Ranking

Poranna zaduma nad sensem kupna kolejnego roweru.

Bo gravel - robisz to dobrze

Bo co tu mam napisać...

Gassy

Bo łąka.

Bo... na staaarym domku, gdzieś tam w lesie...

Bo uho

Bo... upał

Bo przerwa "regeneracyjna"

Bo fajna miejscówka to była

Bo Kraków wieczorem.

Bo słabo widać było

Bo widoczek wiejski z wiatrakami w tle

U mnie też dzisiaj nowe bibsy wjechały, niestety foto brak 😔 Ale za to w drugiej paczce:

Spodenki to część rowerowa? Pewnie tak, bo łączy jeźdźca z maszyną więc się klasyfikuje. Moje Martombike 573 zaczynają się pruć. Do tego wkładka jest już mocno ubita i działa tak sobie. Dlatego musiałem kupić coś nowego. Zupełnie przypadkiem na tyłek wjechał ASSOS Mille GT C2. Niby model podstawowy w ramach serii Mille, ale względem Martombike, czy podstawowych trekowych gatków, jest przepaść jakościowa. PS Ciekawostka zakup w cenie nieco wyższej niż Martombike 573 i DUŻO niższej niż Martombike 517 Giro. Wpadła fajna promocja na breuninger.com

Nowe koła do szosy: DT Swiss RR511 + DT350 straightpull rachet 36T + Sapim CX-Ray + Michelin Power All Season 700x25c

bo popsuli Kocią Górę

Bo... "wieża" nie odważyłem się przejść po niby moście...

@JWO z hakiem i osią 12x148 rama MTB. Jak ubiorę dziewczynę to się pochwalę, bo teraz taką gołą to szerzenie pornografii. Jutro koła robię ( bez pośpiechu bo centrownicę mam chłodzoną browarkiem ) a potem ......... na razie muszę z taka goła parę nocy spędzić - taka świecka tradycja. 😁

Jak się "chłop" w domu nudzi... chleb upiecze, łańcuch umyje Łańcuch przed i po... chleb w trakcie i po... upieczeniu.

Bo ten popcorn jeszcze długo się będzie prażył

Bo domek na zlot rowerowy być może Pozdrow'er😘

Nie jest łatwo obecnie wstać ma wschód słońca.

Bo kajak na rzece.

Do tego fajny filmik:

Niech będzie , że mi gdzie nie gdzie sianko wystaje ale musiałem swoja zwierzęcą próżność zaspokoić i nabyłem takie coś w rozmiarze L. Dziś śpię z moją nową blondyną.

Dużo tutaj 2,5 upchnięte

Kung-Fu PawianTM powrócił do standardowej długości sztućca a dzięki sile mitycznych małpich jaj (Monkey Nuts v1) umożliwił też skrócenie ogona do 436mm przy mięsnej oponie 29x2.5 na feldze 30mm wewnętrznie. Powiem tak: Jesteśmy w domu. Jak ja tęskniłem za tą geometrią i jakością jazdy. Gdybym miał mieć tylko jeden rower, to byłby TEN rower Gorąco pozdrawiam Wojtka z One More Bike. Jak widzisz rama jest w dobrych rękach. Zastanawiam się, czy aby nie wymienić OnOne Geoff na OnOne OG 🤔

Pozdrow'er

Pozdrow'er😘

Bo przystanąłem na chwilę...

bo chatka

Oj, jak sobie uświadomię, że mnie to to też czeka to aż ci współczuję. Nie wiem czy dobrze czy źle, ale te robótki, to na pewno nie w tym sezonie. Bo las słucha...

Fani motorowerów szykujcie portfele na nowe maszyny: Pinion pokazał silnik zintegrowany ze skrzynią, opcje 12 i 9 biegów... https://www.pinkbike.com/news/first-ride-pinion-e-drive-system.html

Jeśli docelowo planujesz jeździć we wpinanych pedałach to nie ma po co szukać półśrodków. Shimano ma zaniżoną rozmiarówkę. Na co dzień noszę 45, w shimano muszę mieć co najmniej rozmiar 46

No to sugeruję Conti Double Fighter - jest dostępna w rozmiarze 27.5, ma te 2 cale grubości i ładnie się toczy po twardym.

Cena ok, ja płaciłem trzy lata temu 150 EUR. Tylko, nie wiem ile masz wzrostu - ja wziąłem L przy 189cm i jest ciut za krótka teraz bym pewnie celował w XL.

Mam takie plastikowe (Cube RFR) jako rezerwowe w razie W i trzymają bardzo dobrze - ostatnio w commuterze ich używałem jak mi porzednie odmówiły współpracy i przestały sie kręcić. Generalnie mam i używam chyba wszystkich typów pedałów bo w mtb mam platformy z metalowymi pinami (wcześniej były tam spd Shimano m520), spd w fitnessie i - żeby Ci jeszcze bardziej namącić w głowie - w commuterze mam dwustronne platforma/spd . Jak jeżdżę do pracy, gdzieś po coś na miasto i mam zwykłe buty to używam strony "platformowej" a jak sie wybieram gdzieś na jakąś dłuższą wycieczkę to ubieram buty spd i używam strony spd. Mam takie z Ali:

W rozmiarze 27.5 wejdą 3 cale.

@JWO tak dokładnie te. Na kolana jest jeszcze wersja z ochroną piszczeli. A na bardziej hardokrowe trasy warinat z dodatkową plastikowa osłoną. Jak o kolanach i łokciach da się "zapomnieć". To buzer latem daje o sobie znać

Tylko do platform z pinami nie zapomnij kupić od razu "dedykowanych" butów.

Z tym codziennie to nie jest takie proste. Jednemu pomorze, drugiemu zaszkodzi. Jeśli przy dwóch treningach obecnie wejdzie na codzienne to stawiam dobry żel, że poleci z formą w dół. Każdy jest inny, ale takie rady mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc. Przy 2-3 jednostkach treningowych idzie coś już zrobić. Kolega jeździ mało 1-2 tygodniowo, a właśnie wrócił z grubego ultra. Robi jeden krótki trening interwałowy 2h, a drugi dłuższy 120-150km ale w tlenie. Z tym jeżdżeniem na czczo to uważam, że jest to głupie i szkodliwe dla organizmu- jeśli robimy to często. O ile pamiętam z dietetyki i fizjologi to takie rzeczy to możemy robić w trakcie redukcji i nie są to długie jednostki. Kiedyś czytałem wywiad z Majką- trening na czczo jeśli już to w okresie paru tygodni, przed sezonem , w czasie redukcji. I znowu wiadomo- każdy jest inny. Jeden poleci 150km, drugi padnie po 30km. Moja rada- dobre śniadania i dobry obiad poprzedniego dnia, spokojne tempo bez wchodzenia w strefę beztlenową, co godzinę jakiś baton, ew. kanapka ryżowa.Plus izotonik, ew. przed jazdą betalanina. To jeśli chodzi o dłuższą trasę. Jeśli chodzi o krótszą to można spróbować intensywnych interwałów w ciągu 1h20-1h30min. Bazę amator może zbudować nawet jednym długim treningiem i krótszymi interwałami- oczywiście to baza pozwalająca to przyzwoite dotarcie do celu, a nie walkę w peletonie. Podobny trening rozpisał kiedyś Arek Kogut w "Szosie". Pomijam fakt, że coś może dziać się ze zdrowiem i po 2h-2,5h jazdy serce przestaje pracować wydolnie (np. ujemy odcinek ST). Warto też spróbować spokojnego wejścia w jazdę. Ja np.: potrzebuje spokojnej rozgrzewki i długo wchodzę w szybsze tempo. Mam pierdyknięty układ przywspółczulny. Jak zacznę za szybko to czuję to cały trening , a od 60-70km robi się średnio. Jak wejdę spokojnie to mogę jechać, jechać i jechać.

Bo to się nazywa dziupla

Bo wyprawa do muzeum i ...sztywny widelec z XIX wieku

Będzie się działo...Deszcz był i burza, najważniejsze trasa się udała!! I byłem cały mokry a ścieżki suche.

Bo zapowiadał się całkiem niezły dzień

Kleszczowóz w swoim żywiole.

Autor jeszcze się nie wypowiedział, także trudno coś polecić zważywszy, że pierwszym wyborem jest Silex - rower typu cross z dodanym barankiem. Wyżej proponowany Boreas 2 i Regard to technicznie te same rowery ale charakterem totalnie odbiegają od Silexa więc... 🤷‍♂️

Miałem Silexa 400 w rozmiarze S, ale bardzo szybko sie sprzedal i juz nie mam., wiec nie poratuje Sam zle dobralem rozmiar maja wlasnie ok 169-170 cm wzrostu, byl jak dla mnie za duzy. To jest spora rama. Mierzylem potem w sklepie XS/S/M i generlnie na M zawisłem, S było naprawde spore i dopiero zejscie na XS dalo fajny jak dla mnie komfort. Trzeba przymierzyc, ale M-ka moim zdaniem bedzie na 100% za duza chyba ze masz nienaturalnie duzy przekrok wzgledem wzrostu. S-ka bedzie OK. Odemnie ten rower odkupił Pan ktory mial 175 cm wzrostu i na niego ta S-ka byla dobra. Tak jak Kolega Ineffable napisal powyzej szukaj na OLX, powinno sie cos trafic. Ten rower powyzej z ogloszenia z Gdanska to M-ka W okolicy 5500-6000 to mozna pomyslec nad ponizszymi modelami, natomiast mam nadzieje ze ktos bardziej doswiadczony sie wypowie czy warto bo to tylko moje wlasne poszukiwania i przemyslenia Romet na GRX (5800 zl z kodem "GRX200" obecnie) https://www.rowerzysta.pl/Rower-gravel-Romet-Boreas-2-GRX-2023 Nowy model gravela od Radona, wysylka z niemiec, cena z dostawa ok 5900 zł https://www.radon-bikes.de/en/roadbike/gravel/regard/regard-70-2023/

Orlica 1084 m n p m na dwóch kółkach