie tych lamentów argumentami ze starszymi czy inwalidami co siły nie mają. Choć nie wątpię że taki Bosh na pewno lobbuje za zmianą/zaostrzeniem przepisów bo tania chińszczyzna jest dla nich zagrożeniem. Tylko że gdyby chińszczyzna spełniała przepisy nikt by się nie czepiał. Podobał mi się ten filmik z Londynu. Policjant nie pierdzielił się z żadnym sądem czy biegłym, patrzył na wypisane parametry, za tylne koło do góry, czy idzie na manetce i jaka prędkość i tiket/konfiskata. I tak powinni policjanci działać i u nas i nie bać się tego. Jak się kolesiowi na ulepie mandat nie podoba to niech nie przyjmuje i do sądu by biegły ocenił. Wynik pewny a wszystkie koszty po wyroku na winnego - szybko by się skończyło. Jest jeszcze na tyle wcześnie u nas by to badziewie zatrzymać i wyeliminować.
    1 punkt
  36. Czerwone to ponoć najszybsze, uważaj bardziej niż zwykle
    1 punkt
  37. Pomiary na walcu nie służą do obliczenia oporów toczenia w realnych warunkach tylko ich porównaniu w identycznych warunkach. Czyli opona która jest szybsza / wolniejsza na walcu będzie się tak samo zachowywać w realu. Ale jakoś ciężko to dociera do świadomości. Nawet tak doświadczona osoba jak Janek z bikeshow dał się nabrać i kupił do testów Gravalkingi pomimo że na BTRR wypadły fatalnie. A potem zaskoczony że są beznadziejne Dlatego najlepiej nie wnikać, odczytać wynik z tabelki i będzie dobrze. Odkąd tak robię nie miałem ani jednego negatywnego doświadczenia z oponami.
    1 punkt
  38. Masz rację. Możliwe, że trzeba założyć takie forum i nie pisać na tym forum. Jednak istnieje pewien typ pojazdów, które są rowerami i nimi nie są. Są to rowery, które można zablokować i są zgodne z ustawą i odblokować w miejscach, gdzie mogą być odblokowane. Zresztą co tu dużo pisać. Czy naprawde chcecie by politycy decydowali co jest rowerem, a co nie jest? Nie dajcie się zapędzić w kozi róg. To społeczność powinna o tym decydować, a nie garstka urzędników. Kolarką też można jechać 40 km/h po ścieżce rowerowej i to jest ok, a odblokowanym elektrykiem jak jedziesz 20 km/h, to już nie jedziesz rowerem? I co najśmieszniejsze, ten sam rower w innym państwie np. aziatyckim już jest rowerem. Nie dajmy się ogłupić.
    1 punkt
  39. Zamiast wydawać tyle kasy na elektryczny badziew rometa czy jakiegoś innego śmiesznego cube lub treka, wolałbym na piechotę chodzić. Zastanów się nad chińczykiem. Coraz więcej pojawia się modeli z podwójnym silnikiem na oba koła i przyzwolitą baterią, a nie bateryjką o mocy 504 Wh. Wrażenia z jazdy takim elektrykiem są całkowicie inne. Jedynym mankamentem w nich są słabe podzespoły, które można samemu wymienić na lepsze, ale przy dwóch silnikach na oba koła, nawet gdyby łańcuch był z papieru nie robiłoby to większej różnicy. Na chińskiej platformie porządnego kolosa, którym będziesz budził respekt u innych rowerzystów kupisz już poniżej 4000 zł !!! Acha... i wszystkie one mają zdejmowane manetki aby ograniczyć prędkość do ustawywych 25 km/h, a po założeniu z powrotem uwalniają prędkość do 55 km/h. Zmiana trwa kilka sekund. Sprawdź sobie np. Duotts F26 lub Shengmilo X600. Obejrzyj kilka recenzji yt, aby się przekonać o czym mówię. I nie słuchaj porad rowerych pseudoekspertów o wyższości silnika w mufie nad tym umieszczonym w piaście. Żaden silnik centralnie umiszczony z taką bateryjką nie dorówna dwóm umieszczonym w każdym kole. Miejsce elektrycznych rometów, treków i innych cube, jest co najwyżej w skupie metali kolorowych 🤣🤣😂😂
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...