Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 26.06.2025 w Odpowiedzi
-
10 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
No tak, zwłaszcza klucze do wyciągania radia, dedykowane nasadki do piast w Suzuki i nissanach, blokady rozrządu inne dla każdej rodziny silników, separatory łożysk do skrzyń biegów, wszystko w tych autach takie standardowe.3 punkty
-
3 punkty
-
Fabrycznie łańcuch jest napełniony smarem stałym i z doświadczenia - jego obecność jest pożądana przez cały okres eksploatacji łańcucha. Nawet sami producenci ostrzegają żeby tego smaru nie wypłukiwać.2 punkty
-
Ja uważam, że sama oliwa jest niewystarczająca. Potrzebny jest jeszcze czop z syfu i smaru stałego zapobiegający momentalnemu gromadzeniu się zanieczyszczeń obcych wewnątrz. To że piach na łańcuchu słychać nie znaczy, że wyciera te miejsca, które mają wpływ na jego wyciągnięcie. Zębatki szybciej zużywa rozciągnięty łańcuch niż jakikolwiek syf. Przy okazji - nie twierdzę, że zupełnie łańcucha nie czyszczę. Jak jest już zupełnie oblepiony to przelecę go szczotką z grubszego brudu, potem jeszcze jak mi się chce lekko wilgotną (benzyna) szmatką. Nic więcej. Póki pomiar nie wskaże 0,5% nie jest zdejmowany.2 punkty
-
Powitoł Witam Państwa po czasie dosyć dosyć (jak ostatnio przeglądałem zalogowany to byłem na stronie nr 300 ), ale nic się nie działo, więc... Szukając terenowego konia do miasta (bo nie wszędzie Wigrusem 3 dojadę) postanowiłem pójść w wersję ekono i z gratów posiadanych, i kupnej ramy zbudować se stal. Ramka Longus z 89r.: na graciarskich kołach LX, rozczłapanych racekingach: Aaaaaa później zacząłem szukać korby na olx i się budżet wysrał...2 punkty
-
Szejk z benzyny rozpuści także smar znajdujący się pod rolkami. Nie ma możliwości by w warunkach domowych uzupełnić smar pod rolką.2 punkty
-
2 punkty
-
Ja tam zauważyłem (od kilku sezonów, w kilku używanych rowerach), że mycie łańcucha, zwłaszcza shakowanie, skraca jego życie.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
No i wtopa, bo przepisałem z katalogu internetowego, że to promax. A przy pakowaniu dla kolegi się okazało, że to Tektro auriga. nie mniej jednak gratuluje zakupu za 5 zł oraz informuje, że został jeszcze jeden komplet1 punkt
-
Cyclone to jednak nie endurance, Defy bardzo ciekawy rower natomiast canyon ma dla dziwną geometrię na której nie mogę się odnaleźć- choć to endurance to dla mnie zbyt nerwowy w prowadzeniu (mam tcra jakby co), nie podobał mi się na zjazdach , ale fajnie podjeżdża. Recenzje cyclona masz na road-racing.pl na YT. O Domane się nie wypowiem. Sam wybierałbym między defym a cyclonem choć to jednak inne rowery.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jeździć, obserwować. Jeśli spod wkładki antyprzebiciowej zacznie wyglądać dętka to wymienić oponę na nową.1 punkt
-
1 punkt
-
Piekło zamarzło. W najnowszym oprogramowaniu w wersji beta dodano możliwość wyłączenia wirtualnego partnera przy jeździe po kursie.1 punkt
-
@pecio drób ma dość mały odstęp między tarczą a klockiem. W połączeniu z klamką z servo może powstać totalna kotwica bez modulacji. Jeśli będziesz eksperymentował to daj znać jak poszło, bom ciekaw efektów:)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Właśnie wczoraj przyszedł do mnie z Chin mostek amortyzowany Meroca (waga pomierzona samego mostka ze sprężyną 465gram). Mam za sobą około 36km jazdy na dwóch sprężynach (najpierw 12km na niebieskiej, 12km na czerwonej i znowu 12km na niebieskiej) dlatego myślę, że to dobry moment na podzielenie się pierwszymi wrażeniami. Mam 70kg, jechałem na oponach 1.5 (40mm) Schwalbe Marathon Efficiency z dętkami Conti Extra Light i ciśnieniem 3.2 bara zarówno z przodu jak i z tyłu. Posiadam też amortyzowaną sztycę Cane Creek Eesilk o skoku 2cm i elsatomerze Medium. Na przejażdżkę wybrałem się bez "pampersa". Pierwsze wrażenia co do niebieskiej sprężyny to bardzo dobrze ona tłumi niewielkie nierówności takie jak kostka, żwir, nierówny asfalt. Naprawdę czuć różnicę względem sztywnego mostka. Nie mam poczucia jakbym miał mniejszy kontakt z rowerem lub gorszą sterowność, nic z tych rzeczy. Niestety minusem jest to, że trochę często dobija. Samo dobijanie nie jest głośne i mi osobiście nie przeszkadza ale wspominam o tym bo dla kogoś może to być istotne. Czerwona sprężyna moim zdaniem przy wadze 70kg zupełnie nie sprawdza się jazdy po kostce czy też niezbyt równej nawierzchni szutrowej lub leśnej. Jest ona zbyt twarda i reaguje dopiero przy większych nierównościach jak np. zjazd z obniżonego krawężnika lub przejechanie przez grubszy korzeń. W takich momentach fajnie zdejmuje "krawędzie" wstrząsów ale minusem jest to, że na długich trasach ręce będą wyraźnie mocniej zmęczone niż przy niebieskiej sprężynie. Przybliżona grubość poszczególnych sprężyn zmierzona suwmiarką to: żółta - 1,8mm; niebieska - 2,2; czerwona - 2,5mm; zielona - 2,8. Myślę, że dłuższą recenzję napiszę za parę miesięcy jak już przejadę z nim więcej kilometrów. Tymczasem obecnie jedynie przeszkadza mi jego waga, prawie 300gram więcej niż tradycyjny mostek ale i tak dużo mniej niż najlżejszy amortyzator. Szkoda też, że nie ma opcji krótszej niż 90mm.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dobra wiadomość taka, że póki co Shimano planuje dalej równolegle produkować grupy mechaniczne. Ceny faktycznie robią wrażenie, szczególnie zdziwiły mnie hamulce. $-tłoczkowe najnowsze M8200 kosztują x2 tyle co stare M8100, którym absolutnie nic nie brakuje1 punkt
-
1 punkt
-
Bo nie wiedziałem jak się znalazłem na mecie BM2025 w Polanicy był pod znakiem walki głowy z ciałem. W sensie głowa pojechała, a flaki zostały na starcie. Tak czy siak, 20:05 urwane z 2024.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00