Skocz do zawartości

Ranking

  1. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      36

    • Liczba zawartości

      1 037


  2. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      34

    • Liczba zawartości

      2 462


  3. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      27

    • Liczba zawartości

      11 146


  4. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      23

    • Liczba zawartości

      4 757


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.10.2024 w Odpowiedzi

  1. Dość że woda leje się do beczki z powietrza, to jeszcze takie graffiti ktoś walnął sobie na garażu.
    16 punktów
  2. Bo mogliśmy w godzinę dopłynąć promem, ale jechaliśmy półtora dnia.
    15 punktów
  3. Bo leżakowanie w pięknych okolicznościach przyrody.
    14 punktów
  4. 13 punktów
  5. 13 punktów
  6. Byłem sprawdzić postęp prac budowy wiaduktu.
    12 punktów
  7. 12 punktów
  8. Kostka jest jeszcze tylko kawałek, ,dalej asfalt a potem szuter Pamiętam czasy kiedy musiałem tam na granicy okazywać dowód osobisty
    12 punktów
  9. 11 punktów
  10. 11 punktów
  11. Pamiętam jak jeszcze była "normalna" ścieżka a nie kostka... Żeby nie było, że OT: Bo na granicy
    10 punktów
  12. Bo retro "merc" z recyklingu, w charakterze podpórki.
    9 punktów
  13. Bo poleciałem z przyjaciółką pod Lysą Horę, a na drugie śniadanie mieliśmy m.in. swojskie naleśniki z czekoladą i konfiturą ze śliwek z ogródka. A wokół była złota Morawska Jesień😀
    8 punktów
  14. 7 punktów
  15. Ja wręcz przeciwnie...bo pod słońce 🤣
    4 punkty
  16. Bo jesienią, oprócz liści, wszędzie mnożą się cykliści...
    4 punkty
  17. Nagrałem króki poradnik, jak wygląda naprawa uszkodzonego gwintu w korbie. Większość przypadków można uratować, o ile otwór nie jest zbyt mocno rozkalibrowany (co uniemożliwia wkręcenie reparaturki). Niemniej tego typu drastycznych przypadków miałem może 2 lub 3.
    3 punkty
  18. Rowerek już przejechał trochę setek km po asfaltach i szutrach. Sprawuje się elegancko. Z początku nie widziałem żadnej pracy tej w miarę już przyzwoitej stali, ale to jednak pracuje. Choć widelec jest prosty, to wyraźnie widać, jak się ugina tam i z powrotem. Komfort jazdy na szutrze czy niewyboistej leśnej ścieżce jest praktycznie taki sam jak na crosie z powietrznym amorem Rock Shox Paragon 50 mm. Opona w Surly 38 i twardsza, w crosie 40. No i te 10 kg wagi na sucho plus GRX 800, które chodzi super. W innych wątkach piszą, że waga nie aż tak ważna, że wystarczy bidon, klocek z rana it'd. Tymczasem Surly waży 10 kg z groszami, mój cross niecałe 12 - a różnica jest kolosalna w podjazdach it'd. Pytanie, czy tę robotę robią opony? W Surly praktycznie slicki z dość twardej gumy, w crossie Tufo Thundero. W każdym razie powiem tak, jak się kręci te 5-10 tys. na rok, to warto dołożyć kilka tysięcy zł w dobry sprzęt. Ja długimi latami jeździłem na jakimś Krossie z Nexusem 8 czy wcześniej na Acerze/Altusie na marketowych ramach 3x i tak dalej. To jest przepaść.
    3 punkty
  19. Tłumienie odbicia (żeby nie stukało przy rozprężaniu).
    3 punkty
  20. Bo rowerwe Commando w taki wiatr w sobotę ćwiczy w lesie
    3 punkty
  21. Nie może. Rowery enduro są szybkie tylko podczas terenowej jazdy w dół. We wszystkich innych przypadkach są wolne.
    2 punkty
  22. Właśnie powoli kończy mi się buteleczka Smoove. Na szosie machnięte na nim jakieś 5,7 tysiaka, na gravelku też 700 km wpadło na tym wosku (choć obecnie wylądował na trenażerze i w praktyce to też napęd szosowy, ale kilka km po szuterku wpadło). W związku z tym mogę skrobnąć słówko podsumowania i drobnych obserwacji. Przebiegi: w okolicach 300-400km w tygodniu. * Częstotliwość aplikacji: raz na tydzień * Czystość: napęd łapie tylko kurz przez co smar robi grafitowy ale piasku brak, a co za tym nie ma efekty zapiaszczonego napędu nawet po jeździe w deszczu Po dotknięciu łańcucha nogą efekt transferu brudu minimalny a zabrudzenie jeśli nawet powstanie łatwo wyczyścić. Kasetę przecieram miedzy trybami sciereczką z grubsza co dwa tygodnie. Łatwość utrzymania: schodzi po zwykłym przetarciu szmatką, można go zmyć zmyć gorąco wodą Łatwość aplikacji: aplikator do łańcucha i pełne dwa przebiegi do tyłu, potem przelot po wszystkich przełożeniach na sporym przekosie - 5 minut roboty na kilka godzin przed jazdą. Warto przetrzeć łańcuch szmatką przed smarowaniem. Przygotowaniu napędu: raz do czysta z odtłuszczaniem włącznie . * Pierwsze 4 smarowania co wyjazd (czyli do 50-100km), potem już opisany cykl tygodniowy, przy czym tak naprawdę do swojego optymalnego stanu nowy łańcuch dochodził jakieś jeszcze kolejne kilka smarowań. Po tym "wchłonął" wosk w pełni dzięki czemu można nieco zmniejszyć ilość nakładaną przy kolejnych smarowaniach i dzieki temu mniej odkłada się potem na samej kasecie. Dla mnie preparat się sprawdza i mogę go spokojnie polecić. Do tej pory jeździłem na Rohloff, Finish line (zielony, czerwony, ceramik), Shimano PTFE (do suchych i do mokrych warunków), Fenwick (czarny PRO), ProfiGold Extremem, Muc-Off Ceramik Jest o niebo lepiej niż w przypadku oliwek i lepiej niż przy zielonym Muc-Offie Ceramik. Pewnym sentymentem darzę ProfiGolda bo na tym przejechałem naprawdę sporo km i jako oliwka jest całkiem niezły, łatwo się czyści, dobrze penetruje i smarować można przed samym wyjazdem ale jednak przewaga wosków jest niezaprzeczalna, bo brudzi jak to oliwka a i piach potrafi złapać. Najcichszy z tego towarzystwa był Fenwick, ale niestety wymagał gruntownego i czasochłonnego, częstego mycia. Ciekawy wydawał się Muc-Offie Ceramik ale ten nie przepada za mokrymi warunkami i jest mniej wytrzymały i chyba nieco głośniejszy niż Smoovee. Jednak jest na tyle dobry że posiadany zapas ląduje na napędach w rowerach żony i syna. Ochotę miałem na sprawdzenie Prowaxa Bike7, ale średnie opinie o popsuciu się produktu nieco mnie zniechęciły. Zresztą stoi tych preparatów kilka niedokończonych na półce i chyba wypadało by je zużyć... tylko jak tu wrócić świadomie do gorszego produktu . Przy okazji przetestowałem fajny patent zwany Lubretta - mały wielorazowy pojemnik z aplikatorem i tu to naprawdę super się sprawdza nawet w codziennym użyciu, a i na kilkudniowy wyjazd taki pojemniczek robi robotę, bo pozwala na jakieś 5-6 smarowań.
    2 punkty
  23. Bo szczelały szyszki spod kół na wysokość aero
    2 punkty
  24. 2 punkty
  25. Bo dzisiaj było jeżdżone i zepsułem sobie lewą nogę.
    2 punkty
  26. 2 punkty
  27. 2 punkty
  28. Bo zalew w Suchedniowie , bez roweru bo z roweru. Spieszyłem się na pociąg.
    2 punkty
  29. 2 punkty
  30. Poniewczasie fotki, przepraszam za tło i brudne opony. Specka w skrócie: Obręcze DT 481 22 mm Szprychy Sapim 1.65 Piasty DT 350, R 36 Opony Panaracer Gravelking Slick 38 Dętki Continental light Manetka 105, 11x Przerzutka i korba GRX 800 Suport i łańcuch XT/Ultegra Kaseta XT Pedały XLC magnez, bo lekkie i białe hege Hamulce Sram Level TL, bo lekkie, pasują stylistycznie i czarno-białe hehe Tarcze Sram Paceline 160/140 Sztyca XLC fajna lekka Siodło Sqlab 610 Kiera Sqlab 311 Rogi Sqlab 411 Mostek Pro LT, bo okrągły i czarno-biały hehe Stery Accent EXE Podkładki Deda carbon Chwyty i opcjonalne korki Adi Plus akcesoria. Fajny rowerek wyszedł, tylko żałuję, że dałem blat 40, zamiast 42. Zmienię przy zmianie łańcucha. Kiera pójdzie jeszcze trochę niżej, sterówką zostanie jeszcze skrócona. Hamulce hamują wyraźnie gorzej niż moje poczciwe Deore obręczowe z dobrymi klockami w crossie hehe. Może wymiana okładzin i dotarcie pomogą. Wyszło upiornie drogo, ale jestem bardzo zadowolony, jest, taki, jaki sobie wymyśliłem. I jeździ się lepiej niż zakładałem.
    2 punkty
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...